To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Fjord Nansen Frota M
#1
OPIS PRODUKTU:

materiał: 85% poliester / 15% nylon
waga: 220 g
rozmiar: 120 x 60 cm
kolor: szary

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
16-02-2006, 08:53

Zakup ręcznika
Każdy, zwłaszcza często przemieszczający się turysta zna problemy z wilgotnym ręcznikiem. Po paru dniach przyjemność jego używania staje się wysoce problematyczna. Kolejna niemiła sprawa to waga mokrego ręcznika; nie po to zastanawiam się, o co uszczuplić zawartość mojego plecaka, żeby później nosić pół kilo zatęchłej wody. Postanowiłem więc zakupić ręcznik szybkoschnący. Wybrałem się do sklepu górskiego, zobaczyłem ceny i .. wyszedłem. Ostatnio jednak znalazłem ręczniki firmy Fjord Nansen ; z uwagi na niską cena postanowiłem takowy zakupić i przetestować. Mój wybór padł na model FROTA M.

Wygląd i pierwsze wrażenie
Ręcznik dostałem w foliowym opakowaniu, nie posiada on w komplecie woreczka. Jest grafitowo-szary, ma fakturę ręcznika frotte. Wymiary ręcznika to 120 na 60 cm. W zupełności wystarczy na obwiązanie się nim po wyjściu z pod prysznica, waży 220 g, a złożony i zrolowany zajmuje objętość walca o długości 16 i średnicy 9 cm. W kontakcie ze skórą jest bardzo ''czepliwy'' jakby miał małe haczyki.
Przed pierwszym użyciem postanowiłem ręcznik wyprać. Jak się okazało był to bardzo dobry pomysł - ręcznik strasznie farbował na ciemno brązowy kolor.
Po trzykrotnym praniu ręcznym z wielokrotnym płukaniem woda przestała się zabarwiać i od tej pory nie zauważyłem żadnego farbowania, jednak jeżeli ktoś użył by ten ręcznik od razu po zakupie, mógłby po wytarciu niemile się zdziwić.

Chłonięcie wody i schnięcie
Pamiętając o niemiłych doświadczeniach z farbowaniem postanowiłem przetestować ręcznik gruntownie w domu, żeby uniknąć niemiłych niespodzianek podczas chodzenia po górach. Ręcznik chłonie wodę dobrze - właściwie nawet bardzo dobrze. Tytułem próby wycierałem się nim i z powrotem wchodziłem pod prysznic - pojemność ręcznika wystarcza na cztery takie cykle. ;-)
Ręcznik schnie zdecydowanie szybciej niż odpowiedni ręcznik frotte. Niestety producent nie wszył w ręcznik ani jednego oczka do powieszenia ręcznika co w wielu przypadkach ułatwiało by rozwieszenie ręcznika.

Podsumowanie
Poza farbowaniem na początku ręcznik sprawuje się bardzo dobrze. Nie zauważyłem zmiany w wyglądzie ani w strukturze ręcznika po kilku praniach. Jedynie wyszyte logo producenta trochę się skurczyło. Wg mnie do chodzenia po górach z minimalną ilością bagażu można przeciąć ręcznik na pól i w zupełności wystarczy na wytarcie się po prysznicu.


Wady:
- na początku farbuje
- brak oczek do wieszania
- brak opakowania w komplecie

Zalety:
- mało brudzący kolor
- dobrze chłonie wodę
- szybko schnie
- przyjemniejszy w dotyku niż ręczniki o ''gładkiej'' strukturze
- niska cena (ok. 40 zł)





Odpowiedz
#2
To, że ręcznik farbuje dyskwalifikuje go na starcie.
Strata pieniędzy.
-------------------------------------------
Marcin

Odpowiedz
#3
Zgadzam się z Marcinem, że ręcznik, który farbuje to nie najlepsze rozwiązanie, szczególnie w górach, gdzie często jest problem z porządną kąpielą. Jeżeli do tego doliczyć ''pancerną'' masę ręcznika i brak jakiejkolwiek zawieszki lub oczka to najlepiej popatrzeć za czymś innym ( w PackTowl firmy Cascade Designes LTD zaweszka jest w wygodny sposób przypinana ). Sama niska cena nie równoważy tylu wad a po jakimś czasie i tak zirytowany nabywca FROTA M kupi coś lepszego. Szkoda więc 2 razy wydawać pieniądze.
-------------------------------------------
u99

Odpowiedz
#4
hej, przeczytałem, że on przestał farbować :)
Baqqq >> dobrze, że zrobiłeś najpierw teścik w domu :)
swoją drogą uszko zawsze można doszyć...

Odpowiedz
#5
Cholera
Mój ręcznik FN Tramp właśnie sie pierze pierwszy raz i jest z innymi rzeczami w pralce.
już się boję co bedzie z nimi jak pralka skończy... Ale skóry przy wycieraniu nie farbował.

Odpowiedz
#6
Moja ściera do podłogi waży 62 g, nie farbuje, kosztowała (chyba) 7 zł i używam ją od 2,5 lat. Ma jedna wadę. Kupiłem ją w supermarkecie :-)))

Odpowiedz
#7
Witam,

Ogólnie, mimo wszystko jestem zadowolony z tego recznika - teraz jak już pisałem nie farbuje, a właściwości chłonąco schnące ma znacznie lepsze niż zwykła frota. Do chodzenia po górach można podzielic go na pół i cena zaczyna być zbliżona do szmaty (waga także)

Odpowiedz
#8
I TAK PRZECIEŻ TAKIE RĘCZNIKI TRZEBA WYPRAĆ PRZED PIERWSZYM UŻYCIEM !!!! Bo producenci impregnują je na czas transportu żeby nie chłonęły wody. Więc skoro po 3 płukaniach przestał farbować to nie rozumiem czemu ma go to dyskwalifikować. A za PackTowla trzeba dać ponad 100zł w takich wymiarach.
u99 >>> gratuluję wyjeżdżania w góry ze sprzętem którego nie testujesz wcześniej. Kupiłem taki sam ręcznik ( tylko mniejszy ) i sprzedawcy poinformowali mnie że trzeba go wyprać przed pierwszym użyciem ze względu na impregnację więc przy okazji można się zorientować że farbuje i wypłukać 3 razy tak jak zrobił to Baqqq. Ja jestem w 100% zadowolony i nic mi nie farbuje.
-------------------------------------------
czyśmipanpośmisztyż te drzwi ?!

Odpowiedz
#9
Gaweł >>>> szmaty też używałem z powodzeniem :)))))))) Tylko ten ręcznik jest przyjemnieszy deko :D
-------------------------------------------
czyśmipanpośmisztyż te drzwi ?!

Odpowiedz
#10
Co do farbowania - mam od 1,5 roku ponad PackTowl'a w największym rozmiarze - kupiłem wielki żeby potem pociąć na mniejsze kawałki, wychodziło najtaniej. Zresztą to rada z recenzji na ngt.

W opakowaniu wyraźnie zaznaczono, że przed pierwszym użyciem należy go przeprać. Ja załatwiłem sprawę tak, że poszedłem z nim pod prysznic i wszedłem do kabiny razem z ręcznikiem. Wyprałem go w rękach i kilkakrotnie porządnie wypłukałem - aż do momentu, w którym wypłukiwana woda przestała barwić się na żółty kolor (a ręcznik mam niebieski ;). Potem wykręciłem ile się dało i odwiesiłem na haczyk. Po zakończonej kąpieli można się było spokojnie w niego wytrzeć. Od tego czasu żadnych problemów. Myślę, że z tym Fjordem byłoby podobnie. I jeżeli to ma być problem z farbowaniem dyskwalifikujący ręcznik, to chyba ktoś tu przesadza trochę.

Na dole link do recenzji ręcznika PackTowl..
-------------------------------------------
Beware The Rage Of A Berserker

Odpowiedz
#11
taka uwaga co prawda piszemy o reczniku szyboschnacym typu frota. Ale do ambitnej turystyki bardziej polecam reczniki fjorda Tramp (lzejsze, mniejsze po zlozeniu); M (90x40 cm) za 30 zl, waga 80 gr , schnie od 2x szybciej od tego tu testowanego. Jak ktos chce ciac wiekszego Trampa to wyjdzie mu 20 zl.

Swoj recznik ten cienszy pralem przed 1 uzyciem. a potem nie zaobserwowalem jakiegos barwienia . Teraz jeszcze x sie przyjrze :)
-------------------------------------------
Darek e-horyzont.pl

Odpowiedz
#12
Kupilem Ręcznik szybkoschnący WOLFTOWEL SUEDE L Jack Wolfskin.
Moja nie chciala frote FN i wybrala Jack'a. Oczywiscie uzywalem go jak narazie pod prysznicem. Dziwne cudo jak dla mnie. Wode chlonie dobrze tylko jak sie tym wycierac?? Nie da sie ''ciagnac'' po skorze bo sie ''przykleja'' :D trzeba sie nim ''oklepac'' chyba ze jest inny patent ??
Generalnie dla siebie chyba kupie jakis frote. Co polecacie ??

Odpowiedz
#13
Jesli ktos chałturzy punkty na statoilach i innych takich to w programie premiumclub za 1590 pkt jest ten własnie recznik fjorda do zdobycia. Lub 3 sztuki za 3990 pkt.
-------------------------------------------
gumibearMarcinMałpangt.pl

Odpowiedz
#14
Zgadzam się z tym, co napisali Chris i Gaweł.

Trzeba tylko kupić dobrą ścierkę.
Ja nabyłam na allegro piękną, żółciótką ''słoneczna kuchnia'' (chyba taki link: http://www.allegro.pl/item220834506_scie...32x32.html i zszyłam dwie sztuki,aby była większa powierzchnia.

Sprawdza się super już prawie dwa lata. Po wyżęciu jest prawie sucha i można wycierać sie dalej.

Kupiliśmy też ścierkę szybkoschnącą (nie znam firmy) w kolorze jasnego błękitu, ta ma mniej włosków przypominających frotte, więc jest używana do wycierania namiotu z wody i też się sprawdza.
-------------------------------------------
Marta

Odpowiedz
#15
Ale jeżeli komuś zalezy na profesjonalnie uszytym ręczniku z pokrowcem, to nie zniechęcam. Wszytsko zależy od potreb i kieszeni.

Ja wolę dużo zapłacić za kije trekkingowe, spodnie czy buty, a za ręcznik mieć kuchenną ścierkę z mikrofibry.
-------------------------------------------
Marta

Odpowiedz
#16
powiedzcie mi ile godzin schnie totalnie zmoczony tramp a ile frota ?
jeszcze sie zastanawiam nad PACTOWL, ale 77zl za L'ke - nie wiem czy jest sens...

Odpowiedz
#17
mój ręcznik FN pod każdym względem się sprawdził. dostałam go w siateczkowym woreczku, schnie jak już sprawdziłam nawet wówczas, gdy na dworzu było coś koło 5 stopni. Jak dla mnie bomba. Zajmuje mało miejsca w plecaku. Ja akurat mam niebieski kolor...ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. NO i czytałam uważnie zalecenia producenta. ŻEby wyprać go przed przed pierwszym użyciem i nie prać z innymi rzeczami...chociaż nawet podczas tego pierwszego prania nie zauważyłam, żeby farbował... I nie farbuje nadal, bo już wielokrotnie go używałam...

Odpowiedz


Skocz do: