To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Sposób na...niedźwiedzia,dzika, tudzież innego zwierza
Zbynek da się przeczytać cały tekst bez posiadania konta. Jak wyskakuje komunikat :

''Zobacz więcej postów strony Bieszczadzcy Mocarze ...zaloguj się lub utwórz konto ''
to na samym dole jest jest jeszcze
'' nie teraz '' .....klikasz w ten tekst i można czytać dalej.

Odpowiedz
Kopia, cz. 1:

NIEDŹWIEDZIOWY KODEKS TURYSTYCZNY:)

5 ŻELAZNYCH ZASAD UNIKANIA NIEDŹWIEDZI
1) Trzymaj się uczęszczanego szlaku turystycznego, dróg i ludzkich ścieżek.
Niedźwiedzie samoistnie unikają ludzi i z reguły omijają ruchliwe szlaki turystyczne. I choć bardzo chętnie korzystają z naszych dróg, to jednak czynią to niemal wyłącznie w nocy.
2) Wędruj po górach i lasach wyłącznie w ciągu dnia, a wędrówkę planuj na dni słoneczne i pogodne.
Główna aktywność większości niedźwiedzi ma miejsce od zachodu słońca, przez całą noc, aż do wschodu, ale nierzadko i przez cały poranek.
W dni pochmurne aktywność niedźwiedzi może wydłużać się i mieć miejsce również w ciągu dnia.
3) Omijaj wysokie, gęste, mroczne zarośla, unikaj młodników, zwałowisk drzew, wykrotów i wszelkich leśnych zakamarków.
Niedźwiedzie w ciągu dnia odpoczywają w zaciszu zarośli, odsypiają tam noc i mają przez to obniżoną czujność. Potrzebują wówczas spokoju w samotności.
4) Staraj się być zawsze jawny, widoczny (w nocy korzystaj z mocnej latarki) i słyszalny (rozmawiaj, podśpiewuj), miej przy sobie włączoną i naładowaną komórkę (w razie konieczności przywołania pomocy), nie ukrywaj się, nie skradaj, nie maskuj.
Odpoczywaj z dala od gąszczu, w miejscach, z których masz dostateczny widok na otoczenie.
Niedźwiedzie nie mają dobrego wzroku, słuch za to mają świetny. Znakomita większość niedźwiedzi schodzi nam z drogi, zanim zostanie przez nas zauważona lub zaraz po tym. Stosunkowo często występują jednak sytuacje i następują okoliczności, które zawsze należy traktować jako potencjalnie niebezpieczne i których należy szczególnie unikać.
5) Prowiant na wycieczkę pakuj w szczelne woreczki lub pojemniki. Posilaj się w miarę możliwości w okolicach szczytów, przy punktach widokowych, wiatach itp., w których gromadzi się więcej ludzi. Nie zostawiaj na szlaku żadnych odpadków spożywczych, staraj się nie porzucać ich nawet w śmietnikach.
Niedźwiedzie mają znakomity, selektywny węch. Interesujące ich zapachy wyczuwają nawet z parokilometrowych odległości. Są przy tym niepoprawnymi łasuchami, zdolnymi pokonywać największe przeszkody, by dostać się do kusząco pachnących smakołyków.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
5 TYPOWYCH SYTUACJI POTENCJALNIE NIEBEZPIECZNYCH Z NIEDŹWIEDZIEM
1) zaskoczenie zwierzęcia z niewielkiej odległości (z uwagi na bardzo różne okoliczności, jest to chyba sytuacja najczęstsza i jednocześnie najtrudniejsza do uniknięcia w przypadku niestosowania się do ww. ''5 żelaznych zasad''), m. in. w wyniku podchodzenia do gawr w grubych jodłach w okresie zimowym, włażenie do młodników i w gęste zarośla (np. podczas poszukiwań zrzutów lub grzybów), nękanie w postaci bezpośredniego tropienia zwierzęcia ''po gorącym tropie''.
2) bliskie spotkanie z niedźwiedzicą z tegorocznymi młodymi, zwłaszcza, gdy znalazły się w rozproszeniu, lub gdy znaleźliśmy się pomiędzy nimi lub nimi a matką; także spotkania z opuszczonymi przez matkę młodymi niedźwiadkami zdobywającymi pierwsze samodzielne doświadczenie.
3) przedwiosenne spotkania z rozdrażnionymi, świeżo wybudzonymi ze snu niedźwiedziami podczas ich poszukiwań pokarmu w ciągu dnia,
4) zbliżanie się/ podchodzenie do łupu/ padliny, która może być strzeżona przez ukrytego, odpoczywającego w pobliżu niedźwiedzia,
5) wszelkie bliskie konfrontacje z niedźwiedziami w obrębie siedzib ludzkich oraz na drogach i przy śmietnikach, ale również spotkania ze zdarzającymi się niepłochliwymi młodymi niedźwiedziami, w tym próby ich karmienia w przypadku spoufalania się osobników żebrzących.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
KRÓTKI PORADNIK ZACHOWANIA W PRZYPADKU BEZPOŚREDNIEGO KONTAKTU LUB ATAKU NIEDŹWIEDZIA
1) W przypadku bezpośredniej konfrontacji wzrokowej – zachowaj spokój, nie prowokuj, nie zwracaj na siebie uwagi, unikaj dalszego bezpośredniego kontaktu wzrokowego.
2) W przypadku wyrażanego przez nieuciekające zwierzę niepokoju czy zauważalnego rozdrażnienia, wydawanych przez nie ostrzeżeń (pomruki, sapanie, podrzucanie głową), natychmiast wycofuj się zdecydowanie tą samą drogą, którą przyszedłeś, nie obserwuj wtedy zwierza wprost i w żadnym razie nie próbuj fotografować!
3) W przypadku zwierząt niepłochliwych, spoufalających się lub żebrzących – nie dokarmiaj ich!
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
5) W razie faktycznej, a nie pozorowanej szarży staraj się szybko odskoczyć mu z drogi, najlepiej w miejsce pełne gałęzi, czy młodych, sprężystych jeszcze drzewek, którymi można np. potrząsnąć. Na dużym drzewie możesz szukać schronienia tylko w przypadku spotkań z dorosłymi samcami i ciężkimi samicami, które mają duży problem ze wspinaczką, jednak pamiętaj wówczas, że atakujący niedźwiedź potrafi być bardzo szybki i skoczny.
Jeden z moich przyjaciół został przez wyskakującego w górę niedźwiedzia ściągnięty z drzewa za nogę, gdy nie zdążył wejść wystarczająco wysoko.
6) W sytuacjach podbramkowych skorzystaj z odstraszaczy – wieczorem i w nocy bardzo skuteczna okazuje się mocna latarka z możliwością „puszczania” ostrych błysków. Miej ją zawsze przy sobie (prócz czołówki do oświetlania trasy).
Moje doświadczenie wskazuje przy tym na fakt, że niedźwiedzie z reguły znacznie bardziej boją się krótkich, mocnych błysków aniżeli ciągłego świecenia.
Skuteczną obronę bezpośrednią stanowią żelowe (strumieniowe) miotacze gazu na niedźwiedzie typu „Bear Defender” tj. Sabre Red Friontiersman, Mace Muzzle Bear itp. wyrzucające gaz na ok. 10 m, które przed przypadkowym użyciem zabezpieczone są zawleczką i można je nosić w kaburze przy pasku. Pojemnik o pojemności 200-300 ml możesz nabyć przez internet za ok. 200-250 złotych. Pamiętaj, że zwykły, mały gaz pieprzowy, za kilkadziesiąt złotych, używany do samoobrony przed ludźmi, nie jest skuteczny, jest zbyt „słaby” i ma zbyt małą odległość rażenia ok. 3-4 m.
7) W przypadku napadu niedźwiedzia z bliska, w sytuacjach, w których nie masz żadnych szans na ucieczkę i nie posiadasz ww. gazu, zwłaszcza w razie mogącego zdarzyć się nawet wielokrotnie powtarzanego ataku, włącznie z gryzieniem, szarpaniem i drapaniem, staraj się zawsze układać przodem do gruntu i twardych przeszkód, za wszelką cenę chroniąc brzuch i twarz, a ręce chowając pod klatką piersiową, zapierając się nimi przed odwróceniem przez zwierza. Nigdy w żadnym razie nie podejmuj otwartej ''walki'' czynnej gołymi rękami!
©Mateusz Matysiak/ Bieszczadzcy Mocarze
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
4) W przypadku podbiegania niedźwiedzia z większej odległości, szybko ewakuuj się drogą przybycia
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
głośno krzycząc, podnosząc wysoko ręce
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
4) W przypadku podbiegania niedźwiedzia z większej odległości, szybko ewakuuj się drogą przybycia, głośno krzycząc, podnosząc wysoko ręce i *wymac.ując* nimi lub najlepiej tym, co masz w ręku np. rozłożonym statywem fotograficznym czy choćby dużym, białym, szeleszczącym workiem foliowym, który dobrze mieć zawsze w kieszeni.
Większość z moich znajomych skutecznie uciekła przed niedźwiedziami, gdyż zwierzęta te najczęściej pozorowały atak w celu przestrachu intruza i najwyraźniej rezygnowały z dłuższej pogoni za uciekającymi, ale zdarzało się również, że skutecznym sposobem na zaniechanie ataku w ostatnim momencie okazywało się całkowite znieruchomienie przerażonego atakowanego;

PS Wiem już jakie słowo było niedozwolone. Nie można wymachiwać :-)
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
Cały tekst oczywiście:
©Mateusz Matysiak/ Bieszczadzcy Mocarze
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
tekst prawie kompletny :-) Nie ma szczelnego pojemnika na pokarm jeśli się weźmie pod uwagę węch misia. Pakując zostawisz zapach. Schowałem pstrągi zawiązane w trzy warstwy worków pod metrową warstwą śniegu 10 metrów od namiotu. Wygrzebał :-) . Gaz na misie ma bardzo szeroką chmurę. Używanie wymaga żelaznych nerwów, żeby nie psiknąć pod wiatr. Człowiek może tego nie przeżyć. Chyba najlepszą ochroną jest zapalenie minimalnego ogniska, choćby na godzinę przed noclegiem. Zarówno miś jak i wilki w dużym stadzie unikają takich miejsc. W miejscach gdzie wiadomo, że są duże populacje unikamy biwakowania na krawędzi lasu i pastwiska ze zwięrzętami. To dobre miejsce żerowania. Temat w Polsce chyba zbędny, za wyjątkiem biwakowania wczesną wiosną na południowym wschodzie .
-------------------------------------------
ramol

Odpowiedz
Z całkiem innego kalibru zwierza, to kiedyś miałem tak, że jakiś mały gryzoń zrobił mi sporą dziurę w podłodze namiotu i trochę mniejszą w grubej foliowej torbie, by uszczknąć kawałek schowanego tam chleba. Aż mi się w sumie zrobiło żal biedaka, bo tyle się najadł plastiku, że chyba na chleb nie starczyło mu siły. Ale węch to miał, skubaniec.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
Ba, a mnie wredna gadzina przegryzła cordurę plecaka, by dostać się do lekko wypychającej materiał nieotwieranej czekolady zawiniętej w siatkę plastikową.

P.S. Dzięki za tekst.

P.S2. Sted, a u mnie pojawia się na całą stronę okno z misiem, zasłaniające cały tekst.


[Obrazek: 3069-518-1.jpg]

Odpowiedz
Zbynek w tym oknie z misiem pod zielonym paskiem z napisem ''Utwórz nowe konto''
znajduje się na samym spodzie tekst '' Nie teraz''. Klikasz w ten tekst i można czytać.
W ten sposób można czytać wiele innych tekstów na FB nie posiadając konta.

Odpowiedz
Szkoda, ze nie dotyczy to miska Grizzly ;-)

Odpowiedz
Pet 77, Kanadyjczycy i Alaskańczycy chyba bardziej boją się czarnego - podobno złośliwa bestia.
Z kolei mi na szczęście , zawsze misie schodziły z drogi, albo ignorowały mnie zupełnie.
---
Edytowany: 2019-07-05 17:01:31
-------------------------------------------
ramol

Odpowiedz
I tak i nie. Natura tych zwierzat jest dosc zlozona, ale stosuje sie uogolnienia. Spotkanie z miskiem moze miec kilka scenariuszy w zaleznosci od tego w jakim nastroju jest mis.

Niedzwiedz ''ciekawski'', niezaleznie od gatunku jest w miare latwy do opanowania. Przewaznie zwabiony zapachem przyszedl sie poszwedac,zobaczyc o co chodzi. Nie jest zbyt glodny ani zly. Latwo go odstraszyc.

Niedzwiedz ''zaskoczony'' jest nieprzewidywalny. Naogl grizzly sie nie wycofuje, jego instynkt podpowiada mu atak. Wtedy tylko jedna strona przezyje. Odstraszanie, bear spray czy pozycja nieruchoma na niewiele sie zda. Jedynie cal.44. Czarny ma wieksze sklonnosci do ucieczki, jest bardziej plochliwy w takiej sytuacji.

Niedzwiedz ''glodny'', tu mamy przerabane. W tym przypadku to czarny jest najbardziej upierdliwy, nie odpuszcza. Czytalem o ludziach sledzonych przez 3 dni przez glodnego czarnego niedzwiedzia.
No i zostaja matki z mlodymi. Tu jest chyba wszedzie podobnie.

Tyle teorii bo nie mialem jeszcze przyjemnosci w cztery oczy z bliska i oby tak pozostalo. Troche nieciekawie w tych kanadyjskich lasach, bear spray to takie ubezpieczenie psychiczne, broni do lasu brac nie wolno poza sezonem lowieckim itp. Zawsze staram sie spac wysoko ponad granica lasu, bo w lesie to lekki stres. Jedzenie i higiena zawsze ok 100m a najlepiej 200m od sypialni, caly dobytek wisi na linkach. Poza tym sa jeszcze mountain lions (pumy, kuguary czy jak ich tam zwa), losie, ktore uchodza za najbardziej niebezpieczne zwierzeta dla ludzi w Kanadzie, wilki, kojoty, grzechotniki, jadowite pajaki...jak tu nie kochac natury ;-)

Odpowiedz
Mialem misie na odległość do 100 metrów kilkakrotnie, ale nigdy z zaskoczenia. Jedyny przypadek ze skutkiem śmiertelnym podczas mego pobytu w BC w Kanadzie to atak pumy, w miejscu gdzie dzień wcześniej łowiłem i biwakowałem sam.
-------------------------------------------
ramol

Odpowiedz
Tym razem Mala Fatra: 38-letni Słowak został zaatakowany przez niedźwiedzia w środę po południu, gdy poruszał się po szlaku. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń, zwierzę podchodziło do niego łącznie trzykrotnie.

https://tiny.pl/wrwjs

https://tiny.pl/wrwpr
Odpowiedz


Skocz do: