Liczba postów: 365
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.01.2013
(13-12-2021, 08:59)mniklas napisał(a): Hej, zapomnieliście, że żyjemy w kraju, gdzie celebryci, dziennikarze, politycy jeżdżą po pijaku, bez uprawnień, bez przeglądu technicznego samochodu, albo mocno przekraczając dozwoloną prędkość, powodują przy tym wypadki i dostają jakieś śmieszne kary? Łączenie patologicznych zachowań w górach z 500+ słabe jest bardzo. Serio, tymi pijakami, albo jak to się któraś celebrytka wyraziła "srającymi na wydmach" są rodziny z dziećmi dostające 500+?
Chamstwo jakie widzimy w górach, czy w miejscach turystycznych, to nie jest to, że "patologię" za jaką niektórzy uważają rodziny z dziećmi dostające 500+ i bony turystyczne nagle stać na wyjazd i ojciec z matką zamiast 500+ wydać na jedzenie, stwierdza: pojedziemy w Tatry, napijemy się, będzie super zabawa, a zobaczcie, mamy jeszcze bon turystyczny, to zostanie więcej na browarki. Braliście pod uwagę, że takie numery może robić inteligencja którym te 500+ i bony turystyczne, mówiąc kolokwialnie, "wiszą zwiędłym kalafiorem"? Chyba sobie posłucham "Patointeligencji" Maty.
Znane jest chyba powiedzenie: "ryba psuje się od głowy". Nie mamy sensownych elit. Sędziowie, politycy, policjanci często nie karzą "swoich", albo kara jest wysoce nieadekwatna. Jakby jeden z drugim, nieważne: polityk, wielki artysta, czy znany prawnik, w świetle reflektorów poszedł siedzieć na kilka lat za picie, to widziałbym szansę na poprawę.
(08-08-2022, 13:02)ludz napisał(a): (08-08-2022, 12:51)turysta napisał(a): - "Brak spójności i konsekwencji" - ogólne sformułowanie zawierające w sobie wszystko i nic. O co Ci konkretnie chodzi?
"Psy" - posiadam psa i ubolewam że do TPN wejść nie mogą. Temat na dużą dyskusje na temat zachowania właścicieli, a nie psów.
"Komunikacja" u nas elektriczki nie ma i nie będzie, jak popatrzysz na mapę to zobaczysz że Tatry przypominają łuk. W związku z tym w Słowacji jest w Tatrach wszędzie daleko a u nas wszędzie blisko. Kilkanaście lat temu bywałem często w polskich Tatrach i bardzo rzadko korzystałem z komunikacji. Po prostu nie miałem takiej potrzeby.
"Narciarstwo" - bardzo ubolewam nad tym że TANAP zdewastował Tatry budując stoki i wyciągi. To nie jest temat do naśladownictwa. Uważam zresztą, że wszystkie kolejki, włącznie z kolejką na Kasprowy Wierch powinny zostać zlikwidowany a stoki narciarskie niech zarosną.
"Śmieci" - kosze na śmieci w Tatrach? Kolega to naprawdę napisał, czy to może sarkazm? Śmieci zabieram z sobą. Zawsze.
ad. 1 - jeśli te przykłady nie są przykładami braku spójności i konsekwencji, to nie wiem, co nim jest.
ad. 2 - oczywiście, a póki ta dyskusja nie nastąpi, to zakazać i obłożyć karą. Na najbliższe 4 wieki, powinno wystarczyć.
ad. 3 - to, że nie wybudujemy sobie elektriczki jest jasne. To, że przez 100 lat nie potrafią zorganizować tam sensownego transportu publicznego, nie jest. Nie wiem, w jaki sposób u nas z kuźnic na palenicę jest 'blisko'. O Zachodnich nie wspominając. O tym, że do Szczyrbskiego dojeżdża elektriczka, a do Moka fasiąg, nawet wstyd wspomnieć. Dodatkową wisienką na torcie jest fakt, że ABSOLUTNIE ZAKAZANE jest użycie roweru na asfaltówie, bo to przecież nieekologiczny i hałaśliwy środek komunikacji, trudniejszy do wyhamowania niż fasiąg. Oczywiście rower ów jest całkiem legalny - w określonych ramach - na Słowacji.
ad. 4. To jest temat do dyskusji, całkiem zresztą ciekawej. Np. o roli parku narodowego i statutowych celach
ad. 5. W świetle wyznawania w TPN doktryny 'kanalizacji ruchu turystycznego' postulat wydaje się zasadny, by teren do owej kanalizacji przeznaczony (tj. asfaltówa do Moka) pozwalał na zminimalizowanie szkód. Aktualnie po prostu promujemy puszczanie tłumów ludzi 'z ulicy' na asfaltówę i zżymamy się, że jak śmią wyrzucić śmieci na drodze wyglądającej tak samo jak droga przed barierką TPNu, a gdzie takie zachowanie jest tolerowane (co bynajmniej nie znaczy: dobre). Ja też zabieram ze sobą śmieci. Naród generalnie tego nie robi i to widać. Zżymanie się na to, że ludzie w Parku Narodowym zachowują się tak jak zwykle, nawet uzasadnione, jest bardzo nieżyciowe i nie daje pożądanych efektów.
1. Nie bardzo rozumiem o co koledze chodzi.
2. Widząc jak się zachowuje duża grupa właścicieli psów, rozumiem powody dla którego dyrekcja TPN zabroniła wstępu psów na teren TPN.
3. Kilkanaście lat temu często bywałem w Tatrach. Model transportu oparty na busach sprawdza się. Co się tyczy rowerów, po drodze z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka codziennie porusza się co najmniej kilkanaście tysięcy osób, naprawdę kolega chciałby puścić tam rowerzystów? Odnośnie Słowacji to tam można legalnie podjechać rowerem pod Dom Śląski. Wąskie te ramy.
3. Tak, to jest temat do dyskusji.
4. Kanalizacja, promujemy. Naprawdę kolega myśli że idea wycieczki do Palenicy Morskiego Oka jest promowana? Tak, między innymi w mediach społecznościowych, z czym TPN nie ma nic wspólnego. A co do śmieci i barierki, to przed barierką można wyrzucać śmieci? Większość ludzi nie śmieci. Niestety jak wygląda Polska to widać, za...na od Bałtyku po Tatry. Taka mentalność chłopów pańszczyźnianych, śmieci wyrzucić do lasu, swój spłachetek ogrodzić, najlepiej betonowym płotem, g..o z szamba wypompować do rowu, śmieci spalić.
Fajnie nam się pogwarzyło, ale kontynuować nie będę.
Pozdrawiam
Liczba postów: 3405
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
ad. 3 - mylisz się w temacie tych ram. Słowacy udostępniają więcej podjazdów https://portaltatrzanski.pl/aktywnosci/r...ackich,286 I tak, myślę, że rowerzyści nie byliby na asfaltówie większym problemem niż fasiągi lub samochody.
ad. 4 - tworzysz sobie pięknego chochoła. Ale do prowadzenia takiej dyskusji nie jestem koledze potrzebny.
Też pozdrawiam
Liczba postów: 2694
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Wkrótce Nowa Chatka Puchatka będzie otwarta. Jak na razie prawdopodobnie nie będzie możliwości noclegu dla turystów. Tylko w razie załamania pogody będzie to możliwe.
https://esanok.pl/2022/otwarcie-chatki-p...0e1ak.html
Liczba postów: 8028
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
Założyciel Patagonii, oddaje swoją firmę, aby przeznaczyć zyski na walkę z kryzysem klimatycznym.
https://businessinsider.com.pl/biznes/wl...em/ck9542q
Jaga & Mathew dziękuję za nowe NGT!
- NGT to hobby przy okazji pasji, a nie zamiast -
Liczba postów: 94
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.07.2012
Ale to jednak trochę jednak marketingowy numer - założyciel "oddał" firmę, ale właścicielem jest teraz trust kontrolowany przez jego rodzinę. Serio więc, "oddał"?
Szy.
Liczba postów: 3405
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Oddał kontrolę. Przy dużych firmach to robi różnicę.
Oczywiście że nie rzuca pieniędzy na wiatr, w nadziei, że klimat się ochłodzi
Oczywiście, że gdyby to było w Polsce to schemat wygląda jak porządna spółka skarbu państwa (tj. pan minister i rodzina) - jednak zakładając, ze ta fundacja robi swoje cele statutowe, a nie służy li jedynie do wyprowadzania pieniędzy, to czemu by to miało nie działać?
Liczba postów: 94
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.07.2012
Ale ja nie mówię o działaniu, bo wierzę że Patagonia jest takim brandem, że na pewno sobie z tym poradzi.
Mam tylko wrażenie, że to raczej ubrane w marketingowe, nośne słówka przejście właściciela na emeryturę i przekazanie w ten sposób kontroli nad firmą następcom. A nie "oddanie" firmy naturze, jak zdaje się krzyczeć ten bieżący "patagoński" hype :)
A pan Yvon ewidentnie już swoje lata ma i wcale mu się nie dziwię.
Szy.
Liczba postów: 3405
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
16-09-2022, 11:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-09-2022, 11:16 przez ludz.)
hm, z dużych brandów akurat w Patagonii gadka o ekologii wydaje się być spójna z działaniami - trwałe produkty, nawoływanie do naprawiania, zdaje się że też serwis pogwarancyjny, handel rzeczami używanymi... Nijak nie mam z nimi nic wspólnego, ale jeśli udają, to robią to nadzwyczaj dobrze, bo się nabrałem. Bardziej pro-eko postrzegam chyba tylko mniejsze brandy, pokroju Klattermusena.
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.01.2013
(16-09-2022, 08:43)szy napisał(a): Ale to jednak trochę jednak marketingowy numer - założyciel "oddał" firmę, ale właścicielem jest teraz trust kontrolowany przez jego rodzinę. Serio więc, "oddał"?
Szy.
Widzę, że kolega jest wyznawcą teorii spiskowych.
Liczba postów: 2694
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Nie teorii spiskowych, tylko czyta z uwagą i rozumie co czyta.
Liczba postów: 1095
Liczba wątków: 7
Dołączył: 20.07.2005
(16-09-2022, 13:51)turysta napisał(a): (16-09-2022, 08:43)szy napisał(a): Ale to jednak trochę jednak marketingowy numer - założyciel "oddał" firmę, ale właścicielem jest teraz trust kontrolowany przez jego rodzinę. Serio więc, "oddał"?
Szy.
Widzę, że kolega jest wyznawcą teorii spiskowych.
W każdym kraju fundacje są wehikułem do unikania podatków, więc raczej nie ma złudzeń. A że przy okazji swietna reklama... Po prostu samograj.
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.01.2013
(16-09-2022, 17:11)Zbynek Ltd. napisał(a): Nie teorii spiskowych, tylko czyta z uwagą i rozumie co czyta.
(29-09-2022, 13:41)Bleys napisał(a): (16-09-2022, 13:51)turysta napisał(a): (16-09-2022, 08:43)szy napisał(a): Ale to jednak trochę jednak marketingowy numer - założyciel "oddał" firmę, ale właścicielem jest teraz trust kontrolowany przez jego rodzinę. Serio więc, "oddał"?
Szy.
Widzę, że kolega jest wyznawcą teorii spiskowych.
W każdym kraju fundacje są wehikułem do unikania podatków, więc raczej nie ma złudzeń. A że przy okazji swietna reklama... Po prostu samograj. Niesamowite. Sam to kolega wymyślił?
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.10.2009
Turysta wyluzuj.
Szy ma racje. Trust pozwala na unikniecie placenia podatkow od "capital gains". Tak sie robi w Polnocnej Ameryce. Patagonia ma bardzo dobry marketing nie od dzis, nic mnie wiec nie dziwi. Nigdy ich nie lubilem ;-)
Liczba postów: 365
Liczba wątków: 0
Dołączył: 30.01.2013
(30-09-2022, 04:35)pet77 napisał(a): Turysta wyluzuj.
Szy ma racje. Trust pozwala na unikniecie placenia podatkow od "capital gains". Tak sie robi w Polnocnej Ameryce. Patagonia ma bardzo dobry marketing nie od dzis, nic mnie wiec nie dziwi. Nigdy ich nie lubilem ;-)
Ach te spiskowe teorie :-)
Liczba postów: 3405
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Ej, wyluzujcie wszyscy. Też bym tak robił, i Wy pewnie też, gdybyście byli szefami dużej firmy.
To nie jest czarno-biała sytuacja. Czy mają jakieś akcje CSRowe? Tak.
Czy one pomagają ogólnie pojętemu środowisku? Podobno tak, na tym się nie znam, poniekąd w to wierzę.
Czy to pozwala płacić mniej podatków szefowi? Oczywiście.
Ale jeśli poprzedni punkt jest prawdziwy, to kasa i tak wraca 'w świat', tylko nie przez rączki rządu. Dla mnie, żyjącemu w polskich realiach, to nawet uspokajająca myśl, że pieniądze na dany cel są wydawane przez człowieka którego kompetencje pozwoliły utworzyć jakąś działającą firmę, a nie urzędnika dla którego taka kasa jest niewyobrażalna.
Ja po prostu tutaj nie widzę strony, która traci, ew. poza rządem.
Liczba postów: 1931
Liczba wątków: 36
Dołączył: 12.04.2004
Howgh, ludz.
Postarajcie się unikać wycieczek osobistych. I szanować zdanie innych.
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
Liczba postów: 419
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23.10.2009
30-09-2022, 23:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-09-2022, 23:58 przez pet77.)
Nikt tu nie robi wycieczek osobistych oprocz jednego goscia ;-)
Yvon zrobil dokladnie to co robia wszyscy inni dyrektorzy korporacji w ameryce. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego oprocz marketingu. Nie ma sie czym ekscytowac.
Przyjedz Turysto do mnie, pokaze ci jak to sie robi... kilkanascie lat doswiadczenia, a nie jakies tam teorie ;-)
Liczba postów: 2694
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
30-10-2022, 08:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-10-2022, 08:49 przez Zbynek Ltd..)
Liczba postów: 501
Liczba wątków: 0
Dołączył: 24.03.2007
My tu gadu gadu a Mateusz Waligóra zdobył dzisiaj biegun
https://m.facebook.com/100057626942272/
Liczba postów: 8028
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
Jaga & Mathew dziękuję za nowe NGT!
- NGT to hobby przy okazji pasji, a nie zamiast -
|