To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[OT] Wieści ze świata, newsy, prasówka, etc.
@ grendel
To trochę tak jak w życiu...ciągle dokonujemy wyborów. Nie zawsze udaje się nam wybrać w całkowitej zgodzie z samym sobą. Ciągle uczą nas kompromisu... każdy z nas wie....żeby przetrwać należy się ''dostosować''.... a czy to hipokryzja?
@ suru
''Chce tam wejść''... tak jak każdy chcemy osiągnąć zaplanowany cel... może czasem sukces, chcemy być skuteczni. Dla mnie liczy się jednak styl w jakim osiągamy cel.

ps. różnimy się i to jest fajne.
-------------------------------------------
W

Odpowiedz
Jak zimą, z początkiem roku, wysiedliśmy z pociągu na przeł. Jakuszyckiej, powiedziałem do Barsusa, by pooglądał sobie te pustkę, bo to ostatnia chwila:
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,357...a-w-jakusz ycach-dla-zawodowcow-i-amatorow.html#s=BoxOpLink:undefined
Kocham te narodowe zrywy. Teraz pokażemy, ze mamy ośrodek narciarstwa biegowego jakiego świat nie widział, nie mówiąc jużo skandynawii.
Złośliwe pytania jakie kołaczą się po mojej głowie to:
1. Co z kapryśnymi zimami. Nawet w Jakuszycach potrafi być teraz sezon krótki?
2. Co z kosztami utrzymania tego ''Białego słonia''. Unia nie daje na koszty eksploatacji. Wystarczy sama duma, czy zapłaci ''pan, pani, społeczeństwo''?
Dla zainteresowanych: więcej informacji miesięczniku ''Zawód Architekt'' do ściągnięcia w pdf: nr. 62
---
Edytowany: 2018-09-23 15:56:39
---
Edytowany: 2018-09-23 21:24:01
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Grendelu
Wydaje mi się, że za wiele przypisujesz Raganowskiemu. Myślę, że on sam sobie dobrze zdaje sprawę, że nie ma krystalicznego sumienia w tym temacie. Gdyby był hipokrytą jak mu to zarzucasz, to musiałby być również głupcem. Czemu? Bo taka hipokryzja jest zbyt grubymi nićmi szyta, żeby nie zdawał sobie z niej sprawy człowiek myślący jakim w moim przekonaniu jest Reagan.
Problem poruszony przez Ciebie jako żywo przypomina mi dyskusje na temat sprzedajnych muzyków, którzy dla kasy idą w komercję. A przecież można być uczciwym artystą zarabiając jednocześnie na chleb swoją sztuką...
I tak samo w przypadku alpinistów korzystających ze wsparcia sponsorów. Bo jak mniemam Reagan negatywnie odnosi się nie do samego wsparcia w realizacji celów, lecz do lansowania wypraw przez sponsorów tak w poszukiwaniu własnej korzyści jak i wpływania na werdykty jury wyróżniających wybitne dokonania w tym sporcie...

Pimie
to był już ten 2018 rok. :)
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Masz rację, poprawiłem. Ja jak ''kandydat Kononowicz'' żyję w naturalnym rytmie przyrody. Czekam już na nowy sezon narciarski. Więc ten ''który już był'', to jest ten ''zeszłoroczny''.
A po za tym:
''Zimą architekci kreślą plany, wiosną się buduje..'' sieje się, zbiera zboże itp...
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Trzeba jeszcze teraz zacząć chodzić spać i wstawać z kurami... !-) W ten czas będzie to już życie zgodnie z rytmem natury pełną gębą. :D
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Barsus
Porównanie do muzyków niezbyt jest trafione. Tu nie chodzi o różnicę między muzyką przez duże M a granie do kotleta.

W tekście gość wyraził frustrację, że nie on jest zauważany jako debeściak chociaż przecież ''on to robił wcześniej, miał trudniej'' itp. I należał do nielicznego grona. A teraz grono już nie jest nieliczne, obiekty jego pożądania są dostępne dla każdego, kto potrafi sobie ekspedycję zorganizować lub ma dość mamony, by zrobił to ktoś za niego.

Pewnie obaj zostaniemy przy swoim zdaniu ale chciałbym zwrócić uwagę na słowa osoby, której tak bronisz. Słowa są ważne, mają moc. A napisał on tak:
''...dla mnie wspinanie na zawsze pozostanie bardzo osobistym aktem rozgrywanym między człowiekiem a ścianą i górą, który odbywa się w obliczu natury...''

Bzdura totalna. Gdyby to było osobiste, to pozostałoby w prywatnym archiwum i pamięci autora. A nie było wywlekane na festiwale, na których oczekuje się zdobycia głównej nagrody.

A focha po tym, że nagrodę przyznano komu innemu:
''... Parę miesięcy później mój partner stał na innej festiwalowej scenie, odbierając wyróżnienie w imieniu naszego zespołu. Główną nagrodę dostała większa, bardziej zasłużona i bardziej narodowa wyprawa, ALE CO TAM...''

nawet nie skomentuję. Płaczek o wybujałym i niezaspokojonym ego.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com

Odpowiedz
1. Sprostowanie: Raganowicz a nie jak napisałem Raganowski.
2. Złoty czekan dla wyżej wspomnianego:
https://wspinanie.pl/2018/09/w-ladku-wre...e-czekany/
3. Grendelu na tym zakończmy... Pozdrawiam.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
:)
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/zakopian...ow/23qlthf

Odpowiedz
Za to kocham ''Zimową stolicę Polski''. Patent z lat 90-tych na ''zakopiańskiego developera''. Mamy cztery działki. W narożnikach gdzie się ze sobą stykają robimy powierzchnię biologicznie czynną. Jak skończymy cztery inwestycje to ''zbędny teren zielony'', wydzielamy z czterech działek, robimy z tego nową działkę i stawiamy tam piąty budynek. Voila! Nic się nie zmarnuje.
Czekam jak gmina Zakopane przejmie kolejkę na Kasprowy. Tam dopiero zrobią ''swoje porządki''.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
https://wspinanie.pl/2018/10/hilaree-nel...-nartach-z -lhotse/

pierwszy w historii zjazd narciarski z Lhotse
---
Edytowany: 2018-10-01 21:02:42
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Nie nazwałbym tych ludzi turystami.

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425...=BoxOpImg4

Odpowiedz
W końcu o to chodzi: człowiek jedzie ''na łono natury'' pyka sobie 0,7 z widokiem na góry.
To jest prawdziwy relaks.
Tak samo jak jadąc na Mazury: rozkłada się nad jeziorem, pyka 0,7 i skaczę na główkę do wody.
Myślę, że w najbliższym czasie współczynnik ''ściekowatości'' co bardziej znanych schronisk wzrośnie. Dobrze, częściej będę biwakował w namiocie.
---
Edytowany: 2018-10-03 15:51:27
---
Edytowany: 2018-10-03 15:52:56
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Ojj co tu się zadziało?

Przebudowa schroniska ''Chatka Puchatka''

https://www.bdpn.pl/index.php?option=com...Itemid=182
---
Edytowany: 2018-10-04 11:13:36


[Obrazek: 4391-4225-1.jpg]

Odpowiedz
Retencja deszczówki, biologiczna oczyszczania, panele - rozsądne podejście. Noclegi jako wyjątek, nie reguła trochę smucą, ale z punktu widzenia przyrodniczego rozumiem.
Duża inwestycja jak na mały i w jakiś sposób izolowany obiekt.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Duża inwestycja jak na mały i w jakiś sposób izolowany obiekt. - dokladnie o tym pomyslalem

Odpowiedz
Mam urlop w sezonie, Bieszczady, te główne szlaki już od kilku lat omijam. Dramat. Wolę pobliskie (Kraków) Gorce, gdzie w sezonie są miejsca odludne. Blisko, tanio i super. Ok. 80 tys. ludzi w Gorcach rocznie to do przeżycia, a mówimy tu o samy parku narodowym.

Mam wrażenie, że Biesy jakby po latach alienacji, chcą nadrobić to co np. pod Giewontem dzieję się od dekad. Straszna, szybka komercja tam postępuje.
---
Edytowany: 2018-10-04 12:45:40

Odpowiedz
Coraz więcej osób stać na ''długo weekend w Bieszczadach'', Tatrach, Karkonoszach. Rośnie zamożność społeczeństwa i okazuje się, że ten wąski pasek wzdłuż południowej granicy staje się miejscami przykrótką kołdrą.
Słowacja to 75% gór a u nas?
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
Ja bardzo często wybieram Słowację,i to miejsca mniej zaludnione.
Np z Gór Choczańskich widać świetnie Tatry a ludzi malutko.
Czasy gdy jeździłem pociągiem wspominam z łezką w oku,np Katowice-Żywiec pociąg elektryczny,a dalej do Zwardonia parowóz ,ludzi mniej ,atrakcje większe a i sprzęt zdecydowanie gorszy.

No cóż ,czas pędzi i pewnych rzeczy już się nie da zatrzymać

Odpowiedz
Jest jeszcze zima a wtedy nawet szlaki zapełnione w sezonie letnim są całkiem puste. Dla wielu ludzi kochających góry ta pora roku stanowi dość sporą barierę i w tym można szukać alternatywy ;)

Odpowiedz
Gumi poniekąd wygrałeś ,,złotą łopatę'' :)
Pierwsze info było JUŻ w 2015 r.
Potwierdzenie ,,obranego kierunku'' w 2016.
W styczniu 2017 r. jak tam byłem to już było to pewne na 100%, były nawet ,,wizualizacje'' i nie było już Lutka jako Oberszefa.
https://www.bdpn.pl/index.php?option=com...9&Itemid=1
I jest to trochę informacja mijająca się z prawdą (vide mła ,,wizyta'' w styczniu, zdjęcia tabliczki które zamieszczałem, etc.)
Redaktory teraz to odgrzewają - Issa też mi przysłała ale z innej gazety/portalu.
Za to jakoś cisza medialna odnośnie Suchych Rzek
Wpisy z przed 10 lat http://forum.bieszczady.info.pl/archive/...-4062.html
Przykładowe ,,przydziały'' z 2012 r.:
Ścieżka historyczno – przyrodnicza „Wołosate – Tarnica”, „Rozsypaniec-Krzemień”, „Ustrzyki Górne – Szeroki Wierch -Maksymalna liczba osób mogących wejść na ścieżki w ciągu doby=2100 (łącznie ze szlakami turystycznymi)
Ścieżka przyrodnicza „Suche Rzeki – Smerek”, „Połonina Wetlińska”, Ścieżka przyrodnicza - „Przełęcz Orłowicza-Jaworzec” - Maksymalna liczba osób mogących wejść na ścieżki w ciągu doby - 1100 osób w rejonie Smereka,
1900 osób w rejonie Połoniny Wetlińskiej (łącznie ze szlakami turystycznymi).
Tak, wiem, zapluliście monitory ;)

Kwiecień 2017 r.
https://tiny.pl/gbzk6
W styczniu 2018 nocujemy w SSM Lutowiskach. Na kwaterze z nami jest tylko dwóch robotników (gdzieś z Polski) pracujących przy rozbiórce Terenowej Stacji Edukacji Ekologicznej w Suchych Rzekach. Jakiś trochę później... dowiaduję się, że rozbióreczkę... przyspieszył pożar. Głowy nie daję - nie widziałem. Jakoś też nie zachodziłem w tym roku więc nie wiem czy i co powstało.
Z netu wynika, że takie... https://nb-no.facebook.com/Bieszczadzki....754037602/
wartość projektu: 2 031 098.32 zł
dofinansowanie z Unii Europejskiej: 1 403 604.52 zł
i jeszcze przez DWA lata można będzie... gonić tego króliczka.
Z jednej strony jesteśmy bajerowani o jakiejś ochronie przyrody, z drugiej powstaje dziesiątki ,,koszmarków'' (zobaczcie trasa Cisna - Wetlina - Ustrzyki) oferujących noclegi... bez jakiejś refleksji, że potencjalni użytkownicy nie będą tam nocowali 24 godziny na dobę... a z trzeciej Bieszczady są masakrycznie drogie!
A i jeszcze od lat modne hasło - ,,Zrównoważony Rozwój'' ;)
-------------------------------------------
wynik mierzy siły

Odpowiedz


Skocz do: