To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Orla Perc via ferrata APEL / + dyskusja
akurat co do jakości tego co jest /choćby w drodze na rysy, bo to miałem okazję zobaczyć jeszcze przed zimą/ nie mam raczej zastrzeżeń. mam natomiast zastrzeżenia co do poczytalności tego kto to instalował. przez połowę czasu idziesz gdzieś 2 metry obok bo teren łatwiejszy o_O



>>Spali się dom, to Straż Pożarna zaczyna kontrolować wszystkie budynki w mieście

to niestety nie jest śmieszne... zamkneli polibudowy klub studencki przez to ;/

Odpowiedz
hmm.... też się zastanawiam dlaczego tak jest... pewnie dlatego żeby szlak był dostępny dla wszystkich.... :D


a co do uprzeży... cały ekwipunek oscyluje w granicach 500-600zł? ;/

co do ilości turystów na orlej to w pełni się zgadzam z Kazzprrem... przez ostatnie 100 lat lczba kozic maleje a główne ostoje tej zwierzyny są właśnie na orlej perci... ;(
---
Edytowany: 2009-06-01 19:30:46
-------------------------------------------
Kuba

Odpowiedz
'glowne ostoje kozic sa wlasnie na orlej' :) kolega musi za kuzkami skakac...:)
a powaznie to jest rezerwat na grani woloszynow i wg mnie wystarczy to ze liczba ludzi jest duza to fakt ale jest on zwiazany z maloscia polskich tatr i iloscia ludkow chcacych je zdeptac :) ferracie nic do tego

Odpowiedz
ano zeby byc w ''pelni: ubezpieczonym a nie miec zludne poczucie bezpieczenstwa trza troszku wydac...no bo po co lonza jak dynke na skalach mozna rozlupac...
-------------------------------------------
www.e-horyzont.pl/horyzont-sklepy_64d/lodz_67d/

Odpowiedz
No tak, macie racje ale podejżewam, że gdyby była via ferrata to zmalałaby ilość ''turystów'' którzy wbiegają na Zawrat w sandałach... ( nie mam pojęcia jak oni to robią... xPP) A co za tym idzie ingerencja człowieka w środowisko uległa by zmianie (mówie oczywiście o tej negatywnej ingerencji)
-------------------------------------------
Kuba

Odpowiedz
Jak rozmawialem z M. Kacperkiem, gdy 2-3 lata temu TOPR/TPN (?) zrobili pierwsza wieksza kampanie medialna na temat FV na orlej to argumenty z jego (organizacji rowniez) strony byly takie:
- Ferrata ma za zadanie ratowac zycie. W miejscach gdzie pojawiaja sie vf dramatycznie spada wypadkowosc. Mamy na mysli szlaki uczeszczane przez turystow baaardzo amatarow, ktorych wszelkie klamry i lancuchy zachecaja wrecz. Mysla oni, ze skoro sa ''schodki'' to jest bezpiecznie. A nie jest. Wiec juz nie pojda w ''klapkach''.
- Droga ma byc tak poprowadzona, by jak najwiecej czlowiek lazil po golych skalach. Zadnych klamer itd. (chyba, ze w ostatecznosci). Ale bezpiecznie nawet dla nowicjuszy, ale wylacznie z uprzeza i niezbednymi dodatkami.
Intencja jest nie ograniczac ruchu turystycznego, ale go uatrakcyjni i pozbyc sie tych, ktorzy traktuja OP jako ''must see'' w tatrach.
Ci, ktorzy maja pojecie bede 100 razy bardziej zadowoleni, bo atrakcje beda wieksze, na zdawaloby sie znanej juz dobrze trasie.

Odpowiedz
Kuba Z. - uprząż 90 pln, lonża 180 pln (najtaniej ale wcale nie badziewnej jakości). Kask - może się przydać, ale bezwzględnie konieczny nie jest. Da się chodzić po VF i nie przypitolić garnkiem w skałę ;) No i sprzęt jest wielokrotnego użytku, jak buty, więc koszt rozkłada się na wiele wyjazdów.

Odpowiedz
ok wielkie dzieki :p

co do tych argumentów, to całkiem sensowne, ale i tak jestem za VF na OP xD

''Intencja jest nie ograniczac ruchu turystycznego, ale go uatrakcyjni i pozbyc sie tych, ktorzy traktuja OP jako ''must see'' w tatrach.''

Amen. no właśnie, pozbyć sie klapkowiczów...
-------------------------------------------
Kuba

Odpowiedz
a kto 'chlopowi w sandalach' zabroni wejsc na orla jak zostanie vf ze co chlop niby zobaczy tabliczke i zamiast lancucha line i juz sobie da spokoj... :)
zwlaszcza ze ten chlop tam juz np. byl i wie czego sie spodziewac
pomysl zacny to zeby cale lancuchy zdjac i nie wstawiac nic innego zostawic jedynie ringi i obic stanowiska 'zjazdowe' na zime i wtedy jakby nic nie bylo (zero lancucha, zero liny, zero klamer i zero drabin -tylko pozadnie obite stany gdzie trzeba i wpinki zeby z lotna bezpiecznie smigac) ja za tym jestem a caly pomysl na temat przeistaczania tego w vf wg mie nie wiele zmieni- oprucz tego ze taki jegomosc wybierajacy sie na orla zyska nieco w oczach kolezanek... bo bedzie mial kask uprzaz- prawie jak prawdziwy wspinacz..., :)
-------------------------------------------
nic to...

Odpowiedz
Hmm.... podoba mi sie ta opcja... xP zero łańcuchów.... jak to pieknie brzmi... xDD
-------------------------------------------
Kuba

Odpowiedz
Dac przy kazdym dojsciu tabliczke ''Uprzaz, lonza, kask obowiazkowe. Koszty kazdej akcji sciagania turysty ''na dol'' pokrywa turysta'' + cennik :) i sprawa zalatwiona. Moze jeden z drugim sie zastanowi, gdy w mediach naglosnia kilka akcji, ktore kosztowaly >1 tysiac i obciazyly konto turysty.
Nie robmy z ludzi baranow i nie zakazujmy im wszystkiego. Kazdy ponosi odpowiedzialnosc za swoje czyny i tyle.
-------------------------------------------
muniek

Odpowiedz
uuuuuu to kolega 'kropek' na ramach tego zacnego forum wnosi o zmiane konstytucji RP........... grubo :)
-------------------------------------------
nic to...

Odpowiedz
http://sklep.popina.pl/singing-rock-ferrata-packet

Odpowiedz
uUu tylko 400 zł... chyba zaraz to kupie :PP

P.S. dzieki :)
-------------------------------------------
Kuba

Odpowiedz
ale z tym kaskiem to ja mysle ze jednak czesciej niz tylko na via ferratach by sie przydal w gorach kazdemu z nas
-------------------------------------------
ekipa e-Horyzont Łódź

Odpowiedz
No tak, masz racje, w górach wiele jest miejsc gdzie spadają kamienie...
-------------------------------------------
Kuba

Odpowiedz
to jedno...inna sprawa - upadki - nawet na latwiejszych szlakach i nie jakies drastyczne loty czesto koncza sie zle wlasnie przez urazy czachy...
-------------------------------------------
ekipa e-Horyzont Łódź

Odpowiedz
No tak.... czasem już nawet nie można nazwać tej mokrej plamy głową...


troche drastyczne ale taka prawda
-------------------------------------------
Kuba

Odpowiedz
Można się pokusić o zdjęcie łańcuchów tam gdzie nie są potrzebne (conajmniej 1/3 tego co jest moim zdaniem). Z resztą i tak nawet teraz część sprzętu jest zakopana w śniegu, zniszczona, albo po prostu zerwało skałę razem ze szlakiem (za Kozim). Nie jestem za zdejmowaniem drabinek ponieważ uniemożliwi to pokonanie trasy w ciągu jednego dnia nawet dla całkiem nieźle sprawnej osoby (pamiętajmy, że trzeba jeszcze dojść do schronu). Trzeba by było nosić z sobą dodatkowe kg (cały sprzęt wspinaczkowy + lina) - przecież nikt tam lin do asekuracji nie zostawi. Jeśli chodzi o koszty - zgadzam się, że powinny byc pokrywane przez klapkowiczów. Ci co chodża po górach i tak powinni mieć rozsądne ubezpieczenie pokrywające tez takie koszty.
-------------------------------------------
No more Karrimor

Odpowiedz
Mam pytanko, bo nie dam rady przeczytac 24 stron na ten temat.

Gdzie jeszcze w Tatrach (po obu stronach granicy) moznaby wyznaczyc Via Ferrate?


Co do cen sprzetu do VF. W kazdej miejscowosci gorskiej w poblizu tras VF, mozna je wypozyczyc. Jestem pewien, ze w Zakopanem znajdzie sie ktos przedsiebiorczy, by taka wypozyczalnie zalozyc ;)

Odpowiedz


Skocz do: