To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Kurtka M 65 ... 11.01.2011 koniec wątku
Tu jest ciekawa stronka o amerykańskich ciuszkach...

http://www.ljmilitaria.com/clothing.htm

są sekcje o kurtkach M-51 - M-65. Przy M-51 są i te wełniane podpinki, na zdjęciu widać wyraźnie, że się je nosi jak powiedział królik - gładkim do ciała ;)
Cóż, może to takie przyzwyczajenia z filcowo-kocowych podpinek do polskich bechatexów, żeby szorstkim do ciała nosić... Polacy narodem wszak prostym i siermiężnym są :P
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
[''jack_x'': ''autor w tekście powołuje się przy okazji omawiania numerów kontraktów na archiwalny numer Komandosa, kupiłem ten numer i nie ma tam nic na ten temat (w każdym razie ja nie znalazłem) - czy to jakaś pomyłka w artykule, czy źle szukam w tym archiwalnym wydaniu?'']

Trza lepiej poszukać, bo pomyłki w artykule nie ma. Zgodnie z tym co jest w nim napisane, kultowy ;) tekst ''Kultowa sześćdziesiątkapiątka'' aut. Jacek Sadowski był w numerze 2/2004 Komandosa, tak jak napisał już Blatio.
-------------------------------------------
AdAm

Odpowiedz
AdAm: cieszę się, że pomyłki w artykule nie ma. Nie chodziło mi o odwołanie do nr 2/2004 (str. 80 Komandosa 2/2007), a o odwołanie do nr 7-8/2004 (str. 83, 4 linijka od góry) - mam nr 7-8/2004 i nie mogę tam znaleźć artykułu n/t ''metek sygnatur kontraktów wojskowych opatrzonych ciągiem cyfr zapoczątkowanych skrótami DSA, DLA, SPO''. Ale być może źle szukam, jak już raz powiedziałem. Jeśli Ty wiesz gdzie jest ten artykuł w nr 7-8/2004, to proszę o info. Dzięki z góry.
-------------------------------------------
Szczęśliwy posiadacz pierwszej M-ki

Odpowiedz
AdAm: tak myślałem, ale wolałem to sprawdzić, dzięki za odpowiedź.

Króliku, a jakie tym masz rozmiary swoich 6-ciu M-ek (o ile wolno zapytać :-) i w jakich kamuflażach są?

Muszę się jeszcze jednym news'em z Wami podzielić. Wczoraj odwiedziłem w Milanówku kiermasz ciuchów i sprzętu wojskowego (artykuły z magazynów AMW), pogoda była paskudna więc pojechałem w moich Winfield'ach OG i Goldenie WL (do tego fajna czapka patrolówka też WL). Już na miejscu nie tylko kupujący pytali czy nabyłem takie ciuchy na kiermaszu, ale też sprzedawcy zainteresowali się kurtką. Asortyment jakościowo chyba nie wykraczał poza produkty Helikona. Przymierzyłem przy tej okazji spodnie BDU w DTC/ripstop i do tego ten mój wywód zmierza: spodnie miały 2 metki (producent oczywiście Helikon-Tex) identyczne jak metki spodni kontraktowych US z jedną małą różnicą, mianowicie NSN = 8415-05-099-7856. Niemalże odruchowo sprawdziłem ten nr i jak się pewnie domyślacie - trefny. I tak się teraz zastanawiam - czy wrocławski Helikon tak sprytnie podrabia metki, że jest to prawie nie do wychwycenia, czy też NSN jest ok? Krótko mówiąc, czy to możliwe, że polski Helikon realizuje zamówienia kontraktowe US Army?
Przepraszam za ten OT n/t spodni BDU, ale na tym forum dość często przywoływana jest nazwa marki Helikon, która to firma produkuje kopie M-ek na rynek cywilny.
-------------------------------------------
Szczęśliwy posiadacz pierwszej M-ki

Odpowiedz
Helikon może wykorzystuje NSN z oryginalnych produktów, ale INNYCH... Tak więc jak sprawdzisz NSN na przykład dla spodni, a wyjdzie Ci czapka, to się nie zdziw... Trochę to dziko, ale pewnie zakładają, że nikt tego nie sprawdza. A z zamówieniami dla armii Helikon może mieć tyle wspólnego co ferrari z tarpanem :P
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
3xOG, 2xWD, 1xDTC.

Jedna M/L, jedna M/S, pozostałe M/R.

Odpowiedz
M/L jest troszkę za długa, dlatego głównie wisi w szafie. M/S to ta z komandosa.
Najczęściej używam DTC i WD.
Do DTC powinna być piaskowa podpinka, ale ja używam zielonej.
Co zaś do warunków:

http://gbgm-umc.org/umcor/photos/afghani...nttent.jpg

nie wspominając o tym, że dobowa różnica temperatur na pustyni w Iraku rzędu 30kilku stopni to nie jest ewenement.

Odpowiedz
Jack:

Co do Helikona - zauwazcie, ze ich ''NSN'' zaczyna sie zawsze od 8415-05. Czyli kraj producenta wzieli na piatke :-)

A jak sie wezmie ten numer i zamiast piatki wstawi 01, to wynik jest ciekawy... Numer tyczy sie spodni Small/Long w kamuflazu woodland :-)
-------------------------------------------
garf serdecznie pozdrawia

Odpowiedz
Witam ....i pytam...może zabrzmi pytanie banalnie ale cóż, kto pyta nie błądzi...czy kurtkę m-65 z alphy mozna prać np. w pralce czy tez tylko chemicznie? i to samo pytanie odnośnie podpinki do takowej kurtały oznaczonej als/92 ...wiem, ze są na ich metkach przepisy prania ale cóż język jest barierą ...może ktos pomóc...dziękuję z góry...
-------------------------------------------
Robo

Odpowiedz
Prać w pralce możesz, w 40 stopniach, przewróconą na lewo, nie wirować, nie wykręcać, w łagodnym proszku do kolorów lub płatkach mydlanych. Chemicznie też można, nie wiem jak to wpływa na impregnat, Królik pisał, że nie zaszkodzi. Nie chlorować, nie wybielać, nie krochmalić!
Co do podpinki, to na metce jest adnotacja: prać ręcznie, albo w pralce, w ciepłej wodzie (ok. 40 stopni), w łagodnym detergencie (jak kurtkę). Podpinki NIE PRAĆ CHEMICZNIE!!!
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
Nikwax to impregnat do bawełny, co daje dla mnie najważniejsze to to, iż po jego stosowaniu wzmacnia się wodoodporność tkaniny - wiadomo cudów nie ma bawełna w końcu i tak przemoknie - ale po stosowaniu impregnatu czas suchości się znacznie wydłuży, krople wody nie wsiąkają błyskawicznie ale powstają kuleczki - podobny efekt jest na moim gore TNF'a. Czas schnięcia też jest szybszy - po impregnacji łachy schnęły szybko - ale od razu mówię iż nie porównywałem tego z zegarkiem w ręku, no i zapach taki fajny techniczny. Ogólnie raczej nie zaszkodzi łaszkom i majątku nie kosztuje. To tyle ja tam staram się stosować produkty nikwaxa zarówno do szmat outdoorowych jak i militarnych.

Odpowiedz
W nikwaxie się pierze normalnie w pralce albo ręcznie. Nie zmienia faktury materiału, jeśli wypłuczesz solidnie. Ślad nie zostaje. A zapach... Hmm... zapach owszem :D ;)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
Hmmm.... właśnie przeczytałem ten ostatni artykuł o kopiach M-ek... No coż... Taki ''superdokładny'' test jak dla mnie to to nie był... Owszem, Helikon wychodzi na zwycięzcę w kategorii wierności wykonania, składu materiału, ale nie ma tam słowa o tym jak się te kurtki sprawują już w konkretnym użytkowaniu - jak jest z ich impregnacją, trzymaniem koloru, wytrzymałoscią materiału, czy trwałoscią zamka...
Przydałoby się, żeby ktoś zrobił porównanie kontraktu z Helikonem... takie ''terenowe'', że tak powiem. Poza tym artykuł ciekawy ;)
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
Blatio, a zastanowiłeś sie może nad tym, że taki artykuł musiałbyś pisać przynajmniej 5 lat?
Chłopak dostał do porównania kilka kopii, myśmy mu udostępnikli oryginały i zrobił artykuł. Od razu wyszła sprawa sprawowania się kurtek w uzytkowaniu, co zresztą (o ile pamiętam) jest zaznaczone w tekście.

A zresztą przecież sam może napisać tekst o uzytkowaniu przez 3-4 lata Helikona i oryginałów, tudzież innych kopii i wysłać do Komandosa, prawda?

Odpowiedz
Ja dodam, że wierność odwzorowania oryginalnej M-65 można moim zdaniem uznać za dośc jasny wyznacznik rzetelności producenta kopii w jego podejściu do całego przedsięwzięcia tworzenia tych ciuchów.

Co do sprawowania się kopii kurtek w dłuższym użytkowaniu i trwałości ich cech, to chyba trudno zakładać, że kopia, której producent za wystarczajace uznał powierzchowne naśladowanie pierwowzoru i nie zechciał przyłożyć się do szczegółów, okaże się bardziej trwała od kopii wykonanej z większą dbałością o szczegóły (także wykonanie szwów).

A poza tym, kto wolałby wyraźnie mizerną kopię M65 np. dłużej trzymającą kolor (być może zupełnie różny od oryginalnego), od znacznie bardziej wierniejszej kopii, której kolor jednak utrzyma się krócej? Kto wybierze bardziej trwały materiał, ino zupełnie inny od stosowanego w oryginałach i gorszy od niego w czyms innym, np. gorzej oddychający?

Porównywane w tym tekście egzemplarze różniły się w szczegółach tak bardzo, że wynik tej krótkiej analizy był ewidentny, tak jak różnice między tymi poszczególnymi kopiami.
-------------------------------------------
AdAm

Odpowiedz

Wspominacie tu panowie o testach Kopii emkowskich..

Krolik..wspominał słowo ''rzeczowośc'..

Kurtka M -65 dla mnie i zapewne dla Was jako cywilnych uzytkowników jest ubraniem czy ciuchem..

A skoro jest ciuchem-to ''rzeczowa'' opinie o nim moze wydac krawiec czy krawcowa czy odziezowiec ;-)

I nie ma co sie oszukiwac,ze wzgledy estetyczne nie graja tu najwazniejszej roli..Bo parametry 'techniczne'' emka ma takie sobie..Pierwszy z rzedu ''Salomon'' ma lepsze..;-)

Sprawa kopii..porownywalismy kiedys z Blatiem analogicznie z gitarami..

Lepiej miec Fendera made in USA niz made in Korea czy China..choc te ostatnie moga wygladac i brzmieć..
Chodzi tu o komfort i swiadomosc posiadania..''oryginału i pierwowzoru''..

Odpowiedz
Fernando... zerknij trochę wstecz wątku, tam wszystko jest opisane. Trzymaj się z dala ot takich kopii: Miltec, Surplus, Teesar, Fostex, Tru-spec...

Co do Helikonu, to ostatnio się zaczynam przekonywać, ze z kopii (powtarzam - KOPII), to ostatnie wypusty rzeczywiście najbardziej przypominają oryginały. Miałem ostatnio w rękach Helikona od Pajacyka, no i powiem szczerze, że wykonanie się serio poprawiło w stosunku do mojego starszego Helikona. Co nie zmienia faktu, że to zawsze będzie kopia. Aje jeśli chodzi o krój, to nie widzę różnicy. Może czuję minimalną różnicę w materiale i suwaku, ale poza tym - bardzo dokładna kopia.
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
Jeśli masz 184 cm i nieco powyżej 100 cm w klacie, to myślę, że możesz pomyśleć o M/R normalnej.
Ja miałem na zlocie na sobie S/R od Traszana. Bardzo stary pokontraktowy Winfield, ale o dziwo - pasował na moją klatę 104. Traszan ma 105 w klacie, jak twierdzi i mieści się w S/R. Myślę, Fernando, że jeśli nie chcesz się czuć sciśnięty, to M/R jest w sam raz dla Ciebie. Ja mam M/R i jest na mnie dość obszerna i dość długa, dlatego noszę M/Short, która jest krótsza i też nieco węższa niż M/R. I jest spoko.
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz
Dzięki.
W opisie tej kurtki było : ''Ciekawostką jest podszewka - z materiału RIP-STOP 100 % cotton ''
http://allegro.pl/item178144355_kurtka_m...trakt.html

inne kontraktówki miały też 100 bawełny w podpince, ale nie było nic wspomniane o tym RIP-STOP. Ten RIP-STOP to zaleta czy wada?

a ta czarna:
http://allegro.pl/item178078599_kurtka_m...a_l_r.html

to ''cywilna''?, bo z tego co pisałeś wcześniej ma firmowe metki na wierzchu...

Odpowiedz
To, że ripstop w podszwce, to nic dziwnego - na pewno nie wada, po prostu podszewka powinna być o tego bardziej odporna na rozdarcie ;)
A ta czarna to oczywiście cywil. Żaden kontrakt nie ma metek producenta, temat oryginalności kurtek był zdaje się wałkowany na wątku wcześniej, gdzieś w okolicach strony 25.
-------------------------------------------
Calmness is the key to all kinds of success

Odpowiedz


Skocz do: