To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Termos Primus
#1
Wiem że pora roku niesprzyja zakupowi termosu, poniewąz latem wszyscy myślą o zimnych napojach ale ja do zakupu dojrzewam teraz:-)
Cały czas myślałem o Salewie ale szkoda mi było kasy. A teraz na www.8a.pl jest termos Primus za niecałe 90 zł. Firma zarąbista ale przeszukałem neta i o ich termosach nie znalazłem żadnej opini. Może ktoś z Was go używał? Czy ktoś może sie podzielić opinią na jego temat?

PS WIem że to tylko termos a w zyciu podejmuje się ważniejsze decyzje ale nie chciabym żeby temperatura ulatywała mi po godzinie jak w termosie który mam teraz.
-------------------------------------------
Jaca

Odpowiedz
#2
Nie mam tego termosa, ale zauważyłem, że ma on ''Specjalny korek dla łatwego nalewania'' - jestem wielkim przeciwnikiem tego rozwiązania
- po pierwsze - zawsze po zamknięciu korka trochę płynu pozostaje w środku i jeżeli nie wytrzęsie się go przed włożeniem termosu do plecaka, to ma się wszystko zafajdane, po drugie - właśnie przez taki korek traci się sporo ciepła
po trzecie - jest to strasznie trudne do mycia.
Alternatywnym rozwiązaniem są zwykłe korki z gwintem z kanalikami umożliwiającymi przepływ płynu po częściowym odkręceniu korka - ale chyba już ciężko znaleźć takie termosy...

Odpowiedz
#3
Jaca- ja od ponad roku (to moze niewiele) uzywam Fjorda Nansena 0,75 i bardzo sibe chwale. Niestety z korkiem jest tak jak pisze Walter. Ale jakos nigdy mi to nie przeszkadzalo, wystarczy zakrecic i wylac co zostalo na glebe, dla mnie to nie problem (zreszta malo tego zostaje).
-------------------------------------------
HAMMET

Odpowiedz
#4
Ano problem widze powszechny z tym wylewaniem. Ja uzywalem swojego termosu Fjorda Nansena 1,4l na uczelni przez dluzszy czas - cos cieplego zeby na wykladach nie zasypiac :P - i jak pare razy sobie upapralem wszystko w plecaku to zaczalem powaznie szukac przyczyn. Okazalo sie ze cieknie wlasnie tak jak opisal Walter. Po kilku probach doszedlem do rozwiazania praktycznego - brac ze soba odpowiednia szmatke :) Nalac, wypic, powycierac i spokoj (na uczelni niespecjalnie jest jak wytrzasnac reszte plynu). A szmatka czy tam maly recznik sie zawsze przyda. Ewentualnie chusteczka.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Odpowiedz
#5
A ja mam właśnie termos FN i nie chcę go już na oczy widzieć. Dlatego szukam czegoś lepszego jakościowo.

Odpowiedz
#6
Korek z szybkim wlewem to udogodnienie a nie wada! Jak komus przeszkadza, że jest mokry po nalewaniu to przecież może NIGDY nie korzystać z przycisku tylko jak nasi dziadkowie ;-) odkręcać cały korek. Czasem mam wrażenie, że ludzie sami sobie problemy wymyślają... Jak coś mi nie odpowiada to tego nie używam i już!
A co do Primusa- bo przecież o nim jest ten wątek- to nie mogę się wprawdzie wypowiedzieć na temat ich termosu bo nigdy nie miałem, ale byłbym skłonny zaufać firmie w 100%!

Odpowiedz
#7
A ja nie widze zupelnie problemu z tym zamknieciem. Przeciez jak sie nalewa do kubka to wystarczy pod koniec nalewania zatrasnac to zamkniecie a to co zostanie od razu naleci do kubka.I po problemie. Moze pare kropel zostanie ale mi sie nie zdazylo jeszcze aby po zakreceniu dokladnie kubka na termosie cos wylecialo.

Odpowiedz
#8
Stroboskop >> to prawda, jest to udogodnienie, ale niedopracowane: problem z płynem pozostający, w kubku to jedno i faktycznie, jak człowiek się do tego przyzwyczai, to sobie spokojnie poradzi, ale pozostają jeszcze dwie inne wady:
większe straty ciepła i problemy z myciem, obie nie do przejścia; co z tego, że termos będzie super wykonany z dobrą izolacją pomiędzy naczyniami, jeżeli większość ciepła ucieka przez ten ''Specjalny korek dla łatwego nalewania''

Odpowiedz
#9
>Walter02
Ale pamiętaj, że mozesz wypowiadać się tylko o swoim termosie a nie o kazdym. Nieudolnie wyprodukowany korek moze Ci fajdać plecak, mi się coś takiego NIGDY nie zdzarzyło więc pozwól że nie zgodzę się z tobą bo to zwykłe, głupie generalizowanie. Bardzo lubię korek szybkiego wlewu i oszczędzam dzięki niemu ciepło- nie muszę odkręcać całego korka i szczelinka którą para ucieka jest dużo mniejsza niż 5cm dziura! Zupełnie nie pojmuję twoich argumentów bo wg. moich doświadczeń są nieprawdziwe. Może ja po prostu mam dobry termos a ty nie? Może to ty powienieneś rozglądać się za nowym?

Odpowiedz
#10
Nie przeczę, przydałby mi się nowy termos...
może przydałaby się jakaś opinia?
zauważyłem, że nie ma testów termosów....

Odpowiedz
#11
Z tymi stratami ciepła to chodziło mi nie o straty przy wylewaniu płymu - tu masz racje - wąska szczelinka jest lepsza niż wielka dziura, ale o straty ciepła poprzez korek właśnie kiedy jest on zamknięty.
Raz udało mi się dopasować do termosa z ''szybkim korkiem'' tradycyjny korek i wydawało mi sie, że właśnie w tej konfiguracji termos dłużej trzyma ciepło. Niestety nie mogłem porównać tego w jakiś obiektywny sposób, bo na następnym wyjeździe tak zmodyfikowany termos rozwaliłem

Odpowiedz
#12
>bo na następnym wyjeździe tak zmodyfikowany termos rozwaliłem

:-)

Odpowiedz
#13
Niestety z termosami jest tak,że wydanie większej kasy na ''markowy'' termos niczego nie gwarantuje. Osobiście używam termosika firmy ''krzak'' za niecałe 20 zł. i pomimo,że ma korek to nie cieknie,wrzątek trzyma około 9 godzin i ma litr pojemności. Nie widzę więc najmniejszego sensu wydawania stu lub i więcej złotych na coś szpanerskiego.Pozdrowienia dla stalowych termosiarzy.
-------------------------------------------
Kosmos

Odpowiedz
#14
Ja tam nie uwazam tego kapania za wade dyskwalifikujaca termos. Po prostu zalalem notatki raz (ale porzadnie) i szukalem czy moze ja cos robie zle czy to termos tak sam z siebie. I Skoro to powszechne to sam z siebie widocznie. Wielki problem to nie jest, co za filozofia wytrzec/wytrzasnac reszte plynu. A ''szybki wlew'' to super sprawa szczegolnie z goraca herbata w samochodzie na polskich drogach. Szczerze mowiac za najpozyteczniejszy bajer w swoim termosie uwazam skladana raczke. Mocna, w miare wygodna i przede wszystkim skladana. Po zlozeniu termos zajmuje malo miejsca, a tasma doczepiana do raczki mozna go wygodnie przytroczyc do boku malego plecaka na krotkiej trasie. Ale to wszystko sa bajery, termos ma przede wszystkim dobrze trzymac i sie nie stluc na pierwszym wyjezdze.
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Odpowiedz
#15
Hej!

Wydaje mi się, że w tej dyskusji wartoby zwrócić uwagę na jeden istotny moim zdaniem szczegół:

Fakt czy termos pocieknie zależy nie tylko do budowy korka, ale też w dużej mierze od sposobu zamykania go przez nas.

Otóż jak wszyscy wiemy, każda materia rozszerza się pod wpływem ciepła, podobnie dzieje się z powietrzem w termosie(rozszerzalność cieczy jest niewielka, i możemy ją pominąć). I to właśnie rozszerzające się powietrze jest obok waliwego korka sprawcą naszych nieszczęść.
Wyjaśnie na przykładzie:

Mamy pusty termos, napełniamy go do pełna herbatą(zakładamy że obj. powietrza w butli = 0) zamykamy. Teraz otwieramy termos i wypijamy z niego kubeczek herbaty(powiedzmy1/5 objętości butli). Co się dzieje?
- ta jedna piąta termosa zostaje napełniona zimnym(gęstym) powietrzem. Zamykamy- a powietrze zaczyna się ogrzewać, powodując wzrost ciśnienia w termosie (zgodnie z równaniem PV=nRT wnioskujemy że ciśnienie jest wprost proporcjonalne do temperatury).
sprężone powietrze próbuje uciec z termosa- niestety zazwyczaj termos leży płasko- więc powietrze wypycha ciecz przez nieszczelny korek, i jest problem.(pozycja termosa decyduje czy miejsce newralgiczne(korek) jes nad czy pod poziomem cieczy.)

Dodam, iż w warunkach rzeczywistych nigdy nie napełniamy termosa ''do pełna'', -zostaje ciut powietrza, natomiast temperatura cieczy zaraz po nalaniu jest najwyższa, i wtedy właśnie następuje najsilniejsze sprężanie powietrza(termos najchętniej cieknie tuż po napełnieniu).

Z problemem tym można radzic sobie dwojako: albo nie zamykając termosa od razu po nalaniu- (jeśli nie ma wiatru a przestrzeń w korku jest mała(wąskie gardło)) to czekamy moment aż powietrze w termosie się ogrzeje i rozpręzy i wtedy zamykamy. Jeśli jest wiatr lub otwór jest duży- występuje ryzyko cyrkulacji powietrza, to zamykamy po nalaniu, wypijamy i tuż przed nakręceniem kubka szybko otwieramy-zamykamy dla wyrównania ciśnień.
W sytuacji modelowej po tej operacji temperatura powietrza =temp. cieczy, więc teraz będzie następował powolny spadek ciśnienia w termosie i najwyżej ciut powierza zostanie zassane do butli a nic się nie wyleje. W rzeczywistości T pow. jest niższa niż cieczy dla tego na początku będzie następował pewien wzrost ciśnienia po czym będzie ono już spadać.
Trzecim sposobem jest oczywiście trzymanie termosa pionowo;)

No, ale sie rozpisałem. Być może ktoś powie że się wymądrzam, ale sądzę że może się to komuś i przydać...
-------------------------------------------
mathe

Odpowiedz
#16
wymądrzasz się :-]

a poważnie - to jestem pod wrażeniem

a tak w ogole to używam termosa za 20 PLN i zupełnie mi to wystarcza...

Odpowiedz
#17
A ja jeszcze poproszę o wzór równania na pęknięcie podeszwy.

-------------------------------------------
Kosmos

Odpowiedz
#18
no z tego co przeczytałerm po kilku piweach to teoretycznie chłopak ( Mathe ) ma racje . nie wiem jak to będzie rano. może jakoś inaczej na to spojrzę.
Ale to jesta taki sam problem z tym : dlaczego płyn o temperaturze ok. 70 st. C zamarza szybciej niż płyn o temperaturze ok 40 st. C ?

Odpowiedz
#19
Z termosami z nierdzewki jest tak że najlepiej trzymają ciepło te o pojemnościach od 0,7 do 1,4 litra. Bardzo istotna technologicznie jest sprawa wykonania. Dobry termos to taki którego elementy są klejone, a nie łączone ''na ciepło''. Pzdr. :)

Odpowiedz
#20
Ja równiez uzywam termosa 0,3L firmy ''Krzak'' i póki co nie narzekam. Trzyma dobrze, ten korek szybkiego wylewu trochę przeszkadzał na początku, ale się już przyzwyczaiłem. Niestety kwestia utrzymania w czystości takiego korka to już jest problem. Ja to robię tak, że mocze korek dłuższy czas w ciepłej wodzie z płynem do mycia naczyń, potem mocno strzepuje (wówczas wylatuja rózne farfocle) a następnie płykam.
Zreszta aby nieco zaognić sytuację w tym watku dodam, że jakiś czas temu na forum Alpinusa (niestety forum uległo całkowitej destrukcji) ktoś wysilił się, i zrobił test termosów. Test był przeprowadzony sposobem domowym, ale wyniki były zdumiewające. Okazało się, że termos z najnizszej pólki (najtańszy) trzymał ciepło lepiej niz Salewa i jeszcze kilka innych. Oczywiście pojawiały się wypowiedzi, ze liczy się powtarzalnośc serii, ale kto powiedział że tanie termosy muszą być wykonane niechlujnie ??? Oczywiście można tego oczekiwać, bardziej niż u producentów ''markowych'', ale nie można tego założyć z góry.
Tyle mojego (członka Stowarzyszenia Tanich Termosów - STT) zdania na ten temat.

Odpowiedz


Skocz do: