Liczba postów: 789
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05.04.2006
(06-01-2025, 08:25)lukasz11 napisał(a): (07-08-2022, 01:05)Yatzek napisał(a): Niemniej metoda jest prosta i przy zachowaniu ostrożności - bezpieczna.
Na YT jest kilka filmów instruktażowych.
Czy transportowałeś może kartusze napełnione propanem w plecaku w warunkach letnich czy też może używałeś tylko tak napełnionych kartuszy w warunkach o niezbyt wysokich temperaturach oraz w warunkach zimowych? Kartusz napełniony gazem chciałbym użytkować również w warunkach letnich i o ile z mieszanką propan-butan jest bezpiecznie to z propanem sytuacja wygląda inaczej ze względu na dużo wyższą prężność w danej temperaturze w stosunku do mieszaniny propan-butan.
Sprawdziłem karty charakterystyk dla propanu technicznego oraz propanu-butanu technicznego i zawartość dla propanu to ponad 90% w pierwszym przypadku natomiast w drugim przypadku to jego zawartość 18-50% propanu.
Odnośnie ciśnień cząstkowych dla czystego propanu, czystego butanu oraz mieszanin propan-butan:
Wykres propan-butan
Starałem się odrobić prace domową z teorii gazów używanych do napełniania kartuszy, ich kaloryczności, prężności i stanu skupienia.
Podobnie przeanalizowałem technologię napełniania, którą kiedyś opisałem na sąsiednim, nieistniejącym już forum, więc może opiszę na blogu.
Napełniłem już więcej niż kilkanaście kartuszy czystym propanem. Niektóre kartusze napełniały się gładko, inne jakoś nie bardzo chciały przyjmować zawartości i trzeba było je częściej odpowietrzać. Po tym wszystkim dopracowałem technikę do poziomu optymalnego, ale przez to udało mi się kilka z nich lekko przepełnić. Początkowo upuszczałem gaz do wagi nieco niższej niż oryginalnie napełniany kartusz. Postanowiłem jednak sprawdzić, na ile bezpieczne jest użytkowanie pełnej puszki w lecie, kiedy temperatury nakazują zachować uwagę i bezpieczeństwo.
Położyłem kilka kartuszy za garażem w cieniu betonowych profili na cały letni i słoneczny dzień. Nie były wystawione na bezpośrednie światło i ciepło promieni słonecznych, ale temperatura powietrza oscylowała w okolicy 25°C. Były napełnione czystym propanem do wagi 100% oryginału, choć zachowawczo zaleca się napełniać do około 80% wagi pierwotnej. Nic się nie stało, ani wklęsłe dno się nie odkształciło, ani nie zanotowałem ubytku gazu.
Jeden z tych kartuszy, ale już nie pamiętam czy 100 czy 230 zabrałem na letnią wędrówkę bodaj w 2023 roku. Był zapakowany do kubala tytanowego i umieszczony wewnątrz plecaka. O ile pamiętam, było wtedy ciepło, ale nie gorąco, choć w pierwszym dniu wędrówki czułem się jakoś dziwnie ;-)
Wieczorem gotowanie wody na zalewajkę i drugie na herbatę, nazajutrz rano na kawę i już ubyło conajmniej 15g. W następnych dniach gazu systematycznie ubywało, a ja byłem coraz spokojniejszy o wytrzymałość kartusza.
Zakładam, że największe niebezpieczeństwo dla pełnego kartusza z dowolnym wypełnieniem od czystego butanu przez mieszanki do czystego propanu, jest wystawienie zbiornika na bezpośrednie działanie słońca, a krytycznie na podszybiu w samochodzie, gdzie komuś gaz do zapalniczki eksplodował, wyrywając szybę. Ale to znam tylko z opowieści. U mnie problemów z propanem czy tym bardziej z fabrycznymi mieszankami nigdy nie było.
Jeśli kartusz nie jest pordzewiały, zbyt mocno poobijany i ma sprawny zawór, to napełniony czystym propanem do 100% wartości fabrycznej POWINIEN być bezpieczny w plecaku. To przerabiałem sam i u mnie było bezpiecznie.
Jeśli z obliczeń mi wychodzi, że na wędrówkę nie potrzebuję kartusza napełnionego pod korek, to napełniam go według potrzeb z niewielkim zapasem. Tym samym nieczęsto się zdarza, bym nosił dopełniony zbiornik, bo skoro napełniam sam, to tankuję ile chcę.
Myślałem też, by na ciepłe sezony zaopatrzyć się w drugą butlę 11kg z mieszanką propan-butan i pakować go w puszki na ponadzerowe temperatury, a propan lać na zimę, ale póki co mam czysty propan na okrągły rok i nie widzę przeciwwskazań.
Jak się zmobilizuję, to może temat możliwie szeroko opiszę na blogu.
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Liczba postów: 2036
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
(06-01-2025, 08:25)lukasz11 napisał(a): Czy transportowałeś może kartusze napełnione propanem w plecaku w warunkach letnich (...)
Tak, wielokrotnie. Nawet więcej - transportowałem też latem w samochodzie, w którym to pozostawały w aucie narażonym na długą ekspozycję na słońce (Turcja, Gruzja). W aucie był piekarnik (ciemna karoseria) i nic się z kartuszami nie wydarzyło.
Natomiast... razu pewnego po przygotowaniu w Turcji latem posiłku pozostawiłem kartusz (niepełny a kilkakrotnie już użyty) wystawiony bezpośrednio na słońce. Było już popołudnie ale kartusz wybuchł, tzn. z wielkim hukiem odkształciło się denko z powodu nadmiaru ciśnienia wewnątrz.
KARTUSZA NAPEŁNIONEGO PROPANEM NIE ZOSTAWIAĆ WYSTAWIONEGO NA BEZPOŚREDNIE DZIAŁANIA SŁOŃCA. I będzie ok.
Liczba postów: 25
Liczba wątków: 2
Dołączył: 14.09.2020
07-01-2025, 10:24
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-01-2025, 10:25 przez Morsh.)
Cześć. Chciałem kupić buty zimowe, cholewka z czarnego nubuku. Zamówienie z Hanzela, ale termin dostawy dopiero w pierwszej połowie lutego. Już będzie coraz bliżej wiosny więc butów długo nie poużywam tej zimy, bardziej przyszłej. Pytanie czy przez ten rok jak odstawię je na półkę to utracą przez rok nieco jakości i wyglądzie? Bo zastanawiam się czy warto je teraz brać czy poczekać na przyszły rok a w tym jeszcze pochodzić w starych.
Liczba postów: 625
Liczba wątków: 3
Dołączył: 24.08.2008
Nic im nie będzie. Jak nie będą leżakować w ciemnej wilgotnej piwnicy, na słońcu latem, na kaloryferze itp. to nic im się nie stanie. Poza tym teraz będziesz miał jeszcze szansę je trochę rozchodzić. Nawet jak będą roztopy to warto je sprawdzić.
... a nie jakiś tam siusiumajtek
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.01.2025
(07-01-2025, 10:24)Morsh napisał(a): Cześć. Chciałem kupić buty zimowe, cholewka z czarnego nubuku. Zamówienie z Hanzela, ale termin dostawy dopiero w pierwszej połowie lutego. Już będzie coraz bliżej wiosny więc butów długo nie poużywam tej zimy, bardziej przyszłej. Pytanie czy przez ten rok jak odstawię je na półkę to utracą przez rok nieco jakości i wyglądzie? Bo zastanawiam się czy warto je teraz brać czy poczekać na przyszły rok a w tym jeszcze pochodzić w starych.
Cześć, jeśli buty są dobrze przechowywane, to raczej nie stracą na jakości w ciągu roku. Ważne, żeby je w odpowiednich warunkach trzymać - w suchym miejscu, z dala od wilgoci i bez nadmiernego nacisku na materiał. Nubuk jest dość odporny, ale warto go zaimpregnować przed schowaniem.
Nubuk nie lubi wilgoci, więc warto go zabezpieczyć impregnatem i włożyć do pudełka lub torby, żeby nie wchodził w kontakt z kurzem. Dzięki temu na pewno będą w lepszym stanie, jak je wyciągniesz za rok. Butom nic nie będzie.
Liczba postów: 2725
Liczba wątków: 7
Dołączył: 02.05.2007
Straci, nie straci, ale swoje 15% się zbiodegraduje przez rok. Jeśli śródpodeszwa jest zwyczajowo z poliuretanu.
Liczba postów: 5110
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
A gwarancja będzie się liczyła od stycznia a nie od listopada 2025 choć buty będą leżeć w szafie.
Liczba postów: 25
Liczba wątków: 2
Dołączył: 14.09.2020
Dzięki za podpowiedź z butami.
Mam jeszcze jedno szybkie pytanie, ale tym razem odnośnie namiotów. Na przełomie kwietnia/Maja wybieram się do Stanów do Utah i zastanawiam się czy nie kupić sobie tam jakiegoś prowizorycznego namiotu, żeby się zdrzemnąć 2-3 noce na odludziu, poza miejscem campingowym. Warunek jest taki, żeby namiot był tani i szybki w rozłożeniu/złożeniu. Najlepiej coś 2 osobowego, ale 1-osobowy też będzie ewentualnie okej, tylko wtedy tańszy :P
No i dobrze gdyby była możliwość kupna go w Stanach albo żeby był na tyle kompaktowy, żebym mógł go przewieźć bez większego problemu z Polski.
Liczba postów: 2036
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
Masz sporo czasu do wyjazdu, to na Ali czeka kilka lekkich, kompaktowych modeli jak Naturehike CloudUp2 (bo CloudUp1 może okazać się klaustrofobiczny), Mongar, Tagar i jeszcze kilka innych, których nazw nie pamiętam. I wcale nie są one prowizoryczne a wytrzymują nawet bardzo intensywne cioranie. Wiem, mam, ciorałem. Przesyłki docierają teraz w mniej niż dwa tygodnie InPost-em czy DHL-em. Bez dodatkowych opłat. Gdy wysyłane z magazynu w EU czy Polsce, to oczywiście w kilka dni.
Dwójka CloudUp wchodzi bez problemu do kabinówki wg "starych przepisów", była też przytroczona do dołu 30-litrowego plecaka. Zmieści się pewnie "na stojaka" wewnątrz plecaka 50-60 litrowego.
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.01.2022
Dodatkowo sprawdź stronę naturehike i ich promocje, bo często wysyłka do USA lub Kanady była bezkosztowa (bo pewnie z tamtejszych magazynów).
Liczba postów: 44
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.08.2009
09-01-2025, 18:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-01-2025, 18:50 przez michal13031986.)
odnośnie namiotu mam naturehike star river 2, jeszcze w terenie nie sprawdzałem. Jak masz jakieś pytania dawaj. Myślałem też nad mongar 2 - ale ściankima trochę niższy niż star river2( w star river 2 nie będzie tak podwiewać)
Mongar 2:
Star river 2:
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 8
Dołączył: 12.12.2004
zgodnie z regulaminem NGT:
OD 2003 zawodowo R&D Redaktor: outdoormagazyn, 4outdoor, organizacje: POG EOCA
Ekspert: ISO, PKN powiązania: aerosize, crux, huzar, lesovik, lightwave, ortovox, pajak, patizon, polarmond....
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.01.2025
Cześć, jestem tutaj nowy. Poszukuję ciepłych i wygodnych butów oraz skarpet na nasze polskie zimy. Buty mają służyć do użytku typowo codziennego w warunkach miejskich i od czasu do czasu jakiś spacer po lesie. Jestem typem zmarzlaka przy -4 stopniach jest mi już strasznie zimno w stopy, a w szczególności w palce. Jakie polecacie skarpety, czy wełniane z alpaki nadadzą się? Jeśli chodzi o budżet jaki jestem w stanie przeznaczyć na buty to ok 300 zł.
Liczba postów: 625
Liczba wątków: 3
Dołączył: 24.08.2008
Ciepłe i wygodne to takie szerokie pojęcie ... Możesz popatrzeć na HANZELe, ale nie wiem jak u nich teraz ceny się mają i jaka oferta jest aktualnie? Ja mam od kilku lat właśnie na takie miejskie i lekko leśne spacery model Gerlach G coś tam. Nic specjalistycznego, ale wystarczająco wygodne, ciepłe i miękkie jak na moje potrzeby. Podeszwa nie VIBRAM, ale całkiem znośna. Problemem, a właściwie minusem jest to, że nie mają wkładek, jak większość spotykanych butów, oraz numeracja nie ma połówek tzn. nie kupisz standardowo np rozmiaru 44,5 Na zimę wolałbym buty nieco większe, aby mieć luz właśnie w palcach.
Jeśli chodzi o skarpety, to ja osobiście nigdy nie musiałem kupować czegoś aż tak super ciepłego, wiec się nie wypowiem.
... a nie jakiś tam siusiumajtek
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.01.2025
Wczoraj, 09:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 09:41 przez Jarek22.)
(10-01-2025, 21:35)sebastian_ck napisał(a): Ciepłe i wygodne to takie szerokie pojęcie ... Możesz popatrzeć na HANZELe, ale nie wiem jak u nich teraz ceny się mają i jaka oferta jest aktualnie? Ja mam od kilku lat właśnie na takie miejskie i lekko leśne spacery model Gerlach G coś tam. Nic specjalistycznego, ale wystarczająco wygodne, ciepłe i miękkie jak na moje potrzeby. Podeszwa nie VIBRAM, ale całkiem znośna. Problemem, a właściwie minusem jest to, że nie mają wkładek, jak większość spotykanych butów, oraz numeracja nie ma połówek tzn. nie kupisz standardowo np rozmiaru 44,5 Na zimę wolałbym buty nieco większe, aby mieć luz właśnie w palcach.
Jeśli chodzi o skarpety, to ja osobiście nigdy nie musiałem kupować czegoś aż tak super ciepłego, wiec się nie wypowiem.
Ciepłe i wygodne miałem na myśli to, że nie wiem czy lepsze, będą buty z futerkiem w środku czy jakiś inny materiał. Miałem wcześniej zwykłe tanie elbrusy z fuerkiem i były niezbyt ciepłe. Czytałem o Hanzelach, o których wspominałeś i one mają rzekomo jakąś autorską technologię, która daje ciepło większe niż standardowe "futerko"
Cena obecnie modelu Gerlach G to ok 450 zł. Jeśli chodzi o rozmiar to rozumiem, że rozmiar większe jest wziąć lepiej ze względu na możliwość założenia właśnie grubszych skarpet?
Liczba postów: 482
Liczba wątków: 8
Dołączył: 12.12.2004
Ja niedowno kupiłem wygodne ciepłe i lekkie (serio leciutkie) La Sportiva Olympus Mons Cube S wstępnie polecam chociaż jeszcze musze w tym troszke połazić ;-)
zgodnie z regulaminem NGT:
OD 2003 zawodowo R&D Redaktor: outdoormagazyn, 4outdoor, organizacje: POG EOCA
Ekspert: ISO, PKN powiązania: aerosize, crux, huzar, lesovik, lightwave, ortovox, pajak, patizon, polarmond....
Liczba postów: 5110
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
W uproszczeniu - człowiek ,,w korpusie" ma strefy ,,strategiczne". Jeżeli ,,tam" jest zimno/chłodno następuje odpływ krwi z kończyn i uczucie marznięcia stóp, rąk, etc.
Być może masz niedostatecznie izolującą kurtkę ,,na brzuchu" i stąd przy minus 4 marznięcie nóg.
Być może...
Buty z ,,futerkiem" (syntetycznym) w moim subiektywnym odczuciu gorzej izolują niż buty z ociepliną pod wyściółką. Stopa (skarpeta) po pewnym czasie wilgotnieje, ,,futerko" po pewnym czasie się ,,zbija" i nie ma już uczucia ,,cieplutkiego buta". Co nie oznacza, że takich butów nie używam - po prostu mam więc chodzę.
W butach z ociepliną pod wyściółką będziesz mógł chodzić także w dodatnich temperaturach.
Nie chodzi o to by chodzić w jakichś mega ,,grubych" skarpetach. Nie zawsze będą one cieplejsze od skarpet ,,profi".
Lepsze efekty daje combo dwóch skarpet.
Pierwsze syntetyczne, w miarę cienkie, mają za zadanie odprowadzić pot od skóry.
Drugie, grubsze, mają izolować i chronić stopę przed otarciami.
I te drugie nie muszą być wełniane. Wełna absorbuje wodę i długo schnie. Mokre skarpety to zimne stopy.
Mogą być ,,sztuczniaki" byle nie z dużą domieszką bawełny (lub 100% bawełna)
Przykładowo jak jesteś ,,zmarzluchem" jako pierwsza para
https://militaria.pl/p/skarpety-wisport-...ite-100337
jako druga para
https://militaria.pl/p/skarpety-mfh-ther...ive-169811
https://militaria.pl/p/skarpety-mil-tec-...ve-2341883
https://militaria.pl/p/skarpety-wisport-...ing-100339
https://profesjonalnewspinanie.pl/skarpe...t1EALw_wcB
To są przykłady ,,budżetowe" i o różnym składzie.
Droższe i teoretycznie cieplejsze polecam Mundy
https://allegro.pl/listing?string=skarpe...Si&order=p
se poszukaj
Liczba postów: 3414
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
(Wczoraj, 11:55)sasq napisał(a): Ja niedowno kupiłem wygodne ciepłe i lekkie (serio leciutkie) La Sportiva Olympus Mons Cube S wstępnie polecam chociaż jeszcze musze w tym troszke połazić ;-)
To juz się pochwal do końca, gdzie się wybierasz
|