To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Dupa M'aryny czyli Hyde Park eNGieTu
E-podroznik.pl
Odpowiedz
I oto nie mamy już konkurencji w "temacie forum tematycznego  Big Grin". Po długim okresie braku zainteresowania ze strony tamtejszej Administracji i sporadycznych tam zapytaniach, wygląda na to, że forum odor ostatecznie upadło...

Nieśmiało pragnę zauważyć, że tutaj też to niewesoło wygląda. Od jakiegoś czasu najczęściej zaglądają... spamerzy. Aby nie podzielić losu odoru wracajcie Szanowni z tych portali społecznościowych i uskuteczniajcie się tutaj!
Odpowiedz
(18-03-2022, 11:56)grendel napisał(a): I oto nie mamy już konkurencji w "temacie forum tematycznego  Big Grin". Po długim okresie braku zainteresowania ze strony tamtejszej Administracji i sporadycznych tam zapytaniach, wygląda na to, że forum odor ostatecznie upadło...

Co za czasy, poczułam się staro... Big Grin
Odpowiedz
(18-03-2022, 11:56)grendel napisał(a): I oto nie mamy już konkurencji w "temacie forum tematycznego  Big Grin". Po długim okresie braku zainteresowania ze strony tamtejszej Administracji i sporadycznych tam zapytaniach, wygląda na to, że forum odor ostatecznie upadło...

Z whois wynika, że po prostu nie opłacono domeny za kolejny okres rozliczeniowy.

(18-03-2022, 11:56)grendel napisał(a): Nieśmiało pragnę zauważyć, że tutaj też to niewesoło wygląda. Od jakiegoś czasu najczęściej zaglądają... spamerzy. Aby nie podzielić losu odoru wracajcie Szanowni z tych portali społecznościowych i uskuteczniajcie się tutaj!

To jest tendencja nie do zatrzymania. Wszystko kiedyś ma swój koniec i trzeba się z tym po prostu pogodzić.
Odpowiedz
(18-03-2022, 11:56)grendel napisał(a): (...) Po długim okresie braku zainteresowania ze strony tamtejszej Administracji i sporadycznych tam zapytaniach, wygląda na to, że forum odor ostatecznie upadło...

(19-03-2022, 18:05)dave. napisał(a): Z whois wynika, że po prostu nie opłacono domeny za kolejny okres rozliczeniowy.

Miałem tego świadomość. Ale jest to efektem tego, co opisałem powyżej - zerowego zainteresowania Administracji, wszak ona odpowiada za sprawy organizacyjno-finansowe portalu. A jak się nie płaci, to jest ciemność, czyli de facto upadek.

Po dotychczasowych posunięciach (a właściwie ich braku) osobiście nie sądzę, żeby komukolwiek tam zależało, by to odkręcać.

(19-03-2022, 18:05)dave. napisał(a): To jest tendencja nie do zatrzymania.

Na ten temat mam akurat odmienne zdanie. Żywot każdego forum zależy od aktywności ich użytkowników. I od zaangażowania Administracji. Przenoszenie dyskusji do portali społecznościowych nie jest potrzebą ani koniecznością.

Do tego nie daje żadnej kontroli nad  poziomem tej dyskusji czy jej jakością, jak ma to miejsce w przypadku  forum. Informacja umieszczona na portalu posiada  bardzo krótki żywot i jest chaotyczna - znalezienie po czasie jakiegoś wpisu (nie swojego) w portalu społecznościowych jest nie lada wyzwaniem i graniczy z cudem.

Portale społecznościowe? Tak, dla plotek i pieprzenia o Szopenie. Dla wiedzy - informacje gromadzone w formie forów tematycznych.
Odpowiedz
(19-03-2022, 18:52)grendel napisał(a): Na ten temat mam akurat odmienne zdanie. Żywot każdego forum zależy od aktywności ich użytkowników. I od zaangażowania Administracji. Przenoszenie dyskusji do portali społecznościowych nie jest potrzebą ani koniecznością.

Do tego nie daje żadnej kontroli nad  poziomem tej dyskusji czy jej jakością, jak ma to miejsce w przypadku  forum. Informacja umieszczona na portalu posiada  bardzo krótki żywot i jest chaotyczna - znalezienie po czasie jakiegoś wpisu (nie swojego) w portalu społecznościowych jest nie lada wyzwaniem i graniczy z cudem.

Portale społecznościowe? Tak, dla plotek i pieprzenia o Szopenie. Dla wiedzy - informacje gromadzone w formie forów tematycznych.

Ale ja się generalnie zgadzam z tym co napisałeś. Próbuję Tobie tylko powiedzieć, że cechy, które wymieniłeś na nic się nie zdadzą, jeśli większość ludzi przekłada nad nie inne, takie jak łatwość, wygodę i przyjazny interfejs na urządzeniach mobilnych - zwłaszcza w tym ostatnim aspekcie fora (piszę ogólnie) mocno kuleją. Sam ze sobą dyskutować przecież nie będziesz.
Odpowiedz
Pełna zgoda. To chodzenie na łatwiznę i "bylejakość" to przekleństwo obecnych czasów. Zalewa nas zewsząd, występując w każdym aspekcie życia.

Mnie osobiście strasznie to drażni, ze swojego doświadczenia stwierdzam jednak ze smutkiem, że wszelka próba "prostowania"  takiego podejścia, zachowań i działań,  to póki co walka z wiatrakami.

To męczące, jednak się nie poddaję. Często ze szkodą dla siebie - jak napomyka sporo osób z mojego otoczenia. Ale ot taki nienaprawialny charakter mam...
Odpowiedz
(18-03-2022, 11:56)grendel napisał(a): ...Po długim okresie braku zainteresowania ze strony tamtejszej Administracji i...

Ludzie wyrastają, najpierw z ubrań, a później z młodzieńczych porywów. Spirytusem Ołtodra był Tomek - chrósto/misio/samuraj. Jego odejście przyspieszyło, i tak nieuchronny, upadek.
Jakby nie było czuję żal.
Odpowiedz
hehehe, 15 lat temu było narzekanie jak to fora wygryzają te 'prawdziwe' merytoryczne grupy dyskusyjne. Zresztą NGT też zdaje się miało coś wspólnego z pl.rec.gory Wink

Każde czasy mają swoje media. Myślicie, że to kwestia chodzenia na łatwiznę, że np. nikt już nie słucha z nabożnym podziwem audycji radiowych, by potem wysłać kartki pocztowe ze swoim głosem na jakąś listę przebojów, albo siedzi na grupce na FB zamiast na forum? Jeśli tak, to pomyślcie jeszcze raz Smile
Odpowiedz
(20-03-2022, 09:46)Piotrunio napisał(a): Ludzie wyrastają, najpierw z ubrań, a później z młodzieńczych porywów.
I z wolnego czasu...


(21-03-2022, 14:00)ludz napisał(a): Każde czasy mają swoje media.
Ano, dla ludzi przed 40-tką, "naturalną" formą (zdobywania, dzielenia się wiedzą), jest chyba forum, i w przypadku osób z wczesnym dostępem do internetu - grupy dyskusyjne.
Nie mniej po forach na których przebywałem, widzę że też "zamierają", są wypierane przez nowe formy komunikacji, np. Discord-a.

Dla "mojego" pokolenia, internet był czymś kosztownym/deficytowym (hello 020 21 22/pakiety internetowe od TP SA), wymagającym poświęcenia (albo internet, albo rozmowa przez telefon), dlatego preferujemy inne formy komunikacji, niż te pokolenia, dla którego "internet jest oczywistością".
Odpowiedz
Pisałem to jako przedstawiciel 'tego pokolenia' - wdzwanianego internetu i takich tam. A teraz mnie przyszło w kołchozie używać tego tfu, Discorda. Całkiem fajny jest. Wink
Odpowiedz
Co do nowych form komunikacji, to mam takie doświadczenia:

Wiele lat byłem przewodniczącym szkolnej rady rodziców. Zrobiłem grupę mailową (Google coś takiego udostępnia), wpisywałem ludzi którzy podali mail na pierwszym zebraniu, każdy mógł się wypisać itd. Pisałem maile: przypomnienia o zebraniach, krótkie omówienia spraw szkolnych. Czasem była dyskusja, ale ona sprowadzała się do 2-3 konkretnych odpowiedzi, co obserwujemy także na NGT. Jest spokojnie, a teksty są najczęściej przemyślane.

Moja córka kończy szkołę, więc zaproponowałem, by rodzic młodszego dziecka był przewodniczącym, a ja zastępcą. Nowa przewodnicząca stwierdziła, że "nowe czasy-nowe media" i zrobiła grupę WhatsUp: wygoda, szybkość, więc wszyscy się zapisali. Przyszła informacja o zebraniu, potem krótkie podsumowanie i niestety wywiązała się dyskusja. Na WhatsUp łatwo się zagalopować w dyskusji, bez przemyślenia i dystansu jaki ce***e fora w stylu NGT, czy pisanie maili. Doszło do tego, że kilka osób już się obraziło :-( Przewodnicząca napisała do mnie: miałeś jednak dobry pomysł z grupą mailową...
Odpowiedz
Mniklas ma rację. Z "nowym", szybszym idzie w parze chaos, uproszczenie, znikanie informacji. Tak jest w we wszystkich messengerach, whatsuppach - jak nie zapiszesz sobie na czas - to ginie.
Nigdy nie byłem fanem ałtdora, chyba z powodu używanej tam retoryki, czasem nawet braku szacunku do innych użytkowników.
Co do ngietu - wszystko się zmienia. Jeśli będą nawet tylko ludzie, którzy tu wejda chociaż dla czytania, o będziemy chyba to ciągnąć.
Wciaż znajdują się chętni do zrzutki na serwer Smile
A jak ktoś coś napisze tez fajnie.

Trzeba przyznać, że pandemia i obecnie wojna dały nam też popalić, bo uderzyły w wazny punkt dla forum - zloty.
Miejmy wszyscy nadzieję, że wrócimy do normalności. Tymczasem piszcie, piszcie.
Usuwanie trolli i spamerów na szczęście teraz to jedno kliknięcie. To nie obciaża admina aż tak bardzo.
Pozdro! Howgh!
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
Forum Outdoor odrodziło się.
Odpowiedz
Raise dead, czy Resurrection?
Odpowiedz
Czeka mnie dłuższy wyjazd do Indonezji.
Jakieś protip-y, poza niepiciem niebutelkowanej wody, zestawem szczepień z medycynatropikalna.pl?
Odpowiedz
Zaszczep się też na cholerę. Chroni to przed dużą częścią podróżnych sraczek
Odpowiedz
Przeczytałem całość wypowiedzi odnośnie odoru, który nomen omen narodził się na NGT jako "niezgoda" nie akceptacji ówczesnego naszego engietowego jestestwa. Myślę, że tamten rozłam i ta konkurencja wyszła na dobre i nam i im wymuszając różne zmiany.

Ale co wtedy czułem czytając tam posty na nasz temat i wróżby, że kres NGT jest bliski i jak obrażano wielu z nas to moje - było minęło.

Czy czuję satysfakcję? Żadnej, bo taki los może i nas spotkać. Jedyny niedosyt to fakt, że nie udało się wspólnego zlotu zrobić.

Wszystko się zmienia. Mój brak czas czasu dla NGT notorycznie się zwiększa nad czym ubolewam szczerze, ale chyba nie ma dnia abym tu choć na chwilę nie wpadł i nie czytał postów, newsów, etc. ...... to jest jak narkotyk. Inne powody i spostrzeżenia trafnie ujęliście i nie ma sensu abym powielał spostrzeżenia.

Forum zakładaliśmy gdy rynek był opanowany przez alpinusa w 90% i sporadycznie gdzieś tam inne marki....młodość, ideały, poryw serca. Swoją drogą, gdyby nie Alpinus to dziś nas tu by nie było.

Dzięki, że tu jesteście bez względu ile czasu tu spędzacie i z jaką częstotliwością treści wytwarzacie.

Marzy się mi się 50te porządne zlocisko NGT, które raz na zawsze zakończy pandemię, która zdewastowała wiele w relacjach międzyludzkich....
Jaga & Mathew dziękuję za nowe NGT!

- NGT to hobby przy okazji pasji, a nie zamiast -
Odpowiedz
(26-04-2022, 09:52)gumibear napisał(a): Swoją drogą, gdyby nie Alpinus to dziś nas tu by nie było.
Nie znam tych czasów, a ciekawy wątek. Alpinus miał jakiś bezpośredni wkład w rozwój forum czy po prostu z racji popularności i wpływ na rozwój turystyki w kraju?
Odpowiedz
(27-04-2022, 20:44)Erathiel napisał(a):
(26-04-2022, 09:52)gumibear napisał(a): Swoją drogą, gdyby nie Alpinus to dziś nas tu by nie było.
Nie znam tych czasów, a ciekawy wątek. Alpinus miał jakiś bezpośredni wkład w rozwój forum czy po prostu z racji popularności i wpływ na rozwój turystyki w kraju?

Już już tłumaczę. Na początku lat 2000 Alpinus (ten pierwszy przyjmijmy) Hajzera i Majera (ADD) miał na swojej stronie forum, gdzie można było się wypowiedzieć. Pisało nas tam paru i jakieś tam pierwsze znajomości internetowe powstały. Wyszła jakaś tam nowa kolekcja, po której mocno pojechaliśmy na tymże forum nie zostawiając suchej nitki....fakt faktem bo był to naprawdę dramat na pierwszy rzut oka. Tak się w firmie zadęli, że skoro taka krytyka na nich spadła to dadzą nam ten sprzęt na testy żeby ocenić czy rzeczywiście taki z tego farfocel...... odewał się wtedy do nas Maciej Kałwak bodajże i sprzęt poszedł do ludzi i poszły pierwsze jakieś tam nieporadne recki i przemyślenia sprzętowe.

Mijały miesiące a firma chyliła się ku upadkowi. Agonia trwała parę lat i bodajże w 2004 nastąpił upadek ADD, a markę Alpinus od banku przejął znany nam ówczesny konkurent Euromark (Campus) i z dnia na dzień zgasł i Alpinus i "nasze" forum, a my zostaliśmy w czarnej d... pisząc do siebie na gadu gaduSmile Gdzieś tam po drodze nie wiem czy pamiętacie ale przez chwilę próbowali coś rzeźbić pod marką Alpins ściemniając przy tym genezę powstania tej marki. To już mniej istotne w tej historii.

Wobec braku forum od słowa do słowa z treewoodem postanowiliśmy coś z tym zrobić. On informatyk, ja prawnik i tak wydumaliśmy na poczekaniu Niezależną Grupę (do tego momentu nazwy szło łatwo) ...... Test, testować, testy.....testingową (co mieliśmy na myśli wiadomo). I tak powstał skrypt NGT autorstwa treewooda, który mozolnie z czasem rozwijaliśmy, a który znasz zapewne bo istniał jakimś cudem ledwo zipiąc na starym silniku do niedawna dopóki Jaga z Warzynem i Mathew nie zakasali rękawów na finiszu żywota tegoż skryptu. Byliśmy piękni, młodzi, bez żon i dzieci i czasu było więcej na to wszystko. Potem przyszła proza życia i to wszystko czego nie było wcześniej, a my zostaliśmy nadal.....młodziSmile, co jest jak głosi legenda zasługą 48 zlotów i trunków tam serwowanychSmile

Wzruszyłem się na myśl o fajnych wspomnieniach, ludziach tu poznanych, którzy tu bywali, są lub kiedyś jeszcze będą, przyjaźniach, miłościach i wielu wielu przygodach i anegdotach o tym miejscu i nas samych....

Kawał, pięknej historii, która swój początek wzięła na stronach firmy ze sloganem.....czy plus czy minus....zawsze Alpinus.
Jaga & Mathew dziękuję za nowe NGT!

- NGT to hobby przy okazji pasji, a nie zamiast -
Odpowiedz


Skocz do: