To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


NOWOŚCI NA RYNKU / sprzęt turystyczny
Jak donoszą social media Alpinusa....wraca woodpecker.....

https://www.facebook.com/Alpinus.eu?locale=pl_PL

Granie na sentymentach? Nawet jestem ciekaw co z tego wyjdzie.
Jaga & Mathew dziękuję za nowe NGT!

- NGT to hobby przy okazji pasji, a nie zamiast -
Odpowiedz
Granie Smile
Na Olx widziałem Dzięcioła za bodaj 700. W dobrym stanie podobno. Niemniej miał pewnie ze 25 lat. To już cena kolekcjonerska Smile
Odpowiedz
Nadal posiadam i używam Wink
A dokładnie to wyjmuję z szafy jak jadę po cement rowerem do Kastro.
Po to go tylko trzymam...
Subiektywnie plecak od nowości był niewygodny oraz absolutnie NIEWODOOPORNY.
Z czasem powleczenie wewnętrzne Cordury i tak odlazło (złuszczyło się) a pianki w szelkach i pasie biodrowym ,,zlasowały" co pogłębiło jego niewygodę.
Zastosowane klamry po blisko 30 latach są w super stanie !

Lepszym - bo lżejszym - plecakiem był K2
Odpowiedz
(18-02-2025, 07:58)gumibear napisał(a): Jak donoszą social media Alpinusa....wraca woodpecker.....

https://www.facebook.com/Alpinus.eu?locale=pl_PL

Granie na sentymentach? Nawet jestem ciekaw co z tego wyjdzie.

Fajnie stelaż zrobili pytanie jak z tkaninami

I gdzie trójkąt na klapie ja sie pytam!?
zgodnie z regulaminem NGT:
OD 2003 zawodowo R&D     Redaktor: outdoormagazyn, 4outdoor,    organizacje: POG  EOCA                
Ekspert: ISO, PKN powiązania: aerosize, crux, huzar, lesovik, lightwave, ortovox, pajak, patizon, polarmond....
Odpowiedz
Kolejny plecak Alpinus na Olx. Inny model. Chyba złotymi nićmi szyty. Za jedyne 2300 zł.
Odpowiedz
Zgadałem się właśnie z żoną na temat Alpinusa i mnie zastanowiło czyja to właściwie jest marka. Wiadomo kto za tym stoi? To po prostu brandowana chińszczyzna grająca na sentymencie do marki czy coś poważniejszego?
Odpowiedz
Stawiam na to pierwsze. Dziś liczy się zysk i to szybki zysk.
Kto ma pomysły i bazę, temu niestraszna nawet zmiana marki znanej od lat (patrz Yeti → Aura).
Kto nie ma - odgrzewa stare kotlety i napiera po najmniejszej linii oporu (High Mountain → Biedronka, czy właśnie Alpinus) licząc na sentyment do marki.

Jeżeli ktoś mnie oświeci, że Alpinus projektuje testuje i tworzy od zera SWOJE produkty - odszczekam.
Odpowiedz
Tak się właśnie spodziewam, że raczej tylko brandują gotowe produkty. Ale nie siedzę w branży, to i nie mam nic ponad własne przeczucie. Ale zainteresowałeś mnie tym:
(04-07-2025, 21:05)grendel napisał(a): High Mountain → Biedronka
Co to za historia? Bo że HiMountain stanął na krawędzi bankructwa dawno temu, to wiedziałem, nawet się zdziwiłem, że marka to jakoś przetrwała i wciąż coś tam sprzedaje w internecie (a przynajmniej mają stronę z ofertą).
Odpowiedz
(04-07-2025, 22:36)Erathiel napisał(a): (...) HiMountain stanął na krawędzi bankructwa dawno temu, to wiedziałem, nawet się zdziwiłem, że marka to jakoś przetrwała i wciąż coś tam sprzedaje w internecie (...)

Właśnie, coś tam sprzedaje. Nawet w Biedronkach. Dyskontowa sprzedaż, dyskontowe ceny, dyskontowa jakość (czytałbym brandowana jakość chińszczyzny).
Żeby jeszcze trochę zarobić na sentymencie do marki / twórców marki? *

*Niepotrzebne skreślić

Nowy właściciel w chwili zakupu marki posiadał jeden sklep. Z reklamacjami produktów zakupionych przed datą przejęcia odsyłał do nieistniejących miejsc...
Odpowiedz
Czyli to jednak była upadłość i przejęcie marki przez inny podmiot.
Ciekawe informacje, dzięki!
Odpowiedz
No niestety, robienie rzeczy w Polsce ma swoją cenę. Pajak i inne firmy pokazują, jaka to mniej więcej cena.

Nie ma sensu tańszych rzeczy robić, bo wychodzi nadal drogo przez cenę robocizny. Przy czym szkoda że realnie z polskich rzeczy outdoorowych powstają rzeczy puchowe kilku firm i dość specyficzne plecaki Pajaka. No i ew. jakieś militarno-bushcraftowe tematy, ale jak starożytni mawiali, nothing to write home about...
Szkoda, bo nie miałbym nic przeciwko outdoorowej marce z prawdziwego zdarzenia produkującej w PL. Tylko ile osób by chciało to kupić w takiej cenie?

Inna rzecz, że duża część sentymentu Alpinusa to jednak chyba fakt, że te rzeczy w latach 90 były i były w osiągalnej cenie.
Odpowiedz


Skocz do: