To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sprzęt potrzebny na długi spływ
#21
Kajakiem o wiele lepiej się steruje i szybciej się płynie. W pontonie chwila nieuwagi i zaczyna się ''kręcić młynki'', zwłaszcza kiedy rzeka ma wartki nurt. Popadniecie w kompleksy, kiedy bedą was mijac kajakarze, lekko machając wiosłami hahaha.
-------------------------------------------
erich g.

Odpowiedz
#22
Nam z kajaczkiem dmuchanym Sevylor K109HF przepłynięcie Wisły z Krakowa do morza zajęło 20 dni. Bez zarzynania się, rewelacyjna przygoda. Może przy niskim stanie wody i konieczności lawirowania między ''główkami'' i mieliznami nie byłoby tak prosto, ale jestem zachwycony. Krótki opis wyprawy na: blogi tezeusza jacob
-------------------------------------------
jacob

Odpowiedz
#23
z racji wagi, funkcjonalności i mocnej konstukcji proponuję rozważyć produkt sevylora - ponter 1 lub 2. osobiście uważam je za naprawdę udane konstrukcje.
pozdr

Odpowiedz
#24
I ja też proponuję zastanowić się nad Pointerem K2. Dwuosobowa wersja pomieści sporo bagażu. Na rzece jest całkiem żwawy i sterowny(mimo sugestii producenta lepiej jest stosować na rzekach doczepianą ''płetwę stabilizującą'') .

Odpowiedz
#25
Mam problem podobny jak w pierwszym poscie. Doswiadczony turysta gorski wybiera sie na pierwsza wyprawe kajakowa. Bede plynal samotnie dluugim jeziorem (ok 100km), 10-14 dni i robil wycieczki w otaczajace gory.

Problem jest nastepujacy: jest zima, temp ok 0, moze byc spory wiatr. Dawno temu bylem na kajakach, ale bylo lato i czlowiek w koszulce i w sandalach plynal. Kajak bede mial taki jaki mi wypozycza, ale musze miec taki ubior, zeby nie zmoknac, nie zmarznac itp. Czy standardowe goretexy sobie z tym poradza (spodnie, kurtka)? Czy ilosc wody jaka zwykle chlapie i plywa w kajaku moze mnie przemoczyc? Czy lepiej miec cos jednoczesciowego?

Poza tym co na nogi? Mam buty trekingowe i goretexowe overbooty, ale bez podklejonych szwow. Mam sobie skombinowac jakies worki foliowe na nogi, albo cos grubszego?
-------------------------------------------
harryx

Odpowiedz
#26
A, no i co na rece? Mam lapawice z membrany, ale tez nie podklejone szwy. Moj pomysl - rekawiczka z polaru, na to worek na smieci i na to lapawica. Ktos ma lepszy?
-------------------------------------------
harryx

Odpowiedz
#27
makbet a pomyślałeś o tym jak by się tobie kajak przewrócił , to z goretexa raczej dużego porzytku nie będzie ,prawda.
A buty jakieś z gore najlepiej i wyższe bo wtedy można włożyc spodnie do buta i to już coś da
---
Edytowany: 2008-08-21 23:39:36

Odpowiedz
#28
devilll, dzieki za ostrzezenie, dlatego bede plynal wzdluz brzegu, b blisko. W razie czego po takiej akcji szybko rozbije oboz.
-------------------------------------------
harryx

Odpowiedz
#29
0 stopni?... To może zaopatrz się w kombinezonik neoprenowy, tak na wszelki wypadek? Przynajmniej jak Cię zmoczy, to wolniej zamarzniesz... I może płyń w kamizelce o wyporności większej, niż standardowo powinieneś wziąć, bo pewnie będziesz miał na sobie sporo ubrań, buty, jakieś pierdoły w kieszeniach...
---
Edytowany: 2008-08-22 00:14:50
-------------------------------------------
Pozdrawiam, thrackan

Odpowiedz
#30
Pod taki kombinezon sie zaklada jeszcze jakas bielizne? Jak rozumiem neopren jakos tam izoluje jak sie w nim wpadnie do wody?
-------------------------------------------
harryx

Odpowiedz
#31
Szczerze mówiąc to nie wiem. Nie musiałem w nim pływać. Moje doświadczenie kajakarskie ogranicza się do temperatury, w której po wyjściu z wody się szybko wysycha. ;)
-------------------------------------------
Pozdrawiam, thrackan

Odpowiedz
#32
Tylko Makbet chce dodatkowo chodzic po górach ,to neopren się trochę nie zda trzeba to tachac jednak na garbie ,też o tym pomyślałem , ale odpadło bo chodzi o te wycieczki po górach

Tak w sumie to masz racje ,ale czy jest sens kupowac neopren na jedną taką wyprawę
---
Edytowany: 2008-08-22 05:08:11

Odpowiedz
#33
Ale kajaka chyba też na plecki nie weźmie (chyba, że dmuchanego, ale to i tak masakra), więc neoprenik mógłby sobie grzecznie czekać w kajaku na powrót właściciela z grani. ;)
-------------------------------------------
Pozdrawiam, thrackan

Odpowiedz
#34
Jeden z ostatnich spływów prawie byłby ostatnią rzeczą w moim życiu, na szczęście ktoś się na górze zlitował nade mną...;-)
Z dodatkowych rzeczy, jakie zabieram na kajak mogę wymienić płyn przeciw komarom, okulary przeciwsłoneczne i obowiązkowo nakrycie głowy. Kapelusz chroni przed słońcem, ale także przed gałęziami- bo moja ulubiona rzeka jest mocno zarośnięta, z wartkim prądem- i nie da się czasmi uniknąć przebijania przez krzaki.
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.

Odpowiedz
#35
-PITdoggy- czyżbyś mówił o Słupi

Odpowiedz
#36
Dokladnie, opisywalem tą historię na knives.
Od tamtej pory zaliczyłem już spływ innym rodzajem kajaka na innym odcinku rzeki, tym razem bez problemów. Ale stan wody znacznie wyższy i przez to lepsze warunki.
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.

Odpowiedz
#37
Na słupi są organizowane spływy na ziemi się na zlocie spotkamy ,a na wodzie to na zlocie oraz pewnie na słupi na kajakach :D

Odpowiedz
#38
trackan ma racje, waga sprzetu nie jest problemem. Wlasnie po to biore kajak, zebym mogl wziac wiecej zapasow i przez to dluzej mogl byc w gorach. O kupnie kombinezonu nie ma mowy, ale moze wypozycza mi jakis tam skad biore kajak. A w ogole to plyne za pare dni, jestem na poludniowej polkuli :-)
-------------------------------------------
harryx

Odpowiedz
#39
Makbet a gdzie dokładnie

-PIT dobrze ,że żyjesz ,może za jakiś czas się spotkamy w słupsku ,kiedy nie wiem jeszcze :(
---
Edytowany: 2008-08-22 17:12:07

Odpowiedz
#40
Devilll, jezeli zamierzasz się przeprowadzic w moje okolice to myslę, ze faktycznie jest duza szansa spotkac się kiedys na kajakach;)
-------------------------------------------
Pies i nóż- najlepsi przyjaciele człowieka.

Odpowiedz


Skocz do: