To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Obuwie] Vasque
#21
witam,
mam vasque alpine gtx od stycznia, póki co wiele w nich nie pochodziłem (dotychczasowe odczucia pozytywne choć nie obyło się bez kilku otarć) ale wykonanie jest bardzo dobre. Podeszwa Vibramowa bardzo sztywna, przystosowane do raków półautomatycznych, dwa języki, sznurowanie oparte na systemie rolek, mi osobiście sznurowadła ani razu się nie rozwiązały,gumowy otok do okoła buta, buty uszyte z jednego kawałka skóry o grubości 3mm, póki co gore mi nie przeszkadza,chodziłem w nich w Karkonoszach przy temperaturze popwyżej 20 stopni celsjusza. Test tych butów przeprowadzała ekipa czasopisma npm nr 9/2006.

Kilka modeli Vasque są dostępne we wrocławskich Skalnikach. Obecnie nawet jest na nie promocja cenowa (napewno na alpine gtx z 949 zł na 649 zł)
---
Edytowany: 2007-06-06 07:38:36
-------------------------------------------
Najlepsze przed Tobą

Odpowiedz
#22
Ja swoje Ranger 2 odłożyłem już do pudełka - nie mam zamiaru męczyć się z gore w lato ;). Jak na razie przeszedlem w nich po lesie w warunkach błotno/piaskowo/zimowych ok 250 km. Temperatury od +7 do -10. Sporo chodziłem w mieście, ale tego nie ma co liczyć. Nie narzekam nic, a a nic. Nic sie nie pruje, gore świetnie w warunkach, na który jest stworzone. Wodoodporność jak na razie wzorowa. Podeszwa fajnie amortyzuje - nie jest to Vibram, mogłaby trochę lepiej trzymać się na błotku na stromych podejściach. Otok gumowy ani trochę się nie odkleja. Do wad moge tylko zaliczyć rozwiązujące się sznurówki.

Miałem z nimi też jeden problem. Po przejściu już kilkudziesięciu km buty zaczęły uwierać jak cholera. Nie wiem, czy coś stało mi się z kostką czy but mi się gdzieś wgniatal, ale po prostu nie mogłem w nich chodzić (a w innych butach zero problemów). Po około 2/3 tygodniach wszystko wróciło do normy i jak dotąd się nie powtórzyło.

A tak na koniec - na metce jest made in China, i sam się zdziwilem ;)
-------------------------------------------
Rzez

Odpowiedz
#23
Ja mam pytanie gdzie teraz mogą Vasqi być dostępne :D Bo byłem ostatnio w Skalniku i już mają na wyprzedaży tylko ostatnie malutkie numerki. Do tego powiedzieli mi tam, że nie przewidują ściągać ich więcej.
Szukałem w internecie jakiegoś dystrybutora na Polskę, ale takie buty jak Alpine GTX, czy M-Finity w ogóle się nie pojawiają w Googlach.
-------------------------------------------
Pozdrawiam, Młody

Odpowiedz
#24
Miałem Vasque Alpine GTX niecały rok. To stosunkowo krótko, aby dokładnie poznać wszelkie wady i zalety, tym bardziej, że do ''lżejszego'' łażenia używałem innych butów. Jednak udało mi się przetestować je w różnych warunkach, więc podzielę się kilkoma dość luźnymi spostrzeżeniami.

W warunkach zimowych, podczas brodzenia w dość głębokim śniegu, dzięki gore nie przemokły ani razu podczas całodniowych wędrówek. Ma na to także wpływ fakt wykonania z jednego płata grubej skóry. Jednak skóra welur z którego są wykonane dość szybko nasiąka wodą, co przyczynia się do zwiększenia wagi butów - a jak wiadomo skórę tego typu trudno jest trwale zaimpregnować.

Gumowy otok wokół buta dodatkowo chroni przed przemakaniem oraz uszkodzeniami mechanicznymi.

Jak wiadomo gore w butach, szczególnie wykonanych w całości ze skóry, jest kiepską opcją w wysokich temperaturach, co dało się odczuć podczas sierpniowej wędrówki po Pirenejach, skarpety z coolmaxu niewiele pomagały.

Co do podeszwy ( vibram granito ), trzeba przyznać, że charakteryzuje sie niezlą przyczepnością, ale zdziwiłem się, jak po jednej z pierwszych wędrówek w trudniejszym skalnym terenie, zauważyłem niewielkie ubytki gumy ( nie wynikające ze ścierania, lecz jakby wyrwania w kilku miejscach drobnych fragmentów, na wypustkach bieżnika ). Podeszwa przystosowana jest do założenia raków półautomatycznych, ale korzystałem tylko z paskowych, więc nie wiem jak siedzą na niej półautomaty.

Jeśli chodzi o wady, to od zakładania stuptutów zaczęły przecierać się szwy przytwierdzające płaty skóry w tylnej części butów.

Poza tym na znacznej części gumowego otoku pojawiły się drobne spękania, które były powodem oddania butów do reklamacji. Po 2 tygodniach zwrócono mi pieniądze, więc nie poznam już więcej aspektów ich użytkowania.

Kupiłem Alpine GTX we wrocławskim Skalniku, w promocyjnej cenie 649zł.
Generalnie w tej cenie nie polecam, bo dokładając relatywnie niewiele można kupić któryś ze sztywniejszych modeli Hanwagów lub Meindli, wykonanych o klasę lepiej.
-------------------------------------------
pozdro

Odpowiedz
#25
Kurcze, a but tak dobrze wyglądał :D Nawet prawdopodobnie uda mi się numer do importera Vasqów na Polskę zdobyć ;] A tu taka niepochlebna opinia. Się będę musiał głębiej zastanowić.

A o którym modelu Meindli mówisz? Bo jako alternatywę dla tych Vasqów myślałem, AR 7.1 (z tym, że też musiałbym sobie sprowadzać, bo nie ma). 5.0 trochę jeszcze miękkie...
-------------------------------------------
Pozdrawiam, Młody

Odpowiedz
#26
trochę OT...

Jeśli chodzi o porównywalny model Meindla, to z tych, które wymieniłeś, też wydaje mi się że AR 7.1 (ale nie wiem, czy one nie są trochę twardsze od Alpine gtx, niestety nie miałem możliwości porównania organoleptycznie, tylko z relacji kumpla). Ja w tej chwili jestem nastawiony raczej na buty bez gore z woskowanego nubuku, aktualnie skłaniam się w kierunku Tibetów Hanwaga, ewentualnie mniej sztywne czyli Yunon albo Engadiny Meindla.
---
Edytowany: 2007-12-18 00:24:51
-------------------------------------------
do kasacji

Odpowiedz
#27
Czy gdzieś jeszcze w Polsce można nabyć model Vasque Alpine gtx? Zaznaczam, że adres vasque.pl jest już nieaktywny. Chętnie kupię parkę tych trzewików w rozmiarze 46,5 - 47. Mogą być lekko używane lub z b. niewielkimi defektami - nie wchodzi w grę sparciała guma.
-------------------------------------------
Gryf

Odpowiedz
#28
Ja noszę od 2 lat SundDowner GTX i stwierdzam, że to naprawdę fajne buty. Skóra nadal w bardzo dobrym stanie i nie tworzą się głębokie rysy na zgięciach. Podeszwa (moonwalk) zachowuje swoje właściwości do dzisiaj, jest sztywna, ale wygodna i trochę pomaga w chodzeniu:). Wejście w kałużę, przejście przez rzeczkę, czy spacer brzegiem morza nie robi na nich wrażenia.
Jednak ich główną zaletą jest dopasowanie do stopy i wygoda. Zawsze miałem z tym problem i liczne przetarcia (lub nawet rany) a tu takie miłe zaskoczenie.
Kupiłem je przypadkowo za $100 w NYC. Zwabiła mnie głównie cena, bo to było ok 230zł na tamten czas.
-------------------------------------------
NickForPain

Odpowiedz
#29
Mi po 4-5 latach używania tych butów już skóra powoli wysiada. Wyściółka na piętach wytarła się. Mimo dobrej impregnacji po kilku godzinach w śniegu zaczynają puszczać. Wygodne są za to niezmiernie. Podeszwa trzyma się przyzwoicie, guma na palcach również. Szwy trzymają.

Odpowiedz
#30
te buty to prawdziwa rewelacja mam je o ponad roku i bardzo dobrze sie trzymają cena wysoka ale jakosć pierwsza klasa naprawde polecam.
-------------------------------------------
Paweł

Odpowiedz
#31
Witam.
Jestem totalną fanką tych butów od 5 lat. Przypadkiem i zupełnie nie wiedząc co robię, kupiłam je właśnie 5 lat temu i dopiero w tym roku zaczęły przeciekać, ale pewnie trochę z mojej winy, ponieważ używam ich przez okrągły rok, a nie zajęłam się żadną konserwacją. Pojęcia nie mam, jaki to model, ale chodzi się w nich jak w przysłowiowych kapciach.
-------------------------------------------
Lidka

Odpowiedz
#32
Witam,

Gdzie w Polsce można kupić buty Vasque, kiedyś były a teraz praktycznie nigdzie nie mogę znaleść. Jestem z W-wa
-------------------------------------------
johny

Odpowiedz


Skocz do: