To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[OT] Wieści ze świata, newsy, prasówka, etc.
No i weszli.
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent
Odpowiedz
https://www.sport.pl/zimowe/7,64996,2669...#s=BoxMMt1
Brawo
Odpowiedz
Super, że dokonali tego Sherpowie. Ciekawe czy z tlenem, czy bez?
Odpowiedz
(16-01-2021, 14:04)migotka napisał(a): Super, że dokonali tego Sherpowie. Ciekawe czy z tlenem, czy bez?

Z tlenem.
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent
Odpowiedz
Szli z tlenem, wielu z nich (ośmiu?) startowało z C3 o 1 w nocy, mają za sobą długi dzień, miejsca w C4 brak dla wszystkich, jutro wiatr 85kmh.

Teraz tylko wypada mieć nadzieję, że dadzą radę zejść bezpiecznie do C3 i jutro dalej. Bo w BC raczej nie ma zawodników, którzy by podeszli kawałek i im pomogli.
Odpowiedz
Chyba jeden z nich nie szedł z tlenem. Tak czy owak - niesamowity wyczyn. Choć pewnie zaraz jakiś Bielecki będzie kręcił nosem, że na tlenie, niesportowo. Ja bym takim postawił pytanie, czy ich wejścia były w pełni sportowe, czy może >>na dopingu<< tragarzy wnoszących do BC cały majdan i starych poręczówek po innych wyprawach.
Odpowiedz
Gavgai - jesteś jasnowidzem. Bielecki na Twitterze stwierdził że to było na dopingu i gra nadal trwa. Przydałaby się chyba maść na bół pewnej części ciała.

https://mobile.twitter.com/AdamTheClimbe...0625930241
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent
Odpowiedz
(16-01-2021, 19:13)Maślan napisał(a): Gavgai - jesteś jasnowidzem. Bielecki na Twitterze stwierdził że to było na dopingu i gra nadal trwa. Przydałaby się chyba maść na bół pewnej  części ciała.

https://mobile.twitter.com/AdamTheClimbe...0625930241

Majer też marudzi, że klasa sportowa wejścia jest obnizona:

https://www.sport.pl/zimowe/7,64996,2669...#s=BoxOpMT

Swoją drogą warto podkreślić działanie zespolowe nawet w wymiarze symbolicznym. Nepalczycy zaczekali przed szczytem, żeby wejść wszyscy razem. Takie podejście rzuca troche inne światło na polska wyprawę na Broad Peak ktora wiadomo jak wyglądała.
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent
Odpowiedz
No, trochę inne światło rzuca na samego AB. Ale jego to wystarczy posłuchać 5min live, żeby mieć wyrobioną opinię.

Podobno już ośmiu w C3 jest, dwóch schodzi nawet niżej. Wygląda to nieźle póki co.
Odpowiedz
u nas tez wejscie zimowe, w szortach

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021...-ich-gopr/

Pomimo skrajnie trudnych warunków pogodowych, pięcioro turystów wybrało się w sobotę na Babią Górę wyłącznie w szortach i butach – bez długich spodni, swetra, czy kurtki. Kiedy jedna z kobiet osłabła i groziła jej hipotermia, poprosili o pomoc ratowników GOPR.
Odpowiedz
(16-01-2021, 21:11)manaslu napisał(a): pięcioro turystów wybrało się w sobotę na Babią Górę wyłącznie w szortach i butach – bez długich spodni, swetra, czy kurtki. Kiedy jedna z kobiet osłabła i groziła jej hipotermia, poprosili o pomoc ratowników GOPR.
I to się nazywa prawdziwa "Sztuka minimalizmu w podróży"! Ciekawe, czy tego typu osobniki też mają jakieś swoje sprzętowe? Udzielają się tutaj?

Pozdrawiam, Michał "socjo" J.
Odpowiedz
Tak mi się skojarzyło Wink


Załączone pliki Obrazki
   
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent
Odpowiedz
Wracając do K2. Nepalczycy przeszli do historii. Szacun. Sportowo - pozostaje wejście bez użycia tlenu.
Odpowiedz
Być może jeden z Nepalczyków szedł bez tlenu. Pewnie zaraz będzie wiadomo, co i jak. Gdyby szedł bez tlenu, to tłumaczenie naszych mistrzów etyki od zimowego wchodzenia na szczyty, że nie było to wejście bez tlenu, bo korzystali z pracy tych, którzy szli na tlenie, potraktowałbym jako zwykłe zrzędzenie. Pojawia się też ogólne pytanie, czy pojęcie sportowego wejścia nie jest tu nadużywane, gdy za sportowe wydaje się uznawać wejście, co prawda bez tlenu, ale polegające na zostawieniu słabszych partnerów na pewną śmierć, czy wejście co prawda w przeważającej mierze "na tlenie", ale z czekaniem na słabszych, aby razem wejść na szczyt i wspólnie zejść. Moje wyczucie jest takie, że to drugie jest jednak jakoś cenniejsze i wartościowsze. Tak zwyczajnie, w ludzkich kategoriach a nie jakichś tam "sportowych", "wyczynowych".
Odpowiedz
u nas sie zrobil taki amerykanski indywidualizm, kto pierwszy ten najlepszy, jedyny zwyciezca. Ostatnia Gora to pokazuje, siedzieli w bazie zajadajc szaszlyki, klotnie o to kto ma poreczowac itd. nawet wazniejsze kto wrzuci pierwsze zdjecie albo post na instagrama bez uzgodnienia z grupa, bo to potencjalne $$$.

Wielicki z Cichym tez pierwsze wejscie na MT Everest zrobili z tlenem.
Odpowiedz
@manaslu: w ogóle wspomnienie tych lodowych wojowników w jednym rzędzie z kimś, kto rzeczywiście działał na tej górze jest pomyłką, bo legitymizuje działania takich Froniów i innych ;-)
Odpowiedz
Ciekawa wypowiedź Kacpra Tekieli:
Wielkie gratulacje dla Wszystkich nepalskich ludzi gór. Dzisiejsze wydarzenie to wspaniałe zwieńczenie Waszego wkładu w dziedzictwo wspinania. ??
A teraz komentarz, hurtowo, bo nie chcę już detalicznie; od początku eksploracjj Himalajów i Karakorum Szerpowie i wspinacze pakistańscy pełnili ważną funkcję. Tylko niektórzy z nich traktowali to ambicjonalnie, dla większości był to sposób na utrzymanie swoich rodzin w tych trudnych do życia, pięknych krainach. Od początku wspinacze z zachodu oczekiwali więc od nich przede wszystkim skuteczności co wiązało się z używaniem tlenu z butli na wysokości. Nawet dzisiaj, wielu "betlenowców" wchodzi na szczyty po poręczach, lub choćby asekurując się z poręczówek założonych tego samego czy też zeszłego sezonu przez Szerpów działających komercyjnie, więc "na tlenie". Słyszę ciągle głosy: "jeśli Twój partner używał tlenu, to również twoje przejście jest na tlenie". Nie słyszałem natomiast nigdy wyrazów trzeźwego spojrzenia w rodzaju: "wszedłem bez tlenu, ale asekurowałem się z poręczy, które założył Szerpa na tlenie dwa sezony temu". Więcej konsekwencji! I dlaczego po kilkudziesięciu latach oczekiwania przede wszystkim skuteczności od Hapsów czy Szerpów, teraz nagle stawia się im zadania etyczne czy sportowe (delikatne sugestie by zostawić K2 dla tych co chcą bez tlenu).
Oni zrobili to tak, jak robili to zawsze, ze względu na popyt generowany przez ludzi zachodu. To była wielka demonstracja siły i wiedzy o górach i choć ani ja ani żaden z moich bohaterów butli z tlenem w górach nigdy nie użył, to nie widzę powodu, by rościć sobie prawo do decydowania o etyce pionierskich wyczynów. Wielkie gratulacje.
Odpowiedz
Pan Adam B. ma ego zdecydowanie większe niż K2 , szkoda słów na tego pana.
Oczywiście nie znam go osobiście i mogę się mylić ale obserwując jego "sukcesy" od czasu Broad Peaku - jego "ja" jest wartością nadrzędną .
Swoją drogą przeczytałem sporo biografii " wielkich" himalaistów i im więcej poznawałem szczegółów , zamiast podziwu dla dokonań rosło we mnie zniechęcenie dla ich egoizmu.
Przestałem czytać literaturę górską, wolę studiować przewodniki.
W tym kontekście tym bardziej wielka radość z zdobycia K2 tak wielką grupą.
Na pohybel AB i jemu podobnych.
End of message.
Odpowiedz
W całym tym napuszeniu i wbijaniu szpil na głos rozsądku ze strony Krzysztofa Wielickiego można liczyć Wink

https://www.google.com/amp/s/www.sport.p...-niech.amp
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent
Odpowiedz
No i jednak Bielecki strzelił z kapiszona, jakoby startował w innej kategorii - jednak Nirmal Purja zrobił mu przykrość, wystartował i wszedł bez tlenu.
Nirmal Purja na Facebooku https://www.facebook.com/NimsPurja/posts...8025037518
"K2 winter was a beast of a challenge. I firmly believe that a feat of such caliber is never possible if you don’t have a purpose or if it is only aimed for your own self glory.
I have always known what my mind and body are capable off. To lay it out straight, on my previous evolutions I had been carrying oxygen from 8000m and above, but I was personally satisfied with my work efficiency up to 8000m. It was my choice and I had my own reasons and ethos.
It was a tough call this time in order to make that decision whether to climb with or without supplementary oxygen (O2). Due to the weather conditions and time frame, I hadn’t acclimatised adequately. I was only able to sleep as high as Camp 2 (6,600m). Ideally climbers need to sleep OR at least touch Camp 4 before heading for a summit push. Lack of acclimatisation, developed frost bite from the first rotation and slowing down other team members, risking everyone’s safety, were the key uncertainties associated.
The safety of my team is and always have been my top priority above all. I have lead 20 successful expeditions so far and all my team members have returned home the exact way that they had left home i.e. without loosing any fingers or toes.
I took a calculated risk this time and I pressed on without supplementary O2. My self confidence, knowing my body’s strength, capability and my experience from climbing the 14 x 8000ers enabled me to keep up with the rest of the team members and yet lead.
JOB DONE ! K2 WINTER WITH NO SUPPLEMENTARY OXYGEN !
There are many cases, where climbers have claimed no O2 summits but followed our trail that we blazed and used the ropes and lines that we had fixed. Some of which are widely known within the inner climbing community. What is classified as fair means?
Personally, it had never been a major deal for me and it still isn’t. Coming from a United Kingdom’s forces background, you have been and done all sorts but we don’t make a big fuss about everything. It is a personal choice. Nature and the mountains are for everyone. You make your own call ! ????"
Odpowiedz


Skocz do: