To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Chiruca Erie
#1
OPIS PRODUKTU:

Materiał: skóra + GoreTex
Podeszwa: Vibram

Są to buty całoroczne do trudnych warunków, wodoodporne.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
06-05-2007, 19:23

Wstęp:
Buty kupiłem w 2003. Były to moje pierwsze buty skórzane z membraną Gore-Tex (wcześniej tylko skóra) Trochę w nich przedreptałem od wiosny do jesieni począwszy od Ustronia, Wisły, Szczyrku (np. Czantoria, Soszów, Stożek, Pietraszonka, Barania Góra, Skrzyczne, Beskidek, Grabowa, Trzy Kopce) poprzez Zakopane tatry(np. Kościelec) a na Liptowskim Mikulaszu (np. Chopok) i Słoweńskim Raju skończywszy. Poza tym buty były użytkowane w miejskim zgiełku przez całą zimę jako buty do z domu do pracy i na wszelkie inne wyjścia.
Wytrzymałość:
Jak na zamieszczonym zdjęciu widać bardzo dobra, poza obtarciami i rysami na czubach przywiezionymi z skalistego kościelca nic więcej w górnej części buta. Podeszwa równierz w dobrym stanie, lekko przytarta ale równomiernie. Myślę że kolejne 3 latka zleciały by spokojnie.
Użyteczność:
Poza wytrzymałością podeszwy ważna jest również przyczepność która na skałach, kamieniach i błocie jest bardzo dobra ale już na lekko ubitym śniegu co było dla mnie zaskoczeniem fatalna (buty zachowują się jak łyżwy). Problemów z sznurówkami poza tym że za słabo związane rozwiązują się żadnych. Do dziś oryginały z całymi końcówkami nawet nie zmechacone.
Komfort:
Przy zejściach i podejściach pod górki komfort bardzo dobry, brak niedogodności związanych z twardym gruntem, palce całe, kostka dobrze usztywniona ale wszystko do czasu kiedy w butach maszeruje się już powyżej trzech godzin. Potem daje o sobie znak fatalna oddychalność GoreTex-u w połączeniu z skórą. Odparzenia i pęcherze gotowe. Duże palce poprostu białe od spodu z powodu wilgoci która lubi się zbierać w czubkach butów mimo dobrych skarpet. A podeszwa mimo kształtu gróbej siatki z dziurkami od spodu nie ułatwia wentylacji stopy czym chwalił się sprzedawca. Po roku zapach we wnętrzu buta odbiegał już wiele od komfortu. Po pół godzinym marszu do pracy po siągnięciu buty poprostu capią. Nic nie pomaga poza dość radykalnym rozwiązaniu jakim było wrzucenie butów do automatu co wytrzymały całkiem nieźle. Ale po pół roku smród wrócił. Przy butach z czystej sórki ten problem poprostu nie istniał.
Podsumowanie:
Ogólnie but jest wytrzymały ale godny zainteresowania na chłodniejsze dni kiedy słaba oddychalność nie jest tak dokuczliwa jak latem czy wiosną. Obecnie szukam zamienników z skóry z dużą ilości wstawek materiałowych w połączeniu z membraną lub bez membrany co wydaje mi się bardziej rozsądnym rozwiązaniem.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 2/5
Podeszwa: 3/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 3/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.60/5


[Obrazek: Chiruca%20Erie.jpg]


Odpowiedz
#2
eh :/
jak na moje ''test'' do ostrego poprawienia
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...

Odpowiedz
#3
racja spin

Odpowiedz


Skocz do: