To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Petzl Tikkina
#21
swiatlo rozproszone czy raczej punktowe?

Odpowiedz
#22
Powiedziałbym że raczej rozproszone. Nie wiem jak z nową Tikkiną 2 pod tym względem.
-------------------------------------------
"Because it's there..." - George Leigh Mallory

Odpowiedz
#23
Raczej rozproszone, tikkina 2 całkiem daje rady, do rozbijania namiotu, czytania książki ale i do nocnego łażenia w umiarkowanym terenie itp. Światło na tyle mocne że nie ma się co czepiać. Dobra jeżeli nie mamy kasy na coś droższego lub jako druga (tania i mała) czołówka na mniej wymagające sytuacje albo po prostu na zapas...

Odpowiedz
#24
też miałem problem z migotaniem światła w nowej czołówce, na nowych akumulatorkach i bateriach, po przeczytaniu tego oto tematu pogrzebałem przy czołówce i chyba chodziło o osadzenie ogniw, trzeba je mocno wcisnąć. już nie mam problemów z czołówką, jest świetna.
-------------------------------------------
piotr

Odpowiedz
#25
Dzisiaj przyszła do mnie paczka z 8a.pl z Tikkiną 2 w środku. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne - czołówka przeszła pozytywnie test w ciemnej łazience :) chociaż tryb ekonomiczny trochę poniżej moich oczekiwań. W czwartek zabieram ją na kilkudniowy treking w czeskie Karkonosze to podzielę się wrażeniami po powrocie ;)

Odpowiedz
#26
Czy Tikkina 2 da rade podczas spokojnych tras w górach, biwakowaniu. Bardziej awaryjnie, np gdy zmierzch mnie zastanie podczas schodzenia. Np przemieszczanie się w okolicach Doliny 5 Stawów, zejscie z Babiej Góry przez sokolice.

Planowałem zakup Black Diamond Cosmo ale muszę troszkę obniżyć cenę

Odpowiedz
#27
Do podstawowych czynności i tego, co napisałeś spokojnie wystarczy.
-------------------------------------------
http://niekisimy.wordpress.com/

Odpowiedz
#28
Dziekuje za odpowiedz. Mam jeszcze jedno pytanie, co lepiej sie sprawdzi dla 2 osob:
- tylko jedna osoba ma mocniejsza czolowke (np tikka xp),
- dwie osoby maja czolowki (np. 2xtikkina 2) ale slabsze niz w przypadku pierwszym?

Odpowiedz
#29
Zdecydowanie dwie czołówki. Chodzenie z jedną czołówką na dwie i więcej osób jest bardzo męczące. Na ''zwykłe'' szlaki Tikkina jest wystarczająca, a każdy ma własne światło pod nogami.
-------------------------------------------
http://niekisimy.wordpress.com/

Odpowiedz
#30
Dziś kupiłem ów cudo za 50 złociszy córce na obóz harcerski w pięknym maskującym różowym kolorze ;)

Czołówka jak to ktoś opisał w szafie sprzętowej....po prostu świeci.

Odpowiedz
#31
Wygląda, że jest jakaś nowa Tikkina. W sensie nowa wersja.
Nie pamiętam ile lumenów miały pierwsze Tikkiny - strzelałbym, że koło 20. Ta wersja ma 80. Do niezobowiązującego łażenia styknie (zresztą i pierwsze dawały radę).
link: http://goo.gl/W1jH7T

Odpowiedz
#32
homeland:
http://www.skalnik.pl/czolowki,czolowka-...13-11250-p

wg opisu ta co kupiłem ma 60. Córa donosi że do czytania w spiworze ksiązek po nocach i do łazenia po lesie idealna.

Jestem ciekaw czasu wytrzymałości baterii.

Odpowiedz
#33
@gumibear

Faktycznie, ładny różowy kolor maskujący ;-)

W tikkinie baterie długo powinny trzymać. To czołówka, która po prostu świeci - bez bajerów żadnych.

A tak a propos lumenów, to mam gdzieś jeszcze pierwszą Tikkę sprzed kilkunastu lat- z dwoma diodami, o lekko niebieskim zabarwieniu. Ma z 10 lumenów pewnie, a pamiętam, że się świetnie z tym chodziło wtedy. No ale może człowiek był młodszy, to miał lepszy wzrok. Teraz bez 200 lumenów minimum boję się zejść do piwnicy ;-)

Odpowiedz
#34
To jeszcze nic takiego. Ja to nawet chodziłem w góry z ręczną latarką z zwykłą żarówką. W czasach kiedy człowiek marzył o halogenie a Petzlowskiego Zooma miał tylko kumpel grotołaz ;)

Odpowiedz
#35
Baterie w Tikkinie trzymają bardzo długo, z tym że w moim przypadku źródłem zasilania jest akumulator Core, więc tylko doładowuję zawsze przed wyjazdem. Świeci, więc robi to, co do niej należy :-). Ze względu na długi czas pracy na jednym ładowaniu nie widzę dla siebie innej opcji. Zaznaczam, że jestem mało wymagająca jeśli chodzi o światło - Tikkina była nawet wystarczająca w Laponii nocą na zamarzniętym jeziorze w śnieżycy takiej, że nie było widać słupków wyznaczających trasę, choć w takich warunkach parę lumenów więcej pewnie by nie zaszkodziło.
-------------------------------------------
http://www.acrossthewilderness.blogspot.com

Odpowiedz
#36
homelnad oplulem monitor po przeczytaniu o tej piwnicy ale cos w tym jest:)

p.s.
Dziś kupilem kolejną tym razem na prezent. Naprawde porządna czołówka, która po prostu świeci a o to w tym wszystkim chodzi

Odpowiedz
#37
drink_z_wisienka
2015-11-11 22:27

Ocena produktu
Wygoda 4
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.50

witam . czołowke tikkina posiadam niedługo . chciałem tylko dodac watek o wodoszczelnosci tegoz sprzetu. otoz po ostatnie j wycieczce w tatry schowałem czolowke odruchowo do kieszeni spodni (craghoper) i dałem zonie do prania. wyprała je w temperaturze przewidzianej do prania tychze spodni okolo 30-40 . i przy okazji czolowke tez. podsumowywujac . czolowka jest wodoodporna w pralce :) (po praniu wyciagnałem baterie , lecz od razu zauważylem ze w komorze jest sucho. po wyjeciu swieciła . polecam ten sprzet za ta cene. kupiłem w krakowie na mogilskiej na promocji za 60 zł.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz


Skocz do: