To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Dupa M'aryny czyli Hyde Park eNGieTu
bogus ciesze się.

Odpowiedz
''Friendly reminder'' na długi weekend:
https://img8.pixhost.org/images/1276/366...o_noko.jpg


[Obrazek: 5125-10446-1.jpg]

Odpowiedz
Pozdrowienia z Kondratowej.
Zolty z Malej Laki zamkniety. Musialem przez Zakopiec-Kuznice. Mroz ponizej 20st.
Miejscami 50 cm sniegu, rakow nie uzylem wcale. W koncu zima jak trzeba :)
-------------------------------------------
z PKP

Odpowiedz
Przepraszam PRS, ale nie trafiłem w ok. Masz od mnie w ten sposób 👍

Odpowiedz
Odpowiadając na SMSa Sebastiana CK
to ze względu na okresowo i czasowo pozamykane szlaki w Tatrach przeszedłem z Polany Chochołowskiej do schroniska na Hali Kondratowej Drogą nad Reglami oraz pod Reglami do Kuźnic i dalej przez Kalatówki. Najgorzej było do Doliny Lejowej, później już szlaki były poprzecierane ale doszedł siarczysty mróz, szczególnie w nocy.
Dziś pogoda była bajka ale musiałem dreptać na popołudniowy autobus. Tak to bywa u mnie najczęściej - jak mam wolne to pogoda pod psem, jak muszę wracać... to ,,wraca'' lampa ;)

Jeżeli przyjdzie nawet chwilowa odwilż (plus) to wszystkie ,,popularne'' zakopiańsko-tatrzańskie szlaki pokryją się warstwą lodu. W tej chwili już są ślicznie wypolerowane przez narciarzy.

Socjologicznie zauważyłem obowiązujący trend - koniecznie trzeba mieć czekan i raki. To plus 100 do lansu. Ok żelastwo jeszcze mogę zrozumieć, ale na cha... zabierać kilof na spacer na Kalatówki czy Kondratową? Może na Niedźwiedzia?
Tak więc by być trendy i ja założyłem dziś żelastwo na nogi bolejąc nad tym, że kilof został na szafie ;)
-------------------------------------------
Wynik mierzy czyny


[Obrazek: 5125-10449-1.jpg]


[Obrazek: 5125-10449-2.jpg]


[Obrazek: 5125-10449-3.jpg]

Odpowiedz
Zachodzę dzisiaj do jednego z moich ulubionych sklepów z tkaninami po materiał na sukienkę, chodzę między półkami, oglądam, miła pani zagaduje czy w czymś pomóc, pytam o coś... twarz znam, ale nie jestem w tym sklepie pierwszy raz... wtrącam się do rozmowy innych pań, bo rozmawiają akurat o czymś, co niedawno szyłam... nagle słyszę za plecami ''Już wiem skąd panią znam, ze zlotu NGT'' :D

Pozdrowienia dla żony jednego z forumowiczów :D Mam nadzieję, że to ''Pani'' było spowodowane tylko tym, że była w pracy, a obsługi było więcej ;)

NGT jest jak mafia... ;)

Odpowiedz
PRS
Ostatnio byłem w Murowańcu, czekan pół biedy. Królują buty typu Scarpa Phantom, buty w stylu Everest Milleta. Jakaś paranoja. Głównie wśród turystów...
Naród obrósł w sprzęt. A głównie wyjścia pewnie na Zawrat, Krzyżne (wynikało z rozmów). Przy odrobinie kondycji i przedeptanym szlaku można tam niemalże wbiec w butach trailowych plus stuptuty...

Ostatnio w Sromowcach widziałem parkę z rakami. Szli na Trzy Korony. Pętlę zrobiłem w 1,35 h (Sromowce, Szopka, Trzy Korony, Kosarzyska, Sromowce). Dałem radę bez raków heh
---
Edytowany: 2017-01-12 09:53:40

Odpowiedz
Nie, no - w trampkach źle, w Phantomach też źle, nie dogodzisz tym ngtowiczom :-)
Tak swoją drogą ostatnio wzięłam rakiety - przydały się na ok. 50% trasy, ale miałam je prawie cały czas na nogach, bo po pierwsze ciężkie są, a jak nie na nogach, to na plecach, a po drugie nie chciało mi się zatrzymywać, żeby je przypinać do plecaka. Z tymi rakami na Trzech Koronach też tak mogło być, jak ktoś nie posiada raczków, to bierze raki na wszelki wypadek, a że ciężkie są, a zakładanie i ściąganie wymaga czasu, to się w nich chodzi.

Odpowiedz
''miałam je prawie cały czas na nogach''- ludzie w PKP nie byli zdziwieni? :)
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz
Pewnie byli, kto w zimie gra w tenisa w górach i do tego nogami.

Odpowiedz
Pit, piotr.r
No łezkę aż uroniłem.

Odpowiedz
Taka sytuacja... Gdy w podróbach TNF-a możesz mieć albo membranę Gore-Tex, albo... na odwrót :D
Rękawiczki, które jakiś robotnik zostawił ogniś u teściów :)


[Obrazek: 5125-10456-1.jpg]

Odpowiedz
O blatio toż to level master!

Odpowiedz
To rękawice dla mieszkańców półkuli południowej. Oni tam chodzą do góry nogami, to i czytają od tyłu.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
rytmar, ptaki też tam mają dziwne, u nas je się zjada i są owocami (kiwi, czy jakoś tak...).
-------------------------------------------
trololo :)

Odpowiedz
Xet erog to bardzo ciekawa membrana, przepuszcza wodę z zewnątrz i utrzymuje ją przy skórze.
Jest godna polecenia.
Pod warunkiem, że jesteś płazem.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz
Ej Pit, mębrana Xet erog to sztandarowy eksportowy produkt pochodzący z San Escobar. Trzeba zainteresować naszych producentów, Małach, Alvika, Milo, Wolfgang. Jest szansa na znalezienie niszy na rynku.

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
To nie podróba, tylko +10 do outdoorowości jak się zimą ''zimny nadgarstek'' w jakimś muzułmańskim kraju robi :D

Odpowiedz
Jak pięknie na dworze:)
Przeszedłem dzisiaj cały kilometr w tempie żółwim ale wszytko idzie w dobrym kierunku.

Odpowiedz
Widzę jeszcze jedno zastosowanie membrany Xet-Erog
Rękawy docieplające łokcie zapobiegające zjawisku ''zimnego łokcia''.
Dla kierowców - mieszkańców SanEscobar i Bulandy w sam raz...
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz


Skocz do: