To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Kurtka M 65 ... 11.01.2011 koniec wątku
#1
Duża prośba. Zamierzam zakupić nową kurtkę M 65. Mam do wyboru dwie z różnych firm: ALPHA INDUSTRIES lub PROPPER.
Kurtkę której z nich wybrać ?
-------------------------------------------
facet

Odpowiedz
#2
Panowie, a co z innymi firmami? Chcę kupić sobie czarną M-65. Od razu mówię że na Alphę raczej mnie nie stać. :) Używane kontraktówki bywają raczej zielone, a że ja już trochę zielonych ciuszków mam postanowiłem wybrać jakąś nową. W miarę sensowne wydają się kurtki firm PROPPER, ROTHCO, MILTEC i FOSTEX. Zorientowałem się że kurtki Rothco i Miltec są raczej odradzane. :) Czy naprawdę jest duża różnica w jakości? I która firma jest najlepsza? (Tak, już wiem że Alpha. :P)

Odpowiedz
#3
Zacznijmy od początku. Starej konktraktowej M65 nie przebije żadna współczesna produkcja, tyle, że o takową nową to raczej dziś trudno, a i kosztuje niemało.
Późniejsze kontrakty (nówki) też się trafiają, ale raczej z ostatnich serii (plastykowe suwaki) i kosztują przeciętnie od 350-400PLN z podpinką.
Co do firm - kontrakty (jak mówili przedmówcy) zasadniczo się nie różnią, może jakimiś mało istotnymi detalami.
Produkcja ''pokontraktowa'' - cóż, robie je chyba tylko Alpha i Propper. Zdecydowanie polecam Alphę. Miałem możliwość porównać rzeczy szyte przez Proppera na rynek cywilny i w kontrakcie. Uwierzcie mi, kolosalna różnica.
Rothco, Miltec, Fostex czy Helikon - tym panom dziękujemy. Lepiej naprawdę kupić Alphę lub Proppera.
Nie stać Cię, powiadasz? A wolisz mieć ciuch droższy, ale na parę lat, czy tańszy, ale na znacznie krótszy okres?

PS. Kto wygrywa złotą łopatkę za odgrzebanie tematu? :D

Odpowiedz
#4
Królik >>
a jak można wytłumaczyć zakup sporo taniej kurtki z metką kontraktu, a na niej z firmą Cherokee ? (zamki i inne detale wskazują na oryginał) ? co to za firma - nie wymieniasz jej ?
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#5
wstaw zdjęcie metki, albo podaj numer kontraktu. Często zdarza się, że firmy szyją podróby z lipnym numerem kontraktu armijnego.

Odpowiedz
#6
Wygląda na oryginał w rozmiarze SMALL. Taki masz size?
Jeśli tak, to cena nowej kurtki z kontraktem bez podpinki nie powinna przekroczyć 150PLN. Rozmiar po prostu bardzo niepopularny.

Jutro koło południa sprawdzę dokładniej te numery.

Odpowiedz
#7
No taki, taki ...
A wiesz czym się różnią kontrakty Cherokee od Alpha ?
(o spodniach jest fajny skan artykułu z jakiegoś pisma, więc wiem o nich trochę, ale o kurtkach - nie, mimo że trochę szperałem w necie)
Dzięki !
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#8
Kontrakt to kontrakt. Dany przedmiot wykonywany jest według określonej specyfikacji. Warunkuje ona materiał, krój, sposób szycia, dodatki krawieckie, etc. Minimalne różnice dotyczyć mogą bardzo drobnych szczegółów, jak na przykład wzmocnienia szwów, które poszczególni producenci mogą wykonywać ''po swojemu''.

Artykuł pochodzi z Komandosa. Ma powstać druga część o kurtkach, ale kiedy - nie wiem.

PS. Przzeczytaj podziękowania autora artykułu za pomoc przy jego pisaniu. :D

Odpowiedz
#9
kurtka szyta przez Proppera / firma też z Knocksville / różni się od tej z Alphy wykończeniem rękawów / brak trójkątnej osłony dłoni , rękaw węższy / , zamkami / główny i w kołnierzu są ciemne i nie z mosiądzu / , podpinką / u Proppera bez ściągaczy przy mankietach /.
Poza tym obydwie są z przwdziwego materiału 50/50 , i równie prawdziwie wyglądają .
-------------------------------------------
tresz

Odpowiedz
#10
A na demobil w kolorze innym niż oliwkowy pewnie nie mam co liczyć? Nawet Allegro tego nie ma. Zresztą, może nawet być zielony, z zielonymi kontraktami też jest ciężko. Ech...

''Produkcja ''pokontraktowa'' - cóż, robie je chyba tylko Alpha i Propper. Zdecydowanie polecam Alphę. Miałem możliwość porównać rzeczy szyte przez Proppera na rynek cywilny i w kontrakcie. Uwierzcie mi, kolosalna różnica.''
A uważacie że te 400-500 zł za jakąś cywilną (pokontraktową?) Alphę to przesada? Szukać kontraktu do upadłego czy poszukać, a jak nie znajdę to kupić z cywilnej produkcji? Nawet nie zależy mi żeby to była nówka...

Odpowiedz
#11
radzę kupic Alphę lub Proppera prawdziwy materiał i przyzwoity wygląd / Alphę można nabyc w Pentagonie / - mam obydwie ; różnicę zauważy fan . Rothco i inni szyją z materiału 65/35 lub 100% bawełny - to nieporozumienie .
Nowa starczy na dłużej , a i wygląda lepiej .
Chyba , że ktoś kolekcjonuje kontraktowe oryginały .
Na aukcjach nie radzę.
-------------------------------------------
tresz

Odpowiedz
#12
Kup nową Alphę, albo używany kontrakt w dobrym stanie. Proppera na rynek cywilny nie polecam, jak mówiłem wcześniej.

Odpowiedz
#13
zgoda ze w pentagonie to drozyzna bo nowa podpinke mozna dostac za 55zl oczywiscie alphy na stronie FORT MILITARY INSTITUT,pozostaje problem dopasowania rozmiaru podpinki do kurtki.Czy napewno nikt niewie gdzie poza pentagonem mozna dostac kompletna alphe do ok. 450zl?
-------------------------------------------
t bal

Odpowiedz
#14
Żeby nie było że tylko pytania zadaję:
''Czy napewno nikt niewie gdzie poza pentagonem mozna dostac kompletna alphe do ok. 450zl?''
Na http://www.usarmy.pl możesz dostać M-65 od Alphy za 430 zł. Uprzedzam jednak że ja tam w końcu nie kupiłem, akurat nie mieli czarnej kurtki w moim rozmiarze. Strona nie wygląda może zbyt reprezentacyjnie, ale komentarze klientów są raczej przychylne, a i ze mną sprzedawca rozmawiał dość grzecznie i rzeczowo. Może ktoś kupował tam i zna więcej szczegółów, ja służę tylko adresem. :)
Mnie osobiście rekomendacja od Alphy przekonuje do Pentagonu.

Odpowiedz
#15
http://www.usarmy.pl/ jest OK. Parę rzeczy tam swego czasu kupiłem i zawsze wszystko było pod każdym względem w porządku.
M-65 to super rzecz jest. Za czasów biedy i komuny gdy nic nie było dostępne mój ojciec załatwił jakąś. Chodził w niej parę lat non-stop: i miasto i góry, nawet alpy zaliczyła, po paru latach ja ją ''przejąłem'' i kilka lat ponosiłem, potem dałem ją bratu, on znowu parę lat... on sprzedał ją koledze (a stan był wciąż całkiem całkiem) - kurtka nie do zdarcia no i ten fason!
-------------------------------------------


Odpowiedz
#16
A jakbym tak kupił sobie kurtkę np. w Pentagonie i dokupił tańszą, ale oryginalną podpinkę w Fort Military Institute? Co sądzicie o tym sklepie? Jak tam z czasem dostawy i innymi ważnymi sprawami? Z rozmiarem nie powinno być chyba problemów, wydaje mi się logiczne że oryginalna podpinka w rozmiarze Medium powinna pasować do oryginalnej kurtki Medium.

Odpowiedz
#17
Podpinki innych firm ,mimo , iż są przeznaczone do m-65 ; miewają różny krój i sposób kompletowania .
Spróbowac możesz.......:-)
Z podpinek , które są oferowane w forcie , zbliżona do prawdy jest podpinka czarna............
-------------------------------------------
tresz

Odpowiedz
#18
Witam. Co do wspomnianej wcześniej oryginalności M-65-ek z firmy Cherokee Ltd., to mogę zapewnić, że takie M-65 są w pełni oryginalne, kontraktowe i nie odbiegają jakością od wyrobów Alphy. Ja sam szczęśliwym zrządzeniem losu trafiłem taką M-kę z kontraktem z 1975 roku, za 30 zł w lumpeksie. Dokupiłem sobie do niej na Allegro oryginalną kontraktową podpinkę (firmy Isratex) za 35 zł. Śmigałem w tym zestawie całą zeszłą zimę, a na jakieś gorsze mrozy dokładałem polar pod spód i - słowo honoru - nie narzekałem.
Co do podpinek, to warto szukać na Allegro kontraktowych, nawet tych tańszych i nie bawić się kupowanie kopii. Sam się przekonałem, ponieważ mam dwie podpinki - kopię z Helikon Tex i oryginał Isratex. Helikon jest grubsza, więcej ma waty napchane... ale jakimś cudem grzeje gorzej niż cieńszy i leciutki oryginał.
Co do wyrobów Helikonu, to mam też (niestety...) M-65 z tej firmy... i po roku użytkowania, gdy nabrałem świadomości czym się różnią kopie od oryginałów, zacząłem desperacko szukać kurtki kontraktowej. Podróbka Helikonu wykazała się zerową wodoodpornością, cieńszym materiałem (mimo, że niby NYCO 50/50), zamek się odkształcił (rozciągnął), a sam materiał potrafił się dziwnie odbarwić w miejscu zamoknięcia... Do dziś mi się serce kraje, gdy wspomnę jak wydałem na ten badziew prawie 200 zł...
30-letni kontraktowy oryginał przy nowym Helikonie to przepaść. Taka jest moja opinia.
Pozdrawiam :)
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
#19
Witam
Jeżeli o mnie chodzi, to proponuję tylko i wyłącznie ''kontrakty'' lub ''pokontrakty'' wykonane w USA. Do tej pory (6 lat) miałem ''pokontraktową'' M65 firmy Golden Manufacturing Company, Inc.
(http://www.goldenmanufacturing.com) i polecam tę firmę, która do tej pory ma w swojej ofercie te kurtki szyte w USA, ale niestety tylko w kolorze czarnym i woodland. Na wyżej wymienionej stronie można te kurtki zamówić bezpośrednio z USA. Obenie noszę używaną, oryginalną, kontraktową ALPHĘ, którą udało mi się zakupić w tym roku za jedyne 150 zł. Stan rewelacyjny.
Jeżeli chodzi o obecnie produkowane ALPHY, to są to podobno kurtki nie warte uwagi. Nigdy nie miałem osobiście z taką do czynienia, ale słyszałem, że to już nie ta jakość co kiedyś. Tym bardziej, że są one produkowane w Korei, Egipcie i jeszcze w jakimś chyba południowo-amerykańskim państwie.
-------------------------------------------
specialk

Odpowiedz
#20
''proponuję tylko i wyłącznie ''kontrakty'' lub ''pokontrakty'' wykonane w USA''
Jeżeli chodzi o obecnie produkowane ALPHY, to są to podobno kurtki nie warte uwagi. (...) Tym bardziej, że są one produkowane w Korei, Egipcie i jeszcze w jakimś chyba południowo-amerykańskim państwie.''
Widziałem już takie wynalazki jak egipskie M-65, ale mimo wszystko wciąż chyba dużą część (większość?) tych kurtek produkuje się w USA.
Ze sprowadzaniem z USA byłoby chyba sporo problemów, sądząc po stronie wymienionego producenta, nie jest on szczególnie zainteresowany ułatwianiem mi życia. :) Jasne, że kontrakty rządzą, ale czy Alpha naprawdę się tak zeszmaciła? To pierwsza taka opinia którą słyszę. W końcu Alpha jest tą najbardziej szanowaną firmą od kontraktów, jej produkcja ''pokontraktowa'' nie powinna być gorszą od cywilnych produktów innych firm, prawda? Chociaż zgadzam się że nie można ufać kurtce z poza USA.

Odpowiedz


Skocz do: