To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Skarpetki Filmar Factory
#1
Czy ktoś spotkał się ze skarpetami tej firmy? Dziś kupiłem w rowerowym model Bike o przeznaczeniu jw. za...10zł. wykonany w 85% z Coolmaxu. Widzę że na ich stronie są też wyroby outdoorowe z Coolmaxu, Lycry czy nawet wełny Merynosów. Niestety cen nie znam ale porównując z moim zakupem powinny być niewielkie i mogą okazać się tanią alternatywą dla np. Accapi, Bridgedale czy Rohnera.

http://www.filmarfactory.pl/

Odpowiedz
#2
mam te, które kupiłeś Bike no i sprawują się całkiem nieźle, tylko mają jedną wielką wadę- łapią brud szybko jak cholera, no i nie da się tego ***a doprać za nic w świecie. na trekking się nie nadają, bo są po prostu za cienkie i brak tu jakiejkolwiek amortyzacji od podeszwy. zakupiłem też model Outdoor. skarpety jak skarpety. deko je zamęczyłem już przy pierwszym użyciu i jakoś przeżyły parogodzinny spacer po Czerwonych w deszczu. nic specjalnego to nie jest, ale też nie jest to jakaś tragedia i w tej cenie wydaje mi się to całkiem niezły sprzęt, to po pierwsze a po drugie, to przy takim nakłądzie kosztów można zawsze zaryzykować. w tej cenie polecam też skarpety trekkingowe Kefas, albo Black Bear.

Odpowiedz
#3
Ja tez mam skarpetki z tej firmy..model Trekker czy Trekking....w kazdym razie nie narzekam...za takie pieniadza - zaplacilem 23 zł - to sie oplaca
-------------------------------------------
GG 4635266

Odpowiedz
#4
Cienkie coolmaxowe: Runner i Travel dobre na lato albo jako cienka skarpetka wewnętrzna do trekkingu

Grubsze (Outdoor chyba) trochę gorzej, zaciącają się, spody trochę mechacą ale też, jak za tą cenę, myślę że warto. Można znaleźć na bazarkach, czasem jeszcze parę zł taniej :-)
-------------------------------------------
fr

Odpowiedz
#5
za tą cenę warto , w tych Outdoor śmigam z rok i jeszcze żyją

Odpowiedz
#6
Ja mam dwie pary tych skarpet. Te za 23 PLN (trekking czy jakos tak) i Runner, za chyba 9 PLN z masą CoolMaxu.
Generalnie za tę cenę dają radę, jednak latem w tych grubszych stopę mam wilgotną - w Bridgedale AT Leasure mi się to nie zdarzyło.
Te cienkie z kolei po pierwszym praniu skurczyły się niemiłosiernie. Wyglądają jak na stopę dziecka. Ale na szczęście rozciągają sie na tyle że na moją wchodzą.
Zauważyłem tylko, że w ofercie nie mają skarpet grubych z dużą domieszką CoolMaxu, a takie preferuję.
-------------------------------------------
www.doczu.tk

Odpowiedz
#7
Ja mam filmary narciarskie - takie długie. całkiem nieźle sie sprawują :) za 30 PLN to zdecydowanie warto

pzdr

Odpowiedz
#8
Mój syn używa cienkie skarpetki Runner w cenie 9 zł do biegania i jest bardzo z nich zadowolony. Ja używam skarpetki średniej grubości do leśnych długodystansowych marszów i też jestem zadowolony (nazwa zaczyna się na T, cena rzędu 18 zł).

Odpowiedz
#9
zamierzam kupić skarpetki Filmar ''Trekking LIGHT'' i chciałbym zapytać kogoś kto takowe posiada czy skarpety nie są zbyt cienkie na pieszą turystykę i czy dobrze odprowadzają wilgoć? (zaznaczam że nie chodzi mi o skarpety ''Trekking'' które mają znacznie mniej coolmaxu)

pozdrawiam

Odpowiedz
#10
Witam!
W ramach ''świadomych'' prezentów gwaizdkowych, sprawiłem sobie parę skarpet Expansive (czyli inaczej Filmar Factory). Model Trekking Extreme dokładniej. Z pierwszych wrażeń:

Dość ciekawy skład skarpet - Wełna merynosów 42%, Poliakryl - 42%, Poliamid - 13% i Lycra 3% - wydaje mi się to nieżłą opcją za 26 zł (kupowane w Cerro Torre, na allegro po 23 + przesyłka)

Dobrze uszyte - idealnie przylegają. Poza tym bajerki jak w każdych skarpetach - płaski szew, wzmocniona pięta, system kanalików, ''bezuciskowy'' ściągacz...

Są grube i wyglądają na b. ciepłe, ale z takimi wrażeniami wstrzymam się aż je dłużej poużywam...

Odpowiedz
#11
ludz: no no, skarpetki pod choinkę... widzę że wiesz co dobre :-)
-------------------------------------------
śnieg pada !!!

Odpowiedz
#12
tradycja musi trwać, tylko skieroałem ją na ciut lepszy tor... nawet siuę od babcinych wiele nie różnią - to też wełna ;)

EDIT: wełna wełną, a jeszcze napis Extrim na stopie jest ;-)
---
Edytowany: 2007-12-22 19:17:45

Odpowiedz
#13
Mam rowerowe. Są ok, ale nie używam ich zbyt długo.
-------------------------------------------
http://www.rower.fan.pl

Odpowiedz
#14
Pierwszy konkretny wynik - Trekking Extreme wytrzymały 5 dni na nogach, z bieganiem ok. 2 km dziennie bez smrodu. Chciałem dłużej popróbować, ale zdecydowałem wyprać przed dłuższym wyjazdem ;)
Aha - skarpety są naprawdę tak ciepłe, jakich wrażenie sprawiają. Nawet zaryzykowałbym stierdzenie, że zbyt ciepłe by używać je okolicy zera stopni.


I dodatkowo - kupiłem ich lżejszą wersję, nazywa się toto ''Trekking''
skład to: 35% Merino wool, 35% Poliacryl, 15% Coolmax, 12% Poliamid, 3% Lycra.
Ta para będzie używana równolegle, dla porównania efektów.


ps. admini - czy możnaby zmienić nazwę tematu na ''skarpetki Expansive (Filmar Factory)'' ?? Bo jakiś czas temu może i firma sprzedawała pod tą drugą nazwą natomiast wypromowanym znakiem jest Expansive i to z tym łatwiej pokojarzyć te skarpety ;)

Odpowiedz
#15
mam od wakacji model trekking light, skład to 42% coolmax, merino wool 22%, poliacry 22% , poliamid 11% reszta to lycra,
za 22zl mamy swietne skarpety na lato i jesien(zima jeszcze nie smigalem) merynosy są na piecie, srodstopiu i palcach, swietnie odprowadzaja wilgoc!!! nawet latem w 30 stopniowym upale i w bundach dawaly rade, zadnych przykrych niespodianek:))) smrodliwe tez nie są:) jedyne slady zuzycia to nieco mechacocąca się weła:P
pozatym bardzo przyjemne w dotyku i świetnie leżą:)

ludz popieram:))) aż na szafe wlazłem coby opakowanie sprawdzić czy to ta sama firma:)))
-------------------------------------------
Odi profanum vulgus...

Odpowiedz
#16
Zabrałem kilka par Trekkingów na wyprawę do Patagonii i jak za tę kasę nawet się wykazały.

Plusy: dobra elastyczność, niska zaśmierdywalność, dobra wentylacja i izolacja, właściwe przyleganie do stopy, cena

Minusy: w górnej części zaciągają się i łapią wszelkie ''zaczepne'' nasiona, w jednej z par rozszedł się szew przy pięcie
-------------------------------------------
czuch

Odpowiedz
#17
Kupiłem dzisiaj parę Trekking Light, skład jak podany powyżej i model Outdoor: Amicor 58%, Coolmax 14%, Bawełna 11%, Poliamid 15% i Lycra 2%. Pierwsze kosztowały 21 drugie 19 zeta. Po wakacjach dopiszę jak się sprawowały. Czeka je wyjazd w Tatry i spacery na pogórzu Strzyżowsko-Dynowskim. Strona internetowa firmy nieaktywna, ''tworzenie nowego projektu: ?

Odpowiedz
#18
strona dziala http://filmarfactory.alte.pl/index.html
-------------------------------------------
http://m.krakow.pl/~thor/

Odpowiedz
#19
Mam kilka par modelu Bike tej firmy. Nie zgadzam się ze zdaniem, że nie dadzą się doprać. Na jednym z maratonów były istne ''zapasy w błocie'' i jakoś po tym rajdzie skarpety dało radę doprać (co innego z butami- te już nie odzyskają swojego koloru).

Odpowiedz
#20
Kupilem 2 pary ze 3 lata temu. Jedna miała chyba 60% coolmaxu a druga cos ok 40%. Ta pierwsza para zmechacila sie ze hej i to po paru praniach (wlasciwie to po 1-szym), noga mi sie pocila i ogolnie była niezbyt komfortowa. Druga para miala beznadziejny sciagacz i bardziej przypominala stabilizator niz skarpete. To bylo juz ze 3-4 lata wstecz wiec teraz moze byc produkty tej firmy mogly sie poprawic.

Odpowiedz


Skocz do: