Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
Mardergang
Ja to tylko widzę kominy kombinatu i nie koniecznie przy dobrej pogodzie, no i Czubek Arki Pana. Okna mam zwrucone na południowy wschód poprostu.
A temat w jak najbardziej fajnym kierunku idzie, nie tylko niedźwiedzie w górach są przyczyną przygud, czasami taki rdzenny mieszkaniec potrafi wystarczyć za trzy miśki. To tylko teoria , nie mam własnych przykładów na potwierdzenie. Ale chłopaki kilka historyjek zapodali, co by potwierdzały hipotezę.
Liczba postów: 498
Liczba wątków: 1
Dołączył: 28.03.2005
Barsusie avatar masz extra :-) jak maczo. pewno dziewuszki wala drzwiami i oknami! na zlocie bedziesz?
Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
A no, ma się ten błysk w oku. No i oczo jebny soft.:)
Ale nie mam przynajmniej napisu extrem serjes na pół klaty, tylko małe logo firmy. Nie piję, broń Boże, do nikogo konkretnego.
A jeśli Munkasie chodzi ci o najbliższy zlot, to niestety nie zaszczycę go swą ponętną dla pci pięknej osobą. :)
Niestety niemam czasu i funduszy na tak odległy wyjazd.
Ja nie opiszę swojej przygody w górach, powiem tylko- miała okres , było lato, muchy zleciały się w ilościach przeokrutnych
Rok temu w Szkocji....
Po całym dniu wędrówki, mocno zmęczeni, głodni, spragnieni, resztkami sił rozstawilismy namiot i poszliśmy do strumienia po wodę i nieco się obmyć z trudów podróży...
I wiecie co moja koleżanka małżonka znalazła w górskim strumieniu na odludziu???
PUSZKĘ IDEALNIE SCHŁODZONEGO PIWA!!!!!!!!
Dzizas jak ono smakowało...
Taka żona to prawdziwy skarb - nawet w wodzie piwo wyniucha:))
-------------------------------------------
jarek
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
barsus że niby extrem/expert serjes na mym rekawie mam zatentegować?:)))) Kurna że tez sie HiM w kurtce ze zwyklego przecietnego hydro!!! musiał az tak wygłupić. I jeszcze franca odblaskowa jest. Pisałem do firmy żeby przestali ludziom wode z mózgu robic jakimis expert nadrukami. smieszne i tyle.
Przyszly tato pozdrawia przyszłego tate!
Jarek a moze pewien browar z żywca krecił reklame w strumyku z wyciaganiem butelek z górskiego potoku? he? Żona sie w kadr nie wcieła czasem pustelnikowi? :)
O matko jedyna... KAIKOW pojechał po bandzie... To chyba najstraszniejsza przygoda jakie tu wyczytałem... Ała...
-------------------------------------------
Mały
Gumi:) No chyba, że kręcili z ''ukrytej kamery'', bo żywej duszy nie było dookoła, za wyjątkiem jeleni, ale one raczej piwa nie piją...:)) No i browar się nie zgadza, bo to było stella artois:) Zapewne ktoś chciał schłodzic i zapomniał , czym mnie niesamowicie uszczęśliwił...
ps a raz na szlaku znalazłem całą paczkę fajek, którą w schronie zamieniłem na browca:D
-------------------------------------------
jarek
Liczba postów: 1777
Liczba wątków: 18
Dołączył: 09.05.2005
Kaikow poprostu pojechał po extrem adventure. :)
Gumi, nie extrem/expert serjes na ramieniu czyni pozera :)
Viceversa przyszłemu tacie
:-) a co ty tak Jarek analizy IP robisz, no chyba ze jesteś Jarek od dwóch bliźniaków, to wtedy trzeba kontrolować, trzeba...
Co do piwa w strumyku, tez kiedyś znalazłem reklamówkę z kilkoma browcami, nikogo w pobliżu, myślę, co będzie zaśmiecać przyrodę, zabrałem więc ze sobą. Wieczorem w schronisku Murowaniec słyszę rozmowę paru kolesi, że zostawili piwo w strumyku, co by się schłodziło jak oni będą wchodzić na Kościelec i nie ma. Głupio mi się zrobiło bo piwko już zalegało w żołądku moim i moich znajomych, trzeba było zagadać kolesi i postawić im browca, niby że tak od serca, bo do porwania się nie przyznałem :)