07-04-2007, 23:11
ja w V2militaria
|
[Recenzja] Buty Bundeswehry
|
|
07-04-2007, 23:13
Jak dla mnie to jedyną wada podeszwy jest rozwarstwianie, po roku jest prawie jak nowa a ze 2o km dziennie robie no i jakiś dłuzszy marsz się tez trafi
07-04-2007, 23:14
Na Allegro, niejaki Darpoch czy jakos tak, koles tez ma 2 konta. Drugie to chyba V8SEC.
------------------------------------------- puncur@wp.pl
07-04-2007, 23:18
darpoch ma chyba 2 sort
10-05-2007, 13:38
Na wspinanie po tatrzańskich skałach nie polecam.Probowałem i podeszwa za miękkka, a co gorsza, obtarły mi stopy na zgieciu na wysokości kostki podczas bardziej stromych podejść/wspinaczek.
Nigdy więcej. ------------------------------------------- a man from Braavos...
Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej ;)
10-05-2007, 14:31
żeby zamieszać dopisze że kiedyś, na jesień wybrałem sie na cały dzień w tatry, świnica, granaty, te sprawy:) i chodziło mi się komfortowo, pamiętam że zachwyciła mnie świetna amortyzacja w porównaniu do vibramowej bifidy, i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt że wieczorem na kwaterze ujrzałem wkładki na podłodze!!!
potwierdza sie fakt że to co dla jednego świetne dla innych do d...y:P ------------------------------------------- Odi profanum vulgus... 
16-05-2007, 21:52
Ja na początku (w warunkach zimowych) byłem z tych plastikowych zimowych wkładek bardzo zadowolony, ale miałem wtedy podwójne skarpety na sobie.
Ostatnio jednak, gdy założyłem cieńsze pojedyncze, okazało się, że na jednej z wkładek, na wysokości pięty zrobiło się tajemnicze wybrzuszenie (nad miejscem, gdzie od spodu jest jedna z dziurek w gumie), które dość boleśnie potraktowało mi piętę. Podejrzewam, że wkładka się wygniotła nad nieco sztywnym stożkiem tego otworku, który jest z drugiej strony. Chyba potestuję te słynne skórzane ''skrzypy'' a jak to nie wyda, to zainwestuję w jakieś wkładki trekkingowe. Poza tym butom dalej nic nie dolega. No, może poza tym, że po kilkunatu godzinach łażenia po górach, gdy się przejdzie w nich potem kilka kilometrów twardym asfaltem, to stopy bolą, oj bolą... Ale nawet nie wiem czy to od samego faktu przejscia bardzo dlugiej odległości czy z powodu twardości podeszwy. ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success 
16-05-2007, 22:09
a pamiętam jak kilka tygodni wcześniej zchwycaliśmy się nad tymi plastikowymi:-), sam je chwaliłem a w ostatnią sobotę pierwsze co zrobiłem po ściągniećiu BW to było wyciągnięcie wkładek i wywalenie ich do śmieci
17-05-2007, 10:43
Ja osobiście również do wygody wnętrza buta (poza wkładką) nie mam zastrzeżeń. Pamiętajmy, że wszystko jest sprawą indywidualną i jednemu dane buty leżą fantastycznie, innemu trochę gorzej, a komu innemu nie leżą wcale. Ja ze swej strony do wad dorzuciłbym jednak dość znaczny ciężar jeszcze. Ale to wynika z tego, ze zacząłem w nich chodzić mając kiepską kondycję i po wielu godzinach marszu zaczęły mi nogi słabnąć.
Za niedługo zacznę testować skórzane wkładki, zobaczymy co to da. ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
01-06-2007, 12:08
od fort military(na allegro kuba bosski) trzymjacie się z dala- facet ma zużyty sprzęt i wciska ze niby tylko ''używany'' poczytajcie jego komentarze na allegro i vsmag... ceny też nie są niskie. nie polecam!
02-06-2007, 08:55
~Commo: 'darpocha' znałem swego czasu bardzo dobrze. 'Defensywe' przelotnie poznałem ostatnio.
Obaj sprzedają oryginały. Ja jednak po prostu dalej próbowałbym się skontaktować z defensywą i brał od niego. Nie będę wdawał się w dyskusje czy rozpisywał o szczegółach, sorry. ------------------------------------------- TwoRightsDoNotMakeaWrongButTwoWrightsMakeaPlane
20-07-2007, 18:28
Przeczytałem cały ten temat aby poznać wszystkie cechy wymagane do stwierdzenia oryginalności buta.
No i się tak zdarzyło, że kupiłem buty :) W sklepie w którym kupowałem były takie które miały wszystkie cechy oryginalności (numery wybite w wszystkich miejscach w których trzeba, podeszwa LHBR czy jakoś tak, wszyty srebrny pasek w środku), oraz takie jak ja kupiłem, czyli identyczne z tą różnicą, że skórzana wkładka jest bez wybitego rozmiaru (pod wkładką za to jest) oraz na podeszwie jest kółko puste w środku z napisami na około a pod nim IR. Czy to też oryginalne? Datę produkcji mają świeższą niż większość tych spełniających dokładnie warunki opisane na forum, czyli : 06 07 70, więc może tak wyglądają nowszej produkcji buty? Druga sprawa to taka, że gdy byłem w sklepie to na długość taką jak sobie wymierzyłem stopę (ok 270mm) były tylko bardzo wąskie (100) buty, tak więc wziąłem ciut szersze (107) i dłuższe (275). No i sprawa wygląda tak, że w grubej skarpecie wciąż wydają mi się trochę zbyt wąskie, za to na długość są w tedy idealne, a z kolei w cienkiej skarpecie nie czuje aby brakowało mi szerokości, tylko z kolei luzik w długości robi się konkretny... To moje pierwsze tego typu buty i zastanawiam się czy powinienem je zostawić nienaruszone (najwyżej rozchodzić trochę je pod domu) i próbować wymienić w przyszłym tygodniu, czy też spokojnie w nich chodzić z założeniem, że się rozejdą.
31-07-2007, 16:02
rogoz: od tego sprzedawcy army_bundeswehr za 120zł to dostałem buty z uszkodzoną futrówką, w środku wkładki brudne, skóra wewnętrzna ciemno brązowa od potu, obcasy starte na skutek długotrwałego noszenia. Krótko mówiąc po prostu zajechane. Miały byc mało używane i z nie uszkodzoną futrówką a dostałem buty, które musiały byc noszone przeszło rok.
Najzabawniejsze, ze sprzedawca próbował wmówic ze sa w bardzo dobrym stanie ale jak zapytałem po wysłaniu zdjęc czy to są buty zgodne z opisem w aukcji to nie odpowiedział. Na szczęście udało mi się je zwrócic ale dostanie negatywa choc chciał abyśmy wystawili sobie pozytywy ;) Stąd takie dobre komentarze u niego... Nie zgodziłem sie na wymianę : wolę dodac i kupic nowe;) Totalnie zniechęcił mnie widok tych mało używanych butów... Jak znajdę czas to umieszcze gdzieś zdjęcia tych butów. Ewentualnie mogę podesłac na maila. --- Edytowany: 2007-07-31 17:06:15
02-08-2007, 19:37
U mnie te skórzane wkładki (z mielonej skóry jak mniemam) są wklejone w bucie na stałe, ale raczej wygląda mi to na integralny element wykończeniowy buta. Nie mam na nich wytłoczonych numerów żadnych.
Oprócz nich dostałem także te zielone plastikowe wkładki, oraz (!) drugie skórzane, ale luzem. Mnie te skórzane wklejone na stałe nie przeszkadzają, bo i tak nie chodzę bezpośrednio na nich. Teraz jestem na etapie poszukiwania jakichś ''cywilnych'' wkładek do tych butów, bo niestety jedna z tych plastikowych przeciwpotnych się wypaczyła jakoś dziwnie na pięcie, jakieś wybrzuszenie się zrobiło i mnie uwiera. Poszukam jakichś trekkingowych najlepiej, dobrze amortyzujących i zapewniających jakiś stopień oddychalności. ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success 
02-08-2007, 19:44
Ja mam wytłoczony rozmiar na wklejonej podeszwie, a oprócz tego zwykłe wkładki skórzane.
02-08-2007, 21:47
Kopie w sensie, że nie kontraktowe, wojskowe. MFH nie robiła kontraktów nigdy, więc generalnie to kopie :]
A te słynne ''górskie'' buty BW, to też tylko tego typu wynalazek, czyli wyrób ''kontraktopodobny''. Oryginalne są tylko kontraktowe buty BW. MG coś o tym wie, bo nimi handluje w końcu, sam od niego kupowałem, hehe :D ------------------------------------------- Calmness is the key to all kinds of success
03-08-2007, 08:40
Nie czytałem opisu,ale jesli pisze MFH wszystko jasne.Cena katologowa 32,90E,te same buty w oryg.pewnie bedzie 89,90.
Górskie BW ?,tez MFH,chyba na górke i do domu! Co do butów to nie jest wynalazek,sa robione dla woja,tylko modelu polowego jest najwiecej.Inne modele typu pustynne jak i te zadko wystepuja,zreszta ich cena pewnie była by zawrotna.Mój syn ma takie buty kontrakt wydziurkowany na zewnatrz języka,ta pare akurat robił HAIX dla woja,ale były robione tez przez inne firmy.Oczywiscie w kontraktach wystepuja tak samo szerokosci jak i w butach polowych.
03-08-2007, 15:07
byłem teraz w niemczech i zauważyłem że w bundeswehrach chodzą żołnierze o niższych stopniach, natomiast podoficerowie, oficerowie chodzą w górskich lub tak samo wyglądających jak górskie na podeszwie vibram wydaje mi się że firmy Lowa, podobne lub te same jak te: http://tiny.pl/5945
to tyle z moich obserwacji.
06-08-2007, 19:35
zbynek, nie masz sie co martwić o podejścia i zginanie stopy, czy nogi na szlaku!!! są niesamowićie elastyczne dzięki tej ''harmonijce'' na ścięgnie. żadnych obtarć czy kontuzji, tylko musisz je dobrze rozchodzić. dla potwierdzenia powiem że ostatnio dopracy wziąłem stare treki, po 2 godzinach niemile obtarłem sobie ścięgno...
------------------------------------------- Odi profanum vulgus... |
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
