To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Orla Perć ze szpejem?
#1
Wybieram sie w Tatry w sierpniu/wrzesniu i mam zamiar, m.in., wybrac sie na Orla. Naczytalem sie o wypadkach i zastanawiam sie nad zabraniem ze soba szpeju. Nigdy nie bylem na Orlej i chcialbym nie tylko tam pojsc, ale jeszcze bezpiecznie wrocic (ot takie mam wymagania:P). Moje pytanie jest nastepujace: Czy na Orlej sa w ogole miejsca, gdzie uprząż mi sie przyda? Jest sie gdzie przyczepic? Jesli tak, jaką lonze polecacie? Starczy taka: http://grappa.pl/product_info.php/cPath/...cts_id/503 czy moze lepiej zainwestowac w via ferrata?, np: http://8a.pl/index.php?str=prod_big&idk=...at=&subkat =

Pozdrawiam wszystkich forumowiczow:)
-------------------------------------------
Robert

Odpowiedz
#2
maaatko.... teraz nagłośnili kilka wypadków, rzondali (!) zamknięcia... no i takie pomysły ludziom przychodzą do glowy :D masz szpej = wspinasz się = będziesz zawiedziony pod koniec :) nie ma sensu brać niczego - od lat to ludzie w klapkach przechodzą :D jak weźmiesz ze sobą porządny ubiór jak w góry przystało (nie mówię o znaczkach extrim :D ) to będzie aż nadto starczało :)

Odpowiedz
#3
ej, ludz ''rzondali'' to się pisze tak: żądali...
ku pamięci

Odpowiedz
#4
~higienista,
serio z ta propozycja? bo nie wiem co mam myslec o odpowiedzi Twojego poprzednika i mam nadzieje, ze to nie jest ironia z Twojej strony.

~ludz,
wiem, ze chodza w klapkach, ale nie wszyscy wracaja, a mi jedak zalezy, zeby moc jeszcze troche po gorach pochodzic.
-------------------------------------------
Robert

Odpowiedz
#5
@ higienista: już specjalnie (!) dałem żeby ktoś wyczuł ironię przy tych ''żądaniach'' :D

robson: ależ ja całkiem powaznie mówię. to że się pewien odsetek zabijato ich problem - 95% tych wypadków to nieprzygotowanie turystów, ze 4 % to np. kamień zrzucony przez idiotów itp. a pozostałe 1% zastrzegam na grom z jasnego nieba..
nie ma strachu. chodziłeś po górach ,wiesz co cię czeka, więc uważaj na innych, to bezpieczniejsze niż uważanie na siebie (na szlaku) ;)

Odpowiedz
#6
Robson, polecam poświęcenie trochę czasu i przeczytanie tego wątku (całego):

https://ngt.pl/thread-4540.html&page=1

Wnioski i decyzję już musisz podjąć sam, bo widać, że jesteś między młotem a kowadłem, nie Ty jeden zresztą ;)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
#7
~ludz,
ale nie zawsze mozesz zapobiec bezmyslnosci innych ludzi, nawet jesli masz oczy dookola glowy. ja wolalbym jednak zabezpieczyc sie nawet przed tymi 4% kamieni rzucanych przez idiotow. czy w takim razie, nawet jesli bedzie to przesada (z drugiej strony ten 1kg wiecej moge niesc, a strzezonego, jak wiadomo, ...), sa tam miejsca, gdzie mozna sie przyczepic (jakies liny, lancuchy itp)?


~Blatio,
dzieki, zaraz zabiore sie za czytanie:)
---
Edytowany: 2007-07-27 00:21:08
-------------------------------------------
Robert

Odpowiedz
#8
wez, moze jak pare ludziow zobaczy troszke sprzetu z jakim wchodzisz to moze zrezygnuja. zmobilizuje ich to do kupna paru gadzetow. potem tych paru przyjedzie ze szpejem zobaczy ich kolejna grupka i tak moze w koncu ''narodzi'' sie jako taka ''kultura'' na Orla.

strasznie nie lubie odminiac Orla, Orlej, Orlą
sam juz nie wiem
---
Edytowany: 2007-07-27 00:26:17

Odpowiedz
#9
teoretycznie możesz się wpiąć do łańcucha... nawet tego z kumplem próbowaliśmy dla jaj na podejściu pod ściane bodaj w dolinie mieguszowieckiej. efekt jest taki że HMS dorodny ciężko chodził bo łańcuch jest ciężki i przyciska go do skały oraz ma za dużą średnicę żeby swobodnie chodził karabol.

Odpowiedz
#10
Jesli sie wspinalas w skalach nic nie bierz, poradzisz sobie z lajtem, jesli pewnie czujesz sie na trudniejszych szlakach typu Swinica, Zawrat, Rysy też nic nie biez. W innym wypadku nie idz na Orla zeby nie robić parodii. Jak dla mnie troche bojaźliwe pytanie.
-------------------------------------------
Q

Odpowiedz
#11
tylko czy wieksza parodia jest wyjscie ze sprzetem czy w trampkach...? ten szlak, jak i chyba wszystkie inne, nie sluzy do popisywania sie, tylko do czerpania przyjemnosci z przejscia, wiec nie rozumiem jak mozesz tak pisac.

a pytanie moze byc odbierane jako bojazliwe, bo ja sie boje o swoje zycie i o zycie swojej dziewczyny, stad moje watpliwosci. a kto pyta nie bladzi-od tego jest to forum, z reszta.
-------------------------------------------
Robert

Odpowiedz
#12
Ocen mozliwosci swoje i laski na szlakach o ktorych pisze Kwazar. Jesli bedzie szlo gładko i przyjemnie, to sprobuj isc na Orla, albo na pol Orlej. Orla jest najtrudniejszym polskim szlakiem (no moze poza przelecza pod Chlopkiem, gdzie asekuracji nie ma z powodu kruszyzny). Jesli idziesz z dziewczyna w gory na/dla przyjemnosci i nie wiesz w co sie pakujesz, lepiej sobie odpuść. Zabieranie szpeju na szlak turystyczny jest przerostem formy nad trescia, ale jesli uznasz ze ejst niezbedny to wez, przeciez nikt z doradzajacych nie chce Cie miec na sumieniu.

Pozdrawiam! i Uwazaj na siebie!
Juras
-------------------------------------------
JURAS

Odpowiedz
#13
Tak czytam i widze że pieknie sie klonują te wątki o orlej..... na pierwszy rzut oka do kasacji jak mawia staropolskie powiedzenie ale jesli ten wątek może komus życie uratować to wolę i chcę by pozostał. Chciałbym by pozostał w tematyce sprzętu potrzebnego na orlą. Dyskusja o samej orlej i dywagacjach w tym przedmiocie jest osobnym tematem.

Dzięki!

Odpowiedz
#14
->admin
to prosimy o wycięcie tych ''pouczeń''
w wątku o vf na Orlej były przytaczane zalecenia min. TOPR, że jeśli się chce, warto zastosować asekurację sprzętem typu vf do aktualnych zabezpieczeń, po co zatem te głupie dyskusje OT?
a kask na prawdę warto mieć, bo debilna stonka nie patrzy, co zrzuca w dół

-> robsonwroc
dowolny zestaw vf czy gotowy, czy samoróbkowy - lonża, karabinki, absorber jest ok
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#15
Też się naczytałem o orlej zanim tam polazlem i chciałem się tam wybierać metodą obklężniczą:) robsonwroc - to jest szlak turystyczny - naprawdę zabieranie tego wszystkiego jest stratą czasu jak dla mnie - widziałem ludzi z kaskami i resztą osprzętu, którzy po przejściu kawałka zdejmowali całe ustrojstwo i pakowali je ze śmiechem do plecaka - naprawdę nie jest to jakieś ekstremum. Jak dla mnie ekwipunek na orlą: dobre buty trzymające w kostce, spodnie, polar, kurtka, plecak, 3l wody + jedzenie. Nie warto brać na ten szlak ani kuji, ani stuptutów. Z... nieprofesjonalnych pomysłów - można zabrać rękawice budowlane jak się planuje całą przejść w jeden dzień z pomijaniem łańcuchów i się ma ręce nie przyzwyczajone do skały i rdzy na żelazie. Jeśli jeździsz na rowerze w kasku to tasm też możesz zabrać kask ponieważ masz juz wyrobiony jakis światopogląd na tą sprawę. Uważam, że przydatność kasku na orlej jest taka sama jak kasku na rowerze. Napisze tak - jeśli mając doswiadczenie w górach oczekujesz ekscytujących przejść na orlej to możesz sie zawieść... No chyba, że pogoda się załamie, ale wtedy wszędzie jest ekscytująco:)
-------------------------------------------
No more karrimor!!!

Odpowiedz
#16
No uważam że kask to może się przydać, a reszta tylko zwolni twoje tempo :) No chyba że np drabinka jest urwana i trzeba ''zjechać'' kilka metrów :)

Odpowiedz
#17
-> nikttakiważny
jak się zjeżdża na lonży?
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#18
Dla mnie ekwipunek na orlą to majtki (wsensie dupowspora) i do tego lonża z absorberem w postaci płytki chamującej... przy czym ja orla biegałem w dosłownym tego słowa znaczeniu

OT
~nikttakiważny ja też chce sie nauczyć na lonży jeszcze nie zjeżdżałem

Odpowiedz
#19
W obecnej sytuacji zabranie uprzęży i lonży zwiększa tylko ryzyko pozostałych użytkowników OP. Poruszając się z takim sprzętem, bardzo zwalnaimy tempo. A, że ludzi jest tam czasami dzik tłum, to wszyscy będą próbowali Ciebie obejść lub obiec, czego nie powinno robić (wtedy to dopiero wypracowują sobie pozycję do odpadniecia). To tak jak byś jechał Ursusem po autostradzie, wszyscy będą Ciebie wyprzedzali. Kask jest dobrym pomysłem, tylko że musisz mieć trochę samozaparcie, bo wszscy będą pokazywali Ciebie palcami.

Odpowiedz
#20
dzisiaj w newsweek'u jest ciekawy artykół na temat Orlej Perci , proponuję Ci go przeczytać!!!
-------------------------------------------
beata

Odpowiedz


Skocz do: