To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Odzież] Maska
#1
Hmm, nie wiedziałem czy doczepić to do czapek czy nie i zdecydowałem , że jednak nie jest to czapka wiec oddzielny temat sie należy.
Szukam jakiejs porządnej na zimę, wiadomo, w góry.
czy jeżeli bedzie to sam windstopper to czy wystarczy? czy nie jest przez niego zimno? Mam na oku coś z Hi Moutaina i Lowe Alpina ale druga opcja poraża ceną..
Ktokolwiek coś wie..
-------------------------------------------
KarlosW

Odpowiedz
#2
KarlosW Ty to się zawsze budzisz na zimę:)). było się trzeba do kominiarek dopisać jak w zeszłym roku!!!

Odpowiedz
#3
Kiedyś chciałem sobie kupić, ale w tym wygląda się jak z Milczenia owiec i sobie odpusciłem. Wolę się szalem ownąć.

Odpowiedz
#4
komiarka jest najlepsza te maski to jest gowno
-------------------------------------------
speleo ziom

Odpowiedz
#5
ryj się w tym strasznie poci, lepsza kominiarka

Odpowiedz
#6
Tu masz 3 maski:
http://skocz.pl/anik
http://skocz.pl/anil
http://skocz.pl/anin

Ja tam maske sobie chwale- ale na rowerze. Nie zgodze sie ze jakos strasznie sie pod tym buźka poci... Nic nie krje tak dobrze nosa jak maska. Na rower łącze cienka czapeczke pod kask z maską i jak mi za gorąco to maske sciagam na chwile. Kominiarki albo nie kryją dobrze nosa albo jak go kryją to nie da się ich pod brodę odciągnąć. Coś za coś, dla każdego coś dobrego. Na rower kominiara mi się wcale nie sprawdza, ale do turystyki czy wspinania moze być faktycznie lepsza-nie wiem.

Odpowiedz
#7
ja mam jakieś takie polarowe cudo jeszcze z alpinusa.
część ''nosowa'' wykonana jest z neoprenu, reszta z polara, zapina to się z tyłu na rzep. Użyłem tego może ze trzy razy, jak było fest ale to fest nieprzyjemnie.
Skutki: brak odmrożeń na twarzy, ale przy ostrym wysiłku (podchodzenie na turach z plecakiem) zasmarkałem się cały jak świnia - myślałem że się pod tym neoprenem własnymi glutami poduszę ...

Odpowiedz
#8
Walter :))) dobrze , ze w pore sie zorientowaleś! straszna smierć ! i jaka obrzydliwa :P
potwierdzam zdanie Pointa - kominiarka.

Odpowiedz
#9
~kardi >> w ostatniej chwili !
już prawie agonalnym wysiłkiem zerwałem z twarzy tego dusiciela jednocześnie narażając nos, usta i brodę na podmuchy lodowatego wichru hulającego po karkonoskich przestrzeniach. Owe gluty momentalnie zamieniły się w sople, które zostały rozbite przy pomocy kufla dopiero za trzecim podejściem.....:)

Odpowiedz
#10
mam szaliko-maskę amerykańskiej firmy Snowzone, ma jakąś membrankę
i jest zacna, bo konstrukcyjnie jest to rura o obwodzie zbliżonym do obwodu twarzy (krótka szalokominiarka) z dziurkami do oddychania na górze, normalnie można nosić na szyi jak buffa, jak piździ podciąga się do góry na twarz i jest maska

-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Odpowiedz
#11
A ja sobie sam uszyłem takie cudo z szalika polartecowego za kilka zł, mimo że zostawiłem sobie dziurki pod nosem żeby się nie udusić to i tak smarka się niewygodnie, ale przy paskunej pogodzie działa dobrze chroniąc przed odmrożeniami

Odpowiedz
#12
Ja mam coś takiego jak Walter, tylko w całości z polaru + rzep z tyłu. (kupiona na giełdzie na Stegnach). Do jazdy na nartach wystarcza. I jest w kolorze kremowym. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie barwa maski ma znaczenie: w granatowej lub czarnej wygląda się nieco dziwnie, a jeszcze gorzej, jeśli na wysokości policzków są nadruki z nazwą firmy (Rossignol takie koszmarki produkuje)

Odpowiedz
#13
ale z tymi glutami też masz tak jak on?:))))
-------------------------------------------
gg zaś nie działa-czy tylko u mnie??

Odpowiedz
#14
Nie jest aż tak żle, choć faktycznie od czasu do czasu trzeba było to ściągnąć, by sobie wytrzeć buźkę, bo trochę można się pod maską spocić. Widziałam może jeszcze z jedną osobę jeżdżącą z maską, ale nie obchodziło mnie, jeśli, ktoś mi się z jej powodu przyglądał. Pod taką maską i w goglach i tak nikt Cię nie rozpozna.
Też mam problem z gg

Odpowiedz
#15
no tak, przy jeżdżeniu to zapewne nie wygląda tak tragicznie, jak w przypadku łazikowania, co tak ładnie Walter zobrazował:))).
wygląd tu chyba najmniej zresztą ważny jest, ważne, żeby ciepluchno było a nie pięknie czy ładnie:).
pozdrówka

Odpowiedz
#16
Nie ma między nami wielkiej sprzeczności. Ważne, by było ciepło, ale jeśli jest przy tym w miarę nie beznadziejnie, to tym lepiej. Nikt nie zmusiłby mnie do włożenia maski z nazwą firmy, bo wygląda się w tym nie tyle nieładnie, ile maksymalnie głupio.
A niezależności we mnie chyba trochę jest, skoro gdy zimno, to jeżdżę w masce, choć nie wyglądam w tym arcysuper i niektórzy się oglądają :)))
Też pozdrawiam

Odpowiedz
#17
z kobietami nie szukam nigdy żadnych sprzeczności, bo za bardzo mnie one fascynują już same w sobie, a jeszcze jakbym miał to rozgryzać!!:)).
fakt faktem, że taki wielki napis formowy obojętnie na byle czym, potrafi wywołać na mojej twarzy lekką konsternację:)).no ale niektórzy tak lubią...

Odpowiedz
#18
~Ofka
>> mam nadzieję, że nie kupiłaś używanej... :)

Odpowiedz
#19
Dzięki za troskę Walter, ale to nówka sztuka była (czego nie można powiedzieć o niej w tej chwili)
Teraz zresztą mam dylemat, bo ostatni wyjazd na narty był w babskim gronie, i kiedy nieźle wiało, to dziewczyny zazdrościły mi tej maski. A teraz szykuje się wyprawa damsko-męska, więc jak ja się w tej masce pokazę :((((. Co z tego, że kremowa i bez napisów - wygląda się w niej dośc osobliwie, musisz przyznać.
Taaak, kobiety i te ich problemy...

Odpowiedz
#20
tak się tylko zapytałem, bo wczoraj szukałem swojej i nie mogłem znaleźć :D :D

nie kumam tego kobiecego stylu myslenia:
jak się jedzie w ''babskim gronie'' to maska może być, a jak ''wyprawa damsko-męska'' to nie? A co inni mężczyźni, którzy w momencie, jak jedziecie w ''babskim gronie'' są na stoku? Czy może to grono jest takie duże, że po prostu w ogóle nie ma innych chłopów na stoku??? :)

Odpowiedz


Skocz do: