To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


UKĄSZENIA ŻMIJI - PORADY
#41
ludz> nie podążam złym tokiem rozumowania.Nie przeceniam niebezpieczeństwa ale też go nie bagatelizuję.Tylko raz widziałem człowieka ukąszonego przez żmiję,nie starego i chorego, ani też dziecko, tylko silnego dwudziestoparolatka,wycieńczonego 4 dniową, bardzo intensywną imprezą militarną.Po godzinie był nieprzytomny.Na szczęście była to impreza zorganizowana i nie trzeba było długo czekać na antytoksynę.Przedtem też lekko podchodziłem do tematu.A potem zacząłem się zastanawiać co może zrobić samotny człowiek np w biszczadach wiosną,kiedy nie ma tłumów, nie ma zasięgu komórek, jest wykończony marszem z plecakiem i do przejścia jeszcze trochę zostało, a właśnie udziabała go żmija.Co masz na myśli pisząc ''podstawowy rozsądek''w takiej, nie tak znowu ekstremalnej sytuacji?

Odpowiedz
#42
http://pl.wikipedia.org/wiki/Żmija_zygzakowata - zwróc uwagę na akapit ''zachowanie''.


dodatkowo chętnie bym zobaczył żmiję na topniejącym śniegu, np. w marcu ;>

EDIT: naprawdę nie chcę bagatelizować takiego ryzyka. jednak uważam że założenie że ZAWSZE mogę uciskać i schłodzić ranę i w większości przypadków wezwać pomoc, wydaje mi się dostatecznie rozsądne. noszenie z sobą surowicy czy tego dynksu do odsysania jadu w Bieszczadach czy innych polskich górach, wydaje mi się grubą przesadą.
---
Edytowany: 2008-08-11 13:00:07

Odpowiedz
#43
pab66
Swego czasu mojej mamusi (nauczycielka biologi) uczeń przyniósł ze spaceru zaskrońca. Rodzicielke nieco wcieło bo zaskroniec był pięknym dużym okazem zmiji zygzakowatej. Najciekawsze jest to ze dzieciaka zmija nie ukąsiła

Co do zagrożeń naprawde o poważne zagrożenie życia jedt dużo łatwiej niż przy pomocy zmiji, nie tak dawno polsa aktorda zmarła po wypiciu płynu z osą osa użądliła ja w przełyk (osoba nie uczulona)
-------------------------------------------
wszelkie podobieństwa nazw są przypadkowe

Odpowiedz
#44
Dobre żródło informacji, :),ale jeśli lubisz to :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiosna - zwróć uwagę do kiedy trwa.

Jakoś nie zauważyłem, żeby wątek dotyczył tylko Polski.

http://tiny.pl/22gx - zwróć uwagę na ''kiedy żmija atakuje''

sasq> ja nie twierdzę, że zagrożenie jest jakieś olbrzymie. Chodzi mi tylko o to, że ktoś łatwo operuje inwektywami typu ''kretyn'' na określenie ludzi świadomych zagrożeń i próbujących się przed nimi zabezpieczyć. Bez względu na to czy chodzi o surowicę, czy np. kask w Tatrach.
Nawet jeśli ja nie noszę surowicy, czy np. w Alpach często nie uzywam kasku, nie dziwię się ludziom to robiącym.
A to czy ukąszenie jest niebezpieczne, czy nie, zależy od tylu czynników, że nawet toksykolog nie pokusiłby sie o przewidywanie efektów.
Howgh!
---
Edytowany: 2008-08-11 13:48:08

Odpowiedz
#45
możecie mi konkretnie powiedzieć co zrobić jak ukąsi żmija????????
jak się zachowywać żeby uniknąć ukąszenia przez żmiję???????
-------------------------------------------
niewiadomy

Odpowiedz
#46
Nie podchodzić do gadziny za blisko...

Odpowiedz
#47
ok.. to już nie ma.... to nie było z innego forum a z gazety.. ale nie ma sprawy już się poprawiam...
---
Edytowany: 2009-03-05 12:05:17

Odpowiedz
#48
qurcze, ile można pisać o ukąszeniu żmij, obesję macie, czy co?
Gościu, praktyk, pisał wyraźnie, że żmija gryzie zazwyczaj w dupsko - spróbuj sobie założyć tam opaskę.
Nie wiem, poproszę może o porady, co zrobić jak latająca krowa nasra komuś na łeb. Wartość tychże będzie podobna do tu zamieszczanych.

Odpowiedz
#49
Smieszka>> tu nie chodzi o to zeby przeklejać inne strony i fora kopiując ich treśc na NGT !!! To niezbyt ładnie
-------------------------------------------
Pracownik GRAPPA.PL

Odpowiedz
#50
http://gopr.pl/index.php?action=wartozabrac

''Na słońcu czasami może wygrzewać się coś 'szczupłego i długiego'. Nazywa się: żmija zygzakowata. Jeśli jej nie przeszkodzisz to nie ma problemu, ale jeśli przez swoją nieuwagę wystraszysz ją to 'odgryzie' Ci się bolesnym i nieprzyjemnym ukąszeniem. Jednak nie dramatyzuj tylko przemyj ranki wodą utlenioną i dosyć mocno zawiń kończynę (najczęściej łydkę) bandażem elastycznym powyżej ukąszenia. Staraj się później o unikanie nadmiernej ruchliwości aby toksyna nie miała pomocy z Twojej strony do szybszego rozchodzenia się 'w Tobie'. Następnie udaj się od razu do szpitala. Tam doktor 'uratuje' Cię przed ewentualnymi następstwami. Dodam tylko, że w grę nie wchodzi wysysanie lub wyduszanie jadu przez kogokolwiek, czy nacinanie skóry. Jeśli chodzi o małe dzieci to powiem tylko - śpiesz się.''
-------------------------------------------
Widz

Odpowiedz
#51
Jak pozbyć się żmij, wczoraj mojego psa ukąsiła żmija w grodzie przy domu
-------------------------------------------
figa

Odpowiedz
#52
Od 50 lat nie zanotowano zgonu spowodowanego ukąszeniem prze żmiję.
Po pierwsze żmija zygzakowata ma słaby jad.
Po drugie jest dostateczna opieka medyczna.
Po trzecie często zamiast anatoksyny podaje się placebo. Anatoksyna jest szkodliwa dla zdrowia poszkodowanych. Podając placebo uspokaja się pacjenta.

info: prof. dr hab n.med Janusza Pacha

Odpowiedz
#53
i jeszcze jedno:
http://www.jadowite.org/index.php/artyku...pera-berus

Odpowiedz
#54
Nade wszystko trzeba mieć oczy naokoło głowy i myśleć. Zanim załatwimy naturalną potrzebę trzeba dokładnie sprawdzić miejsce. Odgarnąć patykiem, kijkiem trekkingowym, saperką mech lub liście i to nie tylko w miejscu, gdzie pozostałości posiłków zrobią desant, ale też i promieniu kilkudziesięciu centymetrów od miejsca zrzutu. Podobnie, gdy zechcemy usiąść na trawce i wygrzać się w słoneczku. - To tyle co do ukąszeń w dupę. ;-)
Wysokie buty (za kostkę) na pewno zmniejszają ryzyko pokąsania, bo wiele ataków vipera berus to okolice kostki. Gumowy kalosz rozwiązuje problem - nie dotyczy backpackerów.
Na rynku istnieją pompki do odsysania jadu (nie tylko żmij, ale także os czy szerszeni i kleszczy w całości). Dzięki temu można zmniejszyć ryzyko szoku anafilaktycznego. Podobną, ale nie tak wygodną rzecz, można stworzyć samemu poprzez odpowiednie przycięcie plastikowej strzykawki.
Głębokie... ...przysługę. Najważniejsze jednak, to zachować spokój!
sasq - coś mi się wydaje, że vipera berus ma bardzo mocny jad, ale nie wstrzykuje go w wielkiej ilości i przez to jest spora szansa na przeżycie.
Podsumowując: lepiej zapobiegać! Oczy dookoła głowy, myślenie z wyprzedzeniem czynów, a gdy dojdzie do kontaktu, to zachować spokój.
---
Edytowany: 2009-04-21 13:49:11
-------------------------------------------
...co jednak gdy grizzly ugryzli?

Odpowiedz
#55
leff - po kiego śmiecisz na forum, pisanie o nacinaniu rany to robienie ludziom wody z mózgu. sasq podał link i wystarczy, ale nie, musisz dodać swoje dwa grosze, które nic nie wnoszą a jedynie powodują zamieszanie. Pomijam to, że wątek o żmiji rośnie, co niektorych oszołomów utwierdzi tylko w przekonaniu że coś jest na rzeczy i na wszech słuczaj wyp...lą bydlę z ogródka (nieważne zmija, zaskroniec, gniewosz, padalec - za szpadel i won z ogródka, pół biedy jak tylko wygoni, najczęściej niestety zatłucze).

Odpowiedz
#56
m. : Zostawiłem tyle, żeby nie śmiecić. Co do 2 groszy - twój post wydaje mi się bardziej śmieciowy, ale to kwestia ocenna. Mimo wszystko zrobiłem korektę we wpisie.
Nie zgodzę się jednak, że sam link załatwia sprawę. Na tym forum klikałem w dziesiątki nieistniejących linków. Żmije kąsają rzadko, ale kąsają (podobnie szerszenie, osy i Bóg wie co jeszcze), a ja nie piszę przecież o obronie przed atakiem tygrysa szablozębnego.
-------------------------------------------
...co jednak gdy grizzly ugryzli?

Odpowiedz
#57
Polecam wielbicielom żmij i twardzielom odpornym na jad http://tiny.pl/zch7

Odpowiedz
#58
pab, ale to strona wielbicieli glodówek ;)

Odpowiedz
#59
niestety znajomego (niegdysiejszego) żmija kąsnęłła w nogę bo był w trampkach na malinach i zanim zszedł z Malnika (Muszyna) było po ptokach. obiawy ma takie jak ta kobieta z linku pab66,plus może ci przywalić lagą tak dla jaj. kiedyś 5 lat temu to był normalny facet który pracował (wcześniej) jako kierowca w MPO.
Zeby było jasne , nie chodzi mi o to kto zawinił chłop czy żmija , efekt jest jaki jest . i pomyśl sasq czy to jad mocny czy nie?

Odpowiedz
#60
~foks64, i tu jest widzisz problem, ktoś miał znajomego kto mial znajomego który slyszał, że kolega teścia zszedl z powodu żmiji, nikt papierów ze szpitala nie widział, nikt nie wie, czy ''ofiara'' była naspawana czy nie, czy byla chora na coś czy nie. Ale żmija zabila.
A zacny profesor dr hab n.med Janusza Pacha może sobie pisaż że żmija nie zabija w Polsce do us...ej śmierci.

Odpowiedz


Skocz do: