To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Kefas Yungas New
#1
OPIS PRODUKTU:

Materiał zewnętrzny: skóra licowa
Podeszwa: Vibram
Wnętrze: membrana BioDry
Wkładka: BioDry (antybakteryjna), zatrzymująca nieprzyjemny zapach oraz przegrzewanie się stopy

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
08-04-2006, 21:16

Buty zakupiłem na kilka tygodni przed wyjazdem w celu rozchodzenia. Dokładnie 5 tyg. chodzenia po wrocławskich ulicach a potem w drogę.

W dniu zakupu w sklepie we Wrocławiu zostałem poinformowany, że wstępna impregnacja obuwia została wykonana przez producenta. (tutaj moje gapiostwo - nie przesmarowałem butów Nikwax\'em i podczas deszczowego spacerku poczułem wilgoć).
Troszeczkę zaniepokojony, że zakup za ok 370zł to lipa, szybko pobiegłem do sklepu po impregnat. Zabezpieczenie skóry środkiem na bazie wody oraz szwów i miejsc łączenia podeszwy ze skórą woskiem dała porządany efekt.
Zwykłe użytkowanie butów w warunkach miejskich przy obfitych obadach deszczu, śniegu i błota pośniegowego z solą nie spowodowało większych odbarwień a w środku sucho.

Nadszedł wreszcie upragniony czas wyjazdu no i przygotowanie sprzętu w tym i butków. Na miejscu teren wyjątkowo niesprzyjający (dużo błota, głębokie kałuże i dużo ostrych kamieni), czasu na dbanie o buty nie było wiele a i warunki temu nie sprzyjały.
Po kilku godzinach marszu zauważyłem, że skóra zagina się (buty układają się tak jak stopa) co spowodowało pękanie powłoki wosku i impregnatu na skórze. Wkrótce w tych miejscach pojawiły się mokre plamy (skóra nasiąkała wodą) mimo tego woda nie dostała się do środka buta. Membrana poradziła sobie z przemokniętą skórą.

Jeżeli chodzi o oddychalność buta (sugerowane przez producenta zapobieganie przegrzewaniu się stopy) to już troszeczkę inna bajka. Moim zdaniem membrana nie przepuszcza wody do środka ale i nie pozwala oddychać stopie (pot nie wydostawał się na zewnątrz).
Intensywny marsz powodował zawilgocenie skarpety potem a i przykry zapach niestety pojawił się. A jak wiadomo wszystkim jak już się pojawi to raczej nie zniknie szybko.

Podeszwa ok. Vibram uratował mi stopę przed śrubą, która się wbiła w podeszwę. W błocie i na kamieniach spisywał się dobrze. Jedynie na lodzie ślizga się bardziej niż inne miękkie podeszwy ale: coś za coś:).


O wytrzymałości buta póki co nie wypowiadam się bo to dopiero ich pierwszy sezon i nie chcę zapeszać. W każdym razie jest to za krótki czas użytkowania żeby coś powiedzieć na ten temat.

Zdjęcia butów wykonane są po powrocie i dokładnym oczyszczeniu i ponownej impregnacji. Widać na nich ślady użytkowania ale chyba po tym co ''przeszły'' można im to wybaczyć.

Kefasy polecam wszystkim niewymagającym, którzy chcą buty wygodne za niewygórowaną cenę.

Do niewielu ich wad choć bardzo poważnych w mojej opini można zaliczyć:
- słaba oddychalność
- załamywanie się skóry
- dość ograniczona termika buta (przy dużych przymrozkach pow.20C może być chłodno)


Cena: 369zł.Cena: 369zł.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 2/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 5/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: HPIM2706.jpg]


Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
07-09-2008, 18:41

Buty używane przeze mnie od 4 lat, dość intensywnie- głównie w górach jako podstawowe obuwie. Nie ukrywam, że kupując te buty na Allegro chciałem mieć solidne buty ze skóry na podeszwie vibram za możliwie rozsądną cenę, przy czym miało to być obuwie z założenia o kilkuletniej ''żywotności''. Dziś mogę powiedzieć, że buty spełniły moje oczekiwania cały czas pamiętając o stosunku ceny butów do ich walorów użytkowych. W kilku zdaniach:

Oddychalność - niestety tutaj membrana jest raczej przeszkodą niż pomocą. Noga w bucie poci się, skarpeta przy wiekszym wysiłku (a wgórach jest tak prawie zawsze!) jest wilgotna. Co do zapachu- no cóż, po kilkudniowej wędrówce but nie pachnie pięknie.

Podeszwa - tutaj bardzo przyzwoicie. Stopień zużycia w normie, z powodzeniem gdyby nie inne czynniki but mógłby służyć jeszcze kilka lat. Ślizga się w warunkach zimowych jak większosć tego typu podeszw czyli w granicach tolerancji (niestety), mogłoby być lepiej

wodoodporność - z tym było świetnie przez 3 lata (oczywiście przy użyciu impregnatów). Niestety czwarty rok to dla tych butów za dużo. Zwykły deszcz jeszcze wytrzymują, ale marsz w głębokim śniegu i cały dzień w mokrych trawach to już nie dla nich! No cóż, czas na zmianę...

Wygoda - trochę ciężkie, toporne i gorące w lecie za to solidne. Przez 3 lata nigdy mnie nie obtarły bardzo dobrze chroniąc nogi przed urazami. Skonczyło się to gdy zaczęły przeciekać, trzeba było zacząć używać plastry :(

Wytrzymałość- wszystkie szwy i okucia trzymają solidnie. Podeszwa w widoczny sposób się nie rozkleiła- tu wszystko ok! Natomiast na zgięciach powstałych w wyniku użytkowania popękała skóra (na zdjęciu)- być moze dlatego buty przeciekają

Krótko: dobry but na 2-3 lata za stosunkowo niską cenę.

edytowane:

Buty przeciekaja jednak z powodu niewielkich dziur w membranie BIODRY od góry butów w ich przedniej części. Usterkę odkryłem już po napisaniu tekstu:)

Jeszcze jedno- buty na firmowej stronie Kefasa są pod nazwą Yungas 2567 ale w polskim handlu figurują również jako Kefas 2567 (bez Yungas).

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 2/5
Podeszwa: 4/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 3/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 3.40/5


[Obrazek: But_1.jpg]

[Obrazek: But2.jpg]


--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje  :)
Odpowiedz
#3
Cyt:
''...Vibram uratował mi stopę przed śrubom...'' , ''...Jedynie na lodzie ślizga się bardziej niż inne miękciejsze podeszwy...''

Co to znaczy : ''śrubom'' i ''miękciejsze'' ??????
Może coś jeszcze przeoczyłem.
Ludzie !!!! używajcie polskiego slownictwa , bo takie ciekawostki to aż w oczy rażą.
Sam nie należę do orłów gramatyki - bo mam problemy z nią , ale takie słownictwo w teście jest na poziomie wschodnio-wieśniackim. Jak ktoś pisze test , który bedzie dostepny publicznie , to niech sie wysili troszkę i napisze go poprawną polszczyzną...
To tyle z mojej strony , nie na temat...


Odpowiedz
#4
CanisVulpes- jeśli możesz podaj cenę produktu. Nie zauważyłem jej w teście.
Dla mnie osobiście wady, które są wyszczególnione są dość poważne, wręcz może nawet dyskwalifikujące noszenie tych butów.
-------------------------------------------
Subiektywizm mój kochany:)

Odpowiedz
#5
tytus przeczytaj jescze raz dokładnie ;)
-------------------------------------------
kasur

Odpowiedz
#6
319,- lub 359,- (wersja z fabrycznie woskowaną skórą)

Odpowiedz
#7
Ok jest.:)
Mimo wszystko można by, wypunktować wady i zalety, tak jak to kiedys było, podanie ceny na końcu. takie krótkie wyszczególnienie, aby czytajacy mógł łatwo z konfrontować dany produkt. To wiele nie kosztuje czasu, a i test jest lepiej czytelny.
-------------------------------------------
Subiektywizm mój kochany:)

Odpowiedz
#8
No faktycznie sorry za błędy, które się wkradły w mój tekst. Już je poprawiam:) Jeżeli chodzi o wady które wymieniłem na końcu to też muszę napisać drobne sprostowanie.

Odpowiedz
#9
Ale ja nadal nie rozumiem jak można po tak krótkim czasie (niepełny sezon zimowy) w ogóle wrzucać test buta?

''Kefasy polecam wszystkim, którzy chcą buty wygodne, solidnie wykonane za niewygórowaną cenę'' - na jakiej podstawie CanisVulpes to stwierdzasz?! Po kilku tygodniach noszenia? Przecież ten test ma spowodować, że uzyskamy jakąś wiedzę o tym bucie, a dostajemy informację, że przez tak krótki czas nie zdążyło się jeszcze nic zepsuć.

''O wytrzymałości buta nie wypowiadam się bo to dopiero ich pierwszy sezon i nie chcę zapeszać. Póki co trzymają się.'' - po prostu jaja w biały dzień.

Może czas pisać test buta, bo w drodze ze sklepu do domu było mi wygodnie?

Pozdrawiam

Odpowiedz
#10
Cóż, wcześniej nic takiego nie było o tych właśnie butach. Byłem pierwszy i jak ja szukałem informacji to nic nie znalazłem.
Po kilku tygodniach noszenia już pojawiła się nasiąknięta skóra, stopa w nich się poci itd.
Biorąc pod uwagę to co już zauważyłem postanowiłem napisać nie tyle test co informację dla innych, którzy mogliby być zainteresowani kupnem butów na posezonowych wyprzedażach.

Zdecydowanie podzielam zdanie, że potrzebny jest dłuższy czas na subiektywną ocenę i możliwość porównania z innymi mniej czy bardziej markowymi butami. Nie ukrywam faktu, że jest to krótki okres i napisałem to. Biorąc pod uwagę, że raczej ta strona nie zniknie z dnia na dzień a ja jeszcze nie wyrzucam Kefasów mam zamiar uzupełnić informację o nowe spostrzeżenia.

W drodze ze sklepu do domu faktycznie było mi wygodnie bo szedłem w starych butach a Kefasy niosłem w kartonie:D

Również pozdrawiam

Odpowiedz
#11
Kupiłem Kefasy w niższaj cenie 289pln (ale z Nubuku nie ze skóry licowanej) lecz nawet do skóry licowanej sprzedwca nie polecał wosku :) gdyż obniża oddychalność buta, radził używać impregnatu w areozolu, napisane jest to nawet w instrukcji podajze importera.
PS. Troche żałuje że nie kupiłem butów ze skóry ale bałem sie nosić znów skorupe.
-------------------------------------------
Pozdrawiam

Odpowiedz
#12
te buty to najgroszy zakup w moim życiu więc oddałam je do reklamacji
-załamała się skóra odp. rzeczoznawcy: źle impregnowane
-szew łączący dwie częsci buty styłu(pięta) obciera i to porządnie odp.rz.:but źle dopasowany (a co ja baletki kupiłam że muszę je mieć dopasowane)
-podeszwa Vibram odkleiła się na czubkach butów odp rz.:przykleili
odradzam stanowczo kupowania tych butów odychalność beznadziejna.
-------------------------------------------
Margareta

Odpowiedz
#13
nie o butach tu będzie. Chciałbym się zapytac prosiakta, co miał na myśli uzywając wdzięcznego neologizmu wschodnio-wieśniacki? wydaje mi się, że dbanie o językową poprawność nie wymaga ubliżania komuś innemu, a uzyty zwrot ma wydźwięk zdecydowanie pejoratywny. pragnę też zauważyć, że znajomość zasad ortografii jest w niewielkim stopniu uwarunkowana miejscem zamieszkania. Podobnie zresztą, jak reguł dobrego wychowania 9także tych obecnych w przestrzeni wirtualnej)
-------------------------------------------
wschodni wieśniak

Odpowiedz
#14
witam wszytkich kupilem kefaski i powiem co sie stalo buty kupilem w pazdzierniu uzywalem ich intensywnie a mianowicie zwykle lazenie plus wyprawy w gory impregnowane intensywnie lecz niestety pekly rozkleily sie peklu przy laczeniu skury z podeszwa na wysokosci maleo palucha co do reszty hm przemakaja ale tylko podczas intensywnego marszu w deszczu
-------------------------------------------
largo

Odpowiedz
#15
Cześć !
kupiłem kefasy ze skóry licowej i zaimpregnowałem je woskiem (najzwyklejszym) ! Moje pytanie czy dobrze zrobiłem hehe :P? Byłem w nich dwa razyw górach i niby nic dziwnego się nie działo, no może tlyko to że skóra się odrapała a to od skał a to od kijów!
-------------------------------------------
mialek

Odpowiedz
#16
Buty te posiadam trzy i pół roku, to dla nich zdecydowanie za długo. Nieimpregnowane nie przemakały przez około 2 lata. Oddychalność jest na przyzwoitym poziomie. Używałem ich bardzo intensywnie, hodzenie po drzewach nawet wspinaczka skalna, są baaaaaardzo wytrzymałe. Faktycznie zagina się skóra na zgięciu stopy ale to tylko poprawia komfort chodzenia.

Buty od samego początku są baaaardzo wygodne.
Mogę je porównać z butami Chiruca Urales GTX, któe kosztują ponad dwa razy tyle co kefasy. Kefasy kupiłbym drugi uralesów NIE!

Ocena produktu
Oddychalność 3
Podeszwa 5
Wodoodporność 4
Wygoda 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4,4
-------------------------------------------
MijaX

Odpowiedz
#17
Używam Tych butów i jedyna wada to oddychalność ,ale to coś za coś nie przemaka to nie oddycha ,skarpeta zawsze mokra ,but bardzo wygodny ,Vibram ok ,chociaż ślizga się bardziej od innych na oblodzonym ogólnie cena bez wariactw i but warty polecenia...Nię używać w lecie przy większych temp...
-------------------------------------------
elo

Odpowiedz
#18
Witam.
Mam identyczne buty i jestem z nich zadowolony. Ale mam pewien problem. Nie znam się w ogóle na impregnacji/konserwacji butów i tutaj mam pytanie... Jakimi konkretnymi środkami należy je konserwować bo pastą Kiwi kupioną w kiosku raczej nie a generalnie mi chodzi o to aby pozbyć się otarć powstałych po intensywnym szorowaniu ich i o jednolitym kolorze ( jasny brąz )

Odpowiedz
#19
A co wyczytałeś w wątkach i impregnacji obuwia?

Ewentualnych rys możesz pozbyć się (w pewnym stopniu) przy pomocy tłuszczu do obuwia oraz pastowania pastą woskowo-żywiczną (nie taką zwykłą Kiwi...).
---
Edytowany: 2010-10-08 17:47:08

Odpowiedz
#20
Chciałem zaznaczyć iż manewry na forum w moim przypadku są utrudnione. Szukajka jaka jest taka jest i znalazłem tylko jeden temat gdzie ktoś podawał patent na wosk z parafiną... Nie wiem może źle szukałem.
2h szukałem takiego forum a gdy znalazłem standardowy tekst, żeby sobie poszukać na forum bo już było bla bla bla... No więc nie znam się na butach. Nie jestem pewien z czego są zrobione. Czy ze skóry licowanej czy z tego tworzywa na literę N. No więc chce się tylko dowiedzieć jakiego typu preparatu używać. Nie musi być to jakaś super-mega-kosmiczna mikstura tylko po prostu nie chce użyć czegoś złego żeby nie zniszczyć buta...

Pzdr.

Odpowiedz


Skocz do: