To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Nie wiesz? zapytaj! - krótkie pytania, szybkie odpowiedzi
(03-04-2025, 08:43)grendel napisał(a):
(02-04-2025, 23:24)maciejfloyd napisał(a): (...) Wyprałem dwie puchówki JW i bardzo ładnie się wyprały i napuszyły potem po praniu.

Pranie ręczne, w pralce (program delikatne/jedwab itp.?), z suszeniem w pralce, z przetrzepywaniem (co jaki czas?). Też zamierzam się zabrać za pranie puchowych elementów ekwipunku (sweterki, śpiwory). Poproszę o krótki instruktaż w punktach, co do tych kurtek/sweterków.

Wyprałem w pralce, program delikatny, wirowanie na 400, bez piłek żadnych. Po praniu obie kurtki wyglądały jak psu z gardła wyciągnięte. Najpierw podsychały w łazience trochę, potem na wiaterku na balkonie. Co jakiś czas przetrzepać intensywnie góra dół i już. Z rok temu wyprałem inną puchówę JW i przez pomyłkę ustawiłem wirowanie na 800Smile Wyciągnąłem kurtkę z pralki po fakcie, myślę dramat, ale wyschła, przetrzepałem dobrze ją i się napuszyła. Tej zimy ją nosiłem i nie odczułem spadku komfortu.
Odpowiedz
Big Grin 
(03-04-2025, 10:38)sasq napisał(a): pranie
https://www.youtube.com/watch?v=eO5rjzdQ-HY
suszenie
https://www.youtube.com/watch?v=LQiMwF4qLg0

Dziękuję. Toś rozciapciał te "tips and tricks" na atomy...

Prawie tak, że więcej tam czołówek i powitań niż kwestii merytorycznej  Big Grin .

(03-04-2025, 10:57)maciejfloyd napisał(a): Wyprałem w pralce, program delikatny, wirowanie na 400, bez piłek żadnych. Po praniu obie kurtki wyglądały jak psu z gardła wyciągnięte. Najpierw podsychały w łazience trochę, potem na wiaterku na balkonie. Co jakiś czas przetrzepać intensywnie góra dół i już. Z rok temu wyprałem inną puchówę JW i przez pomyłkę ustawiłem wirowanie na 800Smile Wyciągnąłem kurtkę z pralki po fakcie, myślę dramat, ale wyschła, przetrzepałem dobrze ją i się napuszyła. Tej zimy ją nosiłem i nie odczułem spadku komfortu.

Konkret. Dziękuję. Też tak poczynię. A może dodam piłki.. Rolleyes ? Po co w końcu je kupowałem?
Odpowiedz
Czy ktoś korzysta z apki Klubu Sklepu Martes? Faktycznie są tam jakieś lepsze ceny?
Odpowiedz
(03-04-2025, 16:08)grendel napisał(a):
(03-04-2025, 10:38)sasq napisał(a): pranie
https://www.youtube.com/watch?v=eO5rjzdQ-HY
suszenie
https://www.youtube.com/watch?v=LQiMwF4qLg0

Dziękuję. Toś rozciapciał te "tips and tricks" na atomy...

Prawie tak, że więcej tam czołówek i powitań niż kwestii merytorycznej  Big Grin .

No, ale ten patent z oszukaniem wagi w pralce, przez wstepne namoczenie puchu to nie znałem, mam nadzieję że się przyda.

Daj znać jak wyszło Ci z praniem puchu, bo mnie czeka tym latem pranie zimowego śpiwora - poczekam na prawdziwe słońce i wiatr, ale jestem trochę sceptyczny, i wacham się czy nie wysłać np. do Cumulusa na pranie (tylko wtedy ze 150zł nie moje). A jak Ci się uda, to będzie motywacja, że jak inni dają radę, to i ja też Smile
Odpowiedz
Najlepszy warun na pranie był 2 dni temu ( w Warszawie bo nie wiem jak tam w Szczecinie).
W dzień we słońcu ponad 20 st. Wieczorem chłodek.

Lato - słońce - to nie jest najlepsiejsze co może być.
UV robi swoje na materiał śpiwora.
Obecnie grzeją jeszcze ... grzejniki lub/i odpalamy ogrzewanie wieczorem.
Mój patent to w dzień balkon a od wieczora rozłożone na suszarce a pod nią grzejnik olejowy.

P.S. Ktoś wierzy, że UFO porwało Elvisa a ktoś inny w piłki. Siła odśrodkowa wirującej pralki ,,przykleja" piłeczki do ścianki bębna. Tak samo jak o wiele cięższego buta. Fizyka. Jej Panie nie oszukasz.
Odpowiedz
Są też tacy, którzy wierzą, że posiadają patent na nieomylność.

Ja śmiem twierdzić, że powłoka śpiwora nie znajduje się w osi wirującego bębna. To gdzie? Trochę rozrzucona na ścianki (bo siła odśrodkowa - fizyka, Panie) a trochę zupełnie międlona na dole.

Dlaczego tak? Bo... współczesne pralki to nie leciwe Franie, gdzie zawartość kręciła się w kółko od początku do końca. Współczesne pralki podczas kilkugodzinnego procesu prania bardziej kołyszą swoją zawartość niż ją wirują - to, co włożysz do środka, nieznacznie tylko lata to w jedną, to w drugą stronę. Prawie jak piłeczki w bębnie losującym totalizatora sportowego.
Odpowiedz
Chociaż mam pralkę, to jednak do prania śpiworów jej nie używam. Preferuję uważne pranie ręczne w wannie, by wypełnione wodą komory śpiwora nie naciągały się w trakcie prania. Już lekkie naprężenie szwów rozciąga osnowę materiału i później takie miejsca mogą stać się źródłem uciekania puchu. Oby tylko tak to wyglądało. Komora, w której jest zwykle kilkanaście gramów puchu, w praniu przyjmuje kilka litrów wody, a więc kilka kilogramów nieplanowanego obciążenia.
Ręczne międlenie w odpowiedniej ilości czasu jest może nużące i nie każdy to lubi, jednak wolę ten czas poświęcić na takie właśnie ręczne pranie.
Po wypuszczeniu wody czekam, aż wypłynie ona niemal całkiem, przekładam śpiwór do kosza i wynoszę na zewnątrz do rozłożenia na suszarce - takiej rozkładanej pokojowej.

Gdy woda już ścieknie i śpiwór po wierzchu obeschnie, przekładam go w ciągu dnia, by wyszły z niego resztki wody. Następnie rozwieszam go do przeschnięcia. Do całkowitego wyschnięcia jeszcze trochę czasu, więc wspomagam się wentylatorem biurowym. Na jego drucianą obudowę nakładam wylot śpiwora, lekko zaciągam stopery i włączam wentylator. Takie posunięcie zastępuje piłeczki wrzucane do suszarki bębnowej, które mają za zadanie rozbijać zbitki puchu. A w suszeniu z wentylatorem, puch też się ładnie roztrzepuje.

Jeśli znajdę w archiwum zdjęcia, to mogę je wrzucić, ale opis powinien wystarczyć.
Suszarki bębnowej nie mam, a na wirowanie w zwykłej pralce bym się nie odważył.
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Odpowiedz
Ale... Piłki to chyba do suszenia, nie do.prania? Tam nie ma mowy o sile odśrodkowej, śpiwór się ładnie telepie z piłeczkami i puch się faktycznie rozklepuje po komorach.
W każdym razie tak robiłem w domu i działa. Przy czym śpiwory po 600-700g puchu zajmują cały bęben suszarki, więc jeden naraz. Wychodzi ok 4-5 h suszenia
Odpowiedz
(06-04-2025, 12:58)ludz napisał(a): (...) śpiwór się ładnie telepie z piłeczkami i puch się faktycznie rozklepuje po komorach.
W każdym razie tak robiłem w domu i działa.

Korzystałeś z osobnej suszarki czy pralko - suszarki? W tych pierwszych można chyba różnicować tak temperaturę jak i prędkość obrotową, co przy mokrym, nasączonym wodą śpiworze nie jest bez znaczenia dla jego szwów i minimalizuje ryzyko rozciągnięcia materiału. W naszej pralko-suszarce Electrolux najniższa wartość obrotów przy suszeniu to 1200, temperatury ustawić nie można a instrukcja informacji o temperaturze suszenia nie podaje. Obawiam się, że może dla sweterka puchowego to może przejść ale dla śpiwora to za duże ryzyko - już chociażby z samą wysokością obrotów Undecided
Odpowiedz
(06-04-2025, 16:37)grendel napisał(a):
(06-04-2025, 12:58)ludz napisał(a): (...) śpiwór się ładnie telepie z piłeczkami i puch się faktycznie rozklepuje po komorach.
W każdym razie tak robiłem w domu i działa.

Korzystałeś z osobnej suszarki czy pralko - suszarki? W tych pierwszych można chyba różnicować tak temperaturę jak i prędkość obrotową, co przy mokrym, nasączonym wodą śpiworze nie jest bez znaczenia dla jego szwów i minimalizuje ryzyko rozciągnięcia materiału. W naszej pralko-suszarce Electrolux najniższa wartość obrotów przy suszeniu to 1200, temperatury ustawić nie można a instrukcja informacji o temperaturze suszenia nie podaje. Obawiam się, że może dla sweterka puchowego to może przejść ale dla śpiwora to za duże ryzyko - już chociażby z samą wysokością obrotów Undecided

Z osobnej suszarki.
To jest w ogóle dość istotne rozróżnienie - osobne maszyny zawsze albo prawie zawsze korzystają z pompy ciepła do grzania/osuszania prania. Wiem, że jest też parę modeli pralko-suszarek tak działających, ale przeważnie jednak mają one zwykły kondensator, tj. w trakcie suszenia podgrzewane jest powietrze jak w suszarce do włosów, a następnie skraplana jest z niego para w kondensatorze - stąd takie urządzenia zużywają zimną wodę także do suszenia, wydajność jest niższa i chyba temperatura robocza wyższa.
Odpowiedz
(06-04-2025, 12:58)ludz napisał(a): (...) skraplana jest z niego para w kondensatorze - stąd takie urządzenia zużywają zimną wodę także do suszenia, wydajność jest niższa i chyba temperatura robocza wyższa.

Wiem o tym. Część (pewnie starszych czy tańszych modeli) osobnych suszarek też pracuje na zasadzie kondensacji. Stąd było moje pytanie.

Może jednak sposób Yatzka z suszarką do włosów byłby w moim przypadku dla śpiworów najbezpieczniejszym patentem.

Powoli wizja suszenia automatycznego się oddala. Zostaje samo pranie. Nie za bardzo uśmiecha mi się ręcznie międlić klamoty. To jeszcze ostatnie pytanie o sam program prania w pralce. Nie mam programu "puch", mam "wełna" lub "delikatne". Jakie wartości zastosowałeś dla prędkości odwirowania, temperatury i czasu prania?
Odpowiedz
(03-04-2025, 22:18)T Atomicus napisał(a): Czy ktoś korzysta z apki Klubu Sklepu Martes? Faktycznie są tam jakieś lepsze ceny?

No, dobra. Ściągnąłem apkę, zarejestrowałem się (musiałem podać jakieś dane osobowe, i wyrazić róźne zgody). Dostałem jakiś kod rabatowy. Tyle, że nie zadziałał. Być może - nie działa na artykuły już przecenione.
Chyba jedna lipa.
Odpowiedz
(06-04-2025, 20:58)grendel napisał(a): Jakie wartości zastosowałeś dla prędkości odwirowania, temperatury i czasu prania?

W sumie to najniższe jakie były. Zdaje się wirowanie na 500 czy 600, temperatura 30. Czasu prania nie regulowałem, pewnie wyszło z godzinę. Na pewno extra płukanie, albo dwa
Odpowiedz
Dzięki. Rzucę na pierwszy ogień dwa sweterki. Najstarsze z kolekcji. Zobaczymy, jak tę operację przeżyją.
Odpowiedz
Pranie spiwora u Małachowskiego to 95 zł. Bez stresu i fikołków wokół pralki.
Odpowiedz
wełna 30*
środek piorący bez zmiekczaczy
w przypadku membran powłok "dry" i innych takich wodoszczelnych rozwiazań koniecznym jest wywiniecie produktu na lewą stronę
zgodnie z regulaminem NGT:
OD 2003 zawodowo R&D     Redaktor: outdoormagazyn, 4outdoor,    organizacje: POG  EOCA                
Ekspert: ISO, PKN powiązania: aerosize, crux, huzar, lesovik, lightwave, ortovox, pajak, patizon, polarmond....
Odpowiedz
(03-04-2025, 08:43)grendel napisał(a): Pranie ręczne, w pralce (program delikatne/jedwab itp.?), z suszeniem w pralce, z przetrzepywaniem (co jaki czas?). Też zamierzam się zabrać za pranie puchowych elementów ekwipunku (sweterki, śpiwory). Poproszę o krótki instruktaż w punktach, co do tych kurtek/sweterków.

Piorę nasze kurtki i śpiwory puchowe od lat i naprawdę nie chciałoby mi się wysyłać czy zawozić ich do pralni. Instrukcja, którą wiele lat temu dostałam od Sasq jeśli dobrze pamiętam (lekko zmodyfikowana) i według której zawsze postępuję:

1. Wywrócić kurtkę/śpiwór na lewą stronę.
2. Zamoczyć w wodzie i włożyć do pralki (punkt dodany teraz, po obejrzeniu filmiku od Sasq Wink)
3. Ustawić w pralce program do prania wełny lub tkanin bardzo delikatnych - 30 st. C, niskie obroty wirowania (~600), jeśli jest możliwość to włączyć płukanie większą ilością wody (np. dla alergików, hydro+ czy jakie tam macie).
4. Użyć proszku/płynu do prania nie zawierającego wybielaczy i środków zmiękczających (zwykle nie zawierają ich środki do prania ubrań niemowląt). Dodać go trochę mniej niż do zwykłego prania. Nie dodawać żadnego zmiękczacza.
5. Jeśli po wyciągnięciu z pralki puch mocno się zbił (nie powinien), to rozbić go trochę rękami.
6. Suszyć w suszarce lub w przewiewnym miejscu (wtedy od czasu do czasu wstrząsać albo rozbijać puch rękami).

Od jakiegoś czasu mamy suszarkę i tylko tak suszę puch, ale wcześniej suszyłam go bez suszarki i wtedy prałam puch tylko latem, gdy były pewne upały (oczywiście nie suszyłam go na pełnym słońcu tylko w cieniu).
Odpowiedz
(08-04-2025, 09:36)Jaga napisał(a):
(03-04-2025, 08:43)grendel napisał(a): Pranie ręczne, w pralce (program delikatne/jedwab itp.?), z suszeniem w pralce, z przetrzepywaniem (co jaki czas?). Też zamierzam się zabrać za pranie puchowych elementów ekwipunku (sweterki, śpiwory). Poproszę o krótki instruktaż w punktach, co do tych kurtek/sweterków.

Piorę nasze kurtki i śpiwory puchowe od lat i naprawdę nie chciałoby mi się wysyłać czy zawozić ich do pralni. Instrukcja, którą wiele lat temu dostałam od Sasq jeśli dobrze pamiętam (lekko zmodyfikowana) i według której zawsze postępuję:

1. Wywrócić kurtkę/śpiwór na lewą stronę.
2. Zamoczyć w wodzie i włożyć do pralki (punkt dodany teraz, po obejrzeniu filmiku od Sasq Wink)
3. Ustawić w pralce program do prania wełny lub tkanin bardzo delikatnych - 30 st. C, niskie obroty wirowania (~600), jeśli jest możliwość to włączyć płukanie większą ilością wody (np. dla alergików, hydro+ czy jakie tam macie).
4. Użyć proszku/płynu do prania nie zawierającego wybielaczy i środków zmiękczających (zwykle nie zawierają ich środki do prania ubrań niemowląt). Dodać go trochę mniej niż do zwykłego prania. Nie dodawać żadnego zmiękczacza.
5. Jeśli po wyciągnięciu z pralki puch mocno się zbił (nie powinien), to rozbić go trochę rękami.
6. Suszyć w suszarce lub w przewiewnym miejscu (wtedy od czasu do czasu wstrząsać albo rozbijać puch rękami).

Od jakiegoś czasu mamy suszarkę i tylko tak suszę puch, ale wcześniej suszyłam go bez suszarki i wtedy prałam puch tylko latem, gdy były pewne upały (oczywiście nie suszyłam go na pełnym słońcu tylko w cieniu).

Ja bym tylko usunął punkt 5 bo znam przypadek gdzie panie porozrywała puch przez tkaninę skutecznie niszcząc jego strukturę Cry
w pkt 6 mozna spokojnie poczekać az całkowiecie wyschnie i na koniec "przeklaskać równowmiernie" cała powierzcznię pranego produktu
zgodnie z regulaminem NGT:
OD 2003 zawodowo R&D     Redaktor: outdoormagazyn, 4outdoor,    organizacje: POG  EOCA                
Ekspert: ISO, PKN powiązania: aerosize, crux, huzar, lesovik, lightwave, ortovox, pajak, patizon, polarmond....
Odpowiedz
Operacja na dwóch sweterkach zakończona. Pacjenci przeżyli.

Dwie nakrętki "Białego jelenia" do puchu/wełny, pranie w 30 st., wirowanie 400 obrotów, dodatkowe płukanie i suszenie automatyczne (2:07 h) z obrotami również 400 i trzema wrzuconymi piłkami tenisowymi. Sweterki wyszły cieplutkie ale trochę ręcznie trzeba było puch rozklepać, bo w niektórych (nielicznych) komorach nie rozłożył się równomiernie a przytulił do któregoś z brzegów.
Odpowiedz
Gratulacje Heniu !
Mój post odnośnie piłek dotyczył użycia ich podczas odwirowywania mokrej odzieży (puchowej) i wiary jakoby piłki podczas wirowania ,,rozbiły" grudki mokrego, zlepionego puchu.
Te ,,instrukcje" mają swe korzenie w czasach gdy suszarki (bębnowe) czy pralko-suszarki nie były powszechne pod polskimi strzechami. Odnośnie prania masz oczywiście rację - pralka (jej bęben) obraca się powoli raz w lewą , raz w prawą stronę. A w programach typu delikatne/ręczne do tego z dużymi pauzami.
Czy przy suszeniu coś nam (wymiernie) dają?
Tylko empiria odpowie.
Czyli test - raz z piłkami a raz bez.
Odpowiedz


Skocz do: