To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Hannah - Ski Plus
#1
OPIS PRODUKTU:

materiał zewnętrzny: Aquatech |n|
materiał wewnętrzny: Duratherm

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
13-01-2004, 06:00

Kolejny raz prezentuję produkt firmy mało znanej w Polsce. Spodnie firmy Hannah - Ski Plus kuszą względnie niską ceną, za ocieplane spodnie typu 'ogrodniczki' płacimy około 220zł, co wydaje się dobrym początkiem.

Ogromną zaletą jest wspomniana budowa typu 'ogrodniczki', dzięki czemu, podczas siarczystych mrozów plecy pozostają dogrzane. Nawet podczas niskich temperatur (-20) klamry działają bez zarzutu. Za to szelki nie są najmocniejszą stroną spodni. Mają tendencję do 'luzowania' się, co może szybko doprowadzać do irytacji. Jedynym rozwiązaniem jest zawiązanie ich na supełek.

Bardzo dobrze spodnie sprawują się na osobniku płci męskiej ;-) Z przodu zamek rozsuwany do samego krocza, pozwala bez problemu znaleźć ulgę pod drzewkiem. Po takiej operacji, w celu lepszej termiki możemy zaciągnąć wsunięty w szlufki pasek, zaciągany jedną ręką.

Bardzo fajne nogawki dają się rozpiąć do kolan, w związku z czym zakładanie spodni w butach nie jest operacją karkołomną. Dodatkowo, na dole mamy rzepy zabezpieczające przed samoczynnym rozsuwaniem się zamka. Spodnie pierwotnie projektowane dla narciarzy mają bardzo wygodne getry przeciwśnieżne, których zalet opisywać chyba nie muszę. Na wewnętrznych stronach nogawek dla naszej radości dołączono wzmocnienia, dużym zawodem zaś jest ich brak na kolanach i pupie, co prawdopodobnie mocno skróci ich żywotność.

Oddychalność gaciorków nie znajduje krytyki w moich oczach, natomiast sporą wadą spodni jest ich stosunkowo szybkie przemakanie. Właściwie wilgoć (zwłaszcza w okolicach nóg) można poczuć już po solidnej, jednodniowej wycieczce przez śniegi. Nie jest to może niagara, ale wystarczy, by poczuć trochę dyskomfortu.

Podsumowując, za tą cenę otrzymujemy produkt niezłej jakości. Nie wybierając się na zimową wycieczkę pod namiot, swobodnie możemy wybrać ten model.

Zalety:
- tanie
- wygodne i ciepłe
- dobra oddychalność
- getry przeciwśnieżne
- rozpinane nogawki
- 'funkcjonalny suwak'

Wady:
- szybko przemakają
- luzujące się szelki
- brak wzmocnień na kolanach i tyle spodni



Odpowiedz
#2
~treewood
2004-01-13 12:58

Swego czasu gdy nie miałem spodni z membraną gore-tex'ową to chodziłem gdy silnie wiało (np. Babia Góra) w getrach i na nich spodniach polarowych. Nie raz spałem na szczycie i nie sądze by to był jakiś extreme... więc takie spodnie napewno będą się lepiej spisywały niż napisano cytuje: ''Nie wybierając się na zimową wycieczkę pod namiot''
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#3
~wyder
2004-02-06 22:04
wyder89@o2.pl

Ja caly czas nie mam spodni z membrana i na Sniezke zima wchodzilem w spodniach z ortalionu a pod nimi mialem polarowe i jakos zyje.Nie uwzaam ze w sponiach takiej klasy mona czu dyskonfort poprzez wilgoc.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz


Skocz do: