To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Kurtka M 65 ... 11.01.2011 koniec wątku
#41
Moja alfiana ''cywilna'' M65 tez ma stock number, i wg iso-parts wszystko jest OK - ''coat, cold weather''. Czyzby produkujac komerche jechali na jakichs starych numerach?

A ten flecktarn ohydny, fuuuuj...
-------------------------------------------
garf wielce pozdrawia

Odpowiedz
#42
Wczoraj kupiłem nową Alfę. Podpinka Isratex. Kurtka w wersji cywilnej małe logo wszyste w lewą kieszeń. Suwak Alfa dokładnie tak jak na stronie Alfy http://www.alphaindustries.com/recognizetheoriginal.php. W środku biała metka z oznaczeniami m.in. Stock No 8415-01-099-7838 pod nim logo alfy. Brak Made in U.S.A. Poprzednio też miałem Alfę i nosiła się b. dobrze przez wiele lat. Zobaczymy jak nowa będzie służyć.

Odpowiedz
#43
garf:
Z tego co wypatrzyłem, to cywilne Alphy też mają NSN, więc wszystko jest ok także w przypadku cywilnej Alphy ;)

zorba1:
Środkowa para cyfr w NSN-ie oznacza kraj produkcji - 00 i 01 to USA, więc raczej nie powinno tam być żadnych czarów... :)

A tak od siebie, to mam pytanie:
Czy ktoś z forumowiczów próbował kiedykolwiek samodzielnie impregnować swoją M-65? Jesli tak, to czym i z jakimi rezultatami?

Pozdrawiam :)
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
#44
Blatio..

Po Twojej wypowiedzi sprawdziłem Stocki i DLA we wszystkich moich ciuchach..;-)

Wszedzie jest 00 lub 01..w Alphie takze..Mam tego pól a moz ei wiecejszafy..Spodnie ,bluzy,kurtki,szaliki,skarpety..itp.Lecz dopiero zaczalem niedawno interesowac sie ich pochodzeniem i historia..To dośc ciekawe przyznam..

Spodnie i bluzy służą mi na scenie a kurtki i czapki w codziennej pracy na budowie.. czesto kilka godzin musze spedzic w deszczu i niepogodzie.Takze e-mka sprawdza sie takze w branzy budowlanej..;-))

Tylko spodnie Winfieldy..nie maja 00 i 01..nie wiem czemu..??;-))

Mam jeszcze stara em-ke..bez metki..Uzywam do jakis krwiożerczych prac..Ale juz dawno przestala byc kroploszczelna..nastepna M-65 woodland tez chyba po kilku praniach straciła te wlasciwosci..
Dlatego kupilem sobie ta nowa Alphe..Sprawdza sie..nie przemokla jeszcze..a pogoda na Warmii bywa kaprysna..

Nie probowałem nigdy ich impregnowac..Nie wiedziałem ,ze mozna..

A co do kopii kurtek ,spodni itp...to mysle ich kupno nie jest jakims dobrym merkantylnym i praktycznym posunieciem..Kto juz chociaz raz mial oryginal na plecach..wie o co chodzi..;-))

Odpowiedz
#45
Andy:
Dokładnie. Żadnych kopii. Sam się przekonałem i wiem czym to pachnie :P

Co do Twoich Winfieldów, to właśnie dziwna sprawa, ale jak patrzyłem np. u qmastera, to niektóre Winfieldy mają Stock No właśnie bez 00 czy 01, np. taki: 8415-782-2950, albo 8405-782-2952
Inne zaś mają normalny, pełny NSN, np. 8415-00-782-2955.

Ale chyba wiem z czego to wynika :) Obejrzałem wszystkie spodnie u qmastera na Allegro (łącznie z M-51) i co zauważyłem: Wszystkie M-51, jak i M-65 z kontraktami sprzed 1975 roku miały NSN w pierwszej postaci (czyli bez 00, 01). Natomiast M-65 od 1975 roku w górę mają już NSN normalny. Sprawdź numer kontraktu w swoich Winfieldach i zerknij na rok... Wedle moich przypuszczeń powinien być poniżej 75 ;)

Taka moja teoria na ten temat.
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
#46
No to dodam swe 3 grosze.Poszedłem w innnym kierunku, kupiłem stara kontraktowa i nie alfe, tylko Apparel Corp. Kontrakt wskazuje na 69 roku. Wypralem i zaimpregnowalem nikwaxem do bawełny.Nie przecieka,jak narazie deszcz zachowuje ksztalt kropli i nie wchalania sie.
DSA 100-69-C-0761
NSN:8405-782-2935

Odpowiedz
#47
Momok:
Czy ten Nikwax do bawełny to może Cottonproof? Właśnie zbieram opinię na forum jak się sprawuje ten środek. Sam zaimpregnowałem swoją tym samym, ale impregnat był już po terminie ważności, stało całe pudło w sklepie i sprzedali mi jedną flachę tego za grosze. Kurtka na razie raczej nie przeciekła (na średnim deszczu na razie).
Nigdzie w okolicy nie mogę w sklepie dorwać świeżego Cottonproofa. Mówisz, że u Ciebie działa jak trzeba?
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
#48
Tak to ten sam,wyprałem w nim swe cale umundurowanie, spodnie m65 kurtke jak i komplet TCU, a takze spodnie bluze i parke BW.

Odpowiedz
#49
I jak działa...? Bo po tym moim (był stary i zleżały, jak wspomniałem), to co prawda kurtka nie przemokła, tylko się zrobiły nieduże plamki od wewnątrz na ramionach, ale materiał w paru miejscach ''złapał'' wodę. A jak Twoje doświadczenia?
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
#50
Jak pada to łaże w gore, ale jest poprawa, przedtem nasiakła strasznie od razu, teraz kropelki są na zewnątrz, od plecaka na raminach troche chwyciło, ale bez przesady. Wg. mnie warto, poza tym fajnie pachnie tak chemicznie ;)

Odpowiedz
#51
Garf wczoraj razem z nowa Alfą kupiłem także kaptur. Po montażu wygląda całkiem fajnie. Nie używam jeszcze o za ciepło.

Apparel
DLA 100-84-C-0486
NSN 8415-00-782-3004

Z opisu Blatia wynika, że to jest kapur kontraktowy z 84 r. Czy to możliwe ? Wygląda jak nówka.

Odpowiedz
#52
kupiłem sobie kurtke od Helikonu, nie jest to oryginał ale wyglądała ok, czy ktoś używa takiej podróbki?
Jak się sprawuje?

Odpowiedz
#53
Zorba, ja mam kaptur z 72 roku z naturalnym futrem Też wygląda jak nówka. Nic w tym dziwnego.

Odpowiedz
#54
Zorba:
Kaptur jak najbardziej moze być jak nowy. Qmaster na przykład sprzedaje rzeczy wyprodukowane jeszcze w 60-tych latach, ale nieużywanych w stanie magazynowym. Poza tym co do jakości tego sprzętu, to moja Cherokee ma 31 lat i wygląda lepiej niż kurtka, którą opiszę zaraz w związku z postem ~pajacyka :)
~pajacyk:
Ja sam dwa lata temu skusiłem się na M-65 Helokonu, nie mając jeszcze wtedy pojęcia czym się różnią podróby od oryginałów... Moja radość z M-ki zaczęła się kończyć przy pierwszym deszczu... I to był punkt pierwszy usterek. Punkt drugi: Materiał miał jakąś dziwną właściwość, że gdy przypadkiem miał styczność np. z wilgotnym czy zamoczonym pasem bezpieczeństwa w aucie, albo z mokrymi szelkami plecaka, to się w bardzo dziwny sposób przebarwiał w tym miejscu... Jakby puszczał barwnik... Bardzo dziwne... Wrzuciłem więc kurtkę do prania, oczywiście na 30 stopni, delikatny proszek, bez wirowania... i po wyjęciu okazało się, że z wewnętrznej metki... zniknęły napisy! Po prostu się sprała... Szok. Kolejną rzeczą, która mi uświadomiła, że z tą M-65 jest coś nie tak, było zbufowanie się suwaka (pofalował się, jakby się rozciągnął). Jakoś mi to nie pasowało wszystko to idealnie prostych suwaków, jakie widywałem w M-kach na zdjęciach. To wszystko mnie nakłoniło do ''śledztwa'' w sprawie oryginalności M-65-ek... No i tak krok po kroku, dłubiąc po allego, stronach internetowych i łażąc po demobilach, doszedłem mniej więcej do tego co wiem teraz.

Ja osobiście produkty Helikonu SZCZERZE ODRADZAM. Może teraz im się jakość poprawiła, nie wiem... Ale słowo... Nabyłem za 30zł w lumpeksie 30-letnią kontraktową M-65, która na dzień dobry była 5 razy bardziej wodoodporna, ma grubszy materiał, jest lepiej skrojona (rozmiar M/R Helikonu ma się nijak do rozmiaru oryginału), lepiej na mnie leży, zamki i napy są w idealnym stanie i w ogóle szkoda tylko że nie pierze i nie gotuje :P
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz
#55
Czesc wszystkim. zamierzam kupic m65 .z ciekawoscia czytam wasze opinie bo przyznam sie ze moja wiedza byla mocno ograniczona, Co mozecie powiedziec o wyrobie niemieckiej firmy m65 regiment field jacket.Warta ceny 380
-------------------------------------------
paolo

Odpowiedz
#56
Zorba - moj ma dokladnie te same numerki. Ale w porownaniu z nowa M65 Alfy jest odrobine ciemniejszy, obawiam sie ze to Alpha nie trzyma standardu :-( zwlaszcza, ze parka M65, _mocno_ uzywana ma odcien blizszy kapturkowi niz kurtka.
Dzis pada i wieje, chyba go zaloze i zainicjuje :-)

Paolo - z tego co piszesz to wyglada mi na Surplusa. Daj sobie spokoj, dorzuc odrobine i kup oryginalna.
-------------------------------------------
garf wielce pozdrawia

Odpowiedz
#57
Panowie, kaptur NIGCY nie będzie w kolorze kurtki, nawet kontraktowej z wczesnej produkcji. Nie ten materiał. Na kapturze jest znacznie cieńszy.

Paolo - nie kupuj tego! Za niewiele więcej masz Alphę, a jak dobrze poszperasz i nie jesteś w rozmiarze mutanta, to znajdziesz i kontraktową.

Odpowiedz
#58
Blatio..

Jezeli chodzi o moje Winfieldy masz racje..kontrakt jest z 1974 r..maja biała podszewke..

Rozmiarowka kopii nie jest adekwatna do oryginału..jezeli chodzi o M 65 oczywiscie..

Choc moja e-mka Woodland Gibraltar jest jakby nieco szersza i dluzsza od nowej oliwkowej Alphy..a stara e-mka tez troche sie rozni..

Nosze rozmiar L-regular..lubie chodzic w kurtce bez podpinki..bo nie wyglada wtedy jak worek..Zbyt dluga -emka L-long..wyglada juz nie jak kurtka ale jak plaszcz..

Jak gdybym chcial chodzic w kurtce z podpinka to wolalbym XL-regular..troche swobodniej bym sie poczul..takze tylko e-mke woodland nosze z podpinka.

no ale to kwestia estetyki i gustu..de gustibus est non disputandum ;-)))


Ale widzialem na allego tez kurtke M-43..Kiedys widzialem tez ,zdarzaly sie belgijskie emki z wyzszym kolnierzem..teraz coraz rzadziej mozna je dostac..

Odpowiedz
#59
Zorba - moja poprzednia Alpha byla kupiona w 1994, tez byla ciemniejsza. Czasy sie zmieniaja... A Twoja, ta nowa ma wewnetrzna kieszonke? Moja ma i sprzedawca zapewnial ze to taka alfiana nowosc.

Blatio - ostatnio nabylem kopie spodni M65 Helikona, z pelna swiadomoscia co to jest. W artykule w ''Komandosie'' (wspominanym niejednokrotnie tu na forum) bylo napisane, ze z tych wszystkich producentow podrobek Helikon najlepiej trzyma zgosnosc z oryginalem. Zobaczymy, na codzien i tak biegam w Propperowym BDU.
A, i powiedz gdzie sa lumpeksy w ktorych takie cuda sie zdarzaja? :-)
-------------------------------------------
garf wielce pozdrawia

Odpowiedz
#60
~garf:
Hehe... Ten lumpeks to był czysty przypadek... Taki mały, z odzieżą na wagę... Mamusia przypadkiem poszła coś wyszperać i nagle wraca do domu i mówi, że coś tam wisi, co jej M-kę przypomina (trochę matkę wcześniej zaindoktrynowałem w tym kierunku)... No to gnam tam i patrze, że wisi M-65 Cherokee Medium Regular... Pani w sklepie powiedziała, że to nie na wagę, tylko za 30zł - ''Bo to jakieś lepsze i młodzi to w czymś takim chodzą'' :P No to ja z kamienną twarzą stwierdziłem ''No to chyba biorę'' - i tak mi się trafiło jak ślepej kurze ziarno :P

A propos Helikona, to gdzieś czytałem niedawno, że ponoć się tak jakość poprawiła ostatnio, ale co do moich doświadczeń sprzed 2 lat - to już pisałem ;)

A w lumpeksach trzeba szperać dokładnie, bo ja u siebie w Gliwicach ostatnio trafiłem starą ''Norweżkę'' w kamo, podobną krojem do M-51. Wcześniej znalazłem brytyjskie spodnie w DPM, a widziałem też niedawno w dziale ''na wagę'' wiszące dwa sukienne płaszcze armii szwajcarskiej... Znajomi w sąsiednicha miastach też trafiali przypadkowo jakieś cuda...

Co do M-43, to mam też taką. Kupiłem na allegro, co prawda norweska kopia, ale nieużywana, magazynowy stan. Idealna kopia amerykańskiej (Norwegowie szyli ją licencyjnie wiele lat), świetnie wykonana, a materiał ponoć lepszy niż w amerykańskich. Jestem z niej też bardzo zadowolony... No i ten szyk... :)
-------------------------------------------
Blatio

Odpowiedz


Skocz do: