To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie] Hanzel
#81
Po prostu buty trzeba wziąć ''na macanego'' i wtedy przekonać się jak to wygląda w rzeczywistości. Właściwie praktycznie wszystkie buty górskie (czyli od klasy B) mają jakieś tam ocieplenie. Już dawno nie miałem na nogach butów które by nie miały jakiejś warstewki pomiędzy materiałem wierzchnim, a futrówką, lub też futrówka nie byłaby ''mięsista''.
Ten model buta (jak i żaden inny Hanzel) nie robi wrażenia górskiego obuwia zimowego. Raczej taki od późnej wiosny do wczesnej jesieni.
Jak się oglądnie ten ''wynalazek'', to pewne sprawy się po prostu wyjaśnią...

Odpowiedz
#82
Muszę stanąć w obronie podeszwy w Wojasach, posiadam takie ''pseudo-trekkingowe'' buty (i jestem z nich bardzo zadowolona) od ponad 2 lat, użytkuje je intensywnie, przez wszystkie pory roku w górach (szczególnie beskidy) oraz w mieście (w zimie i późną jesienią).
Podeszwa, mimo że wygląda dość mizernie i też wydawało mi się, że szybko się zetrze, trzyma się zaskakująco dobrze. Widać na niej jakieś ryski i jest delikatnie przytarta, ale jest to wynik normalnego zużycia. Doskonale trzyma się podłoża - mokra trawa, glina, nawet kamienie nie robią na niej wrażenia i nie trzeba się obawiać poślizgnięcia. Na płaskich lub lekko nachylonych powierzchniach z ubitego śniegu także dobrze sobie radzi, gorzej przy stromszych zejściach lub podejściach, łagodne kształty nie zapewniają takiej dobrej przyczepności jak gwiazdki. W świeżym śniegu, na nieprzetartym szlaku, nawet przy dużym nachyleniu nie ślizgałam się.
Jedynym minusem jest miękkość - tzn przy chodzeniu po ostrych skałach wyraźnie czuć je pod stopą. Nie powoduje to jednak bólu podeszwy stopy. Ale chyba dzięki tej miękkości podeszwa tak dobrze trzyma się większości powierzchni.

Tak na koniec dodam, że waże ok. 60 kg, rozmiar buta to 40, nie zużywam szybko butów i podeszw, więc jeśli ktoś waży sporo, być może taka podeszwa by się nie sprawdziła, dla mnie jest jednak idealna, bo niezależnie od pogody, chodząc po górach nie musze myśleć, jak utrzymać równowagę i się nie poślizgnąć, ale mogę skupić się na innych, ciekawszych rzeczach:)

edit: żeby nie było, że odchodzę od tematu, Smart pisał, że jakieś modele Hanzela mają podeszwę jak Wojasy i chciałam ją trochę obronić. W porównaniu z np. vibramem użytym w Karrimorach Latitude w których chodzi mój narzeczony (on co chwilę wywija jakieś orły, a ja chodzę spokojnie), podeszwa wojasa wychodzi zdecydowanie na prowadzenie.
---
Edytowany: 2007-08-15 22:48:04

Odpowiedz
#83
Oglądałem kilka razy uważnie te wojasy - dla mnie ich cena jest stanowczo za wysoka jak na ich ''parametry''. To już hanzle górskie przedstawiają się zdecydowanie korzystniej. Wojasy są za miękkie - cholewka buta to nubuk i membrana w środku, oprócz tego raczej nic! Dlatego pisałem o nich ''pseudotrekkingowe'', bo one się nadają tylko do lasku.

Te podeszwy, o których dyskutowaliśmy wojas daje tylko do mniejszych, damskich rozmiarów, natomiast duże rozmiary mają inny wzór - tak na oko żadnej przyczepności i zdecydowanie duża śliskość z racji użytych materiałów. 400 zł? Dziękuję - pochodzę w desantach:)

Drodzy użytkownicy butów hanzel - piszcie, czy warto się pakować w tę firmę!

Odpowiedz
#84
Byłem w krakowskim sklepie Hanzla. Czego się dowiedziałem:
- buty można zamówić z ''dodatkowym wyposażeniem'' np. czub oblany gumą ;-), ale otoku wokół przodu i całego boku już się nie da zrobić ;-(,
- mogą dać inną podeszwę (ale z tych które aktualnie mają, a mają nie za wiele),
- mogą dać profilowane wkładki (90% butów w sklepie ich nie miała, tylko płaskie skórzane - cóż kłaniają się ortopedzi),
- za takie zamówione buty trzeba dopłacić 20 zł.

Czyli jest dobrze choć nie zupełnie. Buty z wyglądu i dotyku wyglądają przyzwoicie, ale bez fajerwerków (ale jakie fajerwerki można mieć za 300 zł ??),
Rzeczywiście model G022 jest docieplony, czuć to w dotyku. Futrówka syntetyczna wygląda dość nieciekawie (taka jak w zwykłych miejskich butach). Najbardziej ''profesjonalnie'' wygląda model 003, modelu 011 jeszcze nie mieli.
Wydaje się (na podstawie jedynie oględzin), że w tej klasie cenowej może to być przyzwoity but, jeśli zażyczymy sobie oblanie gumą, profilowaną wkładkę i Vibram Baltra - który podobno bywa (osobiście zdecydowanie wolałbym np. Montagnę ;-)
Pozdrawiam!
-------------------------------------------
''Im dalej pójdziesz, tym mniej będziesz rozumiał''

Odpowiedz
#85
Moja była żona pojechała w góry z dzieckiem. Ponieważ są w okolicy Zakopanego, a mój 7-letni syn nie ma odpowiednich butów na kamulce na szlaku, zaproponowałem im kilka dni temu, żeby weszli do sklepu Hanzla na Krupówkach. Żona kupiła mu tam model dziecięcy 018 http://www.hanzel.pl/index.php?p=product...&sName=018. Przez kilka dni nie mogłem sie dowiedzieć, czy to udany zakup. Wczoraj, po moim ostatnim poście na forum miałem od nich telefon. Mały już zdążył wejść w nich w kałuże:) Buty nie przemiękły, a syn jest z nich zadowolony - powiedział mi, że wygodne. Jak wróci z wakacji to je sobie dokładnie obejrzę. Jeśli są faktycznie dobrze wykonane, pomyślę o butach dla siebie tego producenta.

Odpowiedz
#86
Odświeżam wątek:)

Buty nie przemakają, wygodne - dziecko zadowolone. W tej cenie i w tym przedziale wiekowym rozsądny zakup.

Odpowiedz
#87
JEŚLI KTOŚ CHCE KUPIĆ OBUWIE TREKKINGOWE, TO ZDECYDOWANIE ODRADZAM!!!

Tak więc jadę z całą chochlą dziegciu...

O Hanzelu zwiedzieliśmy się pocztą pantoflową. Buty żony akurat się rozsypały a że mieliśmy i tak pobiegać po górach wokół Zakopca, to postanowiliśmy kupić te ''cuda'' już na miejscu. Wprawdzie spęd ludzi na Krupówkach nas odstręcza, jednak odwiedziliśmy tamtejszy sklep.

Wybór padł na model 003 SK
http://www.hanzel.pl/?p=productsMore&iPr...ame=003-SK
Leżały przyzwoicie, skórka i szycie nas przekonały, podeszwa Vibram Bifida to po prostu klasowa rzecz i tyle. W pudle walały się też ulotki informujące z jakich to kosmicznych materiałów nie są buciki wykonane...

Następnego dnia wyjście w góry i wiecie co? Żona wróciła z butem rozerwanym na pół. Pętelka sznurowadła zahaczyła o górny haczyk do wiązania (pewnie jakoś profesjonalnie się to nazywa ale wybaczcie mą ignorancję) w drugim bucie podczas marszu i trach! Nawet bez upadku, po prostu but okazał się absolutną l i c h o c i n ą !!!

Parę ładnych lat już łazimy i coś takiego zdarzyło nam się po raz pierwszy. Trudno mieć teraz zaufanie do obuwia podobno trekkingowego, które jest d e l i k a t n i e j s z e o d s z n u r ó w k i!

Absolutnym skandalem było zachowanie ''szefa'', do którego odesłała nas, sympatyczna skądinąd, sprzedawczyni. W skrócie tylko napiszę, że generalnie ''wszystko to nasza wina''. Firma ma generalnie gdzieś prawa klienta i odsyła do swojego regulaminu. Po prostu polska szkoła kapitalizmu.

ODRADZAM nawet nie dlatego, że but się popsuł (bo sądząc po opiniach tutaj na forum i osobiście mi znanych trafił sie chyba jakiś lewy egzemplarz) ale ze względu na politykę firmy w przypadku wystąpienia jakichkolwiek problemów.

Firma - krzak, ot co...
-------------------------------------------
tscheslaff@gmail.com

Odpowiedz
#88
Czyli, że co? Nie ma reklamacji?
Proszę o odpowiedź, gdyż zastanawiam się nad kupnem bucików tej firmy.
Dziękuję i pozdrawiam!
-------------------------------------------
- majeczka -

Odpowiedz
#89
Czesław co ty za bajki opowiadasz:)?..to tak jakby w samolocie miały odpasc skrzydła bo w turbulencje wpadł..:P.. daj fotke, bo inaczej nie uwierze.
Ja i Brat mamy dokładnie ten sam model 003 już dwa sezony, jedyne na co można sie uskarżać to zbyt cienka skóra zewnetrzna, która wręcz wzorowo ''dzierga'' się na kamieniach i gałęziach, ale wtedy troche tłuszczu, pasty i but prawie jak nowy..buty tej jakości za ta cene robi w Polsce tylko kilka firm na krzyż, w tym Hanzel-napewno nie krzak..

Daj fotke, albo przestań sie bawić w nieuczciwą konkurencje..

Odpowiedz
#90
Czesiu!
Cała historia napawa śmiechem...
A może to poprostu pech... owa żona?... ''Buty żony akurat się rozsypały...''

Na fotkę!... równie chętnie popatrze jak Kokos! :)

To może przestaw się na chiński ''badziew''...? I daj dożywotnią gwarancję!

Pozdrawiam!
-------------------------------------------
Kiki!

Odpowiedz
#91
W topicu o butach pisałem o moich (model 003). Jak na razie jedyne wady to rdzewiejące trzymania do sznurówek i zbyt delikatna skóra jak zauważył Kokos.
Nie wiem co musiałeś do nich pisać, ale u mnie z miejsca zaoferowali abym do nich butki wysłał a oni poprawią to/wymienią.

Odpowiedz
#92
http://www.hanzel.pl/?p=productsMore&iPr...&sName=G04
co ktoś wie o podszwie z tych butów? podeszwa wygladem jest intresujaca ale niwiem jak z przyczeponoscia i sciralnoscia? moze ktos wie??
-------------------------------------------
rozterki, rozterki...

Odpowiedz
#93
Własnie minął rok jak użytkuję 003 SK. Po roku widać ślady-rysy na skórze ale maluję je pastą i jest ok. Przechodziłem w nich zeszłą zimę w mieście; w maju chodziłem tydzień po G.Stołowych - bez zarzutu; w wakacje Gorce i B.Sądecki - w bardzo ciepłe dni chodziło mi się w nich wspaniale. Pod koniec lata kupiłem półbuty model P04 biegam w nich na codzień. Teraz znowu będą na nogach 003 SK jako zimowe. Jak się dalej będą sprawdzać te buty to kupię sobie u Hanzela na lato sandały:)
Ogólnie polecam butki. Z właścicielem miałem też kontakt mailowo-telefoniczny i jak dla mnie był bardzo sympatyczny. Obsługa w jego sklepie w Krakowie jet też ok.
Pozdrawiam -
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
#94
no wreszcie kupiłem kupiłem butki 001 skeczers i wsepnie jakosc wykonania bardzo dobra, buty wygodne. podszwa big horn, mysle ze do lasu i na mnij skaliste góry sie nada, i jak dobrze beda sprawowac sie to na wiosne sprawie sobie model 011 tylko z otokiem gumowym z przodu.
-------------------------------------------
make war not peace

Odpowiedz
#95
Własnie kupiłem butki Hanzel 003 SK. Leżą na nodze jak kapcie :) Piekielnie wygodne. Mam nadzieje, ze spiszą sie w terenie.

Buty kupiłem w sklepie górskim Ferrata we Wrocławiu przy ul. Jagiełły 3/7. Rewelacyjna obsługa, bardzo miła i profesjonalna. Polecam!

BTW: ten model kosztuje 300 zł- cenowo to półka Campusa a jakość jaką oferuje Hanzel jest nie do porównania.

Odpowiedz
#96
Maximus - moje 001 skeczers kupiłem na zime w miescie i ewentualnie w teren i nizsze górki, jak na rewelacja, nic dodac nic ujac:) na wiosne lece po model 011 na baltrze chyba ze jakiegos lepszego vibrama sprowadza bo ponoc maja rezygnowac z bifidy, a teraz widze ze hikking beda wprowadzac.

jak dla mnie wazne jest to ze mozna robic modyfikacje u nich ; wymiana podeszwy na inny typ, wymiana elementów z cordury na skorzane , wysciółka z cambrelle z thinsulate czy tez sama skóra.
-------------------------------------------
zgore-teks

Odpowiedz
#97
Przeczytałem wszystkie opinie i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, iż buciki warte są zakupu (pomimo kilku bardzo nie pochlebnych głosów). Większość odnosi się do modeli 003. Mnie interesuje model 024 SK, czy mógłby ktoś z użytkowników tego modelu coś więcej powiedzieć.

Odpowiedz
#98
Pierun - mierzyłem je jak kupowałem swoje 001 i sprawiały wrażenie bardzo wygodnych, podeszwa bardzo sztywna. sam je rozważam na wiosne, tylko pewnie z małymi poprawkami, zamiast bifidy baltre i otok gumowy na czubek buta.ja polecam
-------------------------------------------
zające kicające po łace jak radiowozy sunące...

Odpowiedz
#99
Właśnie co sądzicie o modelu 024 SK ?

Odpowiedz
024 SK to bardzo porządny but tylko ja mam awersje do bifidy( ponoc hanzel ma z niej zrezygnowac na korzyść baltry i hikkingu)tłumaczą tym ze sporo firm bierze vibrama robionego w chinach który jest tanszy i niekoniecznie z tych samych surowców.
-------------------------------------------
sorki,pisze z pracy

Odpowiedz


Skocz do: