To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Lowa Cross Country XCR
#1
OPIS PRODUKTU:

Podeszwa: Lowa
Materiał zewnętrzny: Cordura plus jakieś inne syntetyczne wstawki
Wyściółka: Gore-Tex XCR

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
20-05-2006, 22:33

Czas i miejsce użytkowania
Butków używam od czterech lat, praktycznie wszędzie. Kiedy jest mokro albo chłodno, chodzę w nich po mieście. Poza tym oczywiście góry - praktycznie o każdej porze roku.

Budowa
Wyściółkę stanowi Gore-Tex XCR, materiał zewnętrzny to cordura z jakimiś innymi syntetycznymi wstawkami po bokach (dla lepszej oddychalności). Generalnie but posiada bardzo dużą ilość szwów, jednak nie wpływa to negatywnie na jego walory użytkowe. Wszystkie szwy są podwójne. System sznurowania to połączenie tasiemek i plastikowych haczyków. Podeszwa to jakaś firmowa mieszanka Lowa (na metce i załączonych ulotkach nie ma na ten temat żadnych informacji).

Wygoda i komfort termiczny
Były to moje pierwsze buty trekkingowe, ale bez wahania mogę stwierdzić, że są najwygodniejszym obuwiem, jakie kiedykolwiek nosiłem. Przede wszystkim są bardzo lekkie jak na buty za kostkę. Zaraz po zakupie wymagały około dwutygodniowego rozchodzenia, aby dopasować się do stopy. Od tamtej pory już nic mnie nie obciera i nie ciśnie. Podeszwa jest miękka, jednak nawet podczas chodzenia z ciężkim plecakiem po kamienistym/skalistym podłożu, pomimo wyczuwalnych nierówności terenu, czuję się w butach komfortowo a stopy nie bolą po kilkudniowym praktykowaniu takiej turystyki.
Jak wiadomo, nie istnieją buty dobre do wszystkiego, dlatego też przy wysokiej temperaturze jest w nich trochę za gorąco. A z drugiej strony przy dużych mrozach jest zbyt zimno, chociaż w tym przypadku problem da się rozwiązać stosując grubą skarpetę (ja zimą ubieram takie cieplutkie wełniane Rohnera).

Oddychalność/nieprzemakalność
Oddychalność zastosowanego GoreTexu XCR jest moim zdaniem bardzo wysoka - nawet latem (oczywiście przy wykorzystaniu dobrej skarpety) stopa pozostaje sucha lub też lekko wilgotna przy większych upałach, jednak nawet tę niewielką ilość wilgoci można uznać za komfort. W każdym razie nigdy nie ''taplałem się'' w pocie.
Nieprzemakalność jest zupełna (do momentu przetarcia membrany, o czym niżej) - zdarzało mi się nawet brodzić w strumyczkach i wszystko było ok. Buty impregnuję 3-4 razy do roku WaterProofem w sprayu. Po dłuższym marszu np. w mokrej trawie cordura nasiąka wodą, jednak membrana daje radę. Buty nie przemokły również przy całodziennym marszu w mokrym śniegu w Bieszczadach, za co naprawdę należy im się uznanie.

Podeszwa
Jak napisałem wyżej, podeszwa jest miękka, ale jak dla mnie komfortowa. Na pewno jednak nie nada się pod raki, ale nie są to przecież buty o takim przeznaczeniu. Po czterech latach używania (bardzo często na betonie) wytarły się pięty od wewnętrznej strony (część podeszwy (około4x4cm) jest całkowicie płaska), zauważalne jest również znaczne starcie w miejscu zginania się palców, choć tam pozostał jeszcze oryginalny ''bieżnik''. Nigdzie nie pojawiły się pęknięcia. Irytującą wadą podeszwy może być skrzypienie - u mnie pojawiło się po około roku używania, ale zdążyłem się już do tego przyzwyczaić.

Wytrzymałość
Ogólnie wytrzymałość oceniam na 4+ (punktacja nie przewiduje ocen połówkowych, więc zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami zaokrąglam do piątki). But nigdzie się nie pruje, szwy się nie strzępią, sznurówki delikatnie się zmechaciły ale trzymają od nowości, podeszwa trochę się starła, ale to chyba normalne przy tak intensywnym i długim użytkowaniu. Tasiemki i haczyki równiż bez zarzutu (nawet na dużym mrozie), a cordura jako materiał wierzchni świetnie sobie radzi. Jedyna rzecz, która stanowi dla mnie dużą wadę to fakt, że na pięcie i w okolicy czubków palców przetarła się wyściółka :-(. Być może jest to spowodowane nietypową budową mojej stopy - powyżej pięt strasznie wystają mi kości (moja dziewczyna mówi, że takie cosie nazywają się haluksy). Przetarcia pojawiły się w ubiegłe wakacje, tj. po ponad trzech latach używania. Wytarte dziurki zakleiłem łatkami McNett, jednak straciłem do butów zaufanie w kwestii nieprzemakalności (chociaż z łatkami nie przechodziły jeszcze żadnych testów).

Podsumowanie
Buty te nie są już produkowane (a przynajmniej nie znalazłem ich w sklepach ani na stronie producenta), zostały chyba zastąpione przez model Diablo XCR (też nie ma na stronie, ale w sklepach owszem), który nie różni się od nich praktycznie niczym - jedynie boczne wstawki syntetyczne zostały ''przedzielone'' cordurą na pół (być może są jeszcze jakieś inne detale różniące oba modele, ale ja nie dostrzegam). Buty nadają się idealnie do chodzenia po ''średnich'' górach i z czystym sumieniem mogę polecić je każdemu początkującemu turyście jako dobrą inwestycję na kilka lat. Tym bardziej, że cena jest w miarę przystępna (mi udało się je kupić za 380zł)

Aktualizacja 15.06.2006: podczas weekendowego wypadu w skały popękała plastikowa końcówka od sznurówki (jedna tylko). Nie zmienia to mojej bardzo pozytywnej opinii o butach.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 4/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.60/5



Odpowiedz
#2
to prawda buty lowe sa podatne na wycieranie sie wysciolki . mi przetarly sie na pięcie calkowicie do twardej warstwy zewnetrznej mimo to nadal je nosze. podejzewam ze jest to spowodowane uzytkowaniem podczas gdy sa zawilgocone i slabo zasznurowane ( w czasie upalow) co powoduje ruch piety w srodku buta. poza tym nie do zdarcia nawet przez pranie w pralce. wygoda bardzo duza wytrzymalosc oprocz wspomnianej wysciolki super.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#3
2007-11-11
buty przyjemne, ale dosc nietrwale. poczatkowo swietna wodoodpornosc, dobrze ''trzymajaca'' podeszwa i niska masa bardzo ciesza. podeszwa jest wykonana z miekkiej gumy i dosc plytka, wiec szybko sie ''konczy''. wodoodpornosc tez niestety z czasem sie pogarsza. pozostaje dobra oddychalnosc i niska masa. pochwalic nalezy tez zewnetrzny material- jest bardzo solidny- nie peka, nie wyciera sie, lekko tylko wyblakl. buty uzytkowalem 4 lata w polskich i slowackich gorach (glownie tatrach) oraz jako buty miejskie w okresie zimowym. niestety, podczas ostatniego wypadu w gory nastapilo pekniecie na szwie. buty zostaly zeszyte, ale na dzien dzisiejszy nadaja sie juz tylko do chodzenia po miescie. szybko powstaly takze przetarcia w wewnetrznej wysciolce. trwal sznurowadla. bardzo dlugo zajelo mi tez ''rozchodzenie'' butow- prawie rok.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#4
Miałem i były niezłe, tylko mało trwałe. Ale teraz kupiłem GX-4 na bates.pl i zapowiadają się znacznie lepiej.

Tamte, jak napisał mój przedmówca, miały strasznie miękką podeszwę. Początkowo było to zaletą, ale jak zdarłem je po jednym sezonie. to mi się odwidziało ;-) Te nowe mają twardszą podeszwę, to też myślę że wytrzymają dłużej.

Odpowiedz


Skocz do: