To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[OT] Wieści ze świata, newsy, prasówka, etc.
Mieli jedną parę rakiet na cztery osoby.
Lektura Aktualnych Warunków w Górach pokazuje, że sytacja po opadach powoli zaczyna się stabilizować. Jeśli można tak powiedzieć.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Ciekawa informacja:
https://tinyurl.com/uxg4gdv
Policja patrolująca stoki narciarskie, powinna być standardem. Nigdy tego w Polsce nie widziałem. Ale jeżdżę rzadko. Może ktoś ma inne spostrzeżenia.
Ze swojej strony mogę dodać, że spotkałem dwukrotnie patrol czeskiej policji w Karkonoszach. Panowie na skuterze, holujący akię z wyposażeniem medycznym, skitourami.
Mili, kompetentni, sympatyczni. Ale glocki przy udzie.
---
Edytowany: 2020-01-01 16:58:55
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
https://gazetawroclawska.pl/korki-i-brak...1-14688803

Sylwester na Ślęży. Korki, muza z komórek na szlaku, petardy odpalane w lesie.

Odpowiedz
Ciekawy wpis na fB GOPR Karkonosze: ludzie ze Śnieżki na szlaku podejściowym ograniczonym łańcuchami zjeżdżają na sankach!

''Mimo trudnych warunków wielu turystów wyruszyło w ostatnich dniach na szczyt Śnieżki. Niestety zagrożeniem były nie tylko twarde i oblodzone szlaki, ale osoby poruszajace się w dół na sankach i jabłuszkach. Zdecydowanie odradzamy takiego zachowania na szlaku. To duże zagrożenie zarówno dla zjeżdżającego oraz pieszych turystów.''
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Pogoda zmienną jest ...dziś sanki a wcześniej bylo tak...

https://tiny.pl/t2bd6

Odpowiedz
@Pim - a czy kilka(naście) lat temu już nie było takiej sytuacji, że ktoś zjeżdżał ze Śnieżki na jabłuszku i spadł północną ścianą? Coś takiego mi się obija o pamięć, albo z doniesień GOPR albo podczas jakiegoś szkolenia lawinowego.

Odpowiedz
Tak jakiś Husarz się znalazł. Z 15 lat temu.
Fantazja w narodzie nie ginie. Trzeba otworzyć stacjonarne biuro Nagrody Darwina w RP.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Akcja na Babiej, na Pilsku - m.in. Perć Akademików:
https://tinyurl.com/ygruqra5
Zaczyna się szczyt sezonu.

Z fB Grupy Beskidzkiej:

WYPRAWY RATUNKOWO-POSZUKIWAWCZE RATOWNIKÓW SEKCJI BABIOGÓRSKIEJ GB GOPR (5.01.2020)
Niedziela upłynęła w masywie Babiej Góry pod znakiem wytężonej pracy ratowników w bardzo złych warunkach atmosferycznych i tak po kolei:
➡️ Od soboty wieczorem monitorowano telefonicznie dwójkę turystów biwakujących po słowackiej stronie partii szczytowych masywu, turyści odmówili udzielenia pomocy i wezwania HZS ze Słowacji.
➡️ Chwilę po 9 rano do CSR Szczyrk wpłynęło zgłoszenie od 2 osób znajdujących się w eksponowanym terenie po północnej stronie grani, w rejonie Żlebu Poszukiwaczy Skarbów. Jak się okazało, są to ci sami turyści, którzy biwakowali po stronie słowackiej.
➡️ Ze stacji ratunkowej na Markowych Szczawinach w stronę poszkodowanych wyruszył zespół dyżurny (3 ratowników), jednocześnie została zorganizowana wyprawa mająca na celu wsparcie i zapewnienie dodatkowych zasobów ludzkich i sprzętu – zwłaszcza w kontekście trudnej lokalizacji poszkodowanych i wzrastającego zagrożenia lawinowego. Ratownicy przy pomocy samochodu terenowego, a następnie quada na gąsienicach i skutera dojeżdżali na Markowe Szczawiny, skąd na nartach skiturowych udawali się w rejon zdarzenia, prowadząc działania z dwóch kierunków. Po ponad 3 godzinach udało się dotrzeć do poszkodowanych, którzy po wstępnym badaniu, zaopatrzeniu i ogrzaniu zostali z asekuracją wyprowadzeni na grań.
➡️ W czasie tych działań jeden z zespołów ratowniczych przypadkowo spotkał rodzinę z dzieckiem schodząca zamkniętym szlakiem żółtym (Perć Akademicka) w stronę schroniska. Turyści byli przekonani, że znajdują się na szlaku czerwonym prowadzącym w stronę Przełęczy Brona. W towarzystwie 2 ratowników zostali wyprowadzeni na grań i sprowadzeni do schroniska – cała trójka w znakomitej kondycji, nie wymagali udzielenia pomocy medycznej.
➡️ W trakcie działań do zespołu znajdującego się w rejonie kopuły szczytowej dociera informacja o 2 osobach zagubionych na grani szczytowej pomiędzy Diablakiem a ***iakiem, powodem zagubienia jest bardzo silny wiatr, brak widocznych oznaczeń szlaku i praktycznie zerowa widoczność. W ich kierunku udało się kolejnych 2 ratowników, osoby poszkodowane udało się odnaleźć niedaleko szczytu w niedługim czasie – okazało się, że są to 4, a nie jak pierwotnie sądzono 2 osoby. Poszkodowani asekurowani liną zostali sprowadzeni do schroniska na Markowych Szczawinach – skąd samodzielnie udali się do Zawoi.
➡️ Poszkodowani znajdujący się w Żlebie Poszukiwaczy Skarbów po wyprowadzeniu z asekuracją na grań zostali sprowadzeni na Markowe Szczawiny, obydwaj znajdowali się w łagodnym stadium hipotermii – po ogrzaniu pozostali na nocleg w schronisku.

Podsumowując, działania zostały zakończone około godziny 18:00, pomocy udzielono w sumie 9 osobom w trzech równolegle prowadzonych wyprawach ratunkowych. Wyprawy były prowadzone podczas załamania pogody – bardzo silny wiatr, opad śniegu, wzrastające zagrożenie lawinowe i ograniczona widoczność. W działania terenowe zaangażowanych zostało 16 ratowników Sekcji Babiogórskiej GB GOPR.

ℹ️M. Moskwa
---
Edytowany: 2020-01-06 14:32:43
---
Edytowany: 2020-01-06 14:35:55
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Matko, nie wyobrażam sobie jakim głąbem trzeba być, żeby się władować na Perć Akademików przypadkiem...
Ekipa od biwaku na Słowackiej stronie i zabawy w alpinistów też niczego sobie...

Odpowiedz
Nigdy nie zdarzyło Ci się zgubić kierunku we mgle? A ci, co zgubili się między Diablakiem a ***iakiem to - ?

Odpowiedz
W tamtym rejonie można zejść do ''Poszukiwaczy skarbów''. Ta rodzina miała szczęście, bo potem rejon klamer i trawersu jest zwyczajnie trudny. O dramat nie trudno.
Co do tych biwakujących, to ja to rozumiem tak: poczuli się niepewnie, zadzwonili do GOPR. Ten zadał pytanie: czy wzywać, czy nie? Ci odpowiedzieli, że nie, ale umówili się pewnie na łączność (tak się robi). Potem w zejściu się pogubili. W sumie nikomu nic się nie stało, do tego '' familia'' przeżyła ''cudowne'' ocalenie. Ciężka niedziela.
Moja tolerancja względem Babiej jest szeroka. W ramach grzechów młodości ryłem tam jamę śnieżną w kopule szczytowej. To trudna alpejska góra mimo, że w Beskidach.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
zjerzony: zdarzyło, nieraz. I zawracałem. Akurat nie ma co tutaj dyskutować: zejście szlakiem jest albo łatwym terenem, albo idzie się źle. Na szczęście łatwo to rozpoznać i wyciągnąć wnioski.
O ekipie zagubionej właśnie w tym łatwym terenie między Diablakiem i ***iakiem nie pisałem.

Odpowiedz
przed chwilą żona mi podrzuciła szykując lekcję z geo dla swoich ancymonów....

Zdjęcia z 02.01.2020 w linku przedstawiają Masywy Schneeberg i Rax (Alpy Styryjsko-Dolnoaustriackie), widziane ze Śnieżnika

https://tiny.pl/t8tz4
---
Edytowany: 2020-01-09 22:29:40

Odpowiedz
Fotograficznie i przyrodniczo
https://tiny.pl/t8kqw

Odpowiedz
Kilka dni temu GOPR Bieszczady prowadził akcję po dwie osoby w rejonie Kremenarosa. Ratowani przeliczyli się z siłami. Dyskutowaliśmy o tym na poprzedniej stronie wątku.
Podsumowanie z fB Grupy:
''Krótkie podsumowanie wczorajszych poszukiwań w terenie przygranicznym.
Do akcji, w bardzo trudnych warunkach zaangażowano 30 ratowników z Bieszczadzkiego GOPR oraz Słowacji z Horská záchranná služba. Zadysponowano w stan gotowości ratowników z Ukrainy z Управління ДСНС України у Закарпатськ&#1 110;й області. Od godz 19 ratownicy szukali dwóch młodych ludzi, w rejonie Kremenarosa (styk granic Ukrainy, Słowacji i Polski). Około północy, patrol ratowników z Horská záchranná služba odnalazł poszukiwanych na terenie Słowacji. Wczorajsze działania były bardzo dobrym przykładem współpracy transgranicznej. Odnalezieni byli wychłodzeni, przemoczeni. Ostatni ratownicy wrócili do stacji ratunkowych około 6 rano'' .
---
Edytowany: 2020-01-17 22:59:56
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Akcja TOPR...https://tiny.pl/t86l9
-------------------------------------------
W

Odpowiedz
Znowu Revol i Mackiewicz:
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,15212...acego.html

Odpowiedz
Z czegoś trzeba żyć...
Opisów konania z powodu choroby wysokościowej w literaturze górskiej jest kilka.
Za to ciekawi mnie jedno: Elisabeth Revol zanim zaczęła wspinać się zimą była na trzech ośmiotysięcznikach, wchodząc na nie szybkościowo. To samo zrobiła w jednym ''strzale'' z Everestem i Lhotse w zeszłym sezonie. Po za tym chyba pod barwami Lafumy startowała w rozmaitych rajdach przygodowych. Nagle ten ''szybkościowiec'' zaczyna uprawiać ''alpinistykę kontemplacyjną'' na wyprawach z T.M. Nie mam innego słowa na akcje górskie polegające na snuciu się na ośmiotysięczniku po 10 dni i dłużej.
To jest dla mnie nie zrozumiałe.
---
Edytowany: 2020-01-20 10:22:45
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
To chyba gruuuby OT: Dziewczyny? Potrzebujecie plecaka?

https://www.facebook.com/MateuszWaligora...7115901391

Odpowiedz
Zaczęło się:

https://pl-pl.facebook.com/LukaszSuperganPodroze/

Sołtys ruszył w drogę.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz


Skocz do: