To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Ubezpieczenia / ubezpieczenie na wyprawę, podróż
Czy ma ktoś może rozeznanie jeśli chodzi o ubezpieczenie kosztów leczenia przy podróży na cały rok, na cały świat?

Chodzi o to, że jesteśmy w podróży przez wiele miesięcy ciągiem, bez większych planów powrotu do Polski. Nie wiemy, gdzie będziemy za miesiąc, ani ile będzie trwała podróż.
Aktualnie korzystamy z SafetyWings - ubezpieczenie typowo dla nomadów, ale koszt to 42 USD na osobę na miesiąc (łącznie wychodzi nam 4500zl na rok).
Większość ubezpieczalni wymaga powrotu do kraju co najmniej raz w roku lub ma ograniczenia dot. długości podróży i trzeba wiedzieć z góry, kiedy rozpocznie i skończy się podróż. Ewentualnie trzeba zapłacić podobną stawkę, co w SafetyWings.

Czy zna ktoś jakąś opcję, która by mogła do nas pasować? Ewentualnie jakieś doświadczenie z aktualną Planetą Młodych (ale "dla starych", bo mamy po 32 lata Rolleyes ) lub jakiś innym ubezpieczeniem?
Odpowiedz
(25-12-2022, 16:42)sobol napisał(a): Czy ma ktoś może rozeznanie jeśli chodzi o ubezpieczenie kosztów leczenia przy podróży na cały rok, na cały świat?

Chodzi o to, że jesteśmy w podróży przez wiele miesięcy ciągiem, bez większych planów powrotu do Polski. Nie wiemy, gdzie będziemy za miesiąc, ani ile będzie trwała podróż.
Aktualnie korzystamy z SafetyWings - ubezpieczenie typowo dla nomadów, ale koszt to 42 USD na osobę na miesiąc (łącznie wychodzi nam 4500zl na rok).
Większość ubezpieczalni wymaga powrotu do kraju co najmniej raz w roku lub ma ograniczenia dot. długości podróży i trzeba wiedzieć z góry, kiedy rozpocznie i skończy się podróż. Ewentualnie trzeba zapłacić podobną stawkę, co w SafetyWings.

Czy zna ktoś jakąś opcję, która by mogła do nas pasować? Ewentualnie jakieś doświadczenie z aktualną Planetą Młodych (ale "dla starych", bo mamy po 32 lata Rolleyes ) lub jakiś innym ubezpieczeniem?

Ja korzystam z Alpenverein, ale tam są niskie koszty leczenia i ograniczenia w długości jednorazowego wyjazdu.
W warunkach ubezpieczenia jest to wszystko podane.
Plusem jest koszt 300 zł na rok.
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Odpowiedz
Karta kredytowa pko Mastercard platinum (lub visa infinite ale to już trudniej dostać)
Odpowiedz
To ja raz jeszcze zapytam.
Czy PZU Bezpieczny Powrót albo Alpenverein działają również jako normalne ubezpieczenia turystyczne? Np. jak się wpadnie pod samochód w. mieście albo poza miastem? Albo poparzy wrzątkiem w hostelu lub namiocie (postawionym na polu namiotowym)?

Z tego, co czytam o Bezpiecznym Powrocie, to raczej tak. A Alpenverein?

Czy jest jeszcze jakieś inne godne uwagi roczne ubezpieczenie turystyczne?
Odpowiedz
Cyt. z karty informacyjnej na stronie alpenverein.pl:

Cytat:Alpenverein Weltweit Service zapewnia ochronę ubezpieczeniową wszystkim członkom Związku Alpejskiego Alpenverein w zakresie ratownictwa,
obejmującą wypadki powstałe w trakcie aktywności rekreacyjnej. Ochrona za granicą za świadczenia z tytułu transportu do kraju, przewozu i leczenia obowiązuje w przypadku wypadków powstałych w trakcie aktywności rekreacyjnej, wypadków przy pracy oraz w przypadku choroby. Ubezpieczenie Alpenverein Weltweit Service obowiązuje na całym świecie, z wyłączeniem ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej oraz ubezpieczenia ochrony prawnej w postępowaniu karnym, których zakres ogranicza się do Europy.

Żródło: https://www.alpenverein.pl/ubezpieczenie...zpieczenia
Odpowiedz
Jeśli myślicie o Alpenverein w turystyce rowerowej, AV ma nieco zaskakujący zapis:

Alpenverein napisał(a):Termin „wyprawy na rowerach gorskich/trekkingowych” oznacza wyprawy odbywające się po drogach dla rowerow, drogach leśnych, ścieżkach leśnych, ścieżkach gorskich i innych nieutwardzonych drogach, a także w terenie przeznaczonym do aktywności fizycznej lub treningowej. Oznacza to brak ochrony ubezpieczeniowej w przypadku jazdy poza wymienionymi drogami leśnymi i ścieżkami, np. w publicznych ciągach komunikacyjnych w rozumieniu kodeksu drogowego, po chodnikach, po drogach i ścieżkach dojazdowych itp.

Czyli AV nie działa, gdy wypadek wydarzy się na szosie, na drodze publicznej, co przecież nawet w pełnej infrastruktury rowerowej Europie łatwo może się zdarzyć.

* * *

A gdy zakończymy starania o zwrot kosztów leczenia po naszych letnich przygodach w Szwajcarii napiszę jeszcze, jak pewne Duże Towarzystwo Ubezpieczeniowe próbowało nas perfidnie zrobić w konia.

Szy.
znajkraj | najlepsze rowerowe inspiracje
Obserwuj na Facebooku i na Instagramie
Odpowiedz
(28-12-2022, 12:52)szy napisał(a): A gdy zakończymy starania o zwrot kosztów leczenia po naszych letnich przygodach w Szwajcarii napiszę jeszcze, jak pewne Duże Towarzystwo Ubezpieczeniowe próbowało nas perfidnie zrobić w konia.

Koniecznie opisz co się stało i jakie były problemy z ubezpieczycielem, jestem bardzo ciekawa, bo co roku odwiedzają nas w Szwajcarii przyjaciele, rodzina i znajomi i chciałabym wiedzieć którego ubezpieczyciela odradzać Wink
Odpowiedz
Ale to sprawa związana z ubezpieczycielem, nie miejscem zdarzenia :)

Podejrzewam, że gdyby likwidacja szkody dotyczyła dowolnego innego kraju, "numer" ubezpieczyciela byłby ten sam.

Szy.
znajkraj | najlepsze rowerowe inspiracje
Obserwuj na Facebooku i na Instagramie
Odpowiedz
(28-12-2022, 18:19)szy napisał(a): Ale to sprawa związana z ubezpieczycielem, nie miejscem zdarzenia Smile

Podejrzewam, że gdyby likwidacja szkody dotyczyła dowolnego innego kraju, "numer" ubezpieczyciela byłby ten sam.

Jakoś sobie w głowie założyłam (jak widać błędnie), że komplikacje wyniknęły z powodu miejsca zdarzenia (np. z powodu kosztów poniesionych na miejscu, które są tu zwykle wyższe niż w większości krajów europejskich). Niemniej jednak chętnie się dowiem co wymyślił ubezpieczyciel i kogo ewentualnie znajomi mają omijać.
Odpowiedz


Skocz do: