To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Wolf Gang Globetrotter 75
#1
OPIS PRODUKTU:

Plecak wyprawowy z płynnie regulowanym systemem nośnym - SMOOTH ADJUSTABLE BACK SYSTEM (SABS). Posiada dwie komory z możliwością ich połączenia. Wyposażony jest w system powiększania objętości komory głównej o 15% za pomocą specjalnych suwaków. Posiada 6 kieszeni zewnętrznych w tym dwie specjalne kieszenie zabezpieczone warstwą izolacyjno-ochronną - COOL POCKET oraz 3 kieszenie wewnętrzne. DURA.ON to nowoczesny materiał z modyfikowanego włókna poliestrowego, którego właściwości oraz splot gwarantują dużą odporność na wszelkiego rodzaju uszkodzenia mechaniczne, jak przetarcie, rozdarcie, przekłucie itp. Dzięki kilkakrotnej impregnacji jest w dużym stopniu odporny na przemakanie. Pomimo niskiej wagi jest niezwykle wytrzymały i trwały w każdych warunkach pogodowych.
- 6 kieszeni zewnętrznych
- 3 kieszenie wewnętrzne
- trok piersiowy
- demontowalny pas biodrowy
- boczne troki kompresyjne
- suwaki YKK
- klamry i akcesoria Duraflex
- gwizdek ITW Nexus
- pokrowiec przeciwdeszczowy
- elementy odblaskowe
-gwarancja 25 miesięcy

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
20-08-2006, 15:21

Plecak kupiłem przed sezonem. Do tej pory używałem Wisporta sierra 75 i mimo 6lat intensywnego użytkowania w warunkach letnich i zimowych mogę stwierdzic,że plecak nie nosi żadnych sladów zniszczenia.Chciałem go zmienić ze względu na stary mało wygodny system noszenia. Potrzebny był mi duży plecak wyprawowy,który nie będzie tylko workiem do przenoszenia bagażu.Wędruje z plecakiem każdego roku ponad 2miesiące.Istotne znaczenie miała dla mnie wygoda noszenia ,pakowność (zapas jedzenia na kilka tygodni),wytrzymałość na zniszczenia,Dlatego na początku odpadły wszystkie Campusy i F7(w zeszłym roku koledze rozpadł sie Campus expedition 80+20 po 4tygodniach użytkowania w górach Bulgarii)
Zastanawialem się między Pajakiem Atacama ,HiMoutain woodpecker,Wolf Gang Globetrotter.Wybór padł na ten ostatni i nie żaluje.

Pierwsze wrażenia
Na pierwszy rzut oka Globetrotter 75 wydaje się olbrzymi,do tego dochodzą zamki zwiekszające pojemność .Materiał wydaje sie solidny, zamki,klamry dobrej jakości.Pas biodrowy sprawia wrażenie pancernego ze względu na wielkość.Liczne elementy odblaskowe sa estetyczne i jak sie okazało rownież przydatne.Jedyny negatyw to masa plecaka,waga wskazała4.2kg co jest średnio o 1.5kg więcej niż u konkurencj.

Wrażenia z użytkowania
Plecak miał posłużyc w miesięcznej wędrówce po Pirenejach.Zakładałem minimalny kontakt z cywilizacją dlatego najważniejszym problemem była pakowność.Jak zmieścić ubranie,2 pary butów gorskich,spiwór,zestaw menażek,palnik,2 duże butle z gazem,namiot 4-osobowy,5l wody,18kg jedzenia(zapas na3-4tyg).Okazało się ze plecak pomieścił wszystko.Globetrotter ma 2 komory z możliwością zlikwidowania przegrody co znacząco zwiększa pojemność,do tego dochodzą 2 kieszenie boczne rownież o sporej pojemności.Ich wypełnienie jest przydatne przy pełnym obciążeniu plecaka,gdyż zwiększa jego stabilność.Miłą niespodzianką byla pojemność komina(zmieścił namiot i 2x1.5 l wody,kosmetyczkę i inne drobiazgi.Klapa ma regulowaną wysokość zaczepu dlatego pokrywa w calości komin jest to ogromna zaleta w porównaniu do konkurencyjnych plecaków w których klapa jest nierugolowana np Berghaus albo Wisport.W klapie znajduje się kieszeń o dużej pojemności -zmieścila duży aparat fotograficzny,komplet map, czołówkę i pełno dorbiazgów. Po wewnętrznej stronie klapy mała kiezszeń na drobiazgi i druga taka sama w kieszeni w klapie.
Komora główna zawiera kieszeń na dokumenty oraz wyjście na rurkę z wodą jeśli ktoś używa.Na komorze dolnej jest jeszcze jedna kieszen jednak przy maksymalnym wypełnieniu dolnej staje sie zupełnie nieprzydatna. Powyzej pasa biodrowego sa 2kieszenie ''cool pocket''które sa iedealnym miejscem na przechowywanie małych butelek z napojami,gdyż zapewniają faktycznie niższa temperaturę i są w zasięgu ręki więc nie trzeba sie zatrzymywać w czasie marszu.
system nośny
Jedną z najważniejszych spraw dla mnie była wygoda noszenia.Miesiąc z niewygodnym plecakiem na plecach może być katorgą!.Przy wyborze kierowałem się budową systemu nośnego.Wolf Gang wyposażony jest w system Smooth Adjustable Back System nazwa niewiele mi mowiła ale sposób mocowania pozwala na dogodną regulację w 8punktach zaczepienia.Poduszka pod łopatki jest gruba i bardzo wygodna. Pasy ramienne szerokie i miękkie.Pas biodrowy jest olbrzymi gruby i sztywny idealnie trzyma kolce biodrowe po mocnym zaciśnięciu klamr.Dzięki temu część cieżaru przechodzi na lędzwie i odciąża ramiona.Jest możliwość odłączenia pasa biodrowego wtedy plecak powinien stracić na masie...
po zapakowaniu całego sprzętu tj. 38kg miałem obawy co do wygody wędrowania.Po zaciągnieciu wszystkich pasow regulacji pamietając o 2górnych które powodują ze plecak lepiej przylega do pleców szlo sie całkiem komfortowo jesli to możliwe przy 38kg...Trzeba pamietac ze inaczej chodzi z 15kg na plecach a inaczej z ponad 30kg.Dlatego mogąc porównać z plecakami zapakowanymi do 30kg takimi jak Berghaus Antaeus.Wisport sierra/taurus,Campus expedition,alpinus K2 mogę stwierdzić ze Wolfgang jest najwygodniejszy.
Troki

Globetrotter ma wiele możliwości troczenia. Niestety większość troków trzeba dokupic oddzielnie.Te co są standardowo dostępne przy zakupuie plecaka sa nieporozumieniem. Troki boczne lewy i prawy przy wypełnieniu plecaka są
zupelnie nieprzydatne.Trzeba zapomnieć o możliwości troczenia karrimaty badz namiotu.Są tak krótkie ze nie obejmują żadnej z wymienionych rzeczy nawet przy pustej kieszeni bocznej,a po wypelnieniu jej sa nawet zbyt krótkie żeby je zapiąć do klamry.Ich przydatność wzrasta gdy nie wypełniamy do końca komory
głównej ale to możliwe jest tylko przy krótkich wyjazdach. Producent dał dużo możliwości rozbudowy plecaka. Można zamontować troki na klapie, równolegle do bocznych kieszeni , prostopadle do komory dolnej,pod komorą dolną bądz w lini pośrodkowej plecaka( tak zamontowalem karrimate)

Wytrzymałość
Plecak zrobiony jest z grubego materiału naprawdę dobrej jakości. Nie trzyma brudu, nie wrażliwy na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Wytrzymal przedzieranie sie przez kosodrzewinę,rzucanie na skały, otarcia o ostre krawędzie.Przez całą wyprawę nic się nie pruło nic się nie darło, zamki działają
bez zarzutu. Nie wiem czy plecak jest wodooporny gdyż,firmowo dostaje się
pokrowiec Wolf Ganga, który jest w kieszeni pod komorą dolną.Skąd łatwo go wyjąć i plusem jest zaczep nie pozwalający żeby go porwał wiatr.Niestety producent daje pokrowiec zdecydowanie za maly przez co staje sie bezużyteczny...pokrowiec obejmie plecak bez karrimaty i bez wypełnienia komina i klapy.Sprawdzilem to wczesniej więc nie byłem tym zaskoczony mialem inny większy.Żaden ze znanych mi plecaków nie ma tak dużego pokrowca oby objąć wypełnionego Globetrottera.

Podsumowanie

Wolf Gang Globetrotter według mnie to idealny wybór w cenie do 400zl
Jego zalety to:
-pojemność
-wygoda noszenia
-doskonała regulacja systemu nosnego i pasa biodrowego
-świetne rozwiązanie klapy
-wytrzymałość
-mozliwość rozbudowy
-2 kieszenie cool pocket
Główne wady:
-zbyt krótkie troki
-zbyt mały pokrowiec
-plecak tylko dla wysokich osob, mam 193cm a i tak wystawal 20-30cm ponad głowe,niższe osoby będą mialy problem na wąskich szlakach bo tak wysoki plecak jest podatny na wiatr i chodzenie wymaga sporej wprawy
-trudności w pokonywaniu niskich przejść
-masa 4.2kg

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.33/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
09-02-2007, 22:08

posiadam plecak Globetrotter, ale 85 litrów i jeśli się nie mylę starszą wersję. mam jednak podobne uwagi co oprzedni recenzant.

potrzebowalem stusunkowo niedrogie plecaka, o sporych rozmiarach, wyposarzonym w komfortowy system nośny i najlepiej z cordury. wolfgang był najtańszym plecakiem spełniającym powyższe kryteria i sprawiał przy tym solidne wrazenie. w poznańskim taterniku kosztowal jeśli się nie mylę jakieś cztery stówki.

po kolei. pierwsza sparawa to jego pakowność. jest ona imponująca, jest to plecak naprawdę sporych rozmiarów, polecam zdecydowanie na dłuższe wedrówki. imponujących rozmiarów komin, duze kieszenie boczne, spora kieszeń w klapie i nie mala pod nią. jest gdzie pomieścić wszelkie drobiazgi. plecak składa się z dwuch komór, mozna jednak zrobić go jednokonorowcem. oczywiscie na dole znajduje się dodatkowy zamek, by dostać sie do dolnej klapy. z przytroczeniem do niego karimaty czy namiotu także nie będzie problemu. mi troki wydawaly się, tak jak poprzedniemu recenzentowi dość krótkie, jednak zawsze jakos radzilem sobie z nimi (pewnie dlatego ze nigdy plecak nie byl na prawdę pełen).

jeśli chodzi o system nośny i komfort noszenia nie mam zastrzeniem. wykonanie jest bardzo solidne. plecak jest ciężki, gdyż cordura jest pateriałem mocnym, nieprzemakalnym, ale za to duzo warzącym. decydując się na plecak z tego materiału musimy się liczyć, z tym ze lekki on nie będzie.

wykonanie nie tylko solidne 9sprawia wrażenie niezniszczalnego) ale i estetyczne. plecek jest poprostu ładny, co też ma swoje znaczenie. elementy odblaskowe moim zdaniem umieszczone we właściwych miesjscach.

jeśli chodzi o nieprzemakalność, to z tego co wiem cordura jest materialem, który łatwo wodzie niepozwoli się wedrzeć do środka. co oczywiście nie oznacza ze plecak nie przemaka wogle. po calym dniu spędzonym w tatrach w warunkach deszczowo-sniezno-ulewownych był mokry. moim zdaniem przed wodą zbyt slabo są zabezpieczone zamki, bowiem to chyba głownie przez nie H2O wdzierała się do wnętrza... cuż trzeba mieć albo pokrowiec, albo liczyć się z wilgocią wśrodku wrazie dłuższych opadów. jśli chodzi o mniejsze deszcze to nie było problemu. nie ma nieprzemakalnych plecaków, zawsze trzeba mieć wszystko w workach foliowych....

reasumując: naprawdę dobry i niedrogi plecak, bardzo solidny i wygodny.

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 4/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.33/5



Odpowiedz
#3
DATA RECENZJI:
05-08-2008, 11:03

Plecak (wersja 65l) testowałem na przełomie lipca i sierpnia 2008 w Bieszczadach. Warunki deszczowo błotne, później słońce. Spanie w namiotach więc cały czas w wilgoci.

Plecak był dobrym zakupem, ale po wyprawie mam kilka zastrzeżeń. Dotyczą one przede wszystkim wyposażenia dodatkowego. Ciężko jest przywiązać karimatę i śpiwór. Troki są bardzo krótkie i jeżeli wepchniemy coś w boczne kieszenie to zamontowanie czegokolwiek za pomocą troków jest dość trudne. Brakuje troków na górze (są szlufki). Pokrowiec przeciwdeszczowy jest za mały. Po przywiązaniu karimaty nie obejmował plecaka w całości. System nośny bardzo wygodny, ale przydała by się siatka ''dry back''. Gąbki niestety grzeją po plecach i dość szybko zaczyna się lać pot.
Do zalet należą wytrzymałość i ładowność. Plecak jest rzeczywiście nieprzemakalny i bardzo pojemny. Na plecach po wewnętrznej stronie jet dodatkowa kieszeń, która może posłużyć do trzymania np. dokumentów. Do plecaka był przywiązany mniejszy 28 litrowy Walker Wolf Ganga, śpiwór, statyw, karimata i kuchenka turystyczna. żaden trok się nie urwał ani nie popruł. Po dorobieniu troków do plecaka można dość dużo przywiązać i nadal mieścimy się w pociągu. Plecak nie przemókł ani w deszczu, ani w nocy jak zeszła rosa. Nie dostał się też do niego kurz w dużych ilościach.

Zalety
- Wytrzymałość
- Naprawdę nieprzemakalny

Wady
- Krótkie troki
- Za mały pokrowiec

Zanim kupisz przeczytaj
W sklepie musisz zwrócić uwagę na kilka spraw.
- Czy nie wypada jeden z pałąków stelaża. Jest to dość częsta wada i polega na tym, że jeden z elementów nie jest wsunięty w swoje gniazdo (zazwyczaj na górze). Nie jest to poważna wada, ale utrudnia transport, bo 10-15 cm aluminium lubi zahaczać o wszytko dookoła.
- Czy paski są prawidłowo powiązane. Czasami sprzedawcy w ramach demonstracji rozwiązują troki z jednej strony. Później nie wiążą ich w oryginalny sposób. Niesymetryczne wiązanie nie jet fajne.

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 3/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.33/5



Odpowiedz
#4
niskiej wagi t.zn. jakiej? 5 kg?
-------------------------------------------
tadek

Odpowiedz
#5
a podkoszulek darmowy dostałeś??

Odpowiedz
#6
Ten plecak naprawde tyle waży???

Odpowiedz
#7
ciekawią mnie te:
''cool pocket''które sa iedealnym miejscem na przechowywanie małych butelek z napojami''
w pasie biodrowym. W jaki sposób są one przymocowane do pasa, jakie to są pojemności te ''małe butelki''
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić tego patentu, a z opisu wynika, że jest on całkiem przydatny...

Jeszcze jedna sprawa; na zdjęciu widoczna jest jedna para taśm kompresynych umieszczona mniej więcej w połowie wysokości plecaka: czy faktycznie tak jest i czy to wystarcza, aby skompresować ładunek ??
Czy to również dyskwalifikuje plecak w przypadku np przenoszenia nart, czy może są jakieś inne patenty do przypinania do niego turów?

Odpowiedz
#8
DuraOn jest sporo cięższy od cordury, grube kształtki z pianki itd. faktycznie może tyle ważyć, choć jak przymierzałem wędrowca III z identycznym systemem nośnym to nie wydawał mi się rewelacyjny, mój berghaus waży 2.5kg ale gąbki ma bardzo grube

Odpowiedz
#9
z 38 kg na plecach to mozna sie poruszać ?? :P Jezu... ja (waze 65 kilo ) to bym z takim ładukniem nie przeszedł kilkuset metrów... wędrując z takim plecakiem to musisz mieć bary jak szafa 3 dzwiowa :P i ważyć ze 100 kilo :P ... nie no wybacz :) naprawdę ciekawi mnie czy naprawde mozna sie z takim cięzarem poruszać ?

Odpowiedz
#10
piere można. 72-75 kg waże przy 172 cm wzrostu. Wooda 100 na bieszczady mialem tak wypakowanego. Nie mial 38 kg ale mial 30 równo. masakra i nigdy wiecej tego nie powtórzylem juz.To było ładnych pare lat temu, dokladnie chyba 3. Wtedy byłem bohater. Dzis juz madrzejszy jestem o tamte doswiadczenia.Gdyby nie kije to jęzorem przeorałbym carynską. Głupota jednak boli.
tak wyglądał plecak z temtej wyprawy:
https://ngt.pl/thread-265.html
na zdjeciu brak jest namiotu troczonego z boku

-------------------------------------------
gumibearMarcin(at)ngt.pl

Odpowiedz
#11
no to rzeczywiscie bohater byles :) ja bym nie dał rady ... :)

Odpowiedz
#12
taaaa a idź, kretyn nie bohater. Nie mam już tego plecaka, niech sie inni mordują. dzis juz tylko max 50-60l plecak na plecy i wio. nie wiecej!
-------------------------------------------
gumibearMarcin(at)ngt.pl

Odpowiedz
#13
ja mam wooda profi 75l i nigdy nie pakuję do niego wiecej niz 15-17 kilo, nie wiem czy to duzo czy to mało, nie wiem ile pakują inni ale wydaje mi sie przy zdrowym rozsądku nie powinno sie pakować wiecej niz 20 kilo na dłuższe wypady w góry... no chyba ze sytuacja tego wymaga.

Odpowiedz
#14
''Klapa ma regulowaną wysokość zaczepu dlatego pokrywa w calości komin jest to ogromna zaleta w porównaniu do konkurencyjnych plecaków w których klapa jest nierugolowana np Berghaus albo Wisport.''

Małe sprostowanie: mój Wolverine ma klapę regulowaną i odpinaną, a z tego co wiem, to pozostałe większe plecaki Wisportu (z systemami FAS oraz Independent, czyli: Guide, El Misti, Ventus, Focus) mają identyczną kontrukcję.

Odpowiedz
#15
4,2 kg???? Jak na mój gust przegięcie, nawet biorąc pod uwagę kategorię ''do 400 zł''. Panther Karrimora waży w tej cenie 2,1 kg przy niewiele mniejszej pojemności. Jeśli ktoś sądzi że 2 kg to niewiele to najlepiej wrzucic do plecaka 2 litry wody więcej - czuć różnicę.

Odpowiedz
#16
tak, koszulke dostaje się gratisowo do wybranych modeli plecaka, koszulka fajna ;-)

Odpowiedz
#17
przepraszam nie precyzyjnie napisalem co do cool pocket . sa one powyzej pasa biodrowego,z zamkami do tylu tak ze mozna je otworzyc bez sciagania.Plecak ''na oko'' jest prawie 2razy ciezszy od berghausa amadeus, koszulke daja:).chodzenie z 38kg nie jest przyjemne,ale mozna sie przyzwyczaic. Kazdego dnia ubywa jedzenia wiec komfort wedrowki wzrasta.Oczywiscie przyjemnie chodzi sie z 15kg ale jesli policzyc caly ekwipunek:namiot 5kg,woda 4.5kg,spiwor 1.5,menazki+palnik 1,5kg,butle z gazem 2x0.7kg,aparat fotograficzy1.5kg,plecak 4.2,buty zapasowe1-2kg ubrania:kurtka,polar,spodnie,koszulki.wychodzi ze na wadze mozna zaoszczedzic tylko na jedzeniu.a kazdy lubi sie najesc po 10-12godzinach wedrowki

Odpowiedz
#18
Ja rozumiem, że każdy ma swoje upodobania co do ilości i rodzaju zabieranego sprzętu, ale mój plecak, nawet z kawałkiem namiotu to w porywach waży 17-18 kg. Nie wyobrażam sobie noszenia prawie 40kg...
-------------------------------------------
Nie jestem stąd...

Odpowiedz
#19
OT
marcisk jest masochistą, wędruje po pustyni i robi zdjęcia tanich butów ze swoich nóg (jak się rozpadają) ...
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#20
wlasnie zastanawiam sie nad kupnem tego plecak tyle ze wersji 65. mam pytanie czy te 65 to jest liczone bez kieszeni bocznych? czy to jest maksymalna pojemnosc? jak material z ktorego jest wykonany czyli Dura On Nylon ma sie do Cordury, pytam o wytrzymalosc i odpornosc na przemakanie. pozdrawiam

Odpowiedz


Skocz do: