To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[OBUWIE] Buty militarne na jesień, zimę i wczesną wiosnę
#21
Wiem, że nie może być numer tylko długość w mm.
A co sądzisz o
http://allegro.pl/haix-model-2005-bundes...1295364062. html
??

Na wzór BW 2000 ale podobno lżejsze o 0,5kg i mają 1 warstwę skóry więcej.

A Desanty czemu odradzasz?



Byłem skłonny kupić BW 2000 lub BW 2005 ale za 215 zł znalazłem buty Grom Protektora.
http://www.militaria.pl/protektor_s_a_/b..._p5236.xml

Co uważacie o tych butach? Czy się nadadzą do moich wymagań? Jeżeli nie, to do których konkretnie? Proszę o opinię jeżeli ktoś ich używa.
---
Edytowany: 2010-11-10 01:07:22

Odpowiedz
#22
Witam!!!
Jesli chodzi o wojskowe buty to polecam szczególnie niskie modele trekingowe, w niższych lepiej sie chodzi- np. han- wag military, Maindle, Lowa, lub np. skórzane Raichle czarne bez membrany. Ja w Afganistanie miałem Han-wagi i były ok. Dobre sa tez Kupczaki gore- tex, ale tylko oryginalne Kupczaki a nie tzw. zamienniki.

Odpowiedz
#23
Tak tylko Kupczak ze starej produkcji
A propos desantów szybko się rozczłapują ale rozchodzenie jest bolesne ,praktycznie zero amortyzacji ,zimą zimno latem gorąco ,by nie przemakały od razu trzeba dość trochę warstw nasmarować na nie środków do impregnacji ,zimą się ślizgają bardzo jak by nie ta kompletnie zrąbana podeszwa bez agresywnego bieżnika było by git , jeśli nie przeszkadza tobie to i się szybko przyzwyczajasz to nie ma problemu ja po ok 2 latach mam nadal problemy czasem.
---
Edytowany: 2011-02-17 03:09:21

Odpowiedz
#24
Błagam was. Linki z allegro po tygodniu juz nie działają!!!!
-------------------------------------------
Marcin

Odpowiedz
#25
Jeżeli chodzi o Gromy Protektora to są to dobre buciki na suchą pogodę. Co prawda w deszczu nic im nie będzie bo są ze skóry i jak dobrze posmarujesz pastą to wystarczy, aby nie przemokły. Po roku intensywnego noszenia skóra pęka na zgięciu palców. Podeszwa też nie powala. Szybko się przeciera na pięcie. Oczywiście opinia jest na podstawie moich doświadczeń.
-------------------------------------------
Marcin

Odpowiedz
#26
nicram4, nie pisz jednego posta pod drugim, tylko edytuj poprzedni. Jesteś zalogowany, możesz to robić, więc rób :)
Poza tym nie wiem czy zauważyłeś, ale odkopałeś ten wątek z lutego 2011 (teraz mamy 2012...) po 1 roku, więc nie ma się co dziwić, że większość linków na Allegro z niego już nie działa... :P
Nad czym i kto się ma zlitować? Linków mamy nie wklejać, czy co?

Odpowiedz
#27
Yllard moje buty BW model 2000 wytrzymały 8 lat i jeszcze nadają się do użytku, ale podeszwa zaczęła się odklejać. Wadę mają taką, że są ciężkie i jednak każde buty trekingowe są od nich wygodniejsze. Albo wytrzymałość, albo wygoda.

Odpowiedz
#28
Już wcześniej zwracaliśmy ci uwagę 1 post w 1 wątku/admin
https://ngt.pl/thread-5607-page-3.html
---
Edytowany: 2012-11-21 23:32:17

Odpowiedz
#29
~Kyrielejson
2012-12-14 15:54:08
79.136.90.101 Głosów: 0

Hej!

Przestudiowałem wątek, jest parę wskazówek, ale nie do końca widzę coś dla siebie.
Stąd serdeczna prośba - o pokierowanie, może nawet jakieś przykłady?

Szukam butów na zimę, najlepiej kontraktów - mam świetne doświadczenia z nimi, więc i darzę je zaufaniem.

Na chwilę obecną używam Magnum Stealth, sprawdzają się świetnie - mają jednak już ponad 4 lata i czas robi swoje. Czas na coś nowego.

Buty na miasto (zatem wygoda, a i gore wskazany), do pracy (na produkcji, więc raczej z tych twardszych), na dużo dreptania po nierównej powierzchni, w tym tereny leśne (więc wzmocnienie kostki mile widziane). No i odporne na wilgoć i niskie temperatury - w Szwecji żyję.
Magnumy Stealth się sprawdzają bardzo dobrze w powyższych warunkach, to moja trzecia para Magnumów (poprzednio Classic i Leather) i jest rewelacyjnie, buty jeszcze z czasów produkcji w Wietnamie. A może po prostu szczęście mam?

Na szwedzką jesień/wiosnę planuję zakup BelleVille Infantry, niestety, o ile mi wiadomo, buty te sprawdzają się fatalnie na lodzie.
Jeśli jednak jest możliwość kupić takie kontrakty ze zwiększoną przyczepnością w zimowy czas - byłoby rewelacyjnie.

Suma pieniędzy do przeznaczenia w tym celu, jako że świadom jestem faktu, że za 200zł to se w CCC mogę coś znaleźć - powiedzmy 700zł.

Walory estetyczne - raczej czarne i 'tradycyjne' wojskowe, nie chcę, żeby się niepotrzebnie w oczy rzucały.

Jakoś specjalnie w górach nie bywam, nie wspinam się inaczej jak bouldering, a Salomony Tundry wydają mi się za ciepłe na warunki pozazimowe.

Ma ktoś jakiś pomysł?
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#30
Witam kolegę o nazwie Kyrielejson. W swojej trzynastoletniej karierze zużyłem 3 pary Magnumów, z tego 2 pary najbardziej wypasionych, jeżeli piszesz że po noszeniu butów tej firmy jest rewelacyjnie to w mojej głowie narasta pytanie, jak to możliwe?????
Kolego, jak to możliwe abyś chwalił te buty??? Zapraszam Cię do zapoznania z moją opinią na forum o tematyce butów Magnum. Nie chcę kopiować i wklejać tamtejszego opisu, ponieważ admin zwróci mi natychmiast uwagę jak powyżej. Nie wiem, może ja mam pecha a ty szczęście. Nigdy nikomu nie polecę butów tej firmy.

Odpowiedz
#31
@SR-71
Classic pamiętam jak przez mgłę, ale był to raj na ziemi w stosunku do wcześniejszych desantów i opinaczy. Po 3 latach całkiem aktywnej eksploatacji rozdarły się nad piętą. Potem wersja ze skóry, wytrzymały 1,5 roku cięższej eksploatacji, były noszone codziennie przez dwie zimy i używane na strzelankach paintball/ASG, rozmaitych manewrach, góry latem i zimą. Ten sam problem, pięta plus zaczęły przemakać.

Obecnie mam stealthy i nic im nie ma. Pływałem w nich w morzu (niekoniecznie zamierzona akcja... ;) ), przeznaczenie j.w. - buty na zimę, na pluchę, na bieganie chłodną porą, robocze do fabryki, na budowę i wędrówki po 20km.
Buty mam 4 lata, od 2 lat używam butów skutecznie w warunkach szwedzkiej zimy (-30, śnieg z lodem), jestem zadowolony.
Ok, nie mają wybitnej oddychalności (wersja Leather była jeszcze gorsza), ale np. nieprzemakalność i przyczepność jest rewelacyjna. Podeszwa zaczęła puszczać w tym roku, a i tak nie miałem w bucie mokro. Jest wygodnie, ew. wkładki do wymiany, ale nie mam teraz gdzie ich kupić.

Nie powiem, że mam małe doświadczenie (choć nie, nie mam więcej par butów niż moja kobieta ;) ), w międzyczasie miałem treki na specjalne okazje (Trezety), parę innych butów mniej lub mniej taktycznych/trekkingowych na próbę.

Chyba kwestia szczęścia zatem.
Natomiast wiem, że sytuacja się zmieniła, produkcja przeszła do Chin i Magnumy już nie reprezentują absolutnie żadnej wartości.
Stąd plan kupienia na zimę belek 770 (ogrzewanie plus podeszwa fire&ice), a na lato belek 550st (potrzebuję steel toe do pracy, jestem w stanie przeżyć mniejszą wygodę i dupiatą oddychalność).

Prześlij link do Twojej recenzji, ciekaw jej jestem. Znalazłem parę tematów dot. magnumów, ale Twojej recki niet.

_____
EDIT: Może kwestia jest taka, że ja o te buty dbam? Wielu ludzi narzeka na wodoszczelność, ale z drugiej strony - Magnumy to buty popularne i różni ludzie je kupują; także tacy, który pojęcia nie mają, że o obuwie trzeba dbać. I stąd wiele złych recenzji. Nie zarzucam Ci niczego - widocznie wyjątkowego pecha miałeś, ja tam swoje kapcie chwalę.
---
Edytowany: 2012-12-15 17:21:21

Odpowiedz
#32
Kolego, o buty to dbam. Problem leży w kilometrach, trochę ich za dużo. Nie zrozum mnie źle, ale to co piszesz o tych butach to dla mnie czysta abstrakcja. Szwecja, -30, zmrożony śnieg itd. Pokazałbym Ci moje buty po jednym wypadzie w Karkonoski Park Narodowy, wyglądały jak istna maska grozy i rozpaczy. Właśnie od zmrożonego śniegu, skóra była tak zdarta na butach że głowa mała!!! Jestem w szoku!! Może my tutaj mówimy o całkiem innych butach??
Pozdrawiam.
---
Edytowany: 2012-12-20 04:37:31

Odpowiedz
#33
Wiesz, jednak miasto i praca w produkcji to nie są aż tak wymagające warunki dla butów. Też miałem magnumy leather'y - skórka miękka ale też bardzo delikatna i łatwonasiąkliwa. W mokrej trawie czy śniegu wodoodporność iluzoryczna. Mimo strannej pielęgnacji na zgięciu tworzyły się małe pęknięci - niby nie na wylot ale widać, że skóra nie najlepszej jakości. Do tego zapiętek z jakiegoś badziewia które nie potrafi się dopasować do stopy.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#34
Dokładnie, jeszcze te pęknięcia. Piszesz że małe, u mnie były takie że mógłbym włożyć w nie dwie monety 5 złotowe razem złączone. Powstały po wypadzie, gdzie towarzyszyła temperatura ok. -25 stopni. Powracając do zapiętek. Włożoną mają tam jakąś plastikową wstawkę czy coś podobnego. Moje Magnumy były tak rozwalone, że miałem przyjemność to zauważyć.

Odpowiedz
#35
Przetestowałem już niejedne Magnumy, Haixy, pora na buty firmy Bates. Co Wy na to?

Odpowiedz
#36
Powitoł
Robią dobre, robią kiepskie, robią pod różne warunki.
Jaki model? Na jakie warunki i używanie?

Odpowiedz
#37
Las. W sumie zamierzam kupić najbardziej wypasiony model, na wibbramie i gore.

Odpowiedz
#38
Witam NGT-owców. Tak jak wcześniej pisałem, czas na test butów firmy Bates. Powiem krótko. Test odbył sie na dystansie 200km/82h. Model 2267 GX-8 spisał sie rewelacyjnie. Żadnych pęknięć, rozklejeń, obtarć. Jak narazie 5+.

Odpowiedz
#39
ale piechotą, rowerem, motorem te 200km?
w górach, lesie na pielgrzymce pieszej do Częstochowy?
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#40
Pieszo przez las. Nie pisałbym opini o butach, pokonując ten dystans rowerem.

Odpowiedz


Skocz do: