To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[OT] Wieści ze świata, newsy, prasówka, etc.
Zajefajny esej :)
-------------------------------------------
Wynik mierzy siły

Odpowiedz
Chatka Puchatka g awantura o drogę dojazdową:
http://www.bieszczadzka24.pl/aktualnosci...droge/6089?

Odpowiedz
1. Jakoś tę budowę trzeba wykonać. Projekt jest estetyczną ofensywą Górali Podhalańskich (czyli Witkiewicza ojca) na krainę pasterzy wołoskich. Powyższa estetyka powoduje, że musi być droga. Bale w użyciu, trzeba dowieźć.
Jakby decydować się na ''alpejską'' pudełkową estetykę, to można by budynek w dużym stopnu pefabrykować, przerzucić kilkoma lotami śmigłowca i mniej materiałów bezpośrednio transportować na budowę.
2. W kategorii ''bizancjum'' realizacyjnego palma pierszeństwa należy się obserwatorium na Popie Iwanie. Transport materiałów konikami huculskimi. A ropa do agregatów jechała przez Rumunię i stamtąd w beczkach na grzbietach koników.
Ponieważ ''czasy Naczelnika'' są w modzie, to trzeba było przewidzieć w projekcie taki transport. Byłoby uroczyste rozpoczęcie robót, capstrzyk, harcerze, grupa rekonstrukcyjna pasterzy wołoskich z krowami, WOT. Byłoby ekologicznie i Pan Przewodnik z zalinowanego artykułu by nie przeżył szoku.
---
Edytowany: 2020-05-09 08:40:07
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Z ciekawości wszedłem na Google grafika zobaczyć nowy projekt Chatki Puchatka- pierwsza mysl po zobaczeniu wizualizacji ''ale syf''. Podobnie m a my w Sudetach. Czesi mają to szczęście, że po 1945 u nich jakas ciągłość zamieszkania została zachowana i coś takiego jak ''willa sudecka'' jest w świadomości. U nas przez całe lata architektura sudecka była traktowana jak przejaw niemieckiej przeszłości i odrzucana przez co teraz rosna takie ''prawdziwie polskie'' koszmarki.

Odpowiedz
Piknie Panocku! Jak pod samiuśkimi Tatrami! Hej!

Był np. w 2007 roku ciekawy dyplom na mojej macierzystej uczelni WAPW, zakończony nagrodą za najlepszy dyplom:
https://tinyurl.com/ybnehq5w
Na pierwszym zdjęciu coś widać.
Na prawdę taki budynek jest szansą na coś ciekawego, a nie na podhalański skansen w Bieszczadach.
Dla mnie to gwałt na moim poczuciu estetyki i tyle.
---
Edytowany: 2020-05-09 10:26:53
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Można tak jak na Alasce wszystko śmigłowcem transportować,tylko u nas to niepopularne i pewno drogie

Odpowiedz
Ten projekt to jest taki Ornak. Schronisko położone na leśnej polanie.
Jakie mamy schroniska, czy budynki powyżej górnej granicy lasu?
Szrenica, Śląski Dom - proste kostki, po wieje.
Terinka, Zbójnicka Chata - kostki.
Chata pod Rysami Kostka, staranniej zaprojektowana.
Kasprowy - stacja kolejki, obserwatorium - kostki, kamienne bunkry.
Pięć Stawów jest bardziej ''góralskie'' ale jest w zaglębieniu terenu, poosłanianym z kilku stron. Projektant pozwolił sobie na więcej.
Mamy jeszcze Śnieżkę, jako radykalny koncept architektoniczny.
Moje rokowania zawodowe są takie, że te podcienia, okapiki fikuśne absolutnie się nie sprawdzą. Po dwóch tatach staną się przeszklonymi werandami jak np. na Izerskim Stogu, czy pod Śnieżnikiem.
Ta lokalizacja jest eksponowana, wieje, nie ma osłon i chatka z polany tam zwyczajnie nie pasuje użytkowo.
Boguś!
Jakby zapłacić za przemyślany projekt, gdzie konstrukcję byś wykonał jako stalowe boxy, do przerzucenia drogą powietrzną, reszta to był suchy montaż i stosowanie elementów małogabarytowych, to by nie trzeba było autostrady budować. By solidne bale przewieźć to Tatra potrzebna do zrywki.
Uroda projaktowanina na podstawie ustawy o zamówieniach publicznych. Wygrywa najtańszy projekt. Mogli jeszcze kupić typowy i adaptować byłoby jeszcze taniej.
---
Edytowany: 2020-05-09 12:03:54
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Niewyobrażacie sobie co i gdzie górale potrafią Unimogiem zawieźć :-)
Mój dom ma średnie bale 13 m , a był budowany bez drogi i za Dunajcem .
Wiem, że wozili bale do domu gdzie trzy koła wisiały poza skarpą na podjeździe .

Odpowiedz
Boguś
na Alasce to też tanie nie jest. Proponuję poczytać sobie blog Colina Haleya. Kilka razy wpadłem tam na zdanie, że na penetrowanie jakichś rejonów w alaskańskiej głuszy nie było go stać, bo lot śmigłowcem lub samolotem nie jest na jego kieszeń.
Żeby było weselej to brak gotówki sprawia, że jest on tak częstym gościem w Patagoni. Tam na miejscu jest wszystko czego oczekuje on od gór i ''łatwo'' dostępne z cywilizacji. Ergo Przejścia wybitne w Patagonii autorstwa Haleya są wynikiem prócz miłości do tych gór relatywnie szczupłą kiesą herosa.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Nie czytałem, chętnie to zrobię.
Informację mam od znajomych mieszkających na miejscu, może tubylcy mają taniej niż loty nazwijmy to turystyczne

Odpowiedz
http://www.colinhaley.com/

Tu masz link. Ja mimo, że jako tako władam językiem, to korzystałem z tłumacza. Czasem są jakieś dyrdymały w tekście, jednak ogólny sens jest dobrze czytelny.
To była moja codzienna lektura przez pierwsze 3 tygodnie izolacji pandemicznej. Kilka świetnych tekstów ze sznytem przygodowym. Haley nie ogranicza się li tylko do opisów technicznych związanych ze wspinaniem. Można znaleźć w relacjach sporo o doborze sprzętu, jedzenia, aspektach fizjologicznych i psychicznych, a także o partnerstwie i uzupełnianiu się umiejętnościami w robieniu trudnych dróg. Generalnie bardzo fajne teksty.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Dziękuję 😊

Odpowiedz
https://www.facebook.com/570926489649089...444449195/

Ślęża w ostatni weekend.

Odpowiedz
A w TPN-ie 20 000 turystów było
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/pol...li=BBr5KbO

Odpowiedz
I śnieg w Bieszczadach...
https://esanok.pl/2020/majowe-opady-snie...0e7ts.html

Odpowiedz
I hołota nad morzem:

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/...lkiem.html

Wiem, że temat nie jest związany z górami, ale też natura. Zresztą sporo osób pamięta półrocznego niedźwiadka zatłuczonego i utopionego w potoku jakieś 10 lat temu, temat koni z MOK-a też był tutaj wałkowany.
-------------------------------------------
Łyżwiarz wie, że kotek odkopał prezent

Odpowiedz
Jaka tam hołota. ''Świadomy swych praw konsument nadmorskich klymatów'' . Do tego wyczerpany pandemią. Tyle meczy się nie odbyło, nie było gdzie rzucać. To się fokom dostało. Zamiast tym z: Widzewa, Arki, Lechii, Górnika itp....(niepotrzebne skreślić).
---
Edytowany: 2020-05-13 07:00:39
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
U mnie w pobliskim lasku który codziennie odwiedzam na rowerze, pojawiły się maski. Oczywiście standardowe butelki po piwie, paczki po papierosach, czy inne opakowania też są. Gamonie, którzy nie potrafią się zachować, zdarzają się wszędzie.

Odpowiedz
https://wiadomosci.onet.pl/krakow/kolejn...ki/g3qk5dw kolejna tragedia w Tatrach

Odpowiedz
Wiadomość z ładnym widokiem w tle:
https://snowbrains.com/everest-visible-k...irst-time/

Odpowiedz


Skocz do: