Scarpy Lite Trek GTX nosimy z żoną od blisko 8 lat. Jeśli chodzi o przyczepność na mokrej skale, to nie istnieje. Ta podeszwa vibrama to całkowita porażka. Rozumiem, że ślizga się na lodzie, bo to buty letnie, ale na mokrej skale !!! Zero pewności przy schodzeniu nawet przy lekko mokrej skale (wchodzenie też nie jest najprzyjemniejsze). Trwałość tych butów to zarazem ich wielki plus jak i minus. Buty te są nie do zajechania, rzeczywiście są bardzo, bardzo trwałe - niestety są również przy tym bardzo, bardzo niewygodne. Nosimy je już ładnych kilka lat i cały czas obcierają. Pęcherze to norma w tych butach. Nie możemy ich zajechać i się pozbyć :). Pomimo, że Scarpy mam w całkiem dobrej formie 3 tyg. temu kupiłem inne buty. Scarp mam już po prostu serdecznie dość.
Dodam jeszcze tylko, że ani razu przez te lata nie przemokły.
Liczba postów: 627
Liczba wątków: 8
Dołączył: 28.12.2005
ja mam scarpy lite trek od 3 lat (czerwiec 2005) i niestety nie mogę powiedzieć by były trwale.
W pierwszej parze po 1 roku użytkowania wibram na podeszwie pękł ni stąd ni zowąd. Buty zostały wymienione na nowe (sierpień 2006) i po 14 miesiącach (październik 2007) szwy na przeszyciach Cordury ze skóra w przedniej części buta przetarły sie (przy czym warto zauważyć ze nie są to miejsca w których np. but mógłby trzeć o drugi but, tylko nić puściła ze względu na to iż jest to miejsce zgięcia) zostało to zszyte w wyniku reklamacji, po kilku tygodniach sytuacja sie powtórzyła w kolejnym miejscu i znów na reklamacji mi zszyto, obecnie po wyjeździe w weekend majowy (czyli wczoraj) zauważyłam prucie/zanikanie szwu łączącego cordurę i skórę na pięcie, czego już kompletnie nie rozumiem bo tam szwy aż tak nie pracują.
Mam tez wrażenie że membrana chyba sie już złuszczyła bo buty permanentnie przemakają w okolicach zgięć buta czyli wymienionych szwów i cordury po krótkim czasie kontaktu z wilgocią (deszcz, mokra trawa) kiedy reszta buta jeszcze trzyma, ale tego dystrybutor w reklamacji nie uwzględnił i nijak się do tego nie odniósł.
Jeżeli też chodzi o okres wiosna - jesień, czyli z latem włącznie to w moim przypadku latem (i gdy cieplej) membrana działa rzeczywiście tak' że nie działa:( czyli jest mi w butach strasznie gorąco i robi się wilgotno, bo nie oddychają tak jak powinny (membrana teoretycznie zapewnia nieprzemakalność także i latem, ale nie zapewnia latem - czytaj przy wyższych temperaturach- oddychalności więc w butach jest wilgotno nie od deszczu tylko od tego że nóżki Ci się zwyczajnie pocą) wiec poczytaj o membranie i jej braku w butach jak to sie przedstawia, ja ze względu na dużą potliwość stóp kolejne buty jak przyjdzie mi kiedyś kupić to bez membrany - wtedy się przekonam czy rzeczywiście jest taka różnica
nutshell> jak coś to śmiało wal z pytaniami na priv
---
Edytowany: 2008-05-05 11:23:21
-------------------------------------------
pracownik GRAPPA.PL od 4 lutego 2008
Akacjo, dziękuję za wyczerpująca odpowiedz, ja jednak kupiłam już te Scarpy, zobaczymy jak będą sie sprawować, póki co probuje je rozchodzić bo na początku czerwca ruszam w góry i powiem ze pierwsze wrażenia są pozytywne, buty są wygodne, póki co nie obcierają, zobaczymy jak sprawdza sie w terenie.
Mam buty dopiero od 3 dni. Mogę tylko powiedzieć o wygodzie. Ale to ważna uwaga. Mam jakąś wadę podbicia i w 99% butów po 3 godzinach nie mogę już chodzić, ból jest nie do wytrzymania. Po 12 godzinach w temperaturze 20 do 28 stopni stopy były wilgotne, ale nie bolały. Buty są naprawdę komfortowe, wygodne. Zrobiłem w nich pierwszego dnia ok 1000 schodów o profilu ''przemysłowym'' - wysokie i strome. Ani razu się nie potknąłem co zdarza się w niektórych butach, nie miałem uczucia chodzenia w butach narciarskich które to same decydują o kroku i gleba... Buty bardzo wygodne przy kucaniu i łażeniu na kolanach (podłączenie kompów pod biurkiem). Podsumowując sprawdzają się jak kapciuszki. Na test terenowy przyjdzie czas. Pozdrawiam
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Mam Lite Trek-i od kilku miesięcy i według mnie przyczepność - nawet na mokrych kamieniach - jest bardzo dobra. Nie wiem z czego mogą wynikać tak skrajne opinie. Co do wygody to szew na pięcie powodował obtarcia, ale to kwestia rozchodzenia butów i oczywiście stopy.
Liczba postów: 723
Liczba wątków: 8
Dołączył: 19.04.2006
Znajoma kiedyś opisała scarpy jako buty do których to noga się musi dopasować a nie but do nogi :) coś w tym jest :):)
Przyczepność myślę zależy od tego jaki to kamień.
-------------------------------------------
sercu bliski beskid niski
czy wosk nikwax waterproofing nadaje sie do impregnacji lajtrekow?
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18.03.2006
Jeśli ma działać membrana to wosk się nie nadaje.
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18.03.2006
A jeśli chodzi o przyczepność to potwierdzam: nawet na mokrej skale faktycznie jest bardzo dobra.
myslalem o wosku, gdyz wypróbowawszy impregnat w spreju - ''tarragó trekking'' stwierdzilem, ze wyciera sie juz po przejsciu 300m mokrą łąką, a nubuk (w zgieciach za czubkiem) nie wysechł przez całą noc, temp. ok 5 stopni, nanosiłem dwa razy, prócz impregnowania fabrycznego
a coś takiego jak Nikwax Nubuk & Welur z aplikatorem w gąbce nada się do tych butów?
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18.03.2006
Może inaczej: wszelkie impregaty, czy w spreju czy w gąbce wytrą sie w miarę szybko, mimo że sa dedykowane do tego rodzaju butów.
Ale jeśli chcesz na trochę dłużej uwododpornić buty to możesz właśnie woskiem, mimo że teoretycznie się nie powinno, żeby nie przeszkadzać membranie w transportowaniu wilgoci na zewnątrz.
Ja swoje lite treki woskowałem, ale wtedy, gdy już wiedziałem że swoją górską karierę mają już za sobą. Nowych byłoby mi szkoda ;)
Liczba postów: 627
Liczba wątków: 8
Dołączył: 28.12.2005
z tego co sie orientuje to tłuszcz jest mniej zły dla membran niż wosk, ja swoje tłuszczem traktuje, ale tłuszcz nie jest w stanie zaimpregnować tych wstawek z cordury...
-------------------------------------------
Pracownik GRAPPA.PL od 4.02.2008
Oprócz moich i mojej żony wszystkie pozostałe pary moich znajomych (łącznie 5 par) obcierają niewiarygodnie. Buty mam kupe lat, myślę że już po 3 latach powinny być dotarte i ułożone :) Jeżeli chodzi o przyczepność na mokrej skale to nie istnieje. Nie ma znaczenia rodzaj skały. Chodzilem w Beskidach, Tatrach, Górach świętokrzyskich - zawsze się ślizgają i są niewygodne. Krótko mówiąc buty przereklamowane i tyle. Za tą kasę można kupić buty o niebo lepsze pod każdym względem.
Przyczepność na mokrym lastriko.. glebę zaliczyłem ot co, ze szpagatem.
Jak powinna wyglądać potliwość stóp w czerwcu w takim obuwiu?
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 0
Dołączył: 17.06.2008
Nie wiem jak powinna wyglądać, ale wiem jak wygląda w moim przypadku. Niefajnie. Mimo wstawek z cordury skarpety mam mokre od potu (nie wilgotne, ale mokre). Zdecydowanie większy komfort odczuwam w grubszych butach z pełnej skóry bez membrany (mam Hanwagi Yukon), niż w cieńszych i lżejszych Scarpach z goreteksem. Zgadzam się z wypowiedziami osób, które twierdzą, że podeszwa w tych butach jest bardzo śliska.
-------------------------------------------
Pzdr.
Liczba postów: 24
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18.03.2006
jeśli za typową pogodę w czerwcu uznać śłońce i ponad 25 stopni to sytuacja stóp w lite trekach przedstawia się marnie. sauna i całkiem mokre skarpety to norma. po całym dniu bez zdejmowania łatwo o odparzenia. tak że raczej obowiązkowe zmiany skarpet co jakis czas i wietrzenie stóp na postojach.
Witam wszystkich!
przyszedł czas na wymiane wkładek w scarpach przed bieszczadzkimi wedrówkami :)
wiecie moze jakich firm wkładki ( jakie modele ) beda dobre do Scarp Lite Trek GTX ? oryginalnych wkładek do tych butów coś znaleźć nie moge ( we wrocławskich skalnikach mają wkładki Meindla i Boreala, mogą być dobre? i jak sprawa wyglada gdy trzeba bedzie dopasować wkładki nozyczkami jak bym nic nie znalazl dopasowanego? wkłaki sie nie rozwarstwiaja? czy cos innego nie dobrego sie z nimi nie dzieje? )
proszę o pomoc ;)
Pozdrawiam!
Grzesiek!
A ja celem zapewnienia komfortu moim słabowitym stopom wsadziłem wkładki Bama Running - rewelacyjne wkładki. Tylko, że względu na zabezpieczenie pięty w nich, stopa przesunęła mi się do przodu i buty stały się za małe. Paluch obciera mi o but. A kupiłem buty 0,5 numeru większe!!
Oryginalne wkładki nie amortyzują tak dobrze i gorzej trzymają sklepienie stopy i piętę :-(
Grzesiek wkładki Boreala są kiepskie. Najlepsze jakie znam to z butów Magnum oraz właśnie Bama.
http://tiny.pl/kvdj
|
