To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Petzl Tikkina
#1
OPIS PRODUKTU:

SPORT
Czołówka z 2 diodami (LED) i elastyczną opaską Podstawowy model w grupie mini czołówki, przeznaczony do długotrwałego oświetlenia o bliskim zasięgu.
- Czas świecenia: do 140 h.
- Zasięg światła: do 23 m.
- Lekka i zwarta konstrukcja.
- Regulacja kąta nachylenia reflektora.
- Wodoodporna; niezawodna w każdych warunkach pogodowych.
- Białe, jednorodne światło.
- Zasilanie: 3 baterie R03 (dostarczane z czołówką).
78 g z bateriami

Czas świecenia:
140 h
Zasięg:
t0 = 23 m
t30min = 20 m
t10h = 15 m
t30h = 8 m
* test 20 °C, baterie alkaliczne

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
25-08-2007, 18:16

Wstęp:

Czołówkę kupiłem w 2005 r. Miała mi służyć jako podstawowy rodzaj oświetlenia zarówno w namiocie jak i podczas marszu.

Budowa, jakość:

Tikkina nie rózni się budową od Tikki. Posiada regulowany kąt nachylenia swiatła, gumowy sciągacz i przesuwany włącznik. Gumowy ściągacz nie budzi zastrzeżeń, nie rozciąga się ani nie pruje. Plastikowe ''zatrzaski'' utrzymujące odpowiedni naciąg podczas marszu lub wielokrotnego zakładania sie luzują i trzeba ponownie dopasować do głowy (proszę tego nie traktować jako wady tylko spostrzeżenie). Do minusów mogę bez wątpienia zaliczyć włącznik który jest lekko niedopracowany. W mojej czołówce po roku użytkowania wyrobił sie tak, ze teraz nie dochodzi do samego końca, a gdy dosunie się go do końca, czołówka zaczyna świecić troszkę mocniej.

Światło, czas świecenia:

Czołówka ma dwie diody, które dają wystarczające swiatło. W całkowitej ciemności i przy świeżych bateriach świeci dość mocno (nie sprawdzałem ale faktycznie może osiągać 23 m). Na jednym komplecie baterii spokojnie przeżyłem 3 tyg. obóz + 1 tydz biwaku i nadal świeci nie najgorzej :-). Najlepsze są standardowe baterie, które dają w komplecie. Tikkine porównywałem z Tikka. Generalnie ta druga wiadomo świeci mocniej, nie jakoś strasznie, ale jest to widoczne. Po ok. tygodniu Tikka zaczęła słabnąc i Tikkina świeciła mocniej.

Nie wiem jak zachowuje sie reszta diod LED, ale w przypadku obu wyżej wymienianych czołówek można zaobserwować dziwne zjawisko. Otóż gdy baterie są tak w 1/3 puste zaczynają one czasami pulsować i słabnąć. Jak już wspomniałem w mojej gdy sie dociśnie przycisk do końca zaczyna świecić znów normalnie. Jest to denerwujące gdy podczas marszu czołówka nagle przygasa albo zaczyna mrugać.

Wodoodporność:

Z marszu powiem, ze czołówka nie jest wodoodporna, nie posiada żadnych uszczelek ani nic co by zbliżyło ją chociaż trochę do tych waterproof. Jest co najwyżej zachlapanioodporna lub wilgocioodporna. Sądzę jednak ze jak sie ja wrzuci do wody i wysuszy będzie działać dalej (nie próbowałem).

Podsumowanie:

Tikkina kosztuje ok 70 zł. jeżeli szukasz światła do namiotu, światła awaryjnego lub też na wędrówki sadze, ze sie nie zawiedziesz. Ma pewne wady jak włącznik, dlatego proponuje Tikkine+(może tam jest lepiej). Czołówka ma gwarancje na 3 lata (3 lata ciągłego świecenia) więc chyba nie powinno być zadnych problemów.

Zalety:
-jasne światło
-długi czas świecenia
-regulowany kat świecenia

Wady:
-włącznik
-cena? (70 zł - 2 diody)

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.00/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
08-06-2009, 13:55

Ja natomiast niedawno kupiłem również petzlowską Tikkinę,
ale dwójkę, w kolorze zielonym (2009) rok. Jestem z niej zadowolony.

Parametry są podobe, ale lepszy (klikany) włącznik, lepsze mocniejsze
i energooszczędniejsze diody , posiada 2 tryby:
-ekonomiczny (190h, 13m)
-maksymalny (55h, 23m)
Lepiej, wygodniej otwierany pojemnik na baterie

Używałem jej na rowerze w czasie mżawki w lesie (maks.),
oraz na jezdni (ekonom.). I musze powiedzieć, że wypadła nieżle.

Wodoszczelność słaba ale OK! Trochę z nią już pochodziłem-nie czuje jej się na
głowie, mocne, jasne białe światło.

ZALETY:
- mocne Swiatło
- mała wielkość
- mała waga urządzenia
- dość dobra cena (skalnik-65zł)
-energooszczędność
WADY:
- tylko mała wodoszczelność

Tikkinę2 wybrałem, ponieważ:
Ma najmniejszą cene wsród konkurentów (tikka, zipka), a
ma praktycznie te same osiągi. Najdłużej z nich wszystkich świeci. ( I tak używam praktycznie tylko trybu ekonomicznego-jest tak mocny :). Jest porządnie wykonana przez
dobrego francuskiego producenta PETZL.
Jest wytrzymała i lekka.

Moja rada:
Słyszałem o denerwującym włączniku, oraz nieergonomicznym
otwieraniu pojemnika w Tikkinie1, a więc jeśli masz wybór, to
kuk Tikkinę2 jest lepsza a ta sama cena.

Aczkolwiek nie przeczę że Tikkina1 jest zła, to również świetna
Petzlowska latarka:)

I wierzcie mi nie warto kupować byle jakich chińskich latarek- to buble.
Miałem takich 2 i po Miesiącu użytkowania się zepsuły. ;(

PODOBNO RÓWNIEŻ SWIETNE FIRMY LATAREK TO:
- amerykański BLACK DIAMOND
- szwedzka SILVA (niestety mało dostępna w Polsce)



Odpowiedz
#3
Z tego co piszesz można się domyślać, że słabo kontaktują styki wyłącznika - rozchyliły się i/lub pokryły warstewką tlenku. Powinno pomóc rozebranie czołówki, oraz wyczyszczenie tych styków preparatem do usuwania nalotów tlenków z powierzchni metalowych, a potem odpowiednie ich dogięcie.
-------------------------------------------
W.

Odpowiedz
#4
rozebrałem ją raz(nei było łatwo i szczerze odradzam chyba ze ktos sie zna), dogiąłem co trzeba. O preparacie nie pomyslałem. Dzięki za rade.
Jezeli ktos mial podobne problemy, zachęcam do dzielenia sie. W sumie to nie wiem co jest przyczyna, byc moze taka jest charakterystyka diod LED, ze gdy napiecie słabnie one mrygaja lub tak działa elektronika czołowki.
-------------------------------------------
iamkret@gmail.com

Odpowiedz
#5
mrygaja, mrygaja od nowosci i czasem mam wrazenie ze to wina wlacznika...gdy sie mocno scisnie swieci rowno...
-------------------------------------------
http://www.toya.net.pl/~kazzperr/

Odpowiedz
#6
witam

czy uwazacie ze tikkinia oferowana na allegro jest oryginalnym produktem?

http://allegro.pl/item253547006_czolowka...ratis.html
http://allegro.pl/item253722792_super_pr...atis_.html

przymierzam sie do kupna i zastanawiam sie nad allegro
-------------------------------------------
bartek

Odpowiedz
#7
tak, jak najbardziej, szczególnie, że dośc trudno byłoby podrobić czołówkę....

Odpowiedz
#8
Witam, chciłbym zakupic jakaś czołowke firmy petzl. Mam pare pytan, po 1, to jaką mają zywotność te diody (h)? O co chodzi z tym czas swiecenia 140h? Jaka jest róznica między tikka a tikkiną oprócz liczby diod? Czy ta róznica jest odczuwalna? Czy diody led są wymienne?

Pozdrawiam!
-------------------------------------------
Dzieki

Odpowiedz
#9
Diody mają żywotność rzędu 10 lat ciągłego świecenia, więc się nie martw :) Jeszcze w życiu nie widziałem, żeby poprawnie zasilana dioda się spaliła (nie dotyczy diod o b. dużej mocy, które wymagają chłodzenia).
Czas świecenia 140h to przybliżony czas świecenia nim się wyczerpie komplet baterii i musisz założyć nowe :P

Odpowiedz
#10
Dzięki wielkie. A moze ktoś wie, czy jest duza rozniaca miedzy tikka a tikkina?
-------------------------------------------
dzieki

Odpowiedz
#11
Nie miałem tikkiny, ale z opisów wygląda, że właśnie ilością diod się różnią.
Cena (u dystrybutora) jest bardzo atrakcyjna, ale na mój gust będzie się nadawała do ''poczytania w namiocie'' - ale to moje zdanie, a ja lubię mieć zawsze jakiś zapas - choćby światła w czołówce ;)
Zależy do czego ją potrzebujesz - ale najbardziej uniwersalna jest tikka+ - choć droższa :|

Pozdrawiam!
-------------------------------------------
Łukasz

Odpowiedz
#12
A to dołoże Ci dodatkowy dylemat:
możesz jeszcze wybrać pomiędzy generacjami Tikki tj starą i nową.

starsza tikkinę znajdziesz np tu
http://petzl.pl/finfo.php?id=546

a nową tu
http://www.petzl.pl/tikka2/e91.html

a z tikka sobie sam poszukaj ;-)

jak w praktyce różnice wyglądają to nie umiem powiedzieć

Odpowiedz
#13
Ja mam Tikkinę starszego typu. Nadaje się najlepiej do patrzenia pod nogi w ciemnościach, ale jej zasięg, zwłaszcza po kilkunastu godzinach eksploatowania baterii,utrudnia już np. dojrzenie szlaku na drzewie z odległości kilku dobrych metrów.
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success.

Odpowiedz
#14
2008-02-19 23:23
agencja@vis-maior.iq.pl

Generalnie i Tikkę i Tikkinę uznaję za bardzo udane czołówki.
Sprawdziłem je w terenie, również podczas deszczu oraz mokrego śniegu i byłem pozytywnie zaskoczony.
Patentuję fajny pomysł na chodzenie w parach - mam dużą Tikkę (choć uzywałem również Myo), która jest mocna i jasna (plus np. booster), zaś dla drugiej osoby polecam Tikkinkę, która pozwala się bezpiecznie poruszać po szlaku i jest bardziej ekonomiczna.
Z zasady uznaję za lepsze lampy na standardowe baterie dostępne w każdym kiosku w każdym kraju. Typowe Paluszki są jednak zbyt duże, więc zasilanie tych Petzli mini-paluszkami uznaję za optymalne.

Ocena produktu
Wygoda 5
Wytrzymałość 4
OGÓLNA 4.50
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#15
2008-09-14 13:35
mkarweta@cmdkrakow.org.pl

Petzl Tikkina kupiłem jakieś pół roku temu (w marcu 2008 roku), sprawdziłem ją w czasie nocnej jazdy rowerowej oraz na okoliczność wieczornego joggingu.

Rower.
Po odpowiednim rozciągnięciu gumowego paska czołówka mieści się na kasku (w moim przypadku nie trzeba nawet rozciągać go ''na maksa''), po dobrym umieszczeniu na kasku trzyma się dobrze, tak na szosie jak i na wertepach. Niestety - w czasie normalnej jazdy na rowerze na szosie (25-30km/h) nie nadaje się ona kompletnie do oświetlania sobie drogi z dość prozaicznej przyczyny - ma za mały zasięg. Przy małych prędkościach (do 15km/h) można próbować, choć też cudów nie ma. Dobrze sprawuje się jako zaznaczacz naszej obecności na drodze.

Jogging/Chód.
Miałem również przyjemność kilkukrotnego, wieczornego biegania z nią na głowie. Ponieważ jest lekka wcale się jej nie czuje, można manipulować jej kątem nachylenia, więc można dopasować odległość padania światła - bezpośrednio pod nogi, albo trochę dalej, albo w ogóle w powietrze. Dobrze trzyma się na głowie, nie zsuwa się na oczy albo do tyłu.

Baterie.
Od zakupu używam baterii dostarczonych przez producenta, latarka świeci jak świeciła na nowych bateriach.

Podsumowanie.
Do chodzenia, rozbijania namiotu, czy zbierania jabłek w sadzie w nocy (we własnym sadzie! ;-) ) nadaje się bardzo dobrze. Nie zaobserwowałem żadnych wad, a to był główny argument za Petzlem.

Ocena produktu
Wygoda 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 5.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#16
tak apropos włącznika i nie stykania. też takie coś dzieje się w mojej czołówce. nie wiem czy zabierać się za rozebranie i czyszczenie.

i po problemie, rozłożyłem , podgiąłem drucik z włącznika, i czołówka hula jak należy. pytanie kiedy to się wyrobi i zepsuje zupełnie...
---
Edytowany: 2009-06-08 21:35:32

Odpowiedz
#17
http://allegro.pl/item752629521_czolowka...mocja.html

już za 58 zł??

Odpowiedz
#18
moglby ktos zrobic zdjecie tikkiny albo tikkiny 2 jak ona swieci w nocy?

Odpowiedz
#19
Ja mogę zaliczyć się do zadowolonych użytkowników tikkiny w warunkach polskiej nieekstremalnej turystyki górskiej i jeżeli, tak jak w moim przypadku, nie stać kogoś na zakup tej ''wymarzonej'' czołówki to polecam zakupić ów tani a solidny model. Moim zdaniem warto dołożyć drugie tyle do ceny taniej marketowej jednorazówki.
-------------------------------------------
eh pisze człowiek głupoty zamiast być na szlaku...

Odpowiedz
#20
Ja mam pierwszą Tikkinę. Wszystko niby ok, ale z czasem zaczyna w niej nie kontaktować przesuwny włącznik. Czasami przerywa, czasami nie kontaktuje jak należy, trzeba go dociskać, manipulować to odpowiedniej pozycji, żeby czołówka świeciła swoim właściwym światłem.
Poza tym generalnie jako oświetlenie nadaje się głównie do świecenia sobie pod nogi, żeby się nie potknąć, zwłaszcza gdy baterie już się nieco zużyją.
Obecnie jako głównej czołówki używam Tikki XP, Tikkinę zaś noszę jako zapas/awaryjną.
-------------------------------------------
"Because it's there..." - George Leigh Mallory

Odpowiedz


Skocz do: