To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Śpiwory] Bergson Rocker I
#1
Witam,

to mój pierwszy post na forum, ale mam nadzieję, że nie łamię nim zbyt wielu forumowych zasad ;)

Przeszukałem i forum i recenzje znalazłem niczego na temat śpiworów Bergsona Rocker I. A od dziś jestem jego posiadaczem. Czy ktoś z Was ich używał? Jeśli tak, to jakie macie odczucia odnośnie jakości tego modelu, wygody spania w nim i trwałości? Przyznam, że jestem laikiem kompletnym w kwestii sprzętu turystycznego bo i turysta ze mnie marny. Wyjeżdżam raz, dwa razy w roku i wówczas sypiam zwykle w domach, bardzo rzadko pod namiotem.

Drugie pytanie - znalazłem już pewne opinie, jednak wolę się upewnić jeszcze - jak pakować śpiwór? Czy mam go ładnie składać i potem usiłować wcisnąć go do pokrowca, czy może upychać jak leci?
Znalazłem jeszcze opinię, że śpiwór nie powinien być trzymany w pokrowcu, tylko rozwinięty i powieszony za haczyki... Czy to jest jedynie takie zalecenie, czy ludzie rzeczywiście się do tego stosują? Bo prawdę mówiąc ciężko mi sobie wyobrazić wieszanie śpiwora w szafie... do tej pory miałem jakiś śpiwór no name i zawsze trzymałem go w pokrowcu. Jednak o ten śpiwór chciałbym jak najlepiej zadbać, bo pomimo relatywnie niskiej ceny, jest on dla mnie dość wartościowym zakupem i nie chciałbym go zniszczyć przez nieumiejętne pakowanie i przechowywanie.
-------------------------------------------
Pozdrawiam,

Odpowiedz
#2
Cześć!
Ja zawsze upycham śpiwór jak leci upycham do pokrowca, uczono mnie że jak składasz śpiwór zawsze tak samo to włókna się tak samo układają i zbijają, przez co śpiwór traci właściwości. Moze teraz sa jakieś nowe technologię, ale nie zaszkodzi tym sposobem. Nie przejmuj się jak będzi ewyglądał na pomięty
Co do przechowywania śpiwora to zgodzę się z opiniami, które znalazłeś, tzn rozłożony, może nie koniecznie na haczykach ale tak żeby nie był ściśnięty, zwinięty, coby choć trochę się wentylował. W ten sposób włókna są rozłożone i na pewno się nie zbiją.

Tyle ode mnie życzę przyjemnego użytkowania

Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania, to na drugi raz zamieszczaj na: nie wiesz ?? zapytaj, jest - taki wątek.

Odpowiedz
#3
i właśnie z tym ostatnim jest pewien problem. Otóż śpiwór syntetyczny przechowywany rozłożony na płasko np. w tapczanie też się zbija ale pod własnym ciężarem włókien. Te zjawisko zaobserwowałem przy trzech różnych modelach. Sąsiadce poleciłem rozwieszenie nowego Hannaha pionowo w dół i różnice wyraźnie widać. Jej po roku nadal wygląda jak nowy gdzie moje stare zrobiły się chude jak naleśniki.
A więc jak sam widzisz po coś te uszka jednak wymyślono.

Odpowiedz
#4
Ja także zauważyłem to o czym pisze Arni. Roker II mojej żony zbił się przy przechowywaniu w tapczanie. Po za tym wszystko ok. Śpiwór nie rospadł się. Nie śmierdzi po 2 latach użytkowania, nieprany. Ale zakresy podane przez producenta to fikcja. Miłe wyłożenie w środku.
Pzdr
-------------------------------------------
Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba.

Odpowiedz
#5
No dobra, to wiem już, że muszę rozwiesić... problem ze znalezieniem miejsca, w którym mogę ten śpiwór (ponad 2m przecież) powiesić za haczyki. Mam więc dwa pytania. 1. Czy powieszenie go na wieszaku rozwiąże problem? 2. Czy to, że on wisi, nie sprawia, że jego właściwości cieplne się zmieniają? Przecież w tym wypadku też działa siła grawitacji, która ściąga włókna w dół...
A jeszcze pytanie - co to znaczy, że podane zakresy to fikcja?

-------------------------------------------
Pozdrawiam, Dro77naR

Odpowiedz
#6
fikcja to fikcja, co tu dużo gadać - zwyczajnie kłamią na niekorzyść klienta.

Włókna idą wzdłuż śpiwora więc gdy śpiwór wisi pionowo to nie zgniatają sie pod własnym ciężarem. Co najwyżej mogą się rozciągnąć ale to w niczym nie zaszkodzi

Odpowiedz
#7
no za ciepły to ten rocker nie jest, mam go też już ze 2-3 lata. Trwałość raczej ok, termika niestety schroniskowo-letnia. Prany raptem kilka razy, przechowywany w worku kompresyjnym, ale nie skompresowany. Do wora upychaj go jak leci, nie zaszkodzi mu to.
-------------------------------------------


Odpowiedz
#8
Hm, no to w sumie chyba powinienem być z niego zadowolony w użytkowaniu. Stosując się do rady Arniego i innych na forum zalecających powieszenie śpiwora zamiast trzymania go w worku powiesiłem go w szafie na wieszaku... co prawda jest przez to złamany na pół na tymże właśnie wieszaku, ale mam nadzieję, że będzie to mniej szkodliwe, niż przechowywanie w worku.
-------------------------------------------
Pozdrawiam, Dro77naR

Odpowiedz
#9
Miałem ten śpiwór w tamtym roku na jednej wyprawie. Co do jego właściwości termicznych wcale nie jest tak źle. Spałem w nim pod chmurką, jednego ranka około 7 godziny obudziliśmy się na całkiem odkrytym terenie na wzniesieniu w niezbyt miłą pogodę (zimno, mżawka, która nas notabene obudziła)... w śpiworach było cieplutko, dopiero na zewnątrz dowiedzieliśmy się co to znaczy zimno :D Nie narzekam na jego możliwości jeśli chodzi o zakresy temperatur. Choć to już kwestia osobista, ja jestem zimnolubny, być może dlatego mi odpowiada na letnie/jesienne wypady.
-------------------------------------------
Merdu

Odpowiedz
#10
A ja mam pytanie odnosnie spiwora, model wlasnie rocker I. Mam go juz od niecalych 3 lat, i niestety, młody i głupi byłem, cały czas przechowywany byl w worku, prany chyba 3 razy, co wyraznie sie odbilo na jego wygladzie(naleśnik ;) jak i właściwosciach termicznych. Co prawda ostatnio uzywam go głownie do spania w schroniskach/samochod campingowy, i to w lecie, wiec jest ok, obawiam sie natomiast jak spisalby sie górach, pod namiotem.

I tu dochodzimy w koncu do mojego pytani - czy rozwieszenie go teraz na wieszaku powinno cos poprawic, czy juz pozamiatane? Ewentualnie jakies inne cudowne sposoby na przywrocenie go do normalnych wlasciwosci?

Odpowiedz
#11
Używam rockera II i sobie chwalę. Nigdy nie było mi w nim zimno. Wręcz przeciwnie: raczej muszę się rozpinać. Wykonanie bez zarzutu, a wewnętrzna tkanina wręcz rewelacyjna!

Odpowiedz
#12
też mam rockera II i jest jedne problem jego masa no jak na swoje paramerty to powinien być o ok 400g lżejszy

Odpowiedz
#13
Wiec ja też jestem posiadaczem Rockera II ;) śpiwór jak na cenę którą wydałem 129 zł (promocja w Bergu ;P) jest świetnym nabytkiem, mam go juz ok. 1,5 roku i jest świetny, trzymam go w worku skompresowany na maksa (wazne aby mało miejsca zajmował) i nie poczułem aby stał się naleśnikiem, zawsze gdy go wymuję jest jak nowy ;) jedyny minus jest o 1/3 większy od poprzednika i cięzszy ;P. Nie wiem jak wy ale zauwazyłem juz wiele razy że spiąć w spiworze w spodniach było mi zimniej niż gdy spałem w samej bieliźnie :D wiem trochę to głupie ale cóż ;)
-------------------------------------------
Ex

Odpowiedz


Skocz do: