To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Columbia Moloya
#1
OPIS PRODUKTU:

Materiał zewnętrzny: skóra nubuk + guma
Waga: 440g (1 but w rozmiarze 42)
Podeszwa: Omni-grip 2
Membrana: brak

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
20-02-2006, 15:12

Buty kupiłem 8 miesięcy temu w Wielkiej Brytanii. Do zakupu skłoniła mnie niska cena (25 funtów) oraz ciekawy wygląd butów. Poza tym potrzebowałem niskich butów miejskich, ale takich w których można wybrać się gdzieś w teren. Są to buty na każdą porę roku poza latem a to z powodu izolalcji Thermo-lite i Thermo shield, jakie producent zastosował w tym modelu.

Pierwsze wrażenie
Bardzo pozytywne, but doskonale leży na nodze, bardzo wygodne. Jednak już od początku pojawił się mały problem - sznurówki notorycznie się rozwiązywały. Rozwiązaniem jest sznurowanie butów na dwie kokardki, ale mimo wszystko tak być nie powinno.

Podeszwa
Columbia zastosowała tutaj swój patent, a mianowicie Omni-grip. ''Podeszwa wzorowana na budowie bierznika opon samochodowych oraz zapewniająca doskonałą przyczepność i stabilność, zarówno na suchej jak i mokrej nawierzchni'' To jest ściągnięte ze strony Columbii (wiem, że bieżnik pisze się przez ''ż'', ale cytat przytaczam w oryginale:). Podeszwa nie jest ani za miękka ani też za twarda. W miasto jest sam raz, niezbyt trudny teren też jej nie straszny, natomiast w góry się nie nadaje. Wiem bo próbowałem w tych butach przejść od Morskiego Oka do Doliny Pięciu Stawów i nie był to dobry pomysł. Co do przyczepności to zarówno suchy, mokry jak i błotnisty czy zaśnieżony teren nie są w tych butkach straszne, a o lodzie lepiej zapomnieć. Przyczepność prawie zerowa. Po ponad półrocznym okresie używania, nie widać prawie żadnych śladów starcia.

Cholewa
Wierzch buta wykonany z nubukowej skóry, ze wstawkami z gumy. Chociaż właściwie ciężko ocenić proporcje guma/nubuk. Materiał łatwy do utrzymania w czystość, wystarczy od czasu do czasu przetrzeć wilgotną szmatką. Przód buta dobrze zabezpieczony gumą, na całym bucie po 8 miesiącach nie ma żadnych pęknięć czy załamań.
Język wszyty na całej długości

Komfort
But jest ocieplony materiałem: 200g Thinsulate. Według zapewnień producenta ma to zapewnić komfort termiczny nawet przy ponad 30 stopniowym mrozie. W moim odczuciu jest ciepło do jakiś -15 może -18 stopni. Przy niższej temperaturze w jednych skarpetach robi się nieprzyjemnie zimno. Nie ma problemu z używaniem butów w dodatniej temperaturze, choć wiadomo, że na lato nie polecam.
Jeśli chodzi o wygodę użytkowania tu powiem z całą odpowiedzialnością: są to najwygodniejsze buty jakie kiedykolwiek miałem. Nic nie uwiera, nie obciera, nie trzeba ich był rozchadzać. No po prostu cud - miód.

Wodoodporność/Oddychalność
Producent zaimpregnował buty fabrycznie i zrobił to naprawdę dobrze. Obuwie nie posiada żadnej membrany, więc ważne jest aby wierzchnia warstwa nie przemokła. Na szczęście jak na razie taki problem nie istnieje. Guma jak to guma na pewno nie przemoknie a nubuk póki co wcale nie jest gorszy. Butów samemu nie impregnowałem, nie było takiej potrzeby. Kiedyś złapała mnie ulewa, moja kurteczka z No Wet przemokła a w butach suchutko.W butach było mokro tylko raz - źle oceniłem głębokość kałuży:). Nalało się górą, ale to nie wina butów.
Jeżeli chodzi o oddychalność to bez rewelacji. Duża ilość gumy robi swoje. Jeżeli jest ciepło, noga się poci i na to chyba nie ma rady. Jedynie co, to odstawić te butki latem.

Podsumowanie
Buty oceniam pozytywnie, największym plusem jest wygoda. Również wysoka wodoodporność gwarantuje komfort użytkowania. Wiadomo, że są to głównie buty miejskie ewentualnie w jakiś łatwiejszy teren, może las. Na wysokie góry nie ma się co porywać, ale Beskidy, czemu nie, mam zamiar to sprawdzić. Buty są na tyle dobre, że przez całą zimę tylko 2 razy zmieniłem je na wysokie Dolomity, ale tylko dlatego, że śniegu było z 15 cm i mógł się wsypać górą. Polecam.


[Obrazek: butki1.jpg]

[Obrazek: butki2.jpg]


Odpowiedz


Skocz do: