[Recenzja] Active bluza polar windstopper

[~menel]

chróściel:))))niech bedzie jobla-hahaha-dobre...tez sobie tak dumam,ze jak naprawde ostro wieje to zawsze jakas tam kurtała z kapturem jest w worze...
-------------------------------------------
z menelskim pozdrowieniem

[chróściel]

musowo!! a w czapce nie lubię, no po prostu nie lubię jak nic...

[~kardii]

o! struś - ja zwrocilem na to uwage i dlatego sie czepiam :D niestety coraz czesciej sie zdarza , ze po miesiacu ,,pisze sie test'' co dla mnie jest nieporozumieniem... po miesiacu to idzie napisac test chusteczki do nosa i to po intensywnym katarze ;)
-------------------------------------------
gg 1901025

[~Grześ]

ja rozumiem ze wiat zabiera ciepło... ale wczesniej napisałeś ''podobno przez odsłoniętą banię ucieka nawet do 80% całego ciepła ciała.'' - może się czepiam ale z tego by wynikało że wystrczy założyć na głowe folie nrc która (chyba nie jestm pewien ile dokładnie) 80% ciepła dobija i jest gitara :)
jak wieje to zawsze cuje najbardziej po uszach jak mam je dosłonięta albo po nogach bo zazwy czaj chodze w krótkich spodenkach:)
pozdro:)

a odbośnie tego activa to nie jest tragiczy, byłem dzisaj w nim w Krakowskim Lasku Wolskim, latałem z psem miałem na sobie koszulke z coolmaxu cienki polar z technopila i to cudo było bardzo dobre bym powiedziła
warunki pogodowe takie że padał śnieg i jakieś 0*C
wynalazek ten nie przemół i nie byłem mokry od śroka a chodziłęm w śniegu po kolana - także jak narazie jestem zadowolony:)

[~kaikow]

no dobrze ale gościu nie ściemnia że ma to cudo 5 lat tylko pisze ile czasu się tym cieszy. Jeżeli ktoś ma dłuzej to niech się dopisze i już. A ta to mamy jakiśtam pogląd że to nie takie straszne badziewie za tą cenę.

[~furry]

o!struś, kardii: no ale sam Naczelny tak chciał :-/ treewood gdzieś pisał w wątku ''Przyszłość i rozwój'' (cytat niedokładny): zmiany mają zamierzeniu więcej krótkich testów pisanych ''na gorąco'' i uzupełnianych co jakiś czas, właśnie o opinie o trwałości, praniu itepeitede.


-------------------------------------------
fr

[~kaikow]

sam Ojciec Administrator tak chciał ?

[~o!struś]

ale 3 tyg, nie badzcie smieszni. nie wiadomo nawet jak to cudo po praniu wyglada. moze przestanie dzialac, zbije sie material ?

kardki- dobry byl przyklad z chusteczka :)

-------------------------------------------
z mentorskimi pozdrowieniami

[~kaikow]

po jednym praniu ? przestanie dzialać ? materiał co zrobi ? bez przesady po jedny praniu też nic nie będziesz wiedzieć o trwałości materiału

[~o!struś]

i jeszcze jedna rzecz, ktorej sie czepie. autor testu nie napisal, gdzie to nosil, w jakich warunkach. jesli tylko w miescie, to nie jest to dla mnie test miarodajny. gore w miescie sprawuje mi sie swietnie, a w gorach wyszly mankamenty braku wywietrznikow pod pachami.
oczywiscie doceniam wklad pracy wlozony w napisanie testu, ale jeszcze cenniejszy bylby wklad w samo testowanie bluzy.
-------------------------------------------
z mentorskimi pozdrowieniami

[~o!struś]

no wlasnie, jedno pranie bylo dos abstrakcyjnym przykladem. skoro po jednym nic nie bedzie wiadomo, to po cholere rozpisywac sie tak nad wlasciowsciami materialu, ktory nie przeszedl nawet zadnego prania.
-------------------------------------------
z mentorskimi pozdrowieniami

[chróściel]

>Grześ
nie wiem jak to jest z folią nrc, bo nigdy żadnej na głowie nie nosiłem:)). w krótkich spodenkach w zimie też raczej nie zapodaję ani po górkach ani w ogóle na zewnątrz także nie wiem jak to jest:)). ale jeśli chodzi o utratę ciepła to dla mnie najważniejsze punkty, które trza chronić to stopy, ręce i głowa. poczytałem trochę o tym i nawet lekarze wahają się co do procentowej utraty ciepła przez naszą łepetynę podając wartości od 40 do 80% , w zależności też od tego w jakim miejscu się znajdujemy, bo powiązane to też jest z wilgotnością panującą w otoczeniu. no na pewno nie jest tak, że jak wyskoczysz do koleżanki na golaska, a jedynie w butkach, rękawiczkach i czapeczce wełnianej robionej na drutach przez babcię (cóż za deprawacja), to ci mały nie zsinieje, a orzeszki pozostaną w podobnej wielkości jak w ciepłym pokoiku, gdzie babcia właśnie tę czapeczkę zdecydowanymi ruchami drucików robiła. ale osłonięcie głowy ma, na moje, bardzo duży wpływ na przeciwdziałanie hipotermii. zresztą wystarczy spojrzeć jak bardzo paruje nam z banieczki po ostrym wysiłku na mrozie.

[~kaikow]

miejsce jest ważne czy to co w nim robił znaczy się wysiłek (odśnieżał dach ) przecie napisal że w mieście (chyba że odśnieżał dach świata:))

[~kardii]

raczej mało kaikow- chyba , ze membranka sie odklei :D
-------------------------------------------
gg 1901025

[~o!struś]

dobra, dachu sie nie doczytalam. z reszta dach, a caly dzien w gorach to roznica, a ze sie czepiam, zdaje sobie z tego sprawe. po prostu test ten nie jest dla mnie miarodajny. a ze to juz ktorys z kolei (buty po 3 miesiacach itp), to postanowilam wyrazic swoje zdanie na ten temat.
-------------------------------------------
z mentorskimi pozdrowieniami

[~kaikow]

nie jesteście sami na świecie a jeżeli będzie podany czas użytkowania to resztę można sobie dopowiedzieć .takie testy tez moze się komuś przydadzą.Amen spadam

[~kaikow]

kardii podeślij fotkę też nacieszymy oczy:))

[~Grześ]

chróściel => własnie o to mi chodziło :)
generalnie około 40% - 60% z tego co mi wiadomo :) (z różnych przedziwnych żródeł) ale jak sam napiałeś Ciężko to komukowiek dokładnie stwierdzić:)

co do tego cuda to ludzie nie oczekujcie że to jest jakas rewelacja w normalnym skepie outdoorowym czy nazywajcie jak chcecie, za taką cene kupiśz koszulke z power dry'a więc cudów nie ma sięco spodzieać a zdaje mi się że niktórczy to odrazu do mamuta porównują :)
to tak jak porównywać łade nive do nissana patrola... relacja ceny podoban więc życzę powodzenia:)

[~Grześ]

a co do krótkich spodonek to odnośnie wiosna/lato/jesień ale np w bieszczadch jam mi przywialo to żałowałem że długich nei miałem przy sobie:)

[chróściel]

co do samego testu, tzn czasu po jakim można go napisać, to tak szczerze mnie to wali i mam na to wbitę. po to mam łeb, żeby coś niecoś móc wywnioskować przed zakupem danej rzeczy. dla mnie wszystkie testy na ngt są subiektywne i zawsze takimi będą z wielu powodów, choćby i tych emocjonalnych, które człowiek zawsze łączy z danym przedmiotem jaki posiada. dla mnie sam fakt dokonania produktu testowanego, czy może opiniowanego, to kwestia wypośrodkowania opinii użytkowników pojawiających się w późniejszej dyskusji, często od siebie radykalnie przecież różnych. a i tak póki nie pomacam to nie kupię. także nie rozumiem tutaj zbytnio problemu, szczególnie biorąc pod uwagę cenę tego windcośtam. sam test, czy bardziej jak to napisał Kardii, początkowa ocena wyrobu, jest merytorycznie bez zarzutu. a, że mamy nowy poziom od dłuższego czasu na ngt, o czym wielkrotnie rozmawialiśmy i to chyba od czerwca zeszłego roku nawet, to już inna sprawa...
p.s. to może zmienimy nazwę z NGT na NOC- Niezależny Opiniotwórczy Cech:)))