To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Arcteryx Gamma SV
#1
OPIS PRODUKTU:

wszystkie zamki YKK |n|
materiał zewnętrzny Power Shield |n|
materiał wewnętrzny Polartec 200 |n|
waga - 660 gram rozmiar M |n|
3 kieszenie

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
08-04-2004, 05:00

Początkowo miałem w planie zakup windstoppera mammuta. Nie wiem czy na szczęście, czy na nieszczęście, ale upatrzonego mammuta nie było ani w sklepie, ani w hurtowniach. Nie było wiec możliwości sprowadzenia upatrzonego modelu. Sprzedawca namówił mnie na trochę droższego i obcego dla mnie wówczas arc'teryxa, w dodatku z racji, iż dałem się namówić na droższą kurtkę, sprzedał mi taniej. Koniecznie musze wspomnieć, że zakupu dokonałem w Anglii, bo w Polsce arc'teryx jest niestety niedostępny.

Opis produktu
Kurtka ma 2 warstwy. Spodnia warstwa to Polartec 200, spełnia funkcję termoizolacji. Warstwa zewnętrzna to Power Shield - chroni przed czynnikami atmosferycznymi. Kurteczka ma doskonały krój, przemyślany w każdym calu.

Jest idealnie dopasowana do ciała, dzięki czemu nie ma wewnątrz niepożądanych przeciągów zimnego powietrza, nie krępuje ruchów, rękawy nie podciągają się, gdy wyciągamy do góry rękę. Materiał idealnie współpracuje z ruchami ciała, jest niezwykle elastyczny (jak Lycra). Gamma SV ma 3 kieszenie. Dwie zewnętrzne na wysokości klatki piersiowej (niezwykle ważne, gdy zakładamy uprząż, której pas w ogóle nie utrudnia dostępu do kieszeni), i jedną kieszeń wewnętrzną. Wszystkie kieszenie są na zamki. Wzdłuż głównego zamka, od wewnętrznej strony wszyta jest listwa, której górny koniec wywinięty jest na zewnątrz, dzięki temu ''maszynka'' zamka po zapięciu chowa się pod listwę.

Stójka od wewnętrznej strony obszyta jest polartec'iem, i nie krępuje ruchów głowy. Dół kurtki ma ściągacz z gumy. Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie gumowych krążków zamiast klasycznych stoperów ze sprężynką. Warto dodać, że Gamma SV jest niezwykle lekka.

Wiatroszczelność
Kurtka ma wszystkie właściwości windstoppera. Zapewniał mnie o tym sprzedawca w sklepie, i jak sam się później o tym przekonałem w praktyce. Nawet w mroźne i wietrzne dni zakładałem tylko cienką, bawełnianą bluzeczkę pod spód i w ogóle nie czułem efektów wiatru.

Nieprzemakalność
Gamma SV oprucz wiatroszczelności, jest w dużum stopniu odporna na deszcz. Jak twierdził sprzedawca - warto dołożyc troche więcej i mieć kurtke znacznie lepiej chroniącom przed deszczem niż klasyczny windstopper. I tu gość miał znowu racje, cały dzień wędrówki w deszczu a pod spodem sucho. Myśle, ze tak po całym dniu ulewy troche by przemokło, w końcu to nie gore, ale zwykły (nawet całodniowy) deszczyk tej kurtce nie straszny.

Oddychalność
Może zabrzmi to niewiarygodnie, ale Gamma SV oddycha jak zwykły polar. Chodzę w tej kurtce zarówno po górach jak i w mieście na co dzień i ani razu się nie zapociłem (a mój organizm wydala ogromne ilości ciepła nawet podczas drobnego wysiłku).

Zalety:
- wodoszczelność
- wiatroszczelność
- krój
- wysoka jakość wykonania
- ściągacz u dołu
- listwa przeciwwietrzna pod zamkiem
- niska waga
- duża odporność na przetarcia i mechacenie

Wady:
- gumowe krążki dolnego ściągacza czasem się luzują
- jeśli można nazwać to wadą - cena i niedostępność na polski rynku


[Obrazek: Arcteryx%20Gamma%20SV%201.jpg]

[Obrazek: Arcteryx%20Gamma%20SV%202.jpg]

[Obrazek: Arcteryx%20Gamma%20SV%203.jpg]


Odpowiedz
#2
Drogie to cholerstwo ... a z opinii wynika, ze to jakis cud swiata ...
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#3
Cud świata za 200 funtów... to po mojemu jakieś 1300 zł,

Odpowiedz
#4
no dokladnie ... strasznie to drogie. po za moim zasiegiem finansowym ... ja sie zastanawiam czy wydac 500 zl na wind stoppera a tu taka kwota
-------------------------------------------
witaj.net

Odpowiedz
#5
Nawet jeśli założyć, że windstoppera nałożyć na stretch polara (coś a'la Kwark) który do najtańszych nie należy, na mój cena nie powinna przekroczyć 800 zł. Ale zazdroszczę trochę tym, których stać na wyłożenie dwustu fuciaków... ;-)

Odpowiedz
#6
To niech ktos powie ze WS alpins'a sa za drogie:) za 1300 b.dobre gore mammuta mozna dorwac w promocji
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl

Odpowiedz
#7
Mammuta mam w nosie, już ze trzy razy pisałem po katalog, ale wychodzi na to, że polaczkom nie wysyłają ...

Odpowiedz
#8
A z drugiej strony 200 funtów w polsce wygląda kosmicznie w londynie to pewnie co innego patrząc w stosunku do zarobków jednych i drugich. Trekus krecha dla firmy w takim razie, ładnie traktują
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl

Odpowiedz
#9
200 funtów to dla Londyńczyka tez nie jest mało, patrząc na fakt, że mogłem tam kupic 13-sto letnie Volvo za 50 ;-) Tygodniowy bielt na wszystkie środki komunikacji miejskiej mieści się w granicach 25 funtów za tydzień, czyli 100 za miesiąc.

Odpowiedz
#10
zapewniam, ze 200 funciakow wydawalem z drzaca reka. jak wspomnialem dostalem na nia ''rabat'' ( dowiedzialem sie o rabacie dopiero przy kasie, co bylo mila niespodzianka - kosztowala mnie dokladnie 180 f ).
przyznaje , ze w polsce posiadanie takiej kurtki dla mnie pozostawaloby w sferze marzen. W aglii natomiast moglem sobie na taki zakup pozwolic. W polsce na taka kurtke musialbym pracowac na wakacjach ok 1,5 miesiaca. Tam - 3 dni. Jesli juz mowa ile to dla londynczyka 200 f - angol srednio zarabia 15 f. na godzine, czyli taka kurtke ma po 1,5 dnia pracy.
dla ciekawych cen - www.snowandrock.com www.ellisbrigham.co.uk www.fieldandtrek.co.uk
to linki najwiekszych i najczesciej spotykanych sieci sklepow turystycznych na terenie londynu

-------------------------------------------
mephisto

Odpowiedz
#11
treewood - nie wiem skad, ale wystapil jakis blad - gamma sv to model tej kurtki, producent to ARC'TERYX -a widze tylko t ARC
acha - jeszcze jedna strona www.arcteryx.com
-------------------------------------------
mephisto

Odpowiedz
#12
Dla mnie taki zakup pozostanie jeszcze długo w swerze marzeń......
Trza się do brytoli na saksy chyba wybrać;) zwłaszcza że Berghausa na przykład tesh w Polsce nie ma;/


-------------------------------------------
Kotu

Odpowiedz
#13
Cudownie wreszcie przeczytać test produktu z wyższej półki... To, że tylko naprawdę nielicznych stać w Polsce na takie kurteczki nie powinno tu mieć większego znaczenia. Uważam, że takie testy otwierają oczy jak wygląda naprawdę dobry towar! Na Wescie królują przylegające kroje, elastyczne tkaniny itp. Miodzio!
A u nas? Nadal królują kurtki z ''ociosanego'' polaru. 2 kwadraty, doszywa się rulony na rękawy i prostokątne wzocnienia. Ma być tanie, szarobure, tanie, pasować do kościoła, w góry i do szkoły, no i ma być tanie:-)
Brawo mephisto!

Odpowiedz
#14
Moro> a co złego jest w uniwersalności produktu i niskiej cenie. Co za sztuka mieć dobry samochód za 500.000. Spróbuj za 5 tysiaków, to prawdziwe wyzwanie. A jeśli chodzi o krój, to na zdjęciu nie widać ani stylu arkadiusa ani pastelowych kolorów...

Odpowiedz
#15
Tak, tak, Trekuś, wiem... Tanie i 'uniwersalne' (czyli najczęściej nie nadające się do niczego) jest najlepsze. Tylko jak za darmo rozdają to nikt nie sięga po ''przyzwoite produkty w bardzo przystępnej cenie'' bo nagle okazują się brzydkie, źle leżą itp.
Nie chce mi się z tobą na ten temat dyskutować bo to jest rzucanie grochem o ściane. Ty byś tego Arc'teryxa nawet za pół ceny nie kupił bo przecież nie sztuka za 100funtów... bla bla bla

Odpowiedz
#16
No proszę Moro, to jest właśnie coś, co dziwi mnie w ludziach. Nie znając mnie wcale piszesz takie rzeczy i powiem Ci coś wprost. Z wieloma ludźmi mogę się nie zgadzać, ale ich szanuję. Ludzi z tak lekceważącym podejściem jak ty, tak prostackim, wyniosłym i wszystkowiedzącym mam w czterech literkach. bla bla bla

Odpowiedz
#17
Taaa... sam należę do ludzi nie żałujących kasy na sprzęt, bo większa jest wtedy szansa, że to co kupiłem nie zawiedzie mnie. Jednak nie zawsze TRZEBA wydawać fure kasiory żeby dostać coś porządnego, vide taniutka bielizna Wielickiego z której jestem bardzo zadowolony, ochraniacze fjorda - to samo, hydrotex Alpinusa... a to 200 funciaków to cena zaporowa...

Moro - nie rozumiem twojego podejścia. Chcesz kogoś przekonać, to podyskutuj z nim nie gnojąc go, i nie wysuwaj głupich argumentów typu ''ty byś i tak nie kupił...'' . Rozmawiając w ten sposób nie dojdziemy do niczego. Poczytaj sobie ten wątek forum...
http://forum.ngt.pl/?p=readTopic&nr=328

pozdrawiam

-------------------------------------------
Kotu

Odpowiedz
#18
Dzięki Kotu, chyba niepotrzebnie się uniosłem.

Odpowiedz
#19
Spoko;)
-------------------------------------------
Kotu

Odpowiedz
#20
Hej Mephisto!!
Mam pytanie do ciebie odnośnie tej kurtki.
Napisałeś że od wewnątrz jest podszyta dodatkowo polarem 200.A z tego co widziałem(ścinki materiałów) to PowerShield od nowości to materiał dwuwarstwowy z zewnątrz taka lycra a od wewnątrz polar.Czyli mam rozumieć że ta kurtka jest taka gruba??Bo to razem dałoby lycra + polar 100(wewn strona PS)+200=to razem wyszłoby że to 300 + warstwa lycry na zewnatrz??
Pozdrawiam.
P.S. Jak ktoś jest zainteresowany to może bedę w stanie uszyć kurtkę z takich materiałów ponizej 600 zł.(Sam sobie taką szyję(czas pokaże co mi wyjdzie:). r_kita@wp.pl

Odpowiedz


Skocz do: