10-10-2007, 11:27
OPIS PRODUKTU:
Anadir
ciepła, uniwersalna bluza
Cechy:
- komfortowy raglanowy krój rękawów,
- płaskie szwy,
- dłuższy tył,
- niski kołnierz,
- krótki zamek,
Materiał: POLARTECPOWER STRETCH
Waga: 290g
CORTINA
ergonomiczna bluza damska
Cechy:
- krótsze rękawy niż w odzieży unisex,
- krój dostosowany do kobiecej sylwetki,
- płaskie szwy,
- zaokrąglony tył,
- niski kołnierz,
- krótki zamek,
Materiał: POLARTEC POWER STRETCH
Waga: 262g
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
10-10-2007, 11:37
Dane od producenta:
Anadir
ciepła, uniwersalna bluza
Cechy:
- komfortowy raglanowy krój rękawów,
- płaskie szwy,
- dłuższy tył,
- niski kołnierz,
- krótki zamek,
Materiał: POLARTEC POWER STRETCH
Waga: 290g
CORTINA
ergonomiczna bluza damska
Cechy:
- krótsze rękawy niż w odzieży unisex,
- krój dostosowany do kobiecej sylwetki,
- płaskie szwy,
- zaokrąglony tył,
- niski kołnierz,
- krótki zamek,
Materiał: POLARTEC POWER STRETCH&
Waga: 262g
Materiał:
Bluzy Anadir i Cortina są wykonane z materiału Polartec Powerstertch.
Ten materiał przez wielu jest uznawany za jeden z najbardziej uniwersalnych w zastosowaniu w odzieży turystycznej.
Powerstretch przypomina grubością klasyczny polar \'100, jednak jego zewnętrzna faktura jest dużo bardziej zbita, a dodatek Lycry nadaje mu bardzo dużą elastyczność w każdym kierunku.
Właśnie dzięki tym cechom, odzież wykonana z Powerstertchu może być stosowana z powodzeniem jako niekrępująca ruchów warstwa termiczna, jak i bardzo ciepła bielizna (pierwsza i jedyna warstwa, warstwa next to skin).
Krój:
Anadir posiada wysoki kołnierz, zapinany na zamek.
W katalogu bluza została umieszczona w sekcji Mountain, choć posiada prosty, wręcz podstawowy krój. Pomimo bardzo elastycznego materiału bluza jest dość luźna - bez najmniejszego problemu można pod nią założyć nawet grubą koszulkę aktywną lub drugi, bardziej dopasowany ''stretch''. Niestety przez ten luz traci odrobinę na termice - ogrzane powietrze bliżej ciała miesza się z tym zimnym, które dostaje się przez luźny dół. Oczywiście można włożyć bluzę do spodni, ale wtedy robi się z niej lekki balonik.
Cortina jest znacznie lepiej skrojona i dopasowana do specyfiki kobiecej budowy.
Spore wcięcie w talii i boczne wstawki profilujące bluzę w okolicy biustu sprawiają, że bluza układa się blisko ciała.
Kontrastowe wstawki boczne dodatkowo podkreślają ''talię osy'', co dla wielu pań ma równie duże znaczenie jak właściwości termoaktywne bluzy.
Najbardziej w Anadzirze przypadł mi do gustu wysoki, miękko wykończony kołnierz i zamek kończący się przy splocie słonecznym.
Rzadko trafiają się bluzy z tak dobrze dopracowanym kołnierzem, który jest na tyle wysoki i wąski, że bez problemu zabezpiecza szyję przed zimnem. Jego górna krawędź jest wykończona w taki sposób, że skóra dotyka wywiniętej wewnętrznej części materiału. Zamek nie posiada zabezpieczenia w postaci tzw. garażyku, jednak ani razu nie zdarzyło mi się uronić przez to łezki bólu, a noszę brodę ;)
Długi zamek pozwala regulować temperaturę - rozpina się aż do końca mostka - dzięki czemu nadmiar ciepła ma szansę dużo szybciej uciec. Dotychczas z tak długim ''krótkim''zamkiem spotykałem się jedynie w produktach brytyjskich (w tych czasami zamek jest dwubiegowy - umożliwia odpięcie go w celu wentylacji, pozostawiając otuloną szyję).
Używająca Cortiny Asia podkreśla dobre dopasowanie bluzy i nie za długie rękawy.
Jej akurat kołnierz odrobinę przeszkadza - jest ciut za wysoki - większość czasu zamek stójki jest niedopinany do końca. Jednak przy naprawdę silnym wietrze lub niskiej temperaturze te parę milimetrów okazuje się bardzo przydatne.
Mój egzemplarz Anadira jest w rozmiarze ''M'' - zazwyczaj taki noszę, myślę, że spokojnie wszedłbym w bluzę o rozmiar mniejszą, jednak rękawy mogłyby być ciut przykrótkie - teraz nachodzą lekko na dłoń, ochraniając nadgarstki przed zimnem, a dzięki elastyczności powerstretchu, można je naciągnąć jeszcze dalej. Wydaje mi się, że przez zastosowany rozciągliwy materiał można by po prostu nieco zwęzić krój. Są osoby, które nie lubią opiętych ciuchów oraz takie, które są lepiej ode mnie odżywione ;-) jednak czego innego oczekuje się po takiej bluzie. Osobiście wolę bardziej dopasowane, techniczne kroje, wynika to po części z tego, że jestem osobą raczej szczupłą - producent pomyślał także o bardziej technicznym kroju dla takich marud jak ja i stworzył model Zoom. Ale - jako, że lubię się czepiać - zoom ma za niski kołnierz :P
Rozmiarówka Cortiny jest dobrana lepiej, pozostawia trochę luzu na dodatkową warstwę pod spodem, ale krój jest bardziej dopasowany i zapewnia więcej ciepła.
Jedynym minusem, zauważonym przez Asię, jest zbyt mała szerokość bluzy w biodrach. Mimo, że tył jest przedłużony, to mocno opięta na biodrach bluza potrafi się lekko podciągać do góry podczas nagłych ruchów czy skłonów.
Krój w biodrach sprawdzi się na paniach pozbawionych tego, czym Jagienka łupała orzechy.
Użytkowanie:
Anadir i Cortina trafiły do nas na początku marca bieżącego roku.
Po wyjęciu z paczki Anadir od razu wylądowała na mnie i był używany niemalże codziennie w domu i pracy, gdzie zazwyczaj pełnił rolę arcywygodnej, elastycznej i cieńkiej bluzy.
Asia używa swojej Cortiny na każdym wyjeździe, jak również w domu, po paru godzinach spędzonych w ubiorze formalnym, z dużą przyjemnością zakłada coś, co w żaden sposób nie krępuje ruchów, jest miłe w dotyku i ciepłe.
W użytku górskim, bluzy zupełnie zastąpiły wysłużone polary 100.
Powerstertch jest zdecydowanie wygodniejszy nawet od najlepiej skrojonego polaru. Jego elastyczność sprawia, że zachowuje się jak druga skóra i pozwala zapomnieć, że ma się go na sobie.
Termika powerstretchu jest zbliżona do w/w polaru 100, jednak to, że przylega ściślej do ciała sprawia wrażenie dodatkowego ciepła, a i spotkałem się też z opinią, że daje wrażenie częściowej wiatroszczelności, prawdopodobnie przez większą gęstość utrzymuje więcej ogrzanego powietrza przy skórze niż klasyczny fleece.
Osobiście nie miałem okazji tego odczuć - jak wiało zazwyczaj zakładałem na niego DriClime Windshirt i w takim zestawie spokojnie mogłem spacerować w temperaturze
ok. -10\'C.
Póki, co najważniejszy egzamin Anadir przeszedł podczas długiego weekendu majowego. Nastawiłem się na przymrozki i spanie właśnie w tej bluzie, jednak ich skala mnie zaskoczyła - w najbliższej miejscowości w nocy było -8\'C, a noc spędzałem w bacówce w letnim śpiworze, dlatego summa summarum spałem jeszcze w swetrze puchowym.
Rano mimo promieni słońca wcale cieplej się nie zrobiło, więc podchodziłem we wszystkim, co miałem, a po krótkim rozgrzaniu (przegrzaniu się) zostałem w powerstretchu i windshircie prawie do południa, kiedy temperatura wzrosła do 10 - 15\'C.
Kolejną noc przespałem w powerstretchu, ale pod dachem schroniska. Dzień zapowiadał się cieplej i bezwietrznie. Praktycznie cały dzień spędziłem idąc w opisywanej bluzie, jedynie późnym popołudniem zaczęło się robić na tyle chłodno, że założyłem pod spód koszulkę.
Kolejne podróże i letnie wypady pozwoliły sprawdzić się jej jako pidżama, strój schroniskowo - poprysznicowo - okołoogniskowy itp, do użytku w upały jest zdecydowanie za ciepła :)
Teraz za oknem powoli robi się jesień, więc bluzy wracają do łask. Mamy nadzieję przetrenować połączenie powerstretchu z cienkim, pertexowym windshirtem.
Jak na razie w teorii i wczesnojesiennej praktyce sprawdza się nieźle, zobaczymy co będzie dalej.
Podsumowanie
Bluzy nie przeżyły niewiadomo jak trudnych i spektakularnych w opisie warunków - są po prostu używane bardzo często, na co dzień i na każdym wyjeździe, przez co już miały szansę wykazać się dużą odpornością na zużycie.
Nie widać na nich póki, co żadnych śladów.
Podobnie używana ''setka'' po pół roku była mocno zbita, a po roku wylądowała w koszu.
Nasze bluzy z Powerstretchu całkowicie zastąpiły używane wcześniej różnorakie polary ''setki''. Patrząc się z perspektywy dnia dzisiejszego, zdecydowanie lepiej było kupić powerstretch zamiast paru w/w bluz. Jednorazowy koszt, co prawda jest wyższy, ale komfort i żywotność materiału jest tego warta.
Zady i walety.
Zalety:
rewelacyjny materiał
wybór kolorów
wysoki kołnierz (Anadir)
długi zamek
damski krój (Cortina)
kontrastowe wstawki podkreślające talię (Cortina)
Wady:
krój mógłby być bardziej dopasowany (Anadir)
wąska w biodrach (Cortina) (zależy od proporcji ciała)
wysoka cena - choć cienkie polary, które te bluzy zastąpiły łącznie kosztowały sporo więcej
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.67/5
Anadir
ciepła, uniwersalna bluza
Cechy:
- komfortowy raglanowy krój rękawów,
- płaskie szwy,
- dłuższy tył,
- niski kołnierz,
- krótki zamek,
Materiał: POLARTECPOWER STRETCH
Waga: 290g
CORTINA
ergonomiczna bluza damska
Cechy:
- krótsze rękawy niż w odzieży unisex,
- krój dostosowany do kobiecej sylwetki,
- płaskie szwy,
- zaokrąglony tył,
- niski kołnierz,
- krótki zamek,
Materiał: POLARTEC POWER STRETCH
Waga: 262g
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
10-10-2007, 11:37
Dane od producenta:
Anadir
ciepła, uniwersalna bluza
Cechy:
- komfortowy raglanowy krój rękawów,
- płaskie szwy,
- dłuższy tył,
- niski kołnierz,
- krótki zamek,
Materiał: POLARTEC POWER STRETCH
Waga: 290g
CORTINA
ergonomiczna bluza damska
Cechy:
- krótsze rękawy niż w odzieży unisex,
- krój dostosowany do kobiecej sylwetki,
- płaskie szwy,
- zaokrąglony tył,
- niski kołnierz,
- krótki zamek,
Materiał: POLARTEC POWER STRETCH&
Waga: 262g
Materiał:
Bluzy Anadir i Cortina są wykonane z materiału Polartec Powerstertch.
Ten materiał przez wielu jest uznawany za jeden z najbardziej uniwersalnych w zastosowaniu w odzieży turystycznej.
Powerstretch przypomina grubością klasyczny polar \'100, jednak jego zewnętrzna faktura jest dużo bardziej zbita, a dodatek Lycry nadaje mu bardzo dużą elastyczność w każdym kierunku.
Właśnie dzięki tym cechom, odzież wykonana z Powerstertchu może być stosowana z powodzeniem jako niekrępująca ruchów warstwa termiczna, jak i bardzo ciepła bielizna (pierwsza i jedyna warstwa, warstwa next to skin).
Krój:
Anadir posiada wysoki kołnierz, zapinany na zamek.
W katalogu bluza została umieszczona w sekcji Mountain, choć posiada prosty, wręcz podstawowy krój. Pomimo bardzo elastycznego materiału bluza jest dość luźna - bez najmniejszego problemu można pod nią założyć nawet grubą koszulkę aktywną lub drugi, bardziej dopasowany ''stretch''. Niestety przez ten luz traci odrobinę na termice - ogrzane powietrze bliżej ciała miesza się z tym zimnym, które dostaje się przez luźny dół. Oczywiście można włożyć bluzę do spodni, ale wtedy robi się z niej lekki balonik.
Cortina jest znacznie lepiej skrojona i dopasowana do specyfiki kobiecej budowy.
Spore wcięcie w talii i boczne wstawki profilujące bluzę w okolicy biustu sprawiają, że bluza układa się blisko ciała.
Kontrastowe wstawki boczne dodatkowo podkreślają ''talię osy'', co dla wielu pań ma równie duże znaczenie jak właściwości termoaktywne bluzy.
Najbardziej w Anadzirze przypadł mi do gustu wysoki, miękko wykończony kołnierz i zamek kończący się przy splocie słonecznym.
Rzadko trafiają się bluzy z tak dobrze dopracowanym kołnierzem, który jest na tyle wysoki i wąski, że bez problemu zabezpiecza szyję przed zimnem. Jego górna krawędź jest wykończona w taki sposób, że skóra dotyka wywiniętej wewnętrznej części materiału. Zamek nie posiada zabezpieczenia w postaci tzw. garażyku, jednak ani razu nie zdarzyło mi się uronić przez to łezki bólu, a noszę brodę ;)
Długi zamek pozwala regulować temperaturę - rozpina się aż do końca mostka - dzięki czemu nadmiar ciepła ma szansę dużo szybciej uciec. Dotychczas z tak długim ''krótkim''zamkiem spotykałem się jedynie w produktach brytyjskich (w tych czasami zamek jest dwubiegowy - umożliwia odpięcie go w celu wentylacji, pozostawiając otuloną szyję).
Używająca Cortiny Asia podkreśla dobre dopasowanie bluzy i nie za długie rękawy.
Jej akurat kołnierz odrobinę przeszkadza - jest ciut za wysoki - większość czasu zamek stójki jest niedopinany do końca. Jednak przy naprawdę silnym wietrze lub niskiej temperaturze te parę milimetrów okazuje się bardzo przydatne.
Mój egzemplarz Anadira jest w rozmiarze ''M'' - zazwyczaj taki noszę, myślę, że spokojnie wszedłbym w bluzę o rozmiar mniejszą, jednak rękawy mogłyby być ciut przykrótkie - teraz nachodzą lekko na dłoń, ochraniając nadgarstki przed zimnem, a dzięki elastyczności powerstretchu, można je naciągnąć jeszcze dalej. Wydaje mi się, że przez zastosowany rozciągliwy materiał można by po prostu nieco zwęzić krój. Są osoby, które nie lubią opiętych ciuchów oraz takie, które są lepiej ode mnie odżywione ;-) jednak czego innego oczekuje się po takiej bluzie. Osobiście wolę bardziej dopasowane, techniczne kroje, wynika to po części z tego, że jestem osobą raczej szczupłą - producent pomyślał także o bardziej technicznym kroju dla takich marud jak ja i stworzył model Zoom. Ale - jako, że lubię się czepiać - zoom ma za niski kołnierz :P
Rozmiarówka Cortiny jest dobrana lepiej, pozostawia trochę luzu na dodatkową warstwę pod spodem, ale krój jest bardziej dopasowany i zapewnia więcej ciepła.
Jedynym minusem, zauważonym przez Asię, jest zbyt mała szerokość bluzy w biodrach. Mimo, że tył jest przedłużony, to mocno opięta na biodrach bluza potrafi się lekko podciągać do góry podczas nagłych ruchów czy skłonów.
Krój w biodrach sprawdzi się na paniach pozbawionych tego, czym Jagienka łupała orzechy.
Użytkowanie:
Anadir i Cortina trafiły do nas na początku marca bieżącego roku.
Po wyjęciu z paczki Anadir od razu wylądowała na mnie i był używany niemalże codziennie w domu i pracy, gdzie zazwyczaj pełnił rolę arcywygodnej, elastycznej i cieńkiej bluzy.
Asia używa swojej Cortiny na każdym wyjeździe, jak również w domu, po paru godzinach spędzonych w ubiorze formalnym, z dużą przyjemnością zakłada coś, co w żaden sposób nie krępuje ruchów, jest miłe w dotyku i ciepłe.
W użytku górskim, bluzy zupełnie zastąpiły wysłużone polary 100.
Powerstertch jest zdecydowanie wygodniejszy nawet od najlepiej skrojonego polaru. Jego elastyczność sprawia, że zachowuje się jak druga skóra i pozwala zapomnieć, że ma się go na sobie.
Termika powerstretchu jest zbliżona do w/w polaru 100, jednak to, że przylega ściślej do ciała sprawia wrażenie dodatkowego ciepła, a i spotkałem się też z opinią, że daje wrażenie częściowej wiatroszczelności, prawdopodobnie przez większą gęstość utrzymuje więcej ogrzanego powietrza przy skórze niż klasyczny fleece.
Osobiście nie miałem okazji tego odczuć - jak wiało zazwyczaj zakładałem na niego DriClime Windshirt i w takim zestawie spokojnie mogłem spacerować w temperaturze
ok. -10\'C.
Póki, co najważniejszy egzamin Anadir przeszedł podczas długiego weekendu majowego. Nastawiłem się na przymrozki i spanie właśnie w tej bluzie, jednak ich skala mnie zaskoczyła - w najbliższej miejscowości w nocy było -8\'C, a noc spędzałem w bacówce w letnim śpiworze, dlatego summa summarum spałem jeszcze w swetrze puchowym.
Rano mimo promieni słońca wcale cieplej się nie zrobiło, więc podchodziłem we wszystkim, co miałem, a po krótkim rozgrzaniu (przegrzaniu się) zostałem w powerstretchu i windshircie prawie do południa, kiedy temperatura wzrosła do 10 - 15\'C.
Kolejną noc przespałem w powerstretchu, ale pod dachem schroniska. Dzień zapowiadał się cieplej i bezwietrznie. Praktycznie cały dzień spędziłem idąc w opisywanej bluzie, jedynie późnym popołudniem zaczęło się robić na tyle chłodno, że założyłem pod spód koszulkę.
Kolejne podróże i letnie wypady pozwoliły sprawdzić się jej jako pidżama, strój schroniskowo - poprysznicowo - okołoogniskowy itp, do użytku w upały jest zdecydowanie za ciepła :)
Teraz za oknem powoli robi się jesień, więc bluzy wracają do łask. Mamy nadzieję przetrenować połączenie powerstretchu z cienkim, pertexowym windshirtem.
Jak na razie w teorii i wczesnojesiennej praktyce sprawdza się nieźle, zobaczymy co będzie dalej.
Podsumowanie
Bluzy nie przeżyły niewiadomo jak trudnych i spektakularnych w opisie warunków - są po prostu używane bardzo często, na co dzień i na każdym wyjeździe, przez co już miały szansę wykazać się dużą odpornością na zużycie.
Nie widać na nich póki, co żadnych śladów.
Podobnie używana ''setka'' po pół roku była mocno zbita, a po roku wylądowała w koszu.
Nasze bluzy z Powerstretchu całkowicie zastąpiły używane wcześniej różnorakie polary ''setki''. Patrząc się z perspektywy dnia dzisiejszego, zdecydowanie lepiej było kupić powerstretch zamiast paru w/w bluz. Jednorazowy koszt, co prawda jest wyższy, ale komfort i żywotność materiału jest tego warta.
Zady i walety.
Zalety:
rewelacyjny materiał
wybór kolorów
wysoki kołnierz (Anadir)
długi zamek
damski krój (Cortina)
kontrastowe wstawki podkreślające talię (Cortina)
Wady:
krój mógłby być bardziej dopasowany (Anadir)
wąska w biodrach (Cortina) (zależy od proporcji ciała)
wysoka cena - choć cienkie polary, które te bluzy zastąpiły łącznie kosztowały sporo więcej
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.67/5