21-05-2010, 10:04
Do zakupu latarki zmusił mnie udział w nocnym maratonie gdzie nie tylko potrzeba mocnego światła ale i co ważniejsze rąk w których zamierzałem trzymać kijki trekingowe. Z tego względu czołówka idealnie pasowała jako źródło światła pozwalała na wolne manipulacje rękoma i niwelowała ryzyko uszkodzenia latarki którą trzymałbym w ręce.
Przeglądając różne fora internetowe trafiłem na informacje o latarce Led Lenser H7 analizując wszystkie za i przeciw stałem się szczęśliwym nabywcą tej czołówki.
Pierwsze wrażenia były nad wyraz pozytywne, najmniejsza czołówka w swojej klasie, miała być gwarancją że nie spadnie z głowy podczas biegu, wzmożonego wysiłku co stało się faktem po kilku wypadach ale o tym później. Teraz trochę statystyki i suchych informacji.
Led Lenser H7 jest to czołówka produkowana w Niemieckich zakładach Zweibrüder Optoelectronics GmbH co ma gwarantować niezawodność i wygode, ala Mercedes wśród czołówek :)
Lampka świeci za pomocą pojedyńczej diody o nazwie Cree 3 Watts. Może ta nazwa nic nie mówi ale za to jej moc już więcej :)
Dioda ta razem z soczewką zapewnia moc 140 lumenów.. tak ogrom światła. Lampka zapewnia dzięki soczewce 2 tryby jeden wyjątkowego skupienia dystans >100m drugi tryb ogromnego rozproszenia światła pokonuje ją nieznacznie tylko Petzl Myo XP. A wszystko za pomocą małej rynienki w której przesuwa się przełacznik jej długość ok 1cm.
Moc światła jest regulowana mosiężną dźwignią chodzącą po półoręgu na długości ok 3cm.
Czas świecenia przy rozważnym świeceniu do 75h jak dla mnie jest to ogrom czasu na wyjazd w bieszczady na kilka dni.. latarka jak znalazł.
Zasilana jest tylko 3 bateriami AAA co wypływa na jej bezkonkurencyjną wagę w klasie 117g, praktycznie nie czuć na głowie noszonej czołówki przy biegu nie spada co jest najważniejsze.. nie trzeba się cały czas zatrzymywać i poprawiać jak mają to zwyczaju tanie podróbki.
Zacznijmy od początku latarkę zamówiłem przez Allegro.. tak niestety to jest wadą tej latarki gdyż jest dostępna tylko w 2 sklepach w Polsce: Wrocław i Miasto Stołeczne ale od czego mamy Allegro :)
Po testach na 100km maratonie wyszła jej jedna wada konstrukcja taśmy nośnej.. wydaje się ona mało regulacyjna. Posiadając małą głowę w czasie rajdu doszło do tego że musiałem ją kilka razy poprawiać co było trochę wkurzające. Ale po zmianie zaczepów gumy problem zniknoł czołówka trzyma się głowy tak jak trzeba.
Głowica latarki jest wygodnie odchylana od 0-90 stopnie. Regulacja nie powoduje negatywnego wpływu na wejście kabla do głowicy. Wejście znajduje się od spodu co wpływa niewątpliwie na jej niezawodność. Zmiana baterii jest dziecinnie łatwa poprzez zdjęcie wewnętrznej gumy która wydaję się być klasą sama w sobie.
Włącznik może wydawać się dla niektórych mały ale dla mnie to plus nie włączy się przypadkowo w plecaku. jest to włącznik a nie przełącznik jak w Petzl Myo XP i Mammut X-zoom co dla mnie też jest plusem nie regulujemy tam mocy poprzez przełączanie trybami lecz przez regulowaną dźwignie na pojemniku z bateriami dokładnie ustalamy jaka moc światła jest nam potrzebna. Rynienka do zmiany mogła by być trochę większa dla osób które będą używać jej w zimie i rękawicach ale nie żądajmy niemożliwego w końcu tutaj liczy się wielkość i szczelność.
Mamy tu wodoszczelność części świecącej uszczelki na wejściu kabla do panelu i druga uszczelka wokół soczewki lampki przy rynience. Nie musze mówić że jest to nad wyraz pomocne przy wypadach w wilgotne i mokre miejsca i wielkie ulewy na szlaku.
Na minus może działać podobnie jak w Petzl Myo Xp ''deszczoodporność'' pojemnika na baterie nie ma tam uszczelek tylko gumowa i delikatna pokrywa na baterie która zapewnia dobry dostęp do baterii i wygode noszenia na głowie. Producent zapewnia że zamoczenie baterii nie wpływa negatywnie na świecenie czołówki.
Podsumowanie
Cóż mogę powiedzieć więcej uważam że jest to jedna z najlepszych czołówek przegrywająca oczywiście z Mammut X-zoom w funkcjonalności ale kosztująca nie 450zł ale ''tylko'' 200-229 zł. Czołówka spełniająca motto By widzieć i być widzianym :)
Zalety
-długość świecenia
-mała masa własna
-wodoszczelność
-duży zasięg
-czas świecenia
-wygoda nosznia
-regulacja
-łatwa zmiana baterii
-etui
Neutralne
-cena 229zł (nie znajdziemy nic lepszego w tej cenie)
Wady
-pasek (trzeba zmienić konfiguracje)
-brak wodoszczelności pojemnika na baterie
---
Edytowany: 2010-05-21 11:09:41
-------------------------------------------
Mariusz
Przeglądając różne fora internetowe trafiłem na informacje o latarce Led Lenser H7 analizując wszystkie za i przeciw stałem się szczęśliwym nabywcą tej czołówki.
Pierwsze wrażenia były nad wyraz pozytywne, najmniejsza czołówka w swojej klasie, miała być gwarancją że nie spadnie z głowy podczas biegu, wzmożonego wysiłku co stało się faktem po kilku wypadach ale o tym później. Teraz trochę statystyki i suchych informacji.
Led Lenser H7 jest to czołówka produkowana w Niemieckich zakładach Zweibrüder Optoelectronics GmbH co ma gwarantować niezawodność i wygode, ala Mercedes wśród czołówek :)
Lampka świeci za pomocą pojedyńczej diody o nazwie Cree 3 Watts. Może ta nazwa nic nie mówi ale za to jej moc już więcej :)
Dioda ta razem z soczewką zapewnia moc 140 lumenów.. tak ogrom światła. Lampka zapewnia dzięki soczewce 2 tryby jeden wyjątkowego skupienia dystans >100m drugi tryb ogromnego rozproszenia światła pokonuje ją nieznacznie tylko Petzl Myo XP. A wszystko za pomocą małej rynienki w której przesuwa się przełacznik jej długość ok 1cm.
Moc światła jest regulowana mosiężną dźwignią chodzącą po półoręgu na długości ok 3cm.
Czas świecenia przy rozważnym świeceniu do 75h jak dla mnie jest to ogrom czasu na wyjazd w bieszczady na kilka dni.. latarka jak znalazł.
Zasilana jest tylko 3 bateriami AAA co wypływa na jej bezkonkurencyjną wagę w klasie 117g, praktycznie nie czuć na głowie noszonej czołówki przy biegu nie spada co jest najważniejsze.. nie trzeba się cały czas zatrzymywać i poprawiać jak mają to zwyczaju tanie podróbki.
Zacznijmy od początku latarkę zamówiłem przez Allegro.. tak niestety to jest wadą tej latarki gdyż jest dostępna tylko w 2 sklepach w Polsce: Wrocław i Miasto Stołeczne ale od czego mamy Allegro :)
Po testach na 100km maratonie wyszła jej jedna wada konstrukcja taśmy nośnej.. wydaje się ona mało regulacyjna. Posiadając małą głowę w czasie rajdu doszło do tego że musiałem ją kilka razy poprawiać co było trochę wkurzające. Ale po zmianie zaczepów gumy problem zniknoł czołówka trzyma się głowy tak jak trzeba.
Głowica latarki jest wygodnie odchylana od 0-90 stopnie. Regulacja nie powoduje negatywnego wpływu na wejście kabla do głowicy. Wejście znajduje się od spodu co wpływa niewątpliwie na jej niezawodność. Zmiana baterii jest dziecinnie łatwa poprzez zdjęcie wewnętrznej gumy która wydaję się być klasą sama w sobie.
Włącznik może wydawać się dla niektórych mały ale dla mnie to plus nie włączy się przypadkowo w plecaku. jest to włącznik a nie przełącznik jak w Petzl Myo XP i Mammut X-zoom co dla mnie też jest plusem nie regulujemy tam mocy poprzez przełączanie trybami lecz przez regulowaną dźwignie na pojemniku z bateriami dokładnie ustalamy jaka moc światła jest nam potrzebna. Rynienka do zmiany mogła by być trochę większa dla osób które będą używać jej w zimie i rękawicach ale nie żądajmy niemożliwego w końcu tutaj liczy się wielkość i szczelność.
Mamy tu wodoszczelność części świecącej uszczelki na wejściu kabla do panelu i druga uszczelka wokół soczewki lampki przy rynience. Nie musze mówić że jest to nad wyraz pomocne przy wypadach w wilgotne i mokre miejsca i wielkie ulewy na szlaku.
Na minus może działać podobnie jak w Petzl Myo Xp ''deszczoodporność'' pojemnika na baterie nie ma tam uszczelek tylko gumowa i delikatna pokrywa na baterie która zapewnia dobry dostęp do baterii i wygode noszenia na głowie. Producent zapewnia że zamoczenie baterii nie wpływa negatywnie na świecenie czołówki.
Podsumowanie
Cóż mogę powiedzieć więcej uważam że jest to jedna z najlepszych czołówek przegrywająca oczywiście z Mammut X-zoom w funkcjonalności ale kosztująca nie 450zł ale ''tylko'' 200-229 zł. Czołówka spełniająca motto By widzieć i być widzianym :)
Zalety
-długość świecenia
-mała masa własna
-wodoszczelność
-duży zasięg
-czas świecenia
-wygoda nosznia
-regulacja
-łatwa zmiana baterii
-etui
Neutralne
-cena 229zł (nie znajdziemy nic lepszego w tej cenie)
Wady
-pasek (trzeba zmienić konfiguracje)
-brak wodoszczelności pojemnika na baterie
---
Edytowany: 2010-05-21 11:09:41
-------------------------------------------
Mariusz
