To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] WolfGang Włóczykij II 24
#1
OPIS PRODUKTU:

- 2 kieszenie zewnętrzne
- trok biodrowy
- siatkowa przegroda wewnętrzna
- 2 kieszenie wewnętrzne
- suwaki YKK
- klamry i akcesoria Duraflex
- elementy odblaskowe
- trok piersiowy

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
16-10-2007, 13:44

Plecak został zakupiony na początku 2005 r. i do tej pory wygląda prawie jak nowy pomimo codziennego użytkowania.

Użytkowanie miejskie:
- Uzywam go codziennie do transportowania książek - dno plecaka - jest jedno malusieńkie przetarcie na spodzie plecaka od zewnętrznej strony od wewnętrznej nie ma śladu.
- Jest dośc pojemny - mieszczą się akurat rzeczy na np. ściankę wspinaczkową, kurtka, woda i jakaś książka :) - z tymże po całkowitym wypchaniu niestety wygląda jak kulka ;/
- szybko namięka, jednak w czasie niezbyt obfitego deszczu nie przemięka


Użytkowanie w górach:
- na krótkie wycieczki z niezadużym obciążeniem plecak nosi się bardzo wygodnie
- dobrze przylega dzięki trokom piersiowemu i biodrowemu
- niestety nie jest aż tak pojemny, by zapakowac w niego większy aparat, prowiant, polar, kurtkę, wodę, apteczkę itp.
- w czasie oberwania chmury w niecałe pól godziny miałam wodę w plecaku, musiałam obracac plecak i ją wylewac :/

Minusy:
- szwy, którymi przyszyta jest górna tasiemka ulegają odpruwaniu
- bardzo szybko namięka
- brak pajęczynki na wierzchu plecaka umożliwiającej szybkie przytroczenie np. kurtki.

Zalety:
- wygląd, gdy jest niedopakowany :)
- duża ilośc kieszeni
- troki piersiowy i biodrowy
- odblaski
- bardzo wygodnie się go nosi

Podsumowując uważam, że plecak wart był zakupu. W warunkach miejskich sprawuje się naprawdę dobrze - jednak warto zawsze miec do niego pokrowiec nieprzemakalny (nie wiadomo kiedy spotka nas oberwanie chmury ;] ) zwłaszcza, jeśli mamy np. aparat foto. :) Na krótkie wycieczki górskie po niższym terenie również jest ok, jednak na całodzienny wypad, jak dla mnie jest zbyt mało pojemny, a troki - na cały dzień - za mało wygodne tzn. za mało miękkie :)

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.67/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
22-07-2011, 12:10

Plecak posiadam od dwóch lat, moje spostrzeżenia:

Budowa:
Wygodna pianka na plecach, dająca w rezultacie całkiem niezłą cyrkulacje powietrza plus pas piersiowy i pas biodrowy sprawiają, że plecak nosi się całkiem wygodnie. Pas biodrowy to po prostu odpinany pasek parciany, dosyć cienki, ale zasadniczo przy tej pojemności plecaka nie ma sensu dawać nic bardziej komfortowego. Przy pasie piersiowym pomarańczowy gwizdek.

Z przodu plecaka są dwie płaskie kieszenie na drobiazgi. W głównej komorze znajdziemy dużą siateczkowatą kieszeń na zamek, oraz przy plecach gumowy trok, pozwalający utrzymać w pionie przy plecach np. laptopa czy zeszyt. Dodatkowo sucha kieszeń na dokumenty.

Sam główny zamek wygląda na bardzo solidy (ja nie miałem z nim żadnych kłopotów na razie). Zbudowany jest tak, aby można było przez dwie maszynki zamka przepiąć kłódkę (przydatne na lotnisku przy transporcie bagażu), tak, że bez rozrywania plecaka, nikt do środka nie zaglądanie.

Dodatkowo cała masa miejsc do zaczepienia troków.


Użytkowanie miejskie:
Plecak pod tym względem genialny. Używam go na uczelni. Przy plecach wsunięty za elastyczny trok tkwi mały laptop, w siateczkowatej kieszeni akcesoria do niego jak mysz czy zasilacz, a w głównej komorze jakieś zeszyty itp.

Użytkowanie górskie:
Plecak użytkowałem zarówno przy jednodniowych wędrówkach w tatrach, oraz raz spakowałem się do niego na 3 dniową wędrówkę po Sudetach wschodnich.

Przy jednodniowych wypadach sprawuje się znakomicie. Zmieści się w nim prowiant, apteczka, kurtka na niepogodę. Przednia płaska kieszeń świetnie nadaje się na mapę. Pomarańczowe wstawki przy zamkach w komorze głównej ułatwiają dostęp do kieszeni gdy brakuje nam światła.

Gorzej było podczas parodniowej wędrówki. Do plecaka spakowałem się tylko po to, by sprawdzić sensowność tego rozwiązania. W środku zmieścił mi się tylko śpiwór, BIVy Bag, prowiant i parę drobiazgów. Na zewnątrz przytroczyłem kurtkę i Camelbaka na wodę. Wyglądałem trochę jak choinka, a i przy pełnym załadowaniu, plecak stracił trochę na wygodzie (wyraźnie przydałby się bardziej komfortowy pas biodrowy). Był to zatem pierwszy i ostatni raz.

Wodoodporność:
Tu się bardzo zawiodłem. Plecak w mieście daje radę, chociaż i tak widać że bardzo szybko namaka. Jednak przy całodniowym wędrowaniu w deszczu, może nie jest 100% przemoczony, ale na pewno bardzo namoknięty, przez to cięższy. Co więcej zawartość plecaka, o ile może nie przemoczona, to była bardzo zawilgocona, nawet lekko mokra. Jedynie kieszeń na dokumenty pozostała sucha. Stąd odjąłem punkty za wyposażenie, no bo w końcu plecak jest wyposażony w słaby materiał na deszcz :D Co zresztą jest o tyle dziwne, że mój wysłużony 6 letni plecak Wolfganga przy większych ulewach nie przemókł ani razu.

Wytrzymałość:
Tu nie mam zastrzeżeń. Nic się nie pruje, szwy trzymają, klamry bez zarzutu. Plecak szorował ściany po różnych jaskiniach i nie ma po tym nawet śladu.

Podsumowanie:
Ogólnie to całkiem dobry plecak, jednak za tę cenę, na pewno można kupić coś lepszego. Na pewno nadaje się do miasta i na krótkie wycieczki. Bardzo fajnie wygląda, aczkolwiek mam wrażenie że we Wrocławiu co 10 student ma ten plecak :D

Plusy:
-Wygodny
-Przemyślana budowa od środka
-Wytrzymałość
-Świetny wygląd

Minusy:
-Nie bardzo wodoodporny
-Mimo troków, nie nadaje się na dłuższe wędrówki
- Trochę za mały

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 3/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.00/5



Odpowiedz
#3
Jak wygląda sprawa z wentylacją pleców?

Odpowiedz
#4
Wentylacja średnia. Przymierzałem się ostatnio do tego plecaka jako następcy 6 letniego Alpinusa Solo 30. Zrezygnowałem właśnie ze względu na średnią oddychalność pleców i odpruwające się troki. Alpinusowi leci siódmy rok i wszystko trzyma się na swoim miejscu. WolfGang coś kiepsko stoi z jakością....

Odpowiedz
#5
maławo

Wolfgang włóczykij I: https://ngt.pl/thread-4124.html

Recenzja raczej do przeniesienia pod model Włóczykij I
recenzja do korekty, czas do jutra

Odpowiedz
#6
Ithildriel piszesz zbyt lakonicznie. Plecak Bergson Twojego autorstwa na samodzelną recenzję maławo. Włóczykij również. Zerknij post wyżej jak napisać niezłą recenzję
-------------------------------------------
gumi

Odpowiedz
#7
Witam, czy ktoś ma może 19l wersję tego plecaka ? Bo potrzebuję plecaka na uczelnie + żeby się do niego czasem laptop 15' w pokrowcu zmieścił i nie wiem czy ta wersja 24 nie będzie za duża... Przede wszystkim interesuje mnie czy ten lapcok się zmieści.

Odpowiedz
#8
Harson,

Nie posiadam tego plecaka, ale ma go mój kolega i właśnie rozgląda się za czymś większym, bo jego 15,4 Acer nie mieści się do 19 litrowego Włóczykija.

Pozdrawiam i życzę znalezienia dobrego plecaka.

BTW: Któryś spośród recenzentów zastanawiał się, po co w miejskim plecaku uchwyt na czekan. Inny kolega w plecaku Cerro Torre nosi w takim uchwycie parasol :D

Odpowiedz
#9
Dzięki za odpowiedz, wybiorę więc chyba model 24 litry :)

Odpowiedz
#10
~harson: Do 19 l, że tak powiem w plecy, ledwo wchodzi cienka teczka A4 - jest taka kieszonka od góry, pod którą ciężko coś grubszego wepchnąć. Masz zdjęcie:
http://img261.imageshack.us/my.php?image=w19aj0.jpg

Na tym z lewej plik ok. 15 kartek A4 jest w przegrodzie ale nie schowany za kieszonkę na górze, na tym z prawej jest za kieszonką. I w sumie trochę jeszcze tam wejdzie, ale laptop niekoniecznie - za gruby.

Możesz (ty czy kolega) nie trzymać laptopa w siatkowej przegrodzie, ale to bez sensu. Ewentualnie nie wpychać za kieszonkę, ale będzie latał góra-dół.
-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
#11
2009-06-21 20:47
tomlukasik@gmail.com

No to chyba miałem fart kupiłem Włóczykija z 1 edycji jakieś 3 lata temu, jest użytkowany raczej w mieście do przenoszenia niedużych ładunków czasem spakowany na maks. Musze powiedzieć że jest całkiem pakowny. Poza rozłażącym się głównym zamkiem nie mam żadnych uwag, a rozłazi się w wypadku kiedy suwaki nie są w pozycji na szczycie. Jestem zadowolony.

Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 3
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.33
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#12
Widziałem na żywo ten plecak :) fajnie wyglądał. Chcę go wziąć jako miejski plecak. Pani sprzedawczyni powiedziała, że firma Wolfgang ma się słabo. To prawda? Ktoś coś wie?

Odpowiedz
#13
10 lat wątek czekał i się doczekał :).
Wolf gang już od kilku lat się miewa słabo, kolega z 5 lat temu kupił na zapas Włóczykija 24 II, to podobno już był ostatni plecak w Warszawie. Już wtedy coraz mniej produktów Wolf gang było dostępnych.
Widać zresztą po stronie na FB, stronie wolfgang.pl i nawet że w ich sztandarowym sklepie stacjonarnym nie ma już marki. Szkoda bo plecaki robili niezniszczalne, mam Włóczykija 24 II chyba już z 10 lat i on chyba nigdy się nie rozpadnie.

Odpowiedz
#14
@jacekws wątek tyle czekał bo znalazłem plecak w sklepie :D wyglądał na mocny. Chociaż wizualnie to jakby z innej epoki jak brać go na miasto. Sprzedawczyni powiedziała: robili za wytrzymałe rzeczy, temu mają problemy.

Odpowiedz


Skocz do: