26-04-2007, 21:15
raffi a moze bys tak z nami ten teges??
o 22 macie pociag, we Wroclawiu o 3.05 a do Jeleniej mamy o 5.00
o 22 macie pociag, we Wroclawiu o 3.05 a do Jeleniej mamy o 5.00
10 Zlot NGT R.Janowickie/wschód na Śnieżce,czyli było minęło
|
26-04-2007, 21:15
raffi a moze bys tak z nami ten teges??
o 22 macie pociag, we Wroclawiu o 3.05 a do Jeleniej mamy o 5.00
26-04-2007, 21:21
co wiecej, pociąg z krakowa jest w stanie sporą część z nas zabrac. katowice, gliwice, olawa, wrocław.....
ale potem czeka nielada wyzwanie wytrzymanie w osobówce na jelenią:) można wysiąść w marciszowie, janowicach albo SanFranTrzcińsku jak brzmi napis z murów tego co kiedyś bylo kasą pkp:)
26-04-2007, 21:23
:) kombinuję, kombinuję - jeszcze chwila :) - gdzie auto zostawiasz ?
------------------------------------------- Stat crux dum volvitur orbis.
26-04-2007, 21:24
a po co ci auto? tylko problemy.
26-04-2007, 21:24
ponawiam prośbę jeżeli ktoś ma współrzędne Szwajcarki przydały by mi się jak bedę jechał w nocy :-)
26-04-2007, 21:26
raffi najwygodniej pod sam schron pod szwajcarke. W sumie to dla samochodowców uwazam za najbardziej sensowne.
26-04-2007, 21:29
autko - pod szwajcarką jak piszą koledzy można porzucić
26-04-2007, 21:38
Chłopaki, ja na pewno jadę autem, chcę dojechać pod samą Szwajcarkę. Właśnie uzgadniam Blatiową Panią i pewnie dojedziemy już w piątek wieczorem :)
Jeszcze dokładnie logistykę dojazdową sobie rozplanujemy i będzie ok ;) Raffi, co do fotografii artystycznej, to się amatorsko param... Oto moja mała galeryjka: www.blatio.deviantart.com - i kliknąć ''browse gallery'' ... Jak kto ma ochotę, to może sobie moje wypociny pooglądać :P No, Gumi już mi dziś dopomógł niepomiernie, konsultując potencjalny zakup kurtałki dla mojej Pani, za co mu jeszcze raz dziekuję ;) Jak wszystko dobrze pójdzie, to się na zlocie pochwali... Wyjdzie na to, że ona będzie lepiej zaopatrzona niż ja, hehhe :D ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
26-04-2007, 21:45
oups... wkleję tego linka jeszcze raz:
http://www.blatio.deviantart.com - teraz można klikać ;) ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
26-04-2007, 21:49
Hehehe... no czy podkreśli, to się zobaczy jak dobierzemy rozmiar! hehehe :D
Ale pełen outdoor będzie, a co? :P Jeszcze kiedyś będziemy poszukiwali plecaka, ale jeszcze nie teraz... teraz kurtka potrzebna ;) Hehe... no to wyjdzie na to, że moja Pani będzie miała buty na membranie, kurtkę na membranie, a ja dalej w bundach i M-ce będę... :D Ale jak to słusznie zauważyliście z Raffim - najważniejsza jest pasja ;) A mnie już telepie na ten zlot :P ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
26-04-2007, 23:17
pajacyk, traszan>> jeśli macie ambitne plany, czyli w sobotę większa częśc Rudaw, to w piątek trzeba by zacząć od Kaczawskich czy Wałbrzyskich,
gumi, Mirek>> do Kolorowych czerwonym, a później przez pola i lasy na wprost ? ze Skalnika żółtym przez Gruszków czy niebieskim przez Miedziane i Starościńskie Skały (najbardziej podobają mi się Konie Apokalipsy :)) ? @rek>> a Ty co planujesz ? Chimera i Tereska>> sprężcie się :) Przygotujemy też wersję na sobotę dla zlotowiczów którzy kondycję pożegnali wraz ze studiami :). O dojeździe piszę na priv. ------------------------------------------- Stat crux dum volvitur orbis.
26-04-2007, 23:59
O, Raffi, dobrze, że będzie jakaś lżejsza wersja... Ja od czasów Krupowej popadłem w zasiadłość i obżarstwo, a moja Pani musi się na spokojnie wdrożyć do łażenia ;)
------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
27-04-2007, 00:10
Blatio>> :); rzuciłem okiem na Twoją galerię - nie dziwię się Pani z brzuszkiem że przyjechała do Ciebie zrobić fotki - ciekawe czy USG też jej zrobiłeś ;)
@rek i Mirek - nie mam Waszych emaili :( ------------------------------------------- Stat crux dum volvitur orbis.
27-04-2007, 00:32
Dzięki, RAffi, dzięki ;) ale to czysta amatorszczyzna... a pani z brzuszkiem to tak daleko nie miała, raptem kilka kilometrów, bo ona w moim bloku jeszcze ma rodziców i siostry, co to ich odwiedza... ale to nie ma już związku ze sprawą :P
a do USG to nie mam sprzętu, hehe ;) Ale już wiadomo, że zostanę przyszywanym ''wujkiem'' dziewczynki :P Ale jak mówię, ten temat nie ma absolutnie żadnego związku ze sprawą. Dostałem maila od Ciebie. Jeśli chodzi o transport, u mnie sie nic nie zmienia - jeśli nie pobłądzę, to na piątek wieczór dojadę pod Szwajcarke autem. A plany chodzenia to już będziemy z Wami konsultować na miejscu ;) ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
27-04-2007, 00:54
Raffi Ty sie na takie plewy nie nabieraj. To co w brzyszku sąsiadki to Blatio zmajstrował:-))
Blatio wybacz ale dostałem ostra reprymendę, że się dzis mało udzielam w tym wątku
27-04-2007, 06:38
Hmmm Blatio widzę, że śpisz snem błogim bo ni bluzga w moją stronę nie posłałeś;-)
Pozdrowienia dla sąsiadki. Rozwiązanie kiedy?
27-04-2007, 08:07
@rek Ty będziesz jechał w piątek wieczorem? Ja też pewnie dotrę tam wieczorem. Możesz dać mi jakieś namiary na Ciebie na priv to jak się pogubimy to możemy się holować.
27-04-2007, 08:20
Marta- będę jechał w nocy na bank bo lubie i takie tam :-) najprawdopodobniej z czwartku na piątek ale bedę stawał na rzęsach aby to jednak było wcześniej (to bedzie cud jak się uda) co by się ni działo chętnie się z Tobą pobłakam :-) tel. 607-106-346
------------------------------------------- mam tylko jedną wadę genetyczną - GÓRY :-)
27-04-2007, 08:37
@rek to już lepiej się ze mną nie błąkaj bo wygląda na to, że ja dotrę prawie dobę po Tobie. Będziesz za to przecierał szlaki dla zmotoryzowanych i robił za punkt informacyjny przynajmniej dla mnie. Dzięki ;))
27-04-2007, 10:29
Arek, skoro tak to ja nie przeszkaszam ...
No bo myślałem że znowu trochę wczesniej potuptamy. ------------------------------------------- Niech Natura nam sprzyja! |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|