To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Marmot PreCip Jacket
#81
... a zamki miałeś szczelnie zamknięte? :)

Jak długo i w jaki sposób użytkujesz tą kurtkę?
Precip jest kurtką tylko z nazwy,bardziej stosowne określenie to ''pelerynka'' , taka trochę mocniejsza i ''oddycha''.Pelerynki nie nosisz codziennie na sobie,tylko w plecaku,torebce i ubierasz kiedy pada,lub mocno wieje.Precip jest delikatny i szybko sie niszczy,może twój poprostu już dokonał żywota. Mojego Precipa zajechalem po 3 miesiącach,potargał się na ostrej skale jak papier.Mimo to miło go wspominam.

Tak na marginesie to takiej ulewie,o której piszesz, to niejedna kurtka z Gore się podda i przemoknie.
---
Edytowany: 2009-11-13 03:37:28

Odpowiedz
#82
Nie noszę precipa codziennie - toż to jakby w worku foliowym chodzić ;-) Natomiast rzeczywiście jakoś tak jakby za bardzo oszczędnie jest ta kurteczka uszyta - przez zamki w kieszeniach też się woda wlewa... Wypadł dolny zatrzask... Kurtkę mam ok. 1,5 roku, kupiłem z USA ale jak pisałem używam bardzo sporadycznie.
Mam kilka rzeczy marmota (TR6, polar, iony i jakaś drobnica typu rękawice) i jak narazie to precip jacket jest najgorszy...
-------------------------------------------
tymczasowy

Odpowiedz
#83
Miałem Precipa podczas co najmniej 3 kilkugodzinnych ulew - w środku wilgotno (pewnie nie najlepsza oddychalność), szybko robi się mokro w rękawach, jednak przepuszczania wody nie stwierdziłem. Gdy temperatura jest niska (mniej się pocę) i pada - kurtka sprawuje się dobrze. Używam od dwóch sezonów i jestem zadowolony - za 320 zl, niewielką wagę i objętość (można zawsze zabierać ze sobą) chyba nic lepszego nie dostanę. W mojej opinii jeden z lepszych zakupów wyposażenia.
-------------------------------------------
Robert

Odpowiedz
#84
roko jeśli membrana od wewnątrz była wilgotna to jest to zjawisko normalne dla wszystkich monolitycznych (do nich precip sie zalicza) membran

Odpowiedz
#85
A mnie zastanawia jedno - skąd się bierze aż tak wiele diametralnie różnych opinii nt Precipa. Jedni wychwalają go za wodoodporność i oddychalność, inni z kolei piszą, że to blaga. O co tak naprawdę chodzi?

Odpowiedz
#86
Zapewne od punktu odniesienia. Precip ''oddych'' gorzej niż np Gore Paclite, ale lepiej niż np ATX czy inne. Poza tym PreCip nie ma podszewki a nie kazdy miał taką kurtkę a to wzmaga uczucie zapocenia kurtki.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#87
Moim zdaniem,wynika to z niewłaściwego doboru tej kurtki do potrzeb użytkownika.Jak pisalem wcześniej Precip nie jest do wszystkiego.Ludzie dużo tego kupują bo jest niedroga,nieprzemakalna i oddycha.Potem pojawia się rozczarowanie u wielu bo nie spełnia stawianych wymogów.Trzeba poprostu dobrze się zastanowic czego się chce zanim się kupi ;)

Odpowiedz
#88
Niby tak, ale niektórzy z uzytkowników korzystali z Precipa w ekstremalnych warunkach - bynajmniej nie jako ''pelerynki'' :) i sa zadowoleni, a co poniektórzy narzekaja, ze sa przemoczeni po 10 min. spacerze w niewielkim deszczu. Zwraca tez uwage ze niejednokrotnie kurtka sprawuje sie dobrze zaraz po zakupie, jednak w niedlugim czasie traci swoje wlasciwosci. Do tego pojawiaja sie informacje ze Marmot jednak wymienia cieknace egzemplarze na nowe (z roznym skutkiem). W opiniach spotkalem sie tez z pojeciem ''delaminacji'', ktora ma byc odpowiedzialna za przecieki, stwierdzane tak|e w niniejszym temacie

Odpowiedz
#89
nie będę się powtarzał,więc prosze o przeczytanie ostatnich postów z wątku https://ngt.pl/thread-2663-page-7.html.
Byc może ci zadowoleni to szczęśliwi posiadacze dobrej jakości Precipa,a ci nieszczęśliwi...tego drugiego.Nie widzę tutaj innego wytłumaczenia.

Odpowiedz
#90
Tylko, że na zagranicznych, amerykańskich forach ludzie częściej narzekają na przemakanie PreCipów (szybką utratę wodoodporności) niż na ngt. No chyba, że jakiś agent polskiego wywiadu pracujący pod przykrywką w fabryce Marmota w Tajlandii podmienił listy przewozowe kontenerów z precipami jadącymi do usa i do biednej europy wschodniej, żeby rodacy też mogli chodzić w nieprzemakalnych kurtkach ;P
Ta kurtka jest ok bo jest lekka i pakowna, nie dlatego, żeby była trwała. Ja osobiście kupiłem swoją za ok120pln (na allegro, nie trafiony prezent widać bo przysłali mi ją nawet w ozdobnym opkowaniu;) ale 400pln bym chyba nie dał za nią, mimo, że jest fajna.

O wszystkim znajdziesz różne opinie. Nie każdy ma tyle doświadczenia, nie każdy używa swojej kurtki w taki sam sposób. Jeden wie, że mokra od spodu kurtka to może być kondensacja pary a drugi powie, że przemokła. Jeden nosi kurtkę codziennie w drodze do pracy i dziwi się jak mu przemoknie po 9miesiącach takiego używania. Drugi trzyma ją na dnie plecaka i mu się sprawdzi podczas całodniowej ulewy (w końcu założy ją 4ty raz od zakupu).
No albo Chińczycy chcą skłócić Europę ze stanami wypuszczając plotki o wadliwych kurtkach wysyłanych do europy ;)
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#91
Wyłania się nam więc kolejna teoria spiskowa :)Wszystko znowu przez te Chiny,ajaj...
Siedzę wiecej czasu na amerykańskich forach niż polskich,w sprawie Precip i wogóle Marmot,zauważyłem zdecydowanie więcej negatywnych opinii jest w naszych niż w amerykańskich.Takie moje osobiste spostrzeżenie,które dało mi trochę do myślenia.Ale moją opinię nie należy traktowac jako obiektywną.
Za swojego precip dałem kiedyś 26$ na ebay, nie dałbym nigdy więcej niż 30$, bo uważam że nie jest tego warta :)
---
Edytowany: 2009-11-16 03:14:35

Odpowiedz
#92
Na amerykańskich forach więcej jest opinii zarówno pozytywnych, jak i negatywnych, bo też i w USA zapewne sprzedano Precip-ów nieco więcej niż u nas :)

Odpowiedz
#93
Marmot sprzedaje tego właśnie najwięcej ze wszystkich swoich produktów,więc zapewne takiej masówy nie da się kontrolowac w 100%.

Odpowiedz
#94
No, ale żeby wysyłać drugą jakość do Polski musieliby właśnie kontrolować to bardzo drobiazgowo - gdzie tu więc logika?
;)
Idąc dalej tym tropem, każdy produkt Marmota jest gorszej jakości niż na ten przykład Campusa, ponieważ produkcja jest prowadzona na znacznie większą skalę co uniemożliwia kontrolę jkości ;)
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#95
Z PreCipa korzystam do 4 lat. Teraz mam drugiego. Przedtem używałem MaC-z/Milleta 3L cięzkiej pancernej kurtki wspinaczkowej.
PreCip oddycha słabo, ale stare 3L też rewelacją nie było.
Przez trzy pory roku używam tylko i wyłącznie w czasie deszczu. W czasie mżawki będzie to windshirt w różnych konfiguracjach. Jako osobnik poruszający się szybko i pocący się w tych warunkach wilgoć jest zawsze skroplona po stronie wewnętrznej kurtki, szczególnie na plecach. Wywietrzniki po pachami w tej sytuacji są niezbędne.
W kurtce tej przeżyłem kilka solidnych deszczy i nie było poważnych problemów. Jednak jako, że jest ''ceratowaty'' jest się standardowo zawilgoconym. Ponieważ zazwyczaj nosze ze sobą latem koszulkę p. potną z długimi rękawami jako warstwę dodatkową, w sytuacji zlewy zdejmuję p.potnego T-shirta i zakładam z długimi rekęwami. Po ustaniu deszczu nastepuje wymiana warstw i w razie potrzeby powrót do WS.
Zimą jest lepiej bo pojawiają się warunki w których membrana działa prawidłowo.
Z wad - mój pierwszy egzemplarz miał żle szytą kieszeń. Pakowanie do niej kurtki naderwało taśmę razem z fragmentem membrany. Będąc w Berlinie zareklamowałem i została wymieniona. Po trzech latach materiał się zużył i kupiłem nową rozmiar mniejszą L jest strasznie workowate.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#96
Mimo, że w moim przypadku zazwyczaj działa prawo Murphy'ego tj., jeśli coś może pójść źle, to na pewno pójdzie, postanowiłem nie zrażać się pojawiającymi się gdzieniegdzie negatywnymi opiniami nt. Precipa i zakupiłem sobie takową kurteczkę. Pomyślałem, pewnie ludziska się nie znają i nie wiedzą, że na każdej membranie będą osadzały się krople wody i stąd wypisują, że im przemaka itd... Jak dotąd kurtka wisiała sobie w szafie, bo nie miałem okazji, żeby ją porządnie przetestować. Dzisiaj, korzystając z zimowej aury, wybrałem się z dzieckiem w pobliskie pagórki. Trochę się działo, bieganie, walki na kule śnieżne, tarzanie się w śniegu itp. Jako że sypało nieźle zabrałem Precipa, jakby mi windshirt przemókł. Oczywiście wiatrówka po chwili zaczęła przemakać, tak więc zastąpiłem ją Precipem. To, co zgotowała mi ta kurtka, przerosło moje najgorsze przewidywania. Po dwóch godzinach umiarkowanego wysiłku od środka dosłownie ociekała wodą. Po przyjściu do domu polara miałem całego mokrego. Otwarcie wywietrzników nieco tylko poprawiło sytuację, ale za to wiało mi pod pachami, jak cholera. Tak, pocę się (eh, te zbędne kilogramy), ale to lekka przesada. Używałem kurtek z membranami o znacznie niższych parametrach i mniej renomowanych producentów, ale z czymś takim nigdy się nie spotkałem. Do kitu z taką kurtką przeciwdeszczową
---
Edytowany: 2010-01-09 15:09:35

Odpowiedz
#97
Z uwagi na powyższe zastrzeżenia co do Precipa zacząłem myśleć o zmianie kurtki na coś bardziej praktycznego. Oczywiście uwaga moja skierowała się w stronę GTX Paclite, bo potrzebuję akurat lekką kurteczkę wodoodporną, w której z miejsca się nie zagotuję. Poczytałem więc co nieco i okazało się, że w przypadku Paclite'a użytkownicy mają podobnego rodzaju zastrzeżenia jak w przypadku Precipa, a przede wszystkim zwracają uwagę na zawilgocenie w okolicach rękawów (cholera, nie wiem o co chodzi z tymi rękawami, że tam się akurat zbiera wilgoć, jakby to przedramiona najbardziej się pociły). Chcę dodać, że test ''prysznicowy'' wykluczył przemakanie membrany, tak więc mokra kurtka to chyba wyłącznie efekt kondensacji pary wydzielanej przez organizm. Mam w związku z tym pytanie, skierowane przede wszystkim do osób, które miały do czynienia z obydwoma membranami, czy ewentualna różnica w cenie pomiędzy Precipem i Paclite'm jest zasadna i czy w codziennym użytkowaniu (mam tu na myśli sporą aktywność fizyczną i wydzielanie sporej ilości potu) widoczna będzie różnica między membranami, a przede wszystkim, czy przy Paclite woda nie będzie się aż w takim stopniu osadzała wewnątrz kurtki?

Odpowiedz
#98
@soso duza wilgotnosc zewnetrzna powoduje, ze z fizycznego punktu widzenia niemozliwoscia jest, zeby membrana dobrze ''oddychala''! Pozdrawiam.
-------------------------------------------
http://m.krakow.pl/~thor/

Odpowiedz
#99
Tyle, że w trudnych warunkach jednym membranom ''oddychanie'' wychodzi lepiej, a innym gorzej. Pytanie, jak się ma Paclite do Precipa?

Mam jedną kurtkę z membraną 5000/5000 i z podszewką. Owszem była nieraz zawilgocona od środka, ale nie tak ekstremalnie jak Precip.

Odpowiedz
>>Tyle, że w trudnych warunkach jednym membranom ''oddychanie'' wychodzi lepiej, a innym gorzej

tyle że obu 'gatunkom' na tyle źle, że porównywanie róznic jest czysto akademickie.
i poczytaj to co pisał ~m wyżej - przy kurtce bez podszewki ZAWSZE będziesz odczuwał zawilgocenie bardziej, niż w takiej z podszewką.

Odpowiedz


Skocz do: