To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Asolo FSN 150 GTX
#1
OPIS PRODUKTU:

CHOLEWKA - 1.6-1.8 mm wodoodporny zamsz + CORDURA
WYŚCIÓŁKA - GORE-TEX
PODESZWA - VIBRAM BIFIDA
WAGA - 670 g (1/2 pary, roz. 8)

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
11-12-2006, 22:53

Czas użytkowania

Buty kupione w 2002 roku. Użytkowane od wiosny do jesieni
po graniach Tatr, błotnistych szlakach Beskidów i Karkonoszy a zimą po miejskich zaśnieżonych chodnikach;-)

Budowa

Są to w zasadzie moje pierwsze buty trekkingowe
''z prawdziwego zdarzenia''. Przed ich zakupem starałem się w miarę zorientować w szerokiej ofercie rynku i mój wybór ostatecznie padł właśnie na ten model Asolo. Zdecydowały o tym: wygoda po ich przymierzeniu, lekkość, gore-tex+vibram oraz pozytywne opinie znajomych o butach tej firmy. Na stronie dystrybutora czytamy, że jest to ''najbardziej popularny but z serii FSN. Podeszwa marki VIBRAM o głębokim bieżniku zapewnia przyczepność w najtrudniejszych warunkach(...). Wstawki z CORDURY DuPont\'a zapewniają dobrą oddychalność i powodują, że but jest lekki. To doskona wybór na gorące lato; Ale bez obawy, membrana GORE-TEX zapewnia całkowitą nieprzemakalność, nawet zimą. Można go stosować bez przeszkód jako but całoroczny.''
Dla mnie istotnym elementem, na którym mi zależało były dodatkowe wzmocnienia na czubach butów, co w czasie użytkowania wielokrotnie okazywało się zbawienne po bliskich kontaktach 4 -go stopnia z ostrą skałą itp.. Ich wygląd zewnętrzny jaki jest, każdy widzi;-P. Są być może ''ładniejsze'' modele butów ale akurat był to dla mnie któryśtamrzędowy element. Miały mnie one po prostu wygodnie, bezpiecznie, w miarę sucho i komfortowo doprowadzać od początku do końca wycieczek:D A o tym dalej...

Użytkowanie
Po pierwsze wygoda...


Jak wspomniałem na początku Asolo FSN 150 GTX były butami, które zdecydowanie spodobały się moim stopom przy pierwszym kontakcie. Sprzedawca uprzedzał mnie,
że być może będzie je trzeba trochę rozchodzić ale wydawało mi się to niepotrzebne. Niestety, jego słowa okazały się być prorocze... Pod koniec pierwszego dnia ich noszenia na szlaku gdzieś w Tatrach Zachodnich wracałem do schroniska w całkowicie rozsznurowanych butach, z grymasem bólu stawiając każdy krok i zastanawiając się czy aby nie lepiej szło by mi się w samych skarpetach:) Na szczęście był to pierwszy...i ostatni ślad jakiejkolwiek niewygody tych butów nie licząc jeszcze jednego obtarcia pięt przy podejściu na Babią ale to akurat wynikało z założenia złych skarpetek (czyt. cienkich i bawełnianych). Przy ''normalnych'' skarpetach w zasadzie nie czułem, że je mam na nogach czy to na szlaku czy to podczas codziennego używania w zimie.

Po drugie wodoodporność...

Jako że zdecydowałem się na buty z Goretexem liczyłem z tego tytułu na luksus posiadania butów w których można bezkarnie chodzić w strumieniach, po mokrej trawie czy śniegu bez obaw o przemoknięcie. I tak rzeczywiście do tego lata (czyli przez cztery lata intensywnego noszenia) było. Buty zaliczały naprawdę mokre wycieczki i niejednokrotnie okazywały się być jedynym suchym elementem wyposażenia jaki mi pozostał:-P. Tak więc po tym wszystkim nie mam im za złe, że w minione lato w Słowackich Tatrach przemokły niczym trampki... Widać nadszedł ich czas. Oczywiście zaznaczam, że zawsze starałem się je impregnować ''asolowym''sprayem do butów z gore.

A jak z oddychalnością...?

Jak pisałem wcześniej butów na szlakach górskich głównie używałem od wiosny do jesieni, najczęsciej latem, więc niejednokrotnie przyszło mi maszerować godzinami w upale, a o tym, że noga się poci w bucie z membraną nie trzeba nikogo uświadamiać. Jednak po poszkaniu metodą prób i błędów znalazłem sobie parę par skarpet, które naprawdę w znacznym stopniu minimalizują zawilgocenie buta. Podobnie jak konieczność rozchodzenia buta tak i potliwość
są kwestią indywidualną każdego więc w mojej subiektywnej ocenie te buty sprawowały się dobrze. Czy to zasługa membrany czy moich stóp - nie wiem:D W warunakch zimowych nie mam co do oddychalności zastrzeżeń.

Grunt...to podeszwa:D

Vibram Bifida - klasyka gatunku...
Sprawowała się znakomicie w Wysokich Tatrach bez znaczenia na stan skały. Czy było mokro czy nawet gdy powstawała cienka warstwa lodu to czułem się bardzo pewnie i po okresie zaznajamiania się z butami wiedziałem na co sobie mogę z nimi pozwolić i mnie rzeczywiście nie zawiodły. Trochę gorzej bywało na szlakach w Zachodnich Tatrach no ale wiadomo, że wydeptany wapień nie należy do przyjemnych podłoży i trzeba było wzmożoną uwagę zachować. Na śniegu i lodzie zachowywały się także bardzo poprawnie jak na tak ograniczoną przyczepność:) Pozytywnie też zaskoczyła mnie ścieralność podeszwy. Używałem butów w mieście zimą i w niepogodę praktycznie powszednio nie oszczędzając ich na chodnikach czy asfalcie a mimo to Vibram nie ''wyłysiał'' w takim stopniu w jakim się tego spodziewałem czytając opinie na ten temat.

Wytrzymałość

Poza faktem, że puściła na całej linii membrana uważam, że są nie do zdarcia. Oczywiście straciły ''troszkę'' na pierwotnym blasku:D ale wszystko się trzyma, nic nie odpada, nie odkleja się i nie pęka.

Podsumowanie

W mojej subiektywnej ocenie buty spełniły z nawiązką swoje zadanie i w zdecydowanej większości przypadków doprowadzały mnie bezpiecznie, komfortowo i sucho od początku do końca trasy. Wszystkie wyjątki od tej reguły starałem się wyżej opisać. Mam nadzieję, że moje następne buty też Asolo (Power Matic 250) nie będą gorsze a wręcz liczę, że będą strzałem w 10 jeśli chodzi o moje potrzeby ale o tym napiszę za jakiś czas.

Zalety:

- podeszwa
- wytrzymałość (zwłaszcza sznurówki, wzmocnienia czubów)
- wodoodporność (4 lata intensywnego użytkowania jak na Gore to chyba jednak nieźle:)
- niezła oddychalność (przy dobrej skarpecie)

Wady:

- Mogą wymagać (w moim przypadku bolesnego:/) rochodzenia
- Wygląd (dla mnie osobiście są ok i to nie jest wada)

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.40/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
05-05-2008, 08:16

witam
188 cm, 84 kg, rozmiar buta 45, brak płaskostopia:D
ciekawią mnie takie dobre recenzje tego modelu, najwyraźniej trafiłem na słabą serię:| moje odczucia z 2 letniego użytkowania FSN 150 GTX są mieszane:
1. oddychalność - tu jest bosko, po torowisku jakieś 4h przy temperaturze ok. 30 stopni w komplecie z Coolmaxem jak w sandałach:D
2. podeszwa - Vibram musiałbym kątówką oszlifować żebym z tego powodu chciał je wymienić, martwi mnie bardziej ich przyczepność - mokry bruk czy mokre skały wapienne potrafią przyprawić o zastrzyk adrenalinki
3. wodoodporność - hmm...raczej przemakają, nie są jak gąbka ale mokra trawa je przemoczy i nawet impregnat tu nie pomaga, cóż w końcu to nie pełna skóra która lepiej w takim wypadku chroni, o deszczach nie będę wspominał bo jak ktoś nie umie chodzić to i kalosze mu zamokną, generalnie Karrimory Lattitude jeszcze na Gore Texie zanim mi pękły po pół roku dawały większy komfort
4. wygoda - cóż nie są to moje pierwsze Wolfskiny w których chciało się nawet spać ale jest spoko, aczkolwiek trasy ponad 30 km dziennie dają się we znaki
5. wytrzymałość - tutaj polecą pioruny, po pierwsze na pięcie wytarty Gore Tex i niedługo pewnie pięta mi wyjdzie, ale najgorsze jest to że podczas pracy w lesie przetarły mi się nici łączące Cordurę ze skórą i gdyby nie interwencja szewca to pewnie by mi się rozeszły w diabła, kolega leśniczy ma Grisporty (skóra i corduropodobny materiał) już kilka lat i nie ma takich problemów, rozumiem jeżyny są tu zabójcze ale w/w przykład świadczy że nie musi tak być, pani rzeczoznawca stwierdziła bardzo trafnie hehe że uszkodzenie jest z mojej winy no ale to są ponoć buty trekkingowe a nie kaloszki do miasta, a przetarcie Gore Texu wynikło rzekomo z powodu specyfiki chodu i źle dobranego rozmiaru hmm ale generalnie poza w/w usterkami buty wyglądają solidnie i nic się nie sypie

Jak myślę udowodniłem, mam powody żeby moje odczucia były mieszane, pewnie niektórzy zadaliby pytanie czy kupiłbym je drugi raz, jakbym miał inne w pełnej skórze to pewnie na lekkie trasy i owszem z uwagi na cenę jaką dałem 379 zł (w gdyni widziałem za 569 zł, cóż za różnica), poza tym mają fajny wygląd, o niebo lepszy niż fotki w sklepach internetowych.

Pozdrawiam

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 3/5
Wodoodporność: 3/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 3.60/5



Odpowiedz
#3
teścik bardzo fajny i rzeczowy, coś w tym jest że gore puszcza po jakimś czasie bo w butach przyjaciółki Asolo Fugitive GTX też po puścioło...Co nie zmienia faktu że butki są przednie, też teraz będe musial kupic sobie butki bo moje umierają śmiercią kliniczna i chyba też zwrócę się ku Asolo.
-------------------------------------------
GG: 4635266, e-mail: Ronin20@vp.pl

Odpowiedz
#4
o, jest i to całkiem niezły teścior

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#5
z tego co widziałem ostatnio to po niecałe 400 zeta (399:P chyba) tak więc tak samo jak w sklepie internetowym Summita. Ale wolałem dołożyć 71 zł do modelu PowerMatic250 (w necie po 630, więc opłaca się przyjechać do K-wic)

Odpowiedz
#6
OT
oho, a co jest powodem tych dziwnych różnic cen?
co za dyskryminacja internetowiczów?to zgodne z prawem;)??

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#7
ja tylko przez neta biore pod uwage zakup.W necie na ich stronie za PowerMatic250 - 630zl. czemu taka cena w necie za te Powery?
-------------------------------------------
zygi

Odpowiedz
#8
Fajny teścik. A buciki też niczego sobie. W ogóle butki Asolo zawsze mi się podobały zarówno jeśli chodzi i wygodę jak i design :)

Odpowiedz
#9
kupiłem Asolo FSN 150 GTX jakoś latem (8a)Jestem geodetą i miałem go używać w pracy niestety okazało sie że bardzo szybko zaczął przemakać lewy bucik (co dziwne wilgoć wchodziła od podeszfy).
Reklamowałem i dostałem reklamacje odmownie ale po kontakcie z miłą panią z firmy summit spróbowałem jeszcze raz ale znowu przemókł ten lewy
Ponowny kontakt z miłą panią z summita i dostałem zwrot gotówki .Jak widze po teście po prostu miałem pecha że trafiłem lewą pare .
Troche szkoda bo bucik był bardzo wygodny .
Teraz mam Meindle. okazało sie że mogłem je kupic w miejscu zamieszkania i narazie jest wszystko ok .
-------------------------------------------
mbed

Odpowiedz
#10
jestem zdecydowanie na nie!!
To były moje 4 byty tego typu.
Używałem ich w zasadzie cały czas we wszystkich warunkach.
Mębrana puściła bardzo szybko.
Bez odpowiednich skarpet nie da się w nich normalnie chodzić latem.
Są wygodne od pierwszego założenia, ale jeżeli ktoś musiał stać w nich troche dłużej w miejscu, to współczuje jego stopą.
Po 12 miesiącach zaczęły dziać się z nimi nieciekawe rzeczy, mianowicie szwy w naszytym na nosku kawałku (nie jestem pewien już czy to skura, czy syntetyk) zaczęły puszczać. Nie pomogła łapanie nitek. Po niedługim czasie puściły całkiem w obu butach.
Musiałem oddać je do znajomego szewca, bo tylko jego jestem pewien, jeżeli chodzi o solidność i fachowość przy takich butach.
Po naprawie jednak (te same dziurki), pękła ta wstawka na łączeniu z podeszwą, co dyskwalifikuje but do dalszego użytkowania.
Dodam, że byty były czyszczone, impregnowane zgodnie ze sztuką.
Cała reszta buta wygląda nawet ładnie, jednak ta wada zmusiła mnie do pożegnania się z tą parą :/

W zasadzie jestem mordercą butów, ale mimo to zawiodłem się na tej firme.
Teraz testuje scarpy.
-------------------------------------------
j

Odpowiedz
#11
januszev chylę czoła przed tak odważną wypowiedzią. Gdy ja pisałem opinię o moich butach Asolo, o innym co prawda modelu, która chcąc nie chcąc wypadła bardzo negatywnie ( uwzględniłem w niej fakty), zostałem oskarżony o nieprawdziwy test, a opinia została usunięta. Stąd wynika moje uznanie dla Ciebie; pisać źle, nawet jeżeli to prawda, o firmie asolo na ''NGT''...

Odpowiedz
#12
..Marcin, post janusza jest z przed dwóch lat...

Osobiście nam 2 osoby które Asolo zajechały w rok, znam też takie które chodzą kilka dobrych lat.

Nawet najwyższa półka nie oznacza że but będzie służył wieki, tak jak te z najniższej nie muszą się rozpaść po 2 dniach.

Odpowiedz
#13
Jak najbardziej rozumiem Pana Moderatora, ale usuwać czyjąś opinie, bo była bardzo negatywna? Bo zawierała prawdę o beznadziejnej obsłudze i bezprawiu sprzedających w tamtym czasie ( 3 lata temu) w SUMMICIE w Katowicach? To lekka przesada. Tylko na to chciałem zwrócić uwagę, na to aby nikt nie spotkał się z rozczarowaniem, ze jego niskie buty Asolo za jedyne 360 zł sa w ciągu jednego roku reklomawane cztery razy, czego skutkiem jest wyrzucenie ich na smietnik, po upływie gwarancji.

Odpowiedz
#14
Marcin>>

nie wiem czemu ta opinia została usunięta, może Gumi który ją usuwał będzie pamiętał, zresztą zawsze pisze o tym w dziale o pytaniach do admina/moda.
Może była za krótka, może zbyt lakoniczna, może pisana pod emocjami.
Jak sam piszesz to było 3 lata temu.
Po prostu nie wiem. Staramy się zwrócić uwagę, że nawet produkt kiepskiej jakości powinien mieć dobrze napisaną recenzję. Na pewno nie poleciała dlatego, że była negatywna.
Opisz jeszcze raz, nawet w tym poście co dokładnie stało się z Twoimi butami, jaki model, postaraj się o dużo szczegółów.
Wtedy na pewno pomoże to innym w zakupie bardziej niż zaczepne wątki.

Pozdrawiam

Odpowiedz
#15
2008-08-15 14:01

Cóż, napiszę krótko:
1. Nieprzemakalność - zadowalająca, po 2 latach zaczyna dopiero coś puszczać
2. Podeszwa - niestety trzyma słabo, nawet na suchych skalach, wiele jazd w nich zaliczyłem. Moje zimowe, sztywne Trezety trzymają o niebo lepiej niż te letnie Asolo. No i podeszwa dość mocna się już starła. Ale chodzę głównie po skałach.
3. Oddychalność - jakaś tam jest, ale mi się mocno pocą stopy więc na cuda nie liczę
4. Wykonanie/wytrzymałość - raczej słabe. Po sezonie w górach poszły szwy na styku skóry z cordurą w obu butach. Po butach do chodzenia po górach, na które producent daje 2 letnia gwarancję wymagam trochę więcej.

Podsumowując. Drugi raz bym tych butów nie kupił.

Ocena produktu
Oddychalność 3
Podeszwa 1
Wodoodporność 5
Wygoda 4
Wytrzymałość 1
OGÓLNA 2.80
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#16
kupiłem te buty w 09.2003 kiedyś o tym wspominałem na forum mam je do dziś maja za sobą obozy letnie i zimowe w tatrach (nawet czasem raki paskowe zakładałem) ulice większości miast w kraju a ostatnio używam jako buty robocze w pracy

straciły wygląd i odkąd pamiętam przepuszczają wodę (jak wszystkie kilka a może i kilkanaście różnych par butów trekingowych jakie w miedzy czasie używałem )

lecz to nie wada ważniejsze dla mnie jest jak szybko schną a tu się sprawdziły genialnie (może dlatego że prawie wcale nie pokrywałem ich żadnymi preparatami chroniącymi )

starła się podeszwa miała prawo

a i tak jestem z nich bardzo zadowolony może trafiłem na cudowna parę

do czego zmierzam wielu osobom się te buty nie podobają i wytykają wady
np. obtarte nogi po wędrowce w butach od razu po kupieniu

szanuje to forum kiedyś byłem częstym bywalcem ale zacząłem zastanawiać się nad publikowanymi testami i dałem sobie spokój


ps. kto wie jak odzyskać hasło na to forum (smolarek@op.pl)
-------------------------------------------
piast 1

Odpowiedz
#17
2006-12-27 14:45
gp.wimir@gmail.com

Buciki bardzo przyjemne wygodne ale podczas długiej tatrzańskiej wyprawki trochę dały w kość stopom chociaż prawdopodobnie była to wina skarpet.

Podeszwa doznała małego nacięcia (jakiś rok temu) (chyba byłem wtedy na koncercie:))
próbowałem to kleić ale w końcu dałem spokój i chyba dobrze po nacięcie sie nie powiększa, a podeszwa zużywa się równomiernie.

Bardzo wytrzymałe buty zwłaszcza po moim użytkowaniu:

Piesze górskie (i nie tylko) wycieczki
trochę Quad'owania
czasami prace domowe

nigdy nie przemokły
podeszwa jak to vibram Bifida nie przepada za śniegiem i lodem ale generalnie pozytywnie

CO DLA MNIE BARDZO WAżNE - DOBRZE CHRONI STAW SKOKOWY - można mocno dociągnąć

Buty godne polecenia

Ocena produktu
Oddychalność 4
Podeszwa 5
Wodoodporność 5
Wygoda 4
Wytrzymałość 4
OGÓLNA 4.40
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#18
2007-06-29 00:16
lgustaw@o2.pl

Ja również posiadam te buty kupiłem w tamtym roku. W nowo zakupionych przeszedłem jak na razie wyprawę w Tatry od wejścia na Kasprowy pod Kozi Wierch przez zejście przez Halę Gąsienicową, oczywiście nie obyło się bez plastrów i bandaża elastycznego, obtarcia na piętach, ale to raczej specyfika moich nóg, bo każde buty mnie tak obcierają.
Druga wyprawa to na wiosnę tego roku na Pilsko (również mnie obtarły) ale nie przemokły po chodzeniu w śniegu i błocie.

Wg mnie:
ZALETY:
-Dobra oddychalność przez część z materiału
-Dobre sznurówki, wytrzymałe i nie rozwiązują się
-Guma na czubku buta chroni przed zadrapaniami o skały
-Dobre trzymanie stopy
-Atrakcyjny wygląd

WADY:
-Podeszwa VIBRAM zaczyna się ścierać. Jest to standardowa podeszwa również używana w innych butach więc taka już jej natura
-Słabe dopasowanie zgięć buta w obrębie kostki z jednej i z drugiej strony. Trzeba je dobrze rozchodzić aby się dopasowały

Ocena produktu
Oddychalność 4
Podeszwa 4
Wodoodporność 4
Wygoda 4
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.20
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#19
2009-03-01 13:51

Witam, nie mogę się zgodzić z kolegami na temat tego modelu Asolo FSN 150 GTX.
Buty nabyłem w 2007 roku. Po tygodniowym łażeniu po Tatrach, zauważyłem uszkodzenie obuwia. W obu butach popękały obcasy tj. zostały wyszczerbione krawędzie. I tak się zakończyła przygoda z firmą ASOLO. Jeszcze w nawiasie dodam że walczyłem z reklamacją 2 miesiące i wygrałem. Może to była jakaś felerna partia. Oceniam buty na jedynke

Ocena produktu
Podeszwa 1
Wytrzymałość 1
OGÓLNA 1.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#20
2009-10-20 16:56
thunder33@op.pl

Używałem ich 15 miesięcy, bo więcej nie wytrzymały.
Podam tylko minusy, plusy też są, ale nie chce mi się pisać. Generalnie zgodzę się z powyższym.

1. Gore wytrzymał 3 miesiące.
2. Szwy gdzieniegdzie nie wytrzymały pyłu i ziemi i przetarły się miejscami.
3. po 13 miesiącach zaczął pękać otok noska na łączeniu z podeszwą. Olali mnie na gwarancji, więc pomógł szewc. Pęknięcie powiększyło się i buty poszły na śmieci.

Ocena produktu
Oddychalność 4
Podeszwa 4
Wodoodporność 1
Wygoda 4
Wytrzymałość 1
OGÓLNA 2.80
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz


Skocz do: