To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Campus Finar
#1
OPIS PRODUKTU:

bluza Polartec 200, zamki zwykłe nie YKK, kolor ciemno szary/czarny,

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
26-03-2007, 21:19

Zakup i użytkowanie

Kupiłem opisywaną bluzę Campusa w 12.05.2006r. co oznacza że do dnia dzisiejszego była uzywana 10 miesięcy w warunkach miejskich jako ocieplenie pod gore-texem. Bluzę nabyłem w sklepie firmowym ''sklep roku'' w Warszawie na Ursynowie. Po dziesięciu miesiącach ekspoloatacji kurtka wygląda jak po 3 latach. Czasem zastanawiam się czy materiał Polartec 200 zastosowany przez Campusa w tym produkcie jest oryginalnym materiałem, gdyż na kilka posiadanych w życiu polarów ten jedyny jest beznadziejny w swojej jakości. Rękawy są zbitę i powypychane czego dotychczas nie było w innych produktach innych firm. Ponadto suwak został wszyty przez producenta nićmi słabej jakości, które po kilku praniach w czasie używania zbiegły się i pofalowały z jednej strona z drugiej zaś nie. Wygląda to tak że przed zapięciem jedna strona jest jakby krótsza o kilka centymetrów.

Reklamacja

Bluza została oddana w ramach reklamacji do sklepu gdzie ją nabyłem. Facet który mi ją sprzedał już na samym początku powiedział że nie uzna tej reklamacji ale że musi ją przyjąć do rozpatrzenia. Po kilku dniach otrzymałem informację, że reklamacja jest rozpatrzona. Oczywiscie była ale na moją niekorzyść czyli została nieuznana. W opisie odmowy ten sam facet napisał że rękawy wypychają się w ten sam sposób w innych droższych produktach ponadto napisał że kurtka jest mocno używana. Moje pytanie brzmi czy kurtkę firmy Campus nalezy używać tylko raz w tygodniu, żeby można ją było miec ok 3 lat?. Ponadto został wpisany tekst że jak nie zauważyłem pofalowanego suwaka przy zakupie to znaczy że przyjąłem towar jako pełnowartosciowy. Sęk w tym że ta wada ujawniła się w trakcie ekspolatacji odzieży.

Podsumowanie

W ciągu kilku lat kupiłem kilka produktów Campusa od butów aż po namiot. O ile zakupy zrealizowane do roku 2001 były udane to te które zrobiłem w roku 2006 były beznadziejne. Dwa razy kupowałem i skutecznie odzyskiwałem pieniądze za buty Gams, które rozpadały się już po 3 miesiącach użytkowania w warunkach miejskich. Teraz dochodzi bluza polarowa która zapewne się rozpadnie za następne 10 miesięcy. Wniosek jest tylko jeden beznadziejna jakość jaka jest obecnie sprzedawana pod nazwą Campus jest niestety smutną rzeczywistością i w żaden sposób nie należy się nastawiać przy zakupie produktów tej firmy na to że posłużą nam przez 2-3 lata. Takie załozenie jest fałszywe od samego początku. Produkcja tej firmy to najgorszej jakości chińskie badziewie a marka Campus niegdyś w miarę solidna w stosunku do wartości jest archaiczną przeszłością. Natomiast sklep w którym nabyłem opisywany przedmiot o buńczucznej nazwie ''sklep roku'' oznacza nic wiecej jak maksymalny czas użytkowania produktów w nim zakupionych przy założeniu ogromu szczęścia że się to uda.



Odpowiedz
#2
mam nadzieje że dobra fotke dodałem

Odpowiedz
#3
podsumowanie jest ok. popieram w 100%. osobiście niegdyś pracując w campusie widzialem ludzi w tych polarach- i faktycznie wyglądały jak.... stareeeee ręczniki.
-------------------------------------------
www.maroko2006.ovh.org

Odpowiedz
#4
Mario - na twoim miejscu spróbowałbym jeszcze powalczyć. I nie dać sie zbywać odpowiedziami w stylu: ''widział pan, że towar jest do bani (niepełnowartościowy)'' Musi być wyraźnie oznaczony jako przeceniony ze względu np. na drugi gatunek itp. Poza tym masz prawo się spodziewać, że jak jest natym metka Polartec to powinien trzymać jakiś poziom
-------------------------------------------
www.dwiesiostry.pl

Odpowiedz
#5
ma-rio
trzeba przyznać że nieźle pojechałeś po Campusie...:D

-------------------------------------------
prosze prosze...

Odpowiedz
#6
naprawde mocny tekst:))) ubaw po pachy:))) i nie daj sie zbyć!!! walcz o swoje...
-------------------------------------------
Odi profanum vulgus...

Odpowiedz
#7
Witam wszystkich i dziękuję za fotkę i komentarze. Odośnie walki o prawo konsumenta to jak najbardziej będę to robić dalej. Tym razem zwrócę się bezpośrednio do producenta produktu. Jeżeli chodzi o tzw pojechanie po firmie to smutne że do takich rzecz musi dochodzić ale jak widać jest potrzebne. Być może ktoś kto odpowiada w firmie za politykę jakości to czyta i wyciąga wnioski. Zasada handlu jest raczej niezmienna klient niezadowolony generuje całą grupę niezadowolonych klientów. I taki był mój zamysł. Mam nadzieję że Campus poprawi jakość produktów oraz obsługę klienta. Uwagi o obsłudze klienta odnoszą się tylko do prezentowanego przypadku gdyż w innych miejscach była ok np Blue City w Warszawie
Pozdrawiam

Odpowiedz
#8
ten campus - chyba jednak stane sie uprzedzony..mi tez nie chca uwzglednic reklamacji co prawda w innym przypadku ale stwierdzilem ze mimo wszystko ale wiedzialem co kupuje...wiec trudno patrze sobie na powolny rozklad kurtki
-------------------------------------------
kacper

Odpowiedz
#9
ma-rio jaka polityka jakości? rotfl
-------------------------------------------
www.maroko2006.ovh.org

Odpowiedz
#10
ma-rio wydaje mi się, że po części jesteś sam sobie winien...

Mnie z wydawania pieniędzy na Campus'a wyleczył jeden jedyny zakup. Raz tylko kupiłem kurtkę i cieszę się, że na posezonowej wyprzedaży to mniej mi żal było a reklamacji nawet nie próbowałem składać bo z góry wiedziałem jak się to skończy. Wśród wielu wad najzabawniejszą było, że po miesiącu zaczęły wypadać ząbki z suwaka. Żart jakiś!!!!
A teraz już wiem jedno: NIGDY WIĘCEJ!!!

Odpowiedz
#11
Widzisz Canis Vulpes problem w tym że na kilka zakupionych rzeczy w latach 99-01 nie miałem zastrzeżeń (buty 2 pary, plecak hiker 35, namiot 3 osobowy, śpiwór, śpiwór z polaru. W butach i z plecakiem byłem na paru wypadach w tym w ameryce południowej i było ok. Nawet czasem się zastanawiałem ża buty były tanie (200 pln) i tak wytrzymałe. Pozostałe rzeczy służą mi do dzisiaj. I tego oczekiwałem tym razem. Strata z tego powodu dla mnie nie będzie porażająca dobiję pewnie ten polar i oddam do utylizacji ale dla firmy napewno będzie gdyż w kręgu moich znajomych nikt tej marki nie kupi. Jak napisałem wcześniej jeden niezadowolony klient generuje grupę takich klientów.

Pozdrawiam

-------------------------------------------
Mario

Odpowiedz
#12
Witam
Jestem sprzdawcą w jednym ze sklepów turystycznych w Polsce , sprzedaje produkty różńych firm także Campus i jakie jest moje zdanie ne ten temat . Otóż niestety musze swierdzić fakt iż produkty Campus nie mają najlepszej jakości ale przyznacie że cena też nie jest wygórowana , zatem czego można oczekiwać , tak to już jest że cena z czegoś wynika a jeśli ktoś chce kupić tanio i dobrze to niestety ponosi ryzyko , albo trafi ok albo kiepsko- to fakt .Campus to firma dla niedzielnych spacerowiczów , zresztą firma Euromark wypuściła teraz nowego Alpinusa który jest o niebo lepszy od Campusa , materiały tez są ok , tylko cena :-) więć sami widzicie . A jesli chodzi o twoją reklamacje mario to szczerze nie wierze że Euromark odrzuciła ją , to gościu ze sklepu Cię zrobił w balona niestety . co by nie powiedzięć o Campusie , może i jakość jest średnia ale reklamację załatwiają bardzo ugodowo i na ogół na korzyść klienta ,aż sam czasem się wkurzam jak klient przynosi np buty do reklamacji ewidentnie uzytkowane nie tak jak powinny , bez sladu impregnacji a oni reklamcję uznają , w tej kwestii są bardzo porządni , jak mało firm w Polsce .Zresztą musze też zauważyc że wiekszość ''dobrych firm '' w Polsce może są i dobre ale dystrybutorzy to tragedia .
Pozdrawiam i proponuję by mario skontaktował się bezpośrednio z firmą euromark .
-------------------------------------------
Marin

Odpowiedz
#13
Stwierdzenie Marin'a, że ''... ale przyznacie że cena też nie jest wygórowana , zatem czego można oczekiwać , tak to już jest że cena z czegoś wynika a jeśli ktoś chce kupić tanio i dobrze to niestety ponosi ryzyko , albo trafi ok albo kiepsko- to fakt.'' jest dla mnie nie do przyjęcia.
Kupując kurtkę / pluzę z polartecu oczekuję, iż materia będzie zachowywać tak jak ma zachowywać się polartec, a nie jak polar z bazaru.
Marin Twoje stwierdzenie byłoby słuszne jedynie w przypadku gdybym kupował np. kurtkę z Vaportex'em i oczekiwał od niej parametrow gore.

Odpowiedz
#14
~Darek68 niestety wiekszość klientów ma własnie takieoczekiwania:
gdybym kupował np. kurtkę z Vaportex'em i oczekiwał od niej parametrow gore.

podobnie jak:
Kupując kurtkę / pluzę z polartecu oczekuję, iż materia będzie zachowywać tak jak ma zachowywać się polartec

Dla ułatwienia podstawowy katalog polarteca ma kilkaset wersji dzianin w tym i takie których rzadna z osub tu piśzących by sie nie tkneła (a to ze producenci stosuja czasem całkowicie niewłaściwą dzianinę bo klenci patrza tylko na metkę to juz inna kwestia)
-------------------------------------------
Gdyby kózka nie skakała, to po co jej nogi

Odpowiedz
#15
Darek68 a czy nie dziwi Cie fakt że nasza Polska firma Milo na marginesie która także szyję w Chinach (zreszta uchodzi za dobrą markę) sprzedaję polary na polartecu classic 200 w cenie 169 zł , ciekaw jestem jak one się sprawują a raczej jak ten materiał będzie wyglądał po roku czasu .Moja opinia na ten temat jest taka polartec polartecowi nie równy , taka jest niestety szara rzeczywistość a ludzie którzy myślą że w tej cenie można kupić super produkt są naiwni no chyba że jest to jakaś wyprzedaż bądź promocja. Zatem nie oszczedzajmy za bardzo bo to nam napewno na dobre nie wyjdzie.
-------------------------------------------
Marin

Odpowiedz
#16
dajecie po bandzie chłopaki,
Jaki by to nie był polartec to po 10 miesiącach intensywniejszego noszenia (i pewnie niezbyt częstego prania) będzie znoszony i tyle, reklamowanie tego to dla mnie trochę nieporozumienie. Co innego zamek, bo to rzeczywiście wygląda na wadę ukrytą.
Mnie akurat dziwiłoby gdyby takie Milo chciało ponosić koszty przechowywania końcówek starych serii produktów. 169 zeta za wpinkę z polartecu 200 to zresztą wcale nie jest mało, a zresztą nie zdziwiłbym się gdyby firma i tak na tym zarabiała. I nie sądzę żeby tu chodziło o gorszą jakość materiału. bacznie przyglądałbym się raczej takim samym wpinkom po trzy stówy, bo tyle to czasem potrafi kosztować - a polartec taki sam.

-------------------------------------------


Odpowiedz
#17
no ja mam kurtke polartekową (niewymienie marki- uszyta w polsce) koszt nowej w sklepie to 399. noszona intensywnie- na dole na plecach jest juz niestety pozbijana i bardzo nieestetycznie wyglądająca. noszona 15 miesięcy. używana instensywnie- wszedzie: miasto, góry, podróze, itp... natomiast na zewnątrz nadal wygląda ok. jestem z niej bardzo zadowolony. model techniczny z zamkami pod pachami i obszyciami tam gdzie powinny być. i mimo tego ze polartec wyglada tak jak wygląda- to jestem z niej zadowolony i zapłaciłbym za nią (dalem 299) jeszcze raz.
-------------------------------------------
www.maroko2006.ovh.org

Odpowiedz
#18
Matek, marka zaczynajaca się na H... sam się wykasuję:)
Poza tym dyskusja wkracza na niewłaściwy tor, będą porządki:)
-------------------------------------------
tytusofm.fotosik.pl

Odpowiedz
#19
Tytus- marka twojego plecaka z avataru :)
-------------------------------------------
www.maroko2006.ovh.org

Odpowiedz
#20
a wczoraj sobie ogladalem stare voyage i mialem ubaw po pachy - fotoreportaz typu w sie ubrac, pod tytułem: w gory - patrze sobie patrze no i od stop do glow firma o ktorej tu tak duzo slow poszlo juz.

byl tam tez ten finar i tak na wiekszym zdjeciu na czlowieku...whatever?


-------------------------------------------
kacper

Odpowiedz


Skocz do: