To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Milo Nito
#61
Kupowałem spodnie nito przez allegro. Wymiary dł. nogawek podawane są do klina znajdującego się w kroku spodni. Przy moim wzroście 170 z tab. rozmiarowej milo wychodzi S. Zakupiłem jednak M po przymiarce w sklepie. S były jak getry, brak możliwości założenia pod spód Ciepłej bielizny. M nieco za długie, ale dzięki zamkom nie stwarza to problemu. Pełne wym nogawek M podam dziś wieczorem.

Odpowiedz
#62
Nito M rok2009
pas: wstanie spoczynku 41 cm
rozciągnięte ok 48cm
długość wew. nogawki: 77cm
długość wew. nogawki do klina: 80cm
długość zew. nogawki: 103cm

Klin w spodniach nie wpływa na dł. nogawki. Poprawia jedynie komfort użytkowania

Odpowiedz
#63
Hm, to dziwne. Ja kupiłem Nito S o takich samych wymiarach, jak Twoje, mefir, mimo że Ty masz M-kę. Dokładnie z tej aukcji - http://allegro.pl/show_item.php?item=1194593271 Wymiary ponoć mierzone osobiście przez sprzedawce. Portki dojdą lada dzień, więc wkrótce i mnie będzie dane zobaczyć, jak to jest z nimi. O wszystkim poinformuję niezwłocznie.

Odpowiedz
#64
a mam pytanko do użytkowników tych spodni - Wam tez się tak szybko pillingują ?
U mnie dosłownie po 2 wypadach w góry (w sumie może z 7 dni były na tyłku) na udach robią się ''kuleczki''.
Na Milo Sierra ten efekt nie występuje.
A przy okazji - ja mam 172 cm i dzięki dużemu brzuchowi muszę mieć XL, ale na długość jakieś straszne nie są. Przy założonych butach dzięki wąskiej nogawce spodnie da się nosić bez skracania. Jednak przy chodzeniu na bosaka trzeba nogawkę trochę podwinąć.

Odpowiedz
#65
Mam je od dłuższego czasu, ładnych parę wyjazdów i mi się Nito nie pilingują, czy mechacą. Jedyne zauważalne ślady użytkowania to małe zaciągnięcia materiału na tyłku z ripstopowego materiału, zapewne efekt nieplanowanego dupozjazdu po trawie oraz to że są małe przebarwienia, ktore nie chcą się sprać.
Rozmiarówka jest rzeczywiście przedziwna, ja mam 186 cm wzrostu i też noszę XL, a nie są za krótkie.

Odpowiedz
#66
aaa sorki - popitoliło mi się.
Miało byc na odwrót. W Nito nic się nie pillinguje, a pillingują sie Sierry i rozmiar który podałem wyżej odnosił się do Milo Sierra. Nie pamiętam jaki mam rozmiar Nito bo szew w kroku puścił i poszły na reklamację (ponoć jest to częsta przypadłość).

Odpowiedz
#67
Osobiście noszę Roti, a mąż Sierrę, spodnie są dość często używane, nic się nie pillinguje, może to jakiś wybrakowany egzemplarz. Reklamacji też nie mamy w sklepie, niekiedy wymiany ze względu na niedopasowanie. Wymiary są podane na stronie, ale jak to z odzieżą, musi pasować do sylwetki i niekiedy tylko wymiary pas i długość są niewystarczające.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
magda

Odpowiedz
#68
doczu
moje M Nito zszywałem w kroku na pierwszym wyjeździe (bo szew puścił jeszcze w samochodzie).
Teraz nic się specjalnie nie dzieje.

co do rozmiarówki - z racji moich gabarytów musiałem zanabyć rozmiar XXL. nogawki były sporo za długie ale dało się przeżyć - przy zapiętych zamkach i wykończeniu z gumką można je było spokojnie zawinąć na butach i nie było problemu.
Ale w końcu moja wrodzona ''alergia'' na wąskie nogawki u dołu i gumki wzięła ''górę'' i za 10 zł Pani Krawcowa skróciła je przerobiła zakończenie nogawek na patkę z rzepem bez gumek i teraz jestem szczęśliwy.

Odpowiedz
#69
Kilka razy padło pytanie Milo NITO a rower. Zrobiłem test, bo docelowo mają te spodnie służyć mi na rowerze w porze chłodniejszej, bo na softshelle mnie nie stać.
Problemy są dwa:
1. Zbyt szerokie nogawki na dole, trzeba używać gumek, klamerek lub naciągać skarpety na nogawki.
2. Gruba faktura materiału, co prawda przez 12min do pracy nie odczuwałem tego jako dyskomfort, ale po 30km możemy mieć obtarcia lub lub odgniecenia.

A, warunki testu:
5 stopni C, wiatr 5m/s, maksymalna prędkość zanotowana 30km/h. Było mi ciepło w nogi.

Odpowiedz
#70
Ale Nito to jest softshell, jakby nie patrzeć...

Odpowiedz
#71
domwar - mialem dokladnie to samo, pierwszy wyjazd i wtopa.

Odpowiedz
#72
Moje wróciły z reklamacji w piątek i zostały naprawione.
Wstawiono nowy klin oraz szew wydaje się gęstszy.
Zobaczymy jak się spiszą.

Odpowiedz
#73
Też mam te spodenki, jeszcze ze starym paskiem, czyli klamrowym i wymieniłem go na pasek z klamrą wspinaczkową Ocun (23zł) i teraz są git. W nowych modelach jest już pasek z klamrą wspinaczkową, więc tym bardziej warto dać 200. Na razie jedyną wadą jest wąska nogawka, na butach czasami ciężko dopiąć zamek do końca.
-------------------------------------------
RLE

Odpowiedz
#74
Mnie tam się nic nie mechaci. Używam Nito od paru miesięcy i nadal wyglądają jak nowe. Właśnie mam wersję męską, bo damska (Roti) jest zubożona o te czarne wzmocnienia na tyłku, tom kupiła męską M-kę i jest OK:)

Odpowiedz
#75
Po pięciu latach mogę stwierdzić kolejne fakty.
Wyglądem zewnętrznym nie różnią się zbytnio od nowych. Szwy lekko puściły na tyłku, ale tylko z jednej strony, co w ogóle nie przeszkadza w korzystaniu z nich. Same parametry spodni (oddychalność, odporność na wiatr) moim zdaniem nie zmieniły się i są na bardzo wysokim poziomie.

Jest tylko jeden istotny minus. Otóż wszystkie zamki rozleciały się. Nie widzę producenta zamków, ale spostrzegłem, że już w nowych spodniach są YKK, więc powinno być tylko lepiej.

Odpowiedz
#76
Moje też się na początku popruły na jajach. Ale po zszyciu trzymają się trzy lata, poza kijowym paskiem jak za tą cenę świetnie gacie.

Odpowiedz
#77
Widział ktoś ostatnimi czasy Nito w promocyjnej cenie poniżej 200 zł?

Odpowiedz
#78
Ceneria podaje jako najtańszy sklep wrocławski Pietros - 229zł.

Też przymierzam się do zakupu tych spodni. Zastanawiałem się jeszcze nad modelem Sierra ale on chyba nie ma rip-stopu na tyłku ani zamków w nogawkach więc raczej zostanę przy Nito.

Odpowiedz
#79
Maślan
czasami nowe bywały na allegro ciut taniej ale teraz tylko za 229,

kyh, Marcin
u mnie podobnie - najpierw szwy popuściły na klejnotach a potem lekko na zadku. Po zszyciu trzeci rok nic siez nimi nie dzieje.

Po zachwytavh i zanabyciu HiM Spantik Nito lekko poszły w odstawkę .... żeby szybko wrócić do łask. >> Spantiki po trzech miesiącach wcale nie intensywnego użytkowania popuściły szwy : w kroku, na zadku w górnej części, na zadku w dolnej części oraz przy wszyciu zamka w kieszeni prawej - skandal.
Przy zgłaszaniu reklamacji pani w sklepie powiedziała : ''... ooooo, następny'' - widać nie jestem pechowcem i odosobnionym przypadkiem.
..... i Milo Nito wróciły na pole walki (teraz się cieszę, że ich nie upłynniłem po kupnie Spantików)

Odpowiedz
#80
moje są troche oblepione żywicą i nie chcą odpuścić, ale tak to jest jak się siada gdzie d'pa popadnie..
-------------------------------------------
7 chętny na wypady w górki z fajnymi dziewojami :]

Odpowiedz


Skocz do: