To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Wyprawa w Alpy / na Mont Blanc - sprzęt, porady, co i jak
Pogoda w Alpach na tej wysokości jest nieprzewidywalna. W dniu mojego wejścia (początek września) temperatura na szczycie - wg prognozy - miała wynosić ok. -10 st.C. Nad ranem było poniżej -20/-25 st.C. a na szczycie biorąc pod uwagę czynnik wiatru było moim zdaniem ok. -40 st.C. Palce u rąk, po zdjęciu rękawiczek zbielały mi w ok. minutę, a dochodziły do siebie kolejne dwa tygodnie. Odzież powinna być taka jak na Tatrzańską zimę, z tym, że ze sporą możliwością konfiguracji, bo przez cały okres zdobywania MB może zaistnieć całe, szerokie spektrum warunków pogodowych, od siarczystej zimy do upalnego lata. Tak było w moim przypadku.

Odpowiedz
W takim zestawie zrobiłem MB, rejon Breithornu, Grossglocknera oraz całą zimę w Taterach tak robię.
Nie wspomniałęm wcześniej o goglach i kominiarce ale zakładam że ktoś kto wybiera się na MB jakieś już doświadczenie posiada i te dwie rzeczy domyślnie chowa do plecaka.

W tym roku na Elbrusie pierwszy raz szedłem w swetrze puchowym pod kurtką membranową i nawet się nie spociłem tak zimno było. Wiatr potrafi dać cholernie w kość, więc jak ktoś źle trafi z pogodą to i łapawice puchowe na MB się przydadzą.

Odpowiedz
Postanowiłem zrobić listę swojego sprzętu, będzie dla porównania. Obok plusami dodałem moją subiektywną przydatność

Bielizna:
Skarpety lafuma zimowe, nordhorn, (++)
gacie i koszulka himountain seamles (miałem wrazenie ze są ciągle mokre, ale ciepłe) (+/-)
kalesony powerstretcha himountain/kwark (hicior) (+++)

polarek forclaz 50 (++)

kurtka himountain belay na primalofcie, (+++)
spodnie milo na aquatexie (+/-)
buty chiruca nepal (++)
stuptuty milo wiązane z tyłu (++)
raki ct koszykowe (+++) pozyczone, bo grivele nie dawały rady

rękawice TNF z sznurkami wiązanymi na nadgarstkach, (+++)
czapka windstopper z nausznikami, (++)
maska na twarz z neoprenu, (+++)
gogle / okularki julbo (++)

plecak jack wolfskin agadir II (++)

czołówka petzl myobelt xp (+++)

oczywiscie szpej, termos, gps, zapas salami, apteczka, aparat foto, krem z filtrem 50


poza sprzętem na atak szczytu miałem do bazy:
namiot, mata, spiwór puchowy, maszynka do topienia sniegu + katadyn, zapas jedzenia (liofile, suszone owoce, minisalami), gary i kubek, kosmetyczka, kapelusz biały na lodowiec, softshell tarantula pajaka), rękawiczki cienkie windstoper, camelbag (w górę bym nie brał - zamarza, co nie @rek? :)), witaminki


nie odczuwałem potrzeby brania leków p/bólowych ani acetazolamidu
---
Edytowany: 2009-09-29 08:37:41

Odpowiedz
no to moja lista teraz:) w zestawie smigam juz pare lat i zmienilo sie tam bardzo niewiele nadaje sie to do pierwszej polowy wrzesnia (chyba ze pogoda dobra to dluzej)
zestaw osobisty
getry techniczno termiczne light weight dry flo
spodnie softshellowe z schoellera driskin extreme grube
spodnie membranowe rozpinane na calej dlugosci lekkie okolo 300g
skarpety cienkie coolmax
skarpety grube thorlo welna
buty la sportiva nepal extreme lub asolo peak gv

koszulka z krotkim rekawem cienka
koszulka z dlugim rekawem power dry grubsza
bluza stretchowa z kapturem/ softshell
windshirt z kapturem/softshell
kurtka primaloft one 120g/m z kapturem na pertexie quantum i quantum extreme
kurtka membranowa lekka 405g gore proshell
rekawiczki power stretch
rekawice grube
okulary lodowcowe
bialy buff, kominiarka power stretch
spiwor puchowy
mata TAR prolite 4 small
dziabki/ dziabka kije
kask
raki grivel g12/g14
plecak okolo 40+10 l

kuchenka xgk z radiatorem i duzym garem do topienia sniegu
namiot (ostatnio msr dragontail 2,4 kg)

poniewaz nie ograniczam sie jedynie do chodzenia, w sprzecie wspolnym jest stuningowany komplet kosci 4 sruby 3 friendy 6 extenderow i po trzy zakretasy do tego to co zwykle czyli prusy i jakies dluzsze tasmy

do tego ogromny zapas cierpliwosci, nadzieii i szczescia bo w wyzszych gorkach bez tego ani rusz
---
Edytowany: 2009-09-29 11:33:47
---
Edytowany: 2009-09-29 11:38:27
---
Edytowany: 2009-09-29 13:04:01
-------------------------------------------
...nic to

Odpowiedz
hej.
wybieram się około czerwca na mont blanc. czytam dużo relacji i opisów - jednak nigdzie nie spotkałam opisu jak dojechać - gdy ktoś nie podróżuje autem - czy orientujecie się może czy można dojechać pociągiem, lub samolotem ???

PS. ostatnio natknęłam się na ciekawą stronkę z opisami na temat blanca: www.mountteam.pl . co myślicie o informacjach i relacjach na niej zamieszczonej. mozna na nich polegać ?? bo jak na razie na nich bazuję
---
Edytowany: 2009-11-25 09:48:13
-------------------------------------------
Agat

Odpowiedz
Namaste!

Można dolecieć samolotem do Genewy lub Zurychu, ale wówczas ogranicza Cie bagaż (do 25 kg). Ostatnio jechałem tam pociągiem Warszawa - Wiedeń i Wiedeń - Zurych. Stamtąd masz już pociągi przez Martigny do Chamonix.

Opcja alternatywna - EN Jan Kiepura z Warszawy do Bazylei, potem do Martigny i jeszcze godzinka do Chamonix. Wyszukiwarka na stronie PKP znajduje połączenia do Chamonix, możesz jej użyć.

Co do strony podanej przez Ciebie - plan ataku szczytowego jest rozsądny, pod warunkiem, że pogoda będzie sprzyjać. Na wypadek jej załamania warto mieć zapasy na 2 dodatkowe, nieprzewidziane doby. Zestawy sprzętu podane przez Puszkę i Jachola też dadzą radę, choć różne osoby różnie reagują na zimno. Jako sąsiada miałem Polaka, który nie ruszał się bez puchowych rękawic. Inny zaś miał skorupy, podczas gdy większość - zwykłe buty trekingowe.
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
Jachol podliczałeś wagowo sprzęt ? Ciekaw jestem ile wychodzi na garb.

Odpowiedz
Spin <<<
Podliczales podliczales :)
mialem to nawet wszystko dokladnie powazone ale mi sie zgubila ta lista wiec super dokladnej wagi Ci niestety teraz nie podam (musialbym spedzic znowu dzien z waga )
calego sprzetu samolotem zabralismy po 20kg do luku i 8 podrecznego ale wliczyc w to trzeba szturm zarcie i mase innego badziewia (niesmiertelne kabanosy np :)

na sama gore na 3 dni zabralismy po okolo 18kg (moge sie mylic o 0,5kgale raczej w dol niz w gore) wliczajac w to wszystko- lacznie z tym co na sobie, wage samego plecaka i okolo 500g zarcia na osobe na dzien + litr wody, 600ml paliwa

w plecaku z ubran wychodzac z doliny mialem komplet przeciwdeszczowy (okolo 700g), windshirta (okolo 150g!!!!!!!!), kurtke primaloft (800g), rekawice, rekawiczki, kominiarke i getry i cienka bluze ze streczu:)

zrezygnowalismy z drugiej zyly (50m 8mm, 2400g) no i oczywiscie na sam dzien wspinu zabralismy cale nic :)-

co ciekawe moj 40 +10 swietnie dal sobie rade i chociaz na podejsciu wydawal mi sie pelen to na zejsciu musialem do niego + na niego wrzucic okolo 25kg i tez dal rade

na zmiane nie mielismy nic :) tylko dodatkowe grube rekawice

wg mnie jakbys nie kombinowal to z 'normalnym' (nie stricte ultralitowym) sprzetem (namiot gary i szpej- powiedzmy do klasycznych tur w terenie mieszanym do stopnia D- zmodyfikowany komplet kosci, 3 camy, 4 sruby, 6 extenderow i jakies tasmy zakretasy itd.) na 3 dni ponizej 15kg na leb zejsc trudno chyba ze pozbywasz sie komfortow takich jak namiot czy spiwor

moglismy zaoszczedzic duzo biorac reaktora zamiast XGK, lzejsze plecaki i przede wszystkim lzejsze spiwory- sie nie dorobilim jeszcze :)
ale jak sie jedzie na 8 dni to w dolince jajowa na boczku z rana musi byc, wiec reaktor zostal w domu
-------------------------------------------
nic to...

Odpowiedz
Co to jest extender?

Odpowiedz
waga mojego sprzetu z plecakiem to 12-13 kilo do bazy, zwazylem calosc przedy wyjazdem. Z bazy na górę 5-7 kilo - bo częśc ciuchow i spiwor zostala w namiocie, czesc grubszych miałem na sobie

Odpowiedz
Simba<<
nie mam pojecia jaka jest ''polska'' nazwa tego myku
taki expres zrobiony ze sprytnie skroconej 3 krotnie 60cm petli z 8mm dynemy
w gorach zwyklych ekspresow nie stosuje, latwiej mi przedluzyc przelot jedna reka
a nazwa no coz takim sie staje z kim sie przestaje :)
extend znaczy przedluzac, wiec extendery to przedluzacze :) a jaka jest polska nazwa ?

puszka<< 12-13 kg to razem z tym co na Tobie, bo ja tez 18kg w plecaku nie nioslem :)
-------------------------------------------
...nic to

Odpowiedz
12 do 13 razem z plecakiem, piciem, szpejem.. po rozpakowaniu bajzlu na sama góre wnosłem 5 kilo razem z plecakiem

Odpowiedz
Patent znam - nie przyszło mi do głowy, że tak można go nazwać. Czy aby nie nosisz w ten sposób zbędnych gramów? Czy zawsze przedłużasz wszystkie przeloty? Jeśli zabierasz 6 ekspresów, to ja bym proponował 4 x 20/30cm i do tego (w postaci skróconej do 30cm) 2 x 90cm.

Odpowiedz
@Jachol:

Alpejskie ''D'' bez haków i na 4 śrubach? No, no... Pogratulowac psychy i wiary w siebie.

Odpowiedz
simba <<<
po rozwazeniu tego co napisales wyszlo mi tak (wszystko oparte jest na sprzecie, ktory posiadam. Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze daloby sie lzej np. przez wymiane wszystkich karabinow na Phantomy DMM :)- nie stac mnie

lacznik od expresa 15cm/2cm dynema= 16g (przy zastosowaniu cienszej tasmy okolo 8-9g razy 2 daje okolo 17g na 30cm)

moja tasma 60cm wazy dokladnie 20g wiec masz racje trace cale 3g ale zyskuje troche tasmy

zamiast tasm 90cm optowalbym raczej za kevlarem (np. sznurek w kominie plecaka sladem cruxa juz dawno wymienilem na porzadnego repa, z ktorego w hardcorach moglbys zjechac)

co do samej listy to droga drodze nie rowna i zdecydowanie zle zrobilem generalizujac a lista podanego przeze mnie sprzetu to wg mnie minimum dla sprawnego zespolu potrzebne do poruszania sie w terenie alpejskim w stopniu okolo PD- AD

zeby zobrazowac o co mi chodzi porownam pare drog

trawers auigille entreves- PD+ stosunkowo latwo dostepna, uczeszczana i nie za wysoko polozona i niedluga droga ale prowadzaca 'dosc' eksponowana grania skalna i bedaca wspinaczka a nie lazeniem, dojscie lodowcem- na nia zabralem zestaw opisany wczesniej jest na niej duzo stalych punktow wiec haki zbedne

klasyczne wejscie droga przez gutiera na mt blanc to tez PD ale niech sie strzeze ten co tam byl i mysli ze trawers entrevers to to samo :)

teraz AD np tournette spur to AD a dokladnie AD 3c ale tam bez kompletu srub bym sie nie wybral o ile bym sie wogule wybral :) z drugiej strony mamy polnocna gran dome du Goutier ktora tez jest AD 2 a jest latwiejsza duzo i bezpieczniejsza 100razy i sprzet bym nawet zredukowal o komplet kosci i friendy moze zabral za to 2 dodatkowe sruby

i teraz D
wezmy trawers miage bionnassey droge dluga, ale wspinania na niej 'niewiele' zaledwie 3 wyciagi skalne ale za to na grani na 4000 w mega lufie w sprzyjajacych warunkach nie powinna stwarzac problemow i sprzet opisany wyzej bym rozwazyl

a teraz nastepne D slynny 'nordkante' czyli polnocna Pitz Badille tez D ale ciagowa 5 i bez kompletu friendow i ekspresow i podwujnej liny nie ma co udezac chyba ze sie jest na prawde dobrym- wtedy mozna walic na zywca :)

mam nadzieje ze rozjasnilem o co mi chodzilo bo sie poczulem wywolany do tablicy
a co do psychy to w to lato zostala lekko nadszarpnieta... wiec powoli
-------------------------------------------
nic to...

Odpowiedz
Witam szanownych forumowiczów.
Mam szczery zamiar zmierzyć się z jakaś większą góra, ale po przejrzeniu wątków na forum postanowiłem zacząć od kursu zimowego.
Mam pytanie dotyczące wyposażenia.
Sprzęt alpinistyczny wypożyczę od organizatora.
Dysponuje kurtką membrana HyVent od TNF polarem grubym i cienkim, butami Meindl Engadin to na tyle skromnie.
Resztę sprzętu osobistego muszę zakupić i tu moje pytanie.
Dysponuję listą potrzebnego sprzętu i mam ogólne wyobrażenie, ale jak pewnie większość na tym forum nie urodziłem się synem maharadży i mam ograniczenia finansowe.

Pomijając powyższe, nie chcę mocno inwestować, bo nie wiem czy to jest to co ja chcę robić, nie miałem styczności z górami zimą, będę to wiedział po kursie :)
Potrzebuję na pewno plecak transportowy.
-Myślę o Hi-Tec w przedziale do 250zł
Spodnie
-w zastępstwie spodni polarowych i membrany, myślę o membranowych spodniach narciarskich (np marketowe Brugi za 120zł membrana jakaś tam ale niby 10000) tylko, czy się w nich nie spale w razie słonecznej pogody :)
-czy warto inwestować w droga bieliznę termoaktywną, jak można kupić na zestaw Outhorna za 50zł (co prawda widziałe to w markecie)
-jaki śpiwór do schroniska?
-jakie rękawice?
-czy jest sens inwestować w drogie zimowe skarpety trekingowe, może jakiś coolmax z niższej półki na to wełniana skarpeta?

Ogólnie proszę o podpowiedzi konkretnych modeli sprzętu w przyzwoitej cenie na zimowy wyjazd w tatry, spanie w schronisku.
Powyższy wątek zawiera propozycje sprzętu, ale jest to sprzęt z wyższej półki.
Uprzejmie proszę nie kierować mnie na inne watki do poszczególnego sprzętu, nie chce nie pisz, dość pokaźne jest to forum i znalezienie kilku informacji naraz graniczy z cudem.
Myślę, że taki wątek może pomóc wielu początkującym, a nie od razu można wywalić kilka tysięcy na sprzęt.

Z góry dziękuję.
-------------------------------------------
janus

Odpowiedz
Janus:

- spodnie membranowe powinny być OK, ale może zamiast nich zainwestuj w softshell. Cena ta sama, a moim zdaniem softshell będzie o niebo wygodniejszy. W Hi Mountain znajdziesz np. spodnie Vaude (zapomniałem nazwy) za 250 zł,
- bielizna jest bielizna, byle grzała i nie trzymała wilgoci. licho wie z czego szyje Outhorn, bo na stronie nie podają nazw materiałów. jesli to poliester, to powinien być OK.
- do schroniska wystarczy każdy śpiwór, komfort w okolicy 0-5 st. C wystarczy,
- biorąc rękawice na zimowe wyjścia miej 1 parę polarowych na sobie i drugą, zapasową, w plecaku - taki drobiazg łatwo zgubić. Do tego miej wodoodporne łapawice, coby tych polarowych nie zmoczyć.
- wełniana skarpeta powinna wystarczyć, sam używam zimą takich z supermarketu za 5 zł i choć nie są tak wygodne, ciepłe i trzymają nieco wilgoci, to na jednodniowe wypady są OK.

Soltys
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
pożyczac sprzęt możesz, ale lepiej mieć swój, np pożyczasz raki i okazuje sie ze ten model wyjątkowo nie lubi sie z Twoimi butami, bo ten typ tak ma i dowiesz sie o tym w dniu ataku na szczyt..

secundo: ograniczenia finansowe - wyjazdy na dużą górę mają swoje koszty, jak po prostu kochasz góry świetnie sie zrealizujesz gdzieś bliżej, taniej itd

kurs zimowy tez kosztuje

na wiele z swoich własnych pytań bedziesz sam znał najlepiej odpowiedz jak sie pare razy przeczołgasz konkretnie po taterkach z kimś doświadczonym (może wybierz sie na zlocik?)

Odpowiedz
puszka:
Oczywiście co swój sprzęt to swój, wyprawa typu MB dopiero kołacze się po mojej głowie, a jak pisałem wyżej, zaczynam z głową, tak mi się wydaje i jadę na kurs zimowy.
Szczerze wielbię góry, ale do tej pory miałem do czynienia z letnim trekingiem.
Wyjaz na wspomniany kurs zimowy traktuje poniekąd jako wyzwanie, a poniekąd jako sprawdzian moich możliwości fizycznych, psychofizycznych, oraz chęci. Dlatego nie chcę inwestować, ale nieco muszę. Zdaje sobie sprawę, że po tym wyjeździe będę dużo mądrzejszy. Niestety, kilka rzeczy muszę kupić przed wyjazdem. Oczywiście z wymienionych powodów, chciałbym wydatki ograniczyć na ile to możliwe, ale z braku wiedzy i doświadczenia nie chcę pieniędzy wywalić w błoto. Stąd mój udział na tym forum.

Zlocik?
Kilka razy trafiłem na wzmianki o takowym, ale zazwyczaj były to stare wątki?????

Odpowiedz
Bo to były wątki zlotów co się już dawno odbyły... jakbyś zajrzał na główną, to byś zobaczył aktualny wątek zlotowy :P

http://ngt.pl/forum/

a tam, na dole...

https://ngt.pl/thread-6495.html

tylko trzeba chcieć znaleźć ;)
---
Edytowany: 2010-01-12 22:02:40
-------------------------------------------
''Because it's there...'' - George Leigh Mallory

Odpowiedz


Skocz do: