To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie] Karrimor / KSB 300 Event /Quantock Low eVent
#61
Po miesiącu chodzenia mogę powiedzieć że nie żałuje zakupu. But wykonany solidnie, co prawda potwornie cholewka ugniatała mnie w nogę ponad 2 tygodnie ale się rozchodził i już jest super.

Ostatnio dostał porządny wycisk na kuligu i event się sprawdził. Cała skóra była przemoczona ale w środku było suchutko i ciepło, nie licząc tyłu buta bo mi śnieg górą naleciał ale teraz wiem żeby się zaopatrzyć w stuptuty:P

Dwie rzeczy mi jednak nie pasują. Pierwsza to to że twardy w środku jest. Tzn wkładka mogła by być jednak bardziej miękka. Druga to nie wiem czemu ale prawy but podczas chodzenia zgina się na skórze a lewy na evencie czyli jakieś 1,5 cm w tył. Stopy mam raczej równe:P

Ogólnie mowiąc jestem z nich bardzo zadowolony.

Odpowiedz
#62
Buty użytkuję od dwóch lat - dwa razy po dwa tygodnie w Bieszczadach,(wiosną), trochę na nizinach(lasy), miasto zimą.Zdecydowałem się na KSB 300 event l.sky. ponieważ były to jedyne buty w sklepie wystarczająco szerokie,które nie ściskały stóp jak imadełka. Nie bez znaczenia przy wyborze był też fakt ,że buty są skórzane, szyte w taki sposób by woda miała jak najmniej możliwości przenikania przez szwy. Do zalet należą:
-wodoodporność-raz miałem wodę w butach wchodząc na przełęcz Orłowicza od strony Jaworzca.Trzy godziny w deszczu po błocie i kałużach, a woda dostała się od góry po spodniach dopiero jak wszedłem w jagodziska pod samą przełęczą , ostatnie 20 min. marszu.Nie miałem wtedy stuptutów.Praktycznie jak nie pada i jest sucho , to człowiek zastanawia się na co mi takie ciężkie traktory? Dopiero porządna ulewa i błoto na szlaku przynosżą odpowiedź.
-dobra podeszwa, trzymająca nawet na glinie , mokrych i suchych kamieniach, na podłożu leśnym.
-przyzwoite wykonanie , nic nie pęka, nie rozkleja się , sznurówki nie przetarły się.Podeszwa w dobrym stanie.Wyściółka event nie przetarła się i nie pachnie intensywnym użytkowaniem.
- dobrze trzyma staw skokowy .Pare razy udało mi się uniknąć urazu i jest to z pewnością zasługa buta.
- dosyć obszerne(szerokie), nie ugniatają palców przy schodzeniu z góry.
- dobrze amortyzują kontakt z nierównościami terenu,np.kamieniste podłoże,żwir.
- nawet przy dosyć wysokiej temperaturze stopy się za mocno nie pocą.(dobre skarpety)
- łatwo utrzymać w czystości, wystarczy woda , szmatka i jakieś smarowidło.
Do wad mógłbym zaliczyć:
- trochę ciężkie, zwłaszcza podczas marszów po terenie płaskim.
- język lubi pougniatać i trochę czasu zabiera jego właściwe ułożenie.sznurówki przy podchodzeniu muszą być troche luźniej zawiązane , a przy schodzeniu bardziej ściągnięte.
- krótkie sznurówki.
- na mokrych korzenia , deskach itp. mokrym drewnie lub lodzie - porażka.
Generalnie, to naprawdę niezłe buty, zwłaszcza na sezon wioseny i jesienny w górach..Zimą w mieście sprawdzają się również bardzo dobrze.Na niziny trochę za ciężkie , chociaż w warunkach zimowych wycieczek po lasach albo słoty wiosennej i jesiennej, sprawdzą się nieźle.
-------------------------------------------
Jarek H

Odpowiedz
#63
Witam mam pytanie czy polecacie buty KarrimorKSB300Event w Tatry wysokie?:)Proszę o odpowiedź ponieważ wybieram się i nie wiem czy będzie to dobry wybór?:D
-------------------------------------------
pawel

Odpowiedz
#64
Da się w nich zejść całe Tatry włącznie z Orlą i Rysami, ale nie są one najlepszym wyborem.

Odpowiedz
#65
Użytkuje swoje już 2 lata. Mam model ksb 300 sky x-lite . Przeszły ze mną w terenie ponad 400km a w mieście chyba 2 tyle . Pora na plusy i minusy
+wodoodpornośc- 8 godzin w śniegou po kolana i noga sucha( stuptuty 20/20), trawers w rzece, też sucho.Nawwet 10h w warunkach deszczowych i błotnostych nie robiło z początku na nich wrażenia. 3 dni w bunkrze .Warunki mieszane i woda po kostki i błoto ze szlamem ? tez nic:D
+skóra licowa 2,4-2,8 mm- łatwośc w konserwacji i czyszczeniu. Jak duzó śniegu i pada to wosk do butów, jak słońce to zwykly impregnat starczy.
+ konserwacja-sóra więc wosk do skóry jak dużo pada i śnieg , jak nie to impregnat do skóry i membrany przynajmniej 2 razy w sezonie gruntowne mycie ( wyściółka i wkłądka)+ impregnacja
+wygoda- mat. zew. jest to skóra czyli jest to materiał , który non stop pracuje tak jak nasza stopa:D 2 lata i ani JEDNEGO obtarcia i bąbla czy tez odparzenia
+ oddychalność :D jest wyczuwalna różnoca z gore. eVent jest lepszy
+podeszwa- model chyba phenix-na podeszwie znajdują sie małe wypusty , działąja jak haczyki-- lepsza trakcja . Na błocie , żwirze , śniegu spoko :D. Jak lód to raki :D
(-- na korzeniach się ślizgaja sie , ale to jak każde )


-skóra nie jest odporna na ścieranie-lód na stuputach mocno otarł mi boki buta
-po 2 latach urzytkowania, 4 wizytach w tatrach wysokich( lato jesień zima), 2 Gorcach , 1 Bieszczadach ,3 kotlina Kłodzka, --zdarte czubki, przecięcie skóry przy podeszwie, i chyba przeciąłem go rakiem i przemaka

ocena ogólna 5+/6 -- gdybym mógło kupiłbym go jeszcze raz
---
Edytowany: 2010-07-30 14:48:27
-------------------------------------------
00piotr.komorowski@gmail.com

Odpowiedz
#66
Witam!

Do tej pory byłem użytkownikiem glanów różnej maści, później przesiadłem się na ''proteki'' i muszę przyznać, że nie narzekałem na nie zbytnio chociaż, każda przesiadka ukazywała mi, że poprzednie buty były o wiele gorsze...

Poszukując dalej butów odpowiednich dla mnie przyszedł czas na ''treki'', tak więc z kasą w ręku pomaszerowałem do sklepu z zamiarem zakupienia jakiegoś stosunkowo niedrogiego modelu... sprzedawca polecił mi buty Karrimora ksb 300 eVent...

Pierwsze wrażenie, nie za specjalnie mi się spodobały lecz po założeniu okazały się nad wyraz wygodne :)

I super, rewelka, chodziłem w nich dobre dwa tygodnie i zastanawiałem się, czemu tak późno zacząłem przygodę z trekami... tak było, do pierwszego deszczu podczas podejścia pod połoninę Caryńską ;/

I tutaj pada moje pytanie, o tych butach na internecie wyczytałem, że membrana ma zapewnić 100% wodoodporność, czy istnieje możliwość ich zareklamowania z powodu szybkiego przemakania?

tutaj wyczytałem na temat wodoodporności: http://www.goryonline.com/szpej,197,141,...szpej.html

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź :)
-------------------------------------------
Dyzma

Odpowiedz
#67
Witam

@Dyzma

Tak możesz reklamowac ten produkt z tytułu właśnie przemakania obuwia. But jest z membraną więc nie powinien przemakać zwłaszcza jesli jest to ePTFE( tak samo jak Gore)Reklamuj je .
-------------------------------------------
00piotr.komorowski@gmail.com

Odpowiedz
#68
Dziękuję :) Jak tylko do Lbna wrócę to tak zrobię :)
-------------------------------------------
Dyzma

Odpowiedz
#69
Hej, ja używałem tych butów około 6lat, przemokły ze 3 razy, raz tak porządnie, np. gdy brodziłem kilka godzin w śniegu po pas schodząc z Ornaku do Doliny Chochołowskiej.

Tak to zawsze przed wyjazdem były impregowane i zawsze wytrzymywały suche.

Jeśli chodzi o oddychalność to wydają mi się całkiem niezłe w zimie - pot jest bardzo ładnie odprowadzany na zewnątrz, noga nie pływa. W lecie jest nieco gorzej (co zrozumiałe bo but ma membranę) i noga się poci (po zdjęciu buta dosłownie ''czuć'' kilometry ;) ), choć bardzo dobrze trzyma się skał tatrzańskich ;)

Uważam ten model za całkiem udany, po 6ciu latach jest na czubie wiele sznitów po skałach i rakach, które za kazdym razem ładie sie zmniejszały po impregnacji.
Oblew już w miektórych miejscach puszcza, i w tych miejscach już po kilku godzinach chodzenia po kwietniowych gorcach czuć delikatnie chłód wilgoci, ale nie przemakają.

Geeralnie polecam jeśli ktoś nie ma więcej kaski.
---
Edytowany: 2011-04-04 15:57:30
-------------------------------------------
Artas | IBM DBA & CCNA

Odpowiedz
#70
Jeszcze raz serdecznie witam forumowiczów .
Karrimor KSB Quantock Low eVent. Czy ktoś może się wypowiedzieć czy warto je kupić i może ktoś się orientuje jak zachowuje się podeszwa na której są zbudowane (ślizkie, mokre, błoto...)
z góry dziękuję
D

Odpowiedz
#71
Witam,

chciałbym się zapytać czy ktoś użytkował buty Karrimor Boulder srn 00 i mógłby podzielić się swoją opinią na ten temat? Buty są z zamszu, mają wstawki typu mesh i cała konstrukcja jets bardzo lekka i cienka dlatego hmm jakoś nie wyglądają mi na solidne, ale może tak mi sie tylko wydaje.
http://www.ceneo.pl/7399734

Odpowiedz
#72
Karrimor KSB 300 event kupione razem z Lafumą M atakama, do tego skarpety Columbia rocky point i beartooth.
https://ngt.pl/thread-2987.html&page=999
powtórzę tylko, nowa podeszwa Phoenix nie slizga się po mokrym.
Na razie buty OK, zobaczymy jak na śniegu i przy minusowej temp.
-------------------------------------------
Bartek

Odpowiedz
#73
Karrimor KSB 300 po raz trzeci

Miałem kilka par więc expertem nie jestem natomiast mimo ogólnie malkontenckiego usposobienia nie mogę złego słowa powiedzieć o firmie Karrimor:
1) ok 2002r jakieś topowe buty Chiruca za 6 stów (Vibram, Goretex i chyba tez Cordura) - rozj... się po półtora roku - dziury między podeszwą a szmatą, porażka, kompletna dyskwalifikacja.
2) 2004r. ok 450zł, KSB 300 Goretex - zostały zutylizowane ze wględów higienicznych po bodajże 4 lub 5 latach - po prostu już się trochę zeszmaciły, prześmiergły itp (swoją drogą nie wyobrażam sobie używania jakicholwiek butów dłużej niż 5 lat - chyba że używa się ich 2x w roku) natomiast generalnie mnie zirytowały - bo poza aspektami jw nic im nie było więc ciężko było je wyrzucić, mam nadzieję że jakiś biedny człowiek w nich chodzi bo szwy (podeszwa-szmata) tam były chyba wieczne, nie do zdarcia, do tego b.wygodne i relatywnie lekkie (jak na wysokie buty 45).
Noga mi się poci dość mocno i jak łaziłem w nich w gorące lato po bagnach to niestety trochę je przepacałem - stąd po paru latach do wymiany, podejrzewam że w butach za 1000zł byłoby jednak podobnie bo i najlepsza membrana itp nie uchroni do końca przed prawami fizyki gdy stoisz/idziesz w wodzie w upał.
3) ok 2008r ok 450zł, KSB 300 Goretex - cóż, tak świetne buty po prostu wymieniłem na kolejne. W tym przypadku buty dożyły wraz z przewidywanym okresem używania - gdzieś po 4 latach chyba membrana się gdzieś przetarła albo przestała ''trzymać'' bo przy lepszym bagnie zaczynałem przeciekać z jednym butem. Szwy, podeszwa, z zewnątrz - całe.
Nie wiem co dokładnie bo - przyznam - nigdy nie dbałem specjalnie o buty i nie bawiłem się w pier... się z jakimiś smarowidłami, buty są do chodzenia a nie masowania, ot, przetrzeć szmatką, ewentualnie od święta czymś przesmarować i tyle.
Te miały Vibram z zieloną kropką - podobno lepszy twardszy ale mi się odrobinę lepiej chodziło w poprzednich ze zwykłym Vibramem choć po dotarciu mocno trzymały.

5) 2016 Właśnie kupiłem Karrimor KSB300 eVent ze zwykłym Vibramem - szczerze to jestem zaskoczony że Karrimory są takie tanie: normalnie 450zł a ja dorwałem jakąś ostatnią sztukę za 290zł - sorry ale takie buty to jak za darmo*, patrząc na ceny konkurencji to moim zdaniem buty warte 500-600zł (* przy czym napiszę za jakiś czas jak się te sprawują). Nie zamierzam się z nimi specjalnie cackać - jak napisałem - wolałbym buty co 2-3 lata wymieniać i kupować tańsze niż chodzić 10 lat w Meindlach (o ile są takie dobre że tyle by wytrzymały - choć jak napisałem - użytkowanie starych 5+ letnich butów uważam za średni pomysł).

Może dla zapalonych taterników, górali to nie jest najlepszy wybór, nie wiem ale dla większości użytkowników Karrimor to świetny wybór - niemal niezniszczalne i na niszczenie i niedbanie o nie odporne.

Użytkowanie - 1/6 góry, 1/2 miasto, 1/3 woda, błoto, bagna
Aha: użytkowanie w mieście - dla mnie super, jako że używam ich też po prostu w zimie ''na mieście'' dobra oddychalność butów jest dla mnie ważna - w Karrimorach była naprawdę OK, zobaczymy jak teraz bo dali inną membranę (choć podobno lepszą i lepiej oddychającą od Gore).
Bardzo wygodne, szerokie i... taki mały plusik że ich 45 jest rzeczywistym rozmiarem 45 (tylko szyte w Polsce Wojasy i właśnie wszystkie Karrimory pasują, reszta to zawsze chińskie 46).
---
Edytowany: 2016-02-14 13:29:47
---
Edytowany: 2016-02-14 13:32:06
-------------------------------------------
Gregrex

Odpowiedz
#74
Ciekawa teza. Tysiące użytkowników dobrych butów górskich, którym te same pary służą po kilkanaście lat, mogłyby się nie zgodzić. Widywałem sporo takich par i niczego im nie brakowało. Nikt też nie wyrzucał ich z powodu przetartej membrany, bo zazwyczaj żadnej nie miały - właściwa konserwacja i impregnacja gwarantowały i trwałość, i względną wodoodporność. Widziałem też i stare, około 8-10 letnie Skarpa Lite Trek, wciąż w dobrej kondycji.
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com/

-
https://lukaszsupergan.com/

Przewodnik "Szlaki Polski. 30 tras długodystansowych":
https://lukaszsupergan.com/produkt/szlaki-polski/
Odpowiedz
#75
Użytkowałem Karrimory przez 4 lata bardzo sporadycznie (1-3 wypadów rocznie w średnie góry) po roku leżenia w szafie zabrałem je na wycieczkę w Pieniny i po pół godziny marszu odpadły w nich podeszwy, 4 godzinny hardcore bez podeszew - na szczęście nie było mokro ale i tak jeździłem jak na łyżwach. Na zdjęciach efekty
-------------------------------------------
Tomko71


[Obrazek: 2926-75-1.jpg]


[Obrazek: 2926-75-2.jpg]

Odpowiedz
#76
Głupie pytanie, ale dlaczego nie zawróciłeś po tym jak podeszwy odpadły? Przeszedłeś pół godziny a miałeś przed sobą dłuższy dystans czasowy? Czy punkt Twojego wyjścia - A - był na jakimś komunikacyjnym pustkowiu, że musiałeś dostać się do punktu B jeśli A =/ B? Albo jeszcze jakieś zobowiązania towarzysko-rodzinne, że musiałeś pokonać tą trasę nawet w butach bez podeszwy?

Odpowiedz
#77
Ja mogę polecić Karrimor Summit. Lżejsze półbuty z wentylacją po bokach.
Kupiłem je do pracy przy konserwacji na stadionie koszykówki. wiadomo drabiny, beton itd...
Używam ich juz dobrze ponad rok praktycznie codziennie bo są tak wygodne że i na miasto w nich chodzę, właściwie wszędzie jak nie pada i jestem b. zadowolony. Buty dalej wyglądają jak nowe prawie nic się nie ubiło pod stopą jak to w niektórych a swoje ważę. dobrze się w nich prowadzi samochód. Świetny jest też system wiązania, czy włoże grube skarpety czy cieńkie to but sam sie do nich układa, sznurówki bez problemu naciągają but na całej długości bez problemów i bez zbędnego rozsznurowywania/ naciągania itd. Jedyny mały minusik to mo że być zelówka, jest wykonana z dwóch rodzajów gumy i obie są dość twarde, zwłaszcza ta część narażona na większe obciążenia czy tarcie. Bieżnik jest b. dobry ale guma jest twarda i na mokrych płaskich powierzchniach może się bardziej slizgać chociaż sam nie miałem z tym nigdy problemów.
Polecam z czystym sumieniem.
---
Edytowany: 2019-06-21 14:33:18

Odpowiedz


Skocz do: